Jaki leżaczek wybrać?

a chciałabym teraz sprzedać ten sprzęt i zakupić krzesełko do karmienia więc jakby ktoś chciał to zapraszam :)

My mamy FP3w1 i bardzo nam sie przydało
leżaczek był na początku niezastąpiony wszyędzie Majke w nim nosiłam po całym mieszkaniu teraz częściej woli siedzieć w tym leżaczku ale w pozycji krzesełka bo więcej może widzieć i od czasu do czasu się zabuja.
huśtawketez wykorzystywaliśmy przeważnie wtedy gdy chcieliśmy coś spokojnie zjeść np. obiad :)

[quote=" Shiadhal
"... szczerze powiem, ze mimo, ze mam duze i ciezkie dziecko, to duzo powyzej tego limitu 9kg ona w pollezacej pozycji juz 'siedziec' nie chciala, wiec i lezaczek by sie nie przydal." quote]

U mnie bylo podobnie, moja corcia w pozycji lezacej byla i jest tylko w czasie snu lol
Ja jednak jestem zdecydowanie bardziej za hustawka do 9kg a jako lezaczek-bujaczek mozna uzywac fotelik samochodowy np. z dopietym palakiem z zabawkami.

Shiadhal napisał(a):[no, miala do takiego lezaczka dostep ze dwa miesiace temu - jako fotelik bujany to sie i owszem, sprawdza, ale tez udalo jej sie go przewazyc i spasc tylem, wiec ja bym jej czegos takiego w pokoju nie zostawila ;)
I dlatego też ja nie kupilam drugiego leżaczka ktory mi się podobal bo malo stabilny mi się wydawał - chyba od modelu też to zależy ;)
A czy faktycznie ten leżaczek nam się przyda - nie wiem i dowiem się pewnie dopiero za jakiś czas ;)

No właśnie chodzi mi o to czy dzieciak chce pozniej ( czyli powyzej tych 9 kg, Maks mial tyle gdzies w okolicach 10 mies, nie wiem jaka Mloda sie urodzi) bedzie jeszcze chcial siedzic w lezaczku/bujaczku. Bo ten fotelik ( trzecia pozycja) nie do konca do mnie przemawia ( jak juz pisałam Maks jest zadowolony z tego piankowego).

Jania, siedzonka maja ksztalt podobny do tych pierwszych fotelikow samochodowych, w zaleznosci od modelu sa albo ciut bardziej plaskie, albo ciut bardziej siedzace. w hustawce, ktora my mielismy, na samym poczatku (ok. 6 tygodnia zycia Mlodej) podkladalam 'w dolek' polarkowy miekki kocyk zlozony kilkukrotnie - i bylo jeszcze bardziej plasko.

producent pisze, ze hustawki sa 'od urodzenia'.

Alexa, no wlasnie kwestia czy w takim ukladzie lepiej kupic 3w1 i trzymac dluzej, czy najpierw hustawke a potem jakies inne siedzonko.

szczerze powiem, ze mimo, ze mam duze i ciezkie dziecko, to duzo powyzej tego limitu 9kg ona w pollezacej pozycji juz 'siedziec' nie chciala, wiec i lezaczek by sie nie przydal.

no, miala do takiego lezaczka dostep ze dwa miesiace temu - jako fotelik bujany to sie i owszem, sprawdza, ale tez udalo jej sie go przewazyc i spasc tylem, wiec ja bym jej czegos takiego w pokoju nie zostawila ;)

Shiadhal napisał(a):
na razie tylko chcialabym zwrocic uwage na jedna rzecz - te do 18kg maja nizszy limit wagowy (9 lub 11kg, w momencie nie pamietam) na funkcje hustania, a dalej mozna uzywac juz tylko jako lezaczka-bujaczka.
Wiem, ale mimo wszystko jest najpierw huśtawka a potem leżaczek więc według mnie funkcjonalne to :D

Ja właściwie sama nie wiem czego oczekuje bo to będzie moja pierwsza huśtawka/leżaczek. Kasa i tu i tu jest porównywalna, ten 3w1 starczy na dłużej, ale może huśtawka jest fajniejsza dla Malucha? Jako tymczasowy lezaczek mogę też wykorzystać fotelik samochodowy a dla juz siedzacego dziecka mamy fajny piankowy fotel ( tzn musimy kupić drugi bo obawiam sie , ze Maks swojego nie odda ;)).
Jeżeli chodzi o kasę to oczywiście nie chce jej wydawać bezsensownie, ale właśnie zrezygnowałam z nowego wózka ( sprowadzimy z Polski gondolę po Maksie a spacerówke albo kupimy nowa albo jak Inglesina dożyje to będziemy jeździć nią dalej), a męża odwodzę od kupna krzesełka do karmienia za ok 1300 zł ( jak sie uda, jaka oszczędność ;)).

od kiedy można dziecko wkłądac w taką huśtawkę?

Mamy tą pierwszą i Zosia korzysta z niej do dziś, ale ona jest drobna, obciążenie tej huśtawki to max. 9kg.

Świetna jest opcja bujania, melodyjki przyjemne, z tym, że dla zupełnie malutkiego dziecka nie polecam, bo ma trochę zbyt "siedzące" siedzisko.

Teraz jest dużo fajnych leżaczków, które jak np. dziecko zaśnie rozkładają się na płasko, i ja teraz kupiłabym raczej coś takiego.

My mamy dla Hani ten leżaczek-bujaczek:

http://www.allegro.pl/item245411563_lezaczek_bujaczek_fisher_price_do_18_kg_wys_12h.html

Jestem bardzo zadowolona z niego. Zależało mi, żeby był na dłużej, a nie tylko do 9kg. Hania lubi w nim siedzieć i to mnie cieszy, bo mam trochę czasu dla siebie ;)
To też zależy czego oczekujesz, czy ma być z wibracjami, czy ma się sam huśtać, jakieś pozytywki, melodyjki, możliwości regulacji oparcia itp ;)

gdzies juz byl watek o hustawkach gdzie porownywalam modele - ale jakby bylo zapotrzebowanie i nikt nie odkopie, to moge pisac jeszcze raz.

na razie tylko chcialabym zwrocic uwage na jedna rzecz - te do 18kg maja nizszy limit wagowy (9 lub 11kg, w momencie nie pamietam) na funkcje hustania, a dalej mozna uzywac juz tylko jako lezaczka-bujaczka. wiec owszem, starcza na dluzej, ale nie az tak wielofunkcyjnie jak by sie na pierwszy rzut oka moglo wydawac.

Huśtawka to fajna sprawa, ale też i niezły wydatek, a rzeczywiście starcza na krótko. My nie mieliśmy, ale nadrabialiśmy przez pierwsze miesiące kołyską (tu jednak istnieje konieczność napędu mięśniowo - ręcznego ;) )

Kupiliśmy leżaczek Fisher Price (do 18 kg) i byliśmy z niego bardzo zadowoleni.

I dlatego ja czekałam aż mały się urodzi bo według lekarzy miał byc duży ;)

Żaba tylko jak leżaczek chcesz kupić potem to też nieliczne sa z tych do 18 kg - kojarzę 2 czy 3.
ten jest do 18
http://www.allegro.pl/item248956473_fisher_price_lezaczek_bujaczek_2007_kurier_15zl.html
ten
http://www.allegro.pl/item245411563_lezaczek_bujaczek_fisher_price_do_18_kg_wys_12h.html
i ten ale widzialam go na żywo i to nie było to co chcialam
http://www.allegro.pl/item247848058_baby_einstein_lezaczek_morski_do_18kg_wys0zl_24h.html

Reszta tak jak te huśtawki do 9 kg ;)
mnie się strasznie ten podobal ale też tylko do 9 kg
http://www.allegro.pl/item249303741_lezaczek_bujaczek_fisher_price_sensory_24mg_wys15.html

W tej drugiej (rainforest) jest opcja bujania w dwoch kierunkach, co moze sie okazac wazne. Moje dziecko najbardziej lubilo bujanie na boki a nie przod-tyl.

Co do wagi dziecka, to sprawa b. indywidualna, bo moja Nadia dopiero teraz, wazy ok. 10kg (ma ponad 10 miesiecy i 23dni) a hustawke uzywalismy do 8 miesiaca.

Dlatego tez zastanawiam sie nad tym 3w1. Z drugiej strony ta druga taka bardziej "bajerancka" jest, nie iwem, moze lepiej jest na poczatek kupic hustawke a potem leżaczek...

Ja mam tą pierwszą i jestem zadowolona - mały wygląda że też ;)
Podobaly mi się te bardziej zbajerowane ale one wszystkie do 9 kg a mój mały jak się urodził to już mial 4,5 - teraz ma 3 miesiące i prawie 8 kg to dlugo by się nią nie nacieszył.
A w tej 3w1 to potem mamy i inne funkcje i mogę go z huśtawki na leżaczek przesadzić 8)

Ja mialam wczesniejsza wersje hustawki fisher price rainforest - to byla "Baby papasan - przytulne gniazdko" i bylam nia zachwycona! W naszym przypadku sprawdzila sie w 100% Uzywalismy jej codziennie, czesto corcia w niej usypiala (a musze dodac, ze byla strasznie placzliwym i tzw. wymagajacym dzieckiem przez pierwsze 3-4 miesiace swojego zycia). Szczerze mowiac, to jak by nie hustawka, to bysmy z mezem musieli ja caly czas nosic na rekach a tak, gdy ja wsadzalismy do hustawki, mielismy chwile odpoczynku. Jak dla mnie to byl hit nr 1.