a mi sie tak dzis nei chce nic robic ze maskara
za to jestem ciagle glodna dzisiaj
chyba skocze do MC
dedka napisał(a):dzisiaj nic i pewnie tak zostanie... nie dam rady nic w siebie wmusic
ja wlasnie dzis mam mega apetyt
sola zaiekana ze szpinakiem i marchewką
plus talarki z serem tez zapiekane
ja polubiłam te zapiekanki bo nie ma syfu w kuchni
nie sie prawie nie brudzi (uzywam form alu jednorazowych )
i mało pracochłonne
Anja napisał(a):gosiunia2004 napisał(a):a ja juz wstawilam moja najnowsza zapiekanke
talarki z sosem beszamelowym brokułkami i mozzarella
daj daj
mega pysznościowa wyszła
milion razy lepsza niż parówkowa
Sylwia* napisał(a):gosiunia2004, daj troche
jeszcze w piekarniku siedzi
a ja juz wstawilam moja najnowsza zapiekanke
talarki z sosem beszamelowym brokułkami i mozzarella
Termitka napisał(a):kaszą gryczana i ogórkiem konserwowym
mniaaaaaaaaaaaaaaammmmmmmmmmm
gosiunia2004 napisał(a):Sylwia* napisał(a):gosiunia2004, od ryzu nie przytyjesz
z nutellą przytyje
a to inna sprawa
Sylwia* napisał(a):gosiunia2004, od ryzu nie przytyjesz
z nutellą przytyje
KAMi_ns napisał(a): jeszcze serke plesnowy z biala pesnia
tego to juz w ogole ogromne ilosci zjadam
opakowanie valbon takei podłużne duze na dwa dni
KAMi_ns napisał(a):Sylwia* napisał(a):gosiunia2004, zaniedlugo sama bedziesz makaronem
lol
dobrze dobrze niech je bo makaron tuczycy jest :D
i jeszcze serke plesnowy z biala pesnia lol
ja 6 kg od neigo przyylam hehe
i tyraz zrzucic nie mgo e :|
po makaronie i serkach plesniowych brzuch spada...
na kolana
mojego Marcina faderek tak zawsze mówi, bo ona ma brzuch jak kobieta w 9miesiącu ciąży
Sylwia* napisał(a):gosiunia2004, zaniedlugo sama bedziesz makaronem
no wlasnie mowie ze musze przestac jesc bo sie w makaron zamienie
ale czego sie nie robi dla figury hihi
od jutra zaczynam "ryżowac" dla odmiany
gosiunia2004 napisał(a):emalia103 napisał(a): takim młodym w skórce ugotowanym...
to można jesc takie ziemniary?
ja takie młode ziemniaczki namaczam w wodzie... na troche.. a potem jak mi sie nie chce tak troche oskrobac.. to takim ostrym zmywaczkiem myje...
i zbedna skorka schodzi..a to co zostanie to juz zostaje...
taka skorka na młodych ziemniaczkach.to jest cieniutenka.... to nie szkodzi...
mi_ napisał(a):gosiunia2004 napisał/a:
emalia103 napisał/a:
takim młodym w skórce ugotowanym...
to można jesc takie ziemniary?
może nie nie skórkami, trzeba oskrobać trochę ( nie cierpie tego robić)
ale z takich ugotowanych to fajnie ta skorka schodzi... ja tez lubie gotowane w mundurkach
emalia103 napisał(a): takim młodym w skórce ugotowanym...
to można jesc takie ziemniary?
jak mi Tat wysmarował obiad,to mało ne padłam.. myślała,ze bedzie sam makaron...
a tujeszcze oprócz kalafiorka bbyła marcheweczka młoda gotowana... po ziemniaczku jednym... bo ja nie lubie ziemniakow do kalafiora... takim młodym w skórce ugotowanym...
do tego mnóstwo koperku... troche sie ze wczoraj zostało poledwiczek.... tak po dwa plasterki....
no obiad pysznościowy.. ale się najadłam jak bąk...
moj TB zabral dop pracki na obiadek pol czekolady i sezamki
wiec co mi pozostalo druga polowa czeko i spagi z wczoraja
ja dla odmiany makaron lol
niedlugo sama sie w makaron zamienie
KAMi_ns napisał(a):Anja napisał(a):KAMi_ns napisał(a):ja mialam wczoraj pieczywo ryzowe lol
sie najadłaś na bank
noo
pompilam woda minaralna to sie powiekszylo obijetosciowo w zoladku i bylam tak napchana ze szok
fakt zxe zjadlam cale opakowanie lol
chyba tez musze to zastosowac
ja mam ochote na jajo takie plaskie rozpłynięte na patelni (nie wiem jak to sie nazywa) tylko ze jajek nie mam
Odpowiedzja ugotowałam koloreowy makaronik i zjem go z danio i brzoskwiniami
Odpowiedzja dzis robie dla calej rodzinki, ziemniaczki, ogóreczek, kapusta (do wyboru, co kto chce), i schabowe i sosik :P
Odpowiedz
emalia103 napisał(a):_cZaRnA_ napisał(a):u mnie dzisiaj w szkole - barszcz biały i racuchy drozdzowe z marmolada i jogurt.
ja nigdy w szkole nie chcialam jesc obiadow....
bo mnie moj kuzyn nastraszyl,ze gotuja makaron ze sznurowek i zupe ze scierek...
ja ja glupia uwierzylam... a potem to juz i tak mi uraz zostal i nigdy nie jadlam...
nawet mleka nie chcialam pic na stolowce,bo wydawalo mi sie za mocno "rozcienczone" woda...
ja wogole sie sobie dziwie teraz,ze ja jadam w knajpach jakis....
hehehe . No u mnie jedzonko jest sprawdzone. Obiadki sa tak rewelacyjne i tak wspniale doprawione, ze masakra.
Zwykle domowe obiadki - nie zapiekanki czy hamburgery.
I cena za miesiac mega niska az grzech nie skorzystac hihi :D
U mnie dzisiaj nic :P