Leczenie kanałowe zębów- jeden dzień czy kilka tygodni?

polecam wam z Łodzi gabinet stomatologiczny Ortoprotex, oni zajmuja się różnymi trudnymi przypadkami :)

No mój mi dał za darmo. Wyglądalo to tak że po południu upiłował mi mojego ząbka, zrobił odcisk, nastepnego dnia mialam juz zastepczy, ktory tak naprawde na wyglad nie roznil sie od pozostalych. Mialam go mysle ze chyba kolo tygodnia, a na pewno 3- 4 dni az byl zrobiony nowy. Nic mi nie wypadlo, nie trzeba bylo zdejmowac czy cos. Uprzedzil tylko zebym raczej orzechów nim nie rozgryzala lol

Ja tez niezbyt sobie wyobrazalam funkcjonowanie bez zeba lol Moj dentysta smial sie ze zrobi mi zdjecia a potem bedzie szantazowal lol a jak go upilowal to zanim dal mi lusterko nabijał sie i stwierdzil ze ten wieczor bez zeba to najlepszy sposob na pozbycie sie niewygodnego narzeczonego lol

Oleńka napisał(a):Atir napisał(a):
U mnie moze sie podobnie skończyc z jedynką.Ale pod koronke piłują ząb i jest sie szczerbatym zanim założą koronkę (trzeba wziac odcisk i ją wykonac) no i chodzi mi o ten dyskomfort.Bo ja taka , to nawet , albo zwłaszcza męzowi nie chce sie pokazac.
Moj dentysta dal mi zab zastepczy, szczeerbata chodziłam jedno popoludnie. nastepnego dnia mialam zastepczy
Oleńka" "dał" za darmo? Czy robiłas odcisk a oni Ci dopasowywali za opłata of course?I czy ten zab róznił sie od Twoich? A i podobno na noc takie cos się wyciaga by nie połknac
Po raz pierwszy w zyciu boje sie dentysty a raczej tego jak bede funkcjonowac z niekompletna paszczą :(

O leczeniu kanałowym w trakcie jednej wizyty słyszałam i pewnie zdecydowałabym się, gdyby nie fakt, że moje zęby są "inne". Mam dwa leczone kanałowo i niestety za każdym razem wiedziałam od razu, że nie skończy się tak szybko- branie antybiotyków itd.
Atir, jeśli zależy Ci na czasie to spróbuj.

Atir napisał(a):
U mnie moze sie podobnie skończyc z jedynką.Ale pod koronke piłują ząb i jest sie szczerbatym zanim założą koronkę (trzeba wziac odcisk i ją wykonac) no i chodzi mi o ten dyskomfort.Bo ja taka , to nawet , albo zwłaszcza męzowi nie chce sie pokazac.
Moj dentysta dal mi zab zastepczy, szczeerbata chodziłam jedno popoludnie. nastepnego dnia mialam zastepczy

cd. albo dentysta widzi szansę, żeby zachować zęba.

Miałam robionego zęba drugą metodą - pod specjalnym mikroskopem. Przed i po stomatolog zrobił mi zdjęcie RTG. Wszystko bez schodzenia z fotela. Całość trwała ok. 2 godzin i jak wcześniej pisałam, na jednej wizycie. Myślę, że mój dentysta wie, co robi - wszak jest specjalistą endodontą. Powiedział mi wyraźnie, że nowoczesna stomatologia nie wymaga milionów wizyt, chyba, że ząb jest w fatalnym stanie a pacjent uprze się, żeby go ratować.

Żabunia napisał(a):Ja znam dwie mozliwosci wyleczenia kanala na jednej wizycie:
1. zabieg pod narkoza, pani ci zrobi wsio co posiadasz, kanaly, plaby, wszystko. Sami stomatolodzy twierdza, ze jest to i dla nich wygodne, zwlaszcza jesli chodzi o komfort pracy.
2. Pod mikroskopem zabiegowym. Czyli dostajesz mocne znieczulenie a potem to juz nic nie czujesz.

Aktualnie jestem leczona ta druga metoda, nic nie czulam jak pan czyscil mi kanaly. Gdyby nie fakt, ze zab byl w takim stanie, ze jak go okreslono "wydmuszka " tylko zostala, udaloby sie na 1 wizycie, a takto dodatkowo robia mi usztywnienie z waty szklanej i czegos tam cementowanego :o i koronke przez co niestety musze isc ponownie do dentysty.

Co do jakosci swiadczonych uslug warto poczytac w necie opinie innych osob, Ja wlasnie w ten sposob znalazlam pojego pana. jak cos to sluze namiarami, tyle ze w Lodzi.
U mnie moze sie podobnie skończyc z jedynką.Ale pod koronke piłują ząb i jest sie szczerbatym zanim założą koronkę (trzeba wziac odcisk i ją wykonac) no i chodzi mi o ten dyskomfort.Bo ja taka , to nawet , albo zwłaszcza męzowi nie chce sie pokazac.

A ja powtórze, że gdybym tu nie przeczytala to bym nie wiedziala ze jeszcze robi sie kanałowe na kilka razy. U mojego denysty lecze sie 15 lat, oprocz standardowych plomb i "kanałow" mialam resekcje i dwie koronki. Dzieki niemu tak naprawde mam wszystkie swoje zeby (oprocz osemek ale to byl mus) a genetycznie jestem obciązona slabymi zebami. Kanałów mam na pewno 3- 4 a moze wiecej, nie pamietam, poniewaz od jakis 5 lat chodze do niego tylko na przeglad i czyszczenie:-) wiec jak widac kanaly w jeden dzien sie sprawdzaja

Atir napisał(a):Kusisz ale ja mam podobne obawy jak inne Dziewczyny.Chyba, że masz taka dentystke, która mozesz polecić?

ja robiłam całą szczękę ;) a trochę tego było i tylko w tym gabinecie jestem skłonna otworzyć paszczę ponownie ;)
Endodent
ul. Skawińska 13 to jest zaraz koło placu Wolnica ( na przeciwko)
:)

Agusia, no to "przybij" czwórkę ;)

tez bym sie raczej nie zdecydowala na leczenie kanalowe na jednej wizycie :-(
Mialam leczona 4-ke gorna prawa kanałowo i chodzilam chyba 4 razy az mi zaplombowała :)

Ja własnie leczę kanałowo czwórkę
miałam już 3 "seanse" i teraz w czawartek ostatnia wizyta.

Szczerze nie wyobrazam sobie aby za jednym zamachem to załatwic,
ale to tez zalezy jak sprawa wyglada "w srodku"

Ja znam dwie mozliwosci wyleczenia kanala na jednej wizycie:
1. zabieg pod narkoza, pani ci zrobi wsio co posiadasz, kanaly, plaby, wszystko. Sami stomatolodzy twierdza, ze jest to i dla nich wygodne, zwlaszcza jesli chodzi o komfort pracy.
2. Pod mikroskopem zabiegowym. Czyli dostajesz mocne znieczulenie a potem to juz nic nie czujesz.

Aktualnie jestem leczona ta druga metoda, nic nie czulam jak pan czyscil mi kanaly. Gdyby nie fakt, ze zab byl w takim stanie, ze jak go okreslono "wydmuszka " tylko zostala, udaloby sie na 1 wizycie, a takto dodatkowo robia mi usztywnienie z waty szklanej i czegos tam cementowanego :o i koronke przez co niestety musze isc ponownie do dentysty.

Co do jakosci swiadczonych uslug warto poczytac w necie opinie innych osob, Ja wlasnie w ten sposob znalazlam pojego pana. jak cos to sluze namiarami, tyle ze w Lodzi.

Muszę dodać, żeby była jasność ;) lol lol Ta moja nieszczęsna jedynka leczona kanałowo to był cięższy przypadek. Pod plombą ząb obumarł i wdała się infekcja... gazy i inne świństwa... spuchłam od niej ślicznie... no i później tą infekcję leczyłam tzw. zgorzel, która powstała ze zdechłego nerwu zębowego. No a jak spuchłam to i antybiotyk musiałam brać... Tak więc być może zwyczajne leczenie kanału da się zrobić szybciej... moje leczenie było nadzwyczajne ;) 8)

Ja miałam leczoną kanałowo górną czwórkę na dwóch wizytach w odstępie tygodnia. Mój dentysta ma aparat RTG na miejscu, więc nie trzeba było nigdzie dodatkowo chodzić. Właściwie część najważniejsza odbyła się podczas pierwszego spotkania (czyszczenie, płukanie, wypełnienie), a ten tydzień miałam na sprawdzenie czy nic złego się nie będzie działo. Było OK i lekarza założył twardą plombę na wierzchu (jakieś 10 minut mu to zajęło).

No własnie tez dziwnie dla mnie brzmi te tygodnie kanalowego. Takie rzeczy jak trucie i czekanie to ja pamietam z podstawówki. Mój dentysta tez robi wszystko za jednym podejściem. I wszystko jest w porzadku.

margolcia napisał(a):Szczerze mówiąc to zawsze miałam na jednej wizycie i nic mi się złego nie dzieje.... Zanim zaczęła mi dentystka cokolwiek robić zleciła zdjęcie i potem już robiła....
Kusisz ale ja mam podobne obawy jak inne Dziewczyny.Chyba, że masz taka dentystke, która mozesz polecić?

Szczerze mówiąc to zawsze miałam na jednej wizycie i nic mi się złego nie dzieje.... Zanim zaczęła mi dentystka cokolwiek robić zleciła zdjęcie i potem już robiła....

kanałowo miałam leczoną tylko 6-tkę i powiem, że trwało to dość długo, bo ząb był bardzo oporny na zatruwanie. Całe leczenie zajęło jakies 2 m-ce.

Nie wiem czy zdecydowałabym sie na leczenie kanałowe, jak piszesz, jednodniowe. Jakoś to do mnie nie przemawia. Przecież ząb (nerw) musi mieć czas na zatucie - to nie trwa jeden dzien. Poźniej stomatolog czyści ząb, i u mnie nie wypełnia plombą tylko cementuje, aby upewnić się, że wszystko zostało wyczyszczone tj. że ząb już nie boli, po jakiś 2 tyg. dopiero zakłada plombe.

Piszesz, że nie masz czasu na tak długie leczenie.... na zęby trzeba mieć czas i o nie dbać - kolejne Ci nie wyrosną - dlatego trzeba dbać o te, które się ma.

Mnie kanałowo jedynkę leczono prawie 3 miesiące. Paprało się i mimo stosowanych antybiotyków i zatruwania zęba bakterie się ostro broniły. W końcu się udało.

Ja kanałowo jedynkę miałam robioną na 3 razy.
Po pierwszej wizycie dostałam skierowanie na RTG, druga wizyta - właściwe leczenie (usuwanie nerwu) + skierowanie na RTG, trzecia wizyta - "zacementowanie".

Może dlatego aż 3 wizyty, że jedynka nachodzi z lekka na drugą.