Ceny żywności w rożnych rejonach kraju

Bo jest facetem???

baskent napisał(a):Agata22 napisał(a):spinka napisał(a):Mnie najbardziej bulwersuje, że mi pensja nie rośnie ;)
to chyba jednak wszystkich bulwersuje
http://www.pis.org.pl/multimedia.php#wideoframe opowiadacie - przecież płace rosną jak na drożdżach lol
Ano bajki :|
Ja po roku pracy w firmie poszłam po podwyżkę. Dostałam i owszem, choć nie taką jak bym chciała ;)
Jednym z moich argumentów był fakt, że przez 3 miesiące sama ciągnęłam na swoim stanowisku, oraz fakt że nowy kolega w pracy jest żółtodziobem, tylko z magisterką, bez doświadczenia i uprawnień.
Już po fakcie dowiedziałam się, że kolega na "dzień dobry" dostał pensję wyższą od mojej starej. Gdybym po tę podwyżkę nie poszła zarabiałabym od niego mniej.

Ciekawe dlaczego dla mnie kasy na podwyżkę wcześniej nie było, a żeby przyjąć nowego pracownika musiano zaproponować mu więcej...

mnei dobija,że winogrona kosztują 3,90 a jabłka 4zl!!nasz3 polskie!!

Agata22 napisał(a):spinka napisał(a):Mnie najbardziej bulwersuje, że mi pensja nie rośnie ;)
to chyba jednak wszystkich bulwersuje
http://www.pis.org.pl/multimedia.php#wideoframe opowiadacie - przecież płace rosną jak na drożdżach lol

Mnie wkurza, ze rośnie tak bardzo na raz. I nagle to, co kupowałam zawsze/czesto, bo było tanie, okazuje sie nie byc takie tanie. Jestem skąpcem.

Wonderka napisał(a):czy że rosną za szybko?
ze rosna tak szybko.

ot tanie (czyt. biedne) panstwo, ale benzyna tanieje, jak zglodnieje to pojde pojezdzic lol

spinka napisał(a):Mnie najbardziej bulwersuje, że mi pensja nie rośnie ;)
to chyba jednak wszystkich bulwersuje

Mnie najbardziej bulwersuje, że mi pensja nie rośnie ;)

Ale bardziej bulwersuje Was to, że ceny rosną wogóle, czy że rosną za szybko? Bo to, że rzeczy drożeją to chyba "normalne".

Mojego szoku doznałam we wtorek w tesco....ser żółty po promocji - 17 zł...no co jest? to była normalna cena. teraz chyba ser żółty będzie rzadko w naszej lodówce. Filet z kurczaka po 18 zł/kg. Za chleb pasterski placiłam wczoraj 2,40zł. Mleko widziałam też sporo droższe. Idzie się do sklepu po codzienne zakupy, wychodzi z reklamówką spożywki i portfelem lżejszym o 60 zl No jak mi sie bluzgać chce......... No ale wybory będą to i nowe obietnice pewnie też...(tak off topic).

bułka bagietkowa (taka jak na zapiekanke) 1,10 :-(
rolka Velvetu 1,40 :-(

Jako jedna z tych co w ojczyznie zadko bywa przezylam w poniedzialek gleboki szok.
Dawniej za podstawowe zakupy (pieczywo, maslo, jajka, jaks wedlina, soki, jogurt) dla dwoch osob miescilam sie w okolo 20 zl. Teraz zaplacilam ponad 30, a nie bralam nic wiecej niz zwykle.

kurczak z rozna 10 zł, carrefour

nc

Zazwyczaj zakupy robię bezrefleksyjnie... wczoraj specjalnie zwróciłam uwagęna cenę chleba - kosztował 3,7 zł.
Aż się zdziwiłam.

:o :(

To by było na tyle w temacie 3% inflacji w Polsce :(

Kasia28 napisał(a):No właśnie dzisiaj kupowałam masło - zwykłe, śmietankowe kosztowało 4,90, a żółte sery z cen 16-19 za kg "poszły" do 21-24 zł za kg. Normalnie szok
Dokładnie taki sam szok przeżyłam dwa tygodnie temu. Weszłam do sklepu z zamiarem kupienia sera żółtego, a tu się okazało, że podrożał średnio 4-5 zł na kg!! :o
Masło kupuję roślinne 3.45 za 500 g.
Kajzerki 35 gr.
Mleko 2.20 za litr, ale zwykłe "świeże" nie te długoterminowe.
Z tego co patrzyłam mięso chyba nie podrożało.

Najlepsze jest to, że w centrum Wawy jest taniej niż na obrzeżach a sądziłam że raczej będzie na odwrót

chleb 650g- 1,15zł (dobry tylko jak świezy), ja kupuję 650g za 1,50zł bo jest smaczny przez kilka dni
masło: 2,80-2,90zł
________________________________
z moich dzisiejszych zakupów:
sok Tymbark warzywny 0,5l- 2,69zł
dziś po raz drugi kupiłam pyszną Szynke ojca dyrektora (nazwa autentyk) 39,90kg
Ogórki kiszone sztuk 8-1,10zł
Bakoma jogurt naturalny-1,10zł

u mnie chleb 1,65 zł- krojony zwykły biały (z makiem albo bez, niedmuchany)

Południe Polski:
chleb duży 3,40zł
masło ekstra 82% tłuszczu w supermarkecie 2,59zł, w zwyczajnym sklepie ok. 3,40zł
mleko w Tesco 3,2% 1,89zł

Z innych rzeczy:
papier toaletowy za 8 rolek (miękki) 5,99zł
margaryna popularna 0,99zł za kostkę
majonez Tesco 0,99zł
cukier 2,40
woda min Żywiec 1,79

http://gospodarka.gazeta.pl/pieniadze/1,52983,4520700.html

No właśnie dzisiaj kupowałam masło - zwykłe, śmietankowe kosztowało 4,90, a żółte sery z cen 16-19 za kg "poszły" do 21-24 zł za kg. Normalnie szok

masło śmietankowe z garwolina kupowałam po 4 złote, teraz 5 w w-wie, 4,9 u mnie na wsi...
Chleb na wsi 1,6-2,2 a w w-wie już był ponad 3 zeta...
No i tu sery po kilkanaście pln za 1kg, w-wa 20 i kilka

Cen artykułów spożywczych nie znam za bardzo, teraz może zwrócę uwagę to Wam napiszę. Ale wczoraj byłam na rynku w swojej podwarszawskiej miejscowosci i jestem w szoku.
Kupiłam:
dwa super jakościowo sweterki - kopertowy wiązany - 35 zł, golf 30 zł (ale że brałam dwa to zapłaciłam razem 60 zł),
biustonosz usztwniany 12 zł,
piękny szal jedwabny 20 zł,
duża pakowna torba ze skóry ekologicznej 60 zł,
garsonka 130 zł.

Takie zakupy to ja lubię! Wszytskie rzeczy naprawdę bardzo dobre jakościowo i jak najbardziej odpowiadające najnowszym trendom jeśli chodzi o kolory i wzornictwo. A ja głupia jeżdziłam do Warszawy dwa razy i wracałam wkurzona, że nic nie ma w tych galeriach a jak jest to jakieś szmaty za ciężkie pieniądze.

Agata22 napisał(a):
co do mięs to filety z kurczaka niedawno były po 13-15 zł a teraz już 20,00 :o

az sprawdze, ile filet u mnie na osiedlu kosztuje!! :o

Agata22 napisał(a): może trzeba zacząć robić zapasy
To mi przypomniało niedawną walkę narodu ze "spekulantami i podżegaczami wojennymi" lol

Właśnie zdałam sobie sprawę, że nie patrzę na ceny podstawowych produktów takich jak chleb, masło, ser, cukier itp. Pewnie dlatego, że i tak muszę je kupić, więc szkoda nerwów 8)
Po głębszej refleksji ;) - za bochenek chleba (mieszany, taki dość spory) w osiedlowej piekarni płacę coś ok. 2,10zł.

U mnie filet z kurczaka około 15-16. Nie zauważyłam na razie podwyżki. Ale może na wszelki wypadek kupię parę sztuk i zamrożę? Będzie na czarną godzinę ;)

Nabla napisał(a):DAGMARA napisał(a):ser żółty zwykła gouda 24 zł kg Shocked
1. Gouda to nie jest "zwykły" ser, heretyczko ;)
2. Gdzieś Ty taką tanią goudę widziała?
dziewczyny mają rację w markecie na 20 rodzajów sera 10 to gouda ;) każda firma ma swoją w asortymencie 8)

u nas jeszcze
bułka ze słonecznikiem 0,69 gr
chleb pszenno-żytni foremkowy mału ok 0,50 kg 3,00
dobre sery to właśnie cena ok 22,00 zł w zwyż
gouda u mnie kosztuje 20,00 zł

co do mięs to filety z kurczaka niedawno były po 13-15 zł a teraz już 20,00 :o

może trzeba zacząć robić zapasy

No to przynajmniej benzyna stanieje...
:)

no to ja Wam zapodam lekutre, proszsz
http://gospodarka.gazeta.pl/pieniadze/1,52983,4520700.html

gonick napisał(a):Nabla napisał(a):DAGMARA napisał(a):ser żółty zwykła gouda 24 zł kg Shocked
1. Gouda to nie jest "zwykły" ser, heretyczko ;)
2. Gdzieś Ty taką tanią goudę widziała?
Nabla burżujko, polskie goudy potrafią byćbaardzo zwyczajne i bardzo biedronkowe. 8)
Wiem, ze to wprowadzanie kienta w błąd, ale niestety większość zwykłych, bezsmakowych serów nawywa sie "gouda" :)
strasznie drogi ten ser! wyglada na to, ze w ciagu roku cena wzrosla o prawie 10zl. Jak ja opuszczalam nasza kochana ojczyzne, ser zwykly z osiedlowego sklepu (na 90% wlasnie gouda) to bylo ok.15 zl.
I jeszcze jablka! Te po 4 zloty za kilo to byly te takie zielone zagraniczne

Zakupy zrobione dziś w Globi (sieć Carrefour) w W-wie:
mleko uht 3,2% = 2,59
śmietana szefa kuchni (niebieska) = 2,49
kajzerka 50g = 0,27
masło łaciate = 3,75

U mnie na osiedlu chleb po 3zł!! (mały, ok 0,6kg). A masełka nie kupuję, ale u Rodziców byłam to widziałam, że płacą ponad 4zł za kostkę.

U nas wszystko drożeje tak, że nie nadążam, za zwykły chleb krojony płacę 1,69 chyba Ale ostatnio najbardziej zdziwiły mnie wzrastające ceny mięsa i drobiu: dla przykładu karkówka, która w maju kosztowała 12 z hakiem teraz kosztuje 16 z hakiem. Schab ponad 20. Kupuję mięso w osiedlowym sklepie sieciowym, więc jest taniej.
Mieszkam w jednym z najuboższych regionów, zawsze myslałam że "życie" jest tu tańsze, moje zdumienie osiagnęło szczyt, kiedy latem porównałam ceny z bogatszym Trójmiastem: mięso (każde) jest tam około 3-4 zł tańsze. I niech mnie ktoś oświeci jak to z tymi cenami jest

I jeszcze coś apropos cen co mnie zadziwia: okazuje się, że najwyższe są w wiejskich, malutkich sklepach Za chleb, za który ja płacę 1,69 w sklepie na wsi trzeba zapłacić ponad 2 zł.

Nabla napisał(a):DAGMARA napisał(a):ser żółty zwykła gouda 24 zł kg Shocked
1. Gouda to nie jest "zwykły" ser, heretyczko ;)
2. Gdzieś Ty taką tanią goudę widziała?
Nabla burżujko, polskie goudy potrafią byćbaardzo zwyczajne i bardzo biedronkowe. 8)
Wiem, ze to wprowadzanie kienta w błąd, ale niestety większość zwykłych, bezsmakowych serów nawywa sie "gouda" :)

Za chleb płacę 5 zł za kg - kupuję syberyjski na wagę.
Masło - nie mam pojęcia :(

Nabla napisał(a):DAGMARA napisał(a):ser żółty zwykła gouda 24 zł kg Shocked
1. Gouda to nie jest "zwykły" ser, heretyczko ;)
2. Gdzieś Ty taką tanią goudę widziała?
Dagmara raczej nie pisze o holenderskiej ;)

Masło Łaciate 4,99, drożdżówa z syrem 1,50.
To masło mnie rozwaliło.

Wstyd sie przyznac ale nie mam zielonego pojecia po jakiej cenie kupuje produkty o jakich piszecie... biore co trzeba i na co mam ochote.. a efekt potem jest taki ze ogarnia mnie przerazenie jak zobacze ile potrafilam wydac pieniedzy w ciagu paru dni... sprawdzanie cen i kalkulowanie to bardzo dobra rzecz jednak. Taki kraj niestety ze trzeba to robic

DAGMARA napisał(a):ser żółty zwykła gouda 24 zł kg Shocked
1. Gouda to nie jest "zwykły" ser, heretyczko ;)
2. Gdzieś Ty taką tanią goudę widziała?

Jejku, wstyd mi , serio, bo ja nie mam pojęcia co ile kosztuje...
Wiem , że ser biały drogi jest u nas, ale ile kosztuje też nie wiem.
Muszę posprawdzać.
No ale jabłka to faktycznie ponad 4 zł kosztują tutaj, jedyne jakie się da zjeść, bo reszta to się tylko do jabłecznika nadaje... fuj

No niestety mleko i jego przetwory podrozaly tak samo chleb Aczkolwiek chyba nie jest u nas tak zle, bo za smaczny chleb tzw. "ciemny" o wadze 0,78 kg place 2,70. Chleb pszenny kupuje w Biedronce za 1,59 i jest bardzo dobry, krojony, niby na naturalnym kwasie. Maslo niestety po 3,69, sery najgorsze tez zaczynaja sie od 20 zl, a takie lepsze 24-25 zl/kg (wczesniej 19-20)

leopardetta napisał(a):Ni i cena jabłek-4 do 4,50! w sezonie jabłkowym, toż to skandal!
Podobno w tym roku strasznie krucho z jabłkami i będą jeszcze droższe. Czytałam, że mają kosztować więcej niż sprowadzane owoce.

mną też wstrząsnęła cena masła 3,99 w Realu w Gdańsku, wcześniej było po 3,20 -3,30 w tym samym sklepie oczywiście.
Ni i cena jabłek-4 do 4,50! w sezonie jabłkowym, toż to skandal!

właśnie wróciłam ze sklepu mały 40 dag chleb wieloziarnisty kosztuje juz 1,75 zł, ser żółty zwykła gouda 24 zł kg :o

Nabla napisał(a):Tęsknię za takimi cenami
My tu za słońcem tęsknimy i jeszcze za paroma innymi atrakcjami, więc nie marudź ;)

Mna wstrząsnęły ceny masła. Nie uzywam nic innego, ale 4 zł za kostke, to przesada. O Osełkowym nie wspomne, bo 9,79 albo 10,45zł mnie zamurowało. Nawet w promocji sobie nie bede mogła pozwolic.

naturella napisał(a): jagodzianka 2,65 zl.
:o :o :o
straaaasznie drogo!!!!!

Tęsknię za takimi cenami

U mnie bulki/kajzerki po 35 groszy, drożdżówka z budyniem 1,85 zl, jagodzianka 2,65 zl. Innych cen nie pamiętam:(

U mnie małe bułki po 23 gr, na resztę nie zwracałam uwagi szczerze mówiąc...

aga_terve napisał(a):o właśnie łaciate 0,5 litra 2% podrozalo z 1,49 na 1,95 !! no u mnie podrożało ale "tylko" z 1,59 na 1,69 (no i "u mnie" oznacza warszawską Pragę Północ - bo tam pracuję; gdybym kupowała tam gdzie mieszkam - a nie w markecie - byłoby jeszcze drożej)

a ja sie jeszcze przed momentem zdziwilam w piekarni pod pracą - drożdżówki o całe 10gr więcej kosztują 8)

Dzisiaj byłam swiadkiem awantury w sklepie - jakiś pan strasznie krzyczał bo kaizerki od wczoraj podrożały z 20 gr na 25 gr
Ale generalaie to nie jest temat dla mnie, bo ja jako typowy rozrzutnik i utracjusz na ceny takich drobizagów nigdy nie patrzę

drozeją produkty, oj drozeją
u nas zakupy robi głownie P i ostatnio własnie ostro narzekał na Carrefoura, ktory rewelacyjny nie był nigdy, ale mamy blisko i w miare tanio było - ze tak podrozało

o właśnie łaciate 0,5 litra 2% podrozalo z 1,49 na 1,95 !!

ja takze dzis doznałam szoku w sklepie :-(
* Chleb maly (0,6kg) - 2,99 :o
* Mleko łaciate3,2% 1l - 2,70 :o

u nas mały to ok 70 dag a duży ok 1,2 kg.

:o

chleb normalny 1 kg (bo nie rozumiem pojęcia mały/duży) w osiedlowym sklepie - 2,10
masło kostka - 3,55