-
panna_van_gogh odsłony: 29517
O której kapiel niemowlęcia do 6 miesiąca?
O ktorej kapiecie lub kąpałyście Wasze Maluchy do ukończenia szóstego miesiąca? (celowo nie pytam o starsze dzieciaki)
póxniej powiem czemu pytam ;)
Do 3 miesiąca była kąpiel o 21:00 i o 22:00 Hania szła spać.
Ale od paru dni ok 20:00 robi się strasznie marudna, siewa i kąpiemy ją ok 19:30 i śpi ok 20:30 ;)
A my kąpiel mielismy na początku o 21.00 Godzina sama tak się jakoś ustaliła. Głównie dlatego że po kąpaniu Karo spała ciurkiem 5 godzin no i po kąpieli i karmieniu ja szłam spać razem z nią bym mogła sobie pospać bo później to już pobudka co 2h. Od 2 miesiąca życia Karo przesypia całą noc więc zmieniliśmy jej godzinkę kąpania na 20:30 i tak dosypia do 6:30 rano - dodam że jest na piersi więc uważam że ładnie śpi.
OdpowiedzU nas nie ma stałej godziny kąpieli. Przeważnie kąpiel odbywa się między 19 a 21. Ok. 21 Dawid idzie spać i śpi do 6.
Odpowiedz
Panna coś ci tam w ankiecie zaznaczylam ale tak raczej na zasadzie że coś zaznaczyc trzeba lol ;)
U nas jest róznie bo to zależy tylko i wyłącznie od tego o królewicz będzie gotowy na kąpiel lol
Średnio tak między 19 a 20 się staram 8)
miedzy 20 a 21, choc wolalabym wczesniej ale nijak nie moge sie wyrobic :o
Odpowiedzzaznaczyłam 19-19:30, ale i kolejny przedział bywa często - własciwie to koło 19:30 najczęściej ;) o 20 (plus/minus) kładziemy Eryka do łóżeczka
Odpowiedz
Oba szkraby kąpiemy o 19. Zawsze. Nie ma wyjątków ;)
Panna późniejsza kapiel nie oznacza późniejszego spania, a napewno nie u takiego malucha.
Franek budził się co 2-3 godziny w nocy póki go karmiłam. Po 9 miesiącu wprowadziłąm butelkę i nocne karmienia same się wyeliminowały. Za to Franca Pyzata robił wszystkim mieszkańcom bloku pobudkę o 4-5 rano aż do drugich urodzin. Teraz chłopina śpi od 20 do 6 rano.
Zaś z Tośką nie wiem co to nocne karmienia :D
A wydawałoby się, że z jednej matki i jednego ojca....
A ja nigdy nie mogłam utrafić z wieczornym kąpaniem, bo albo zasnął mi wcześniej "na noc" i nie chciałam go wybudzać albo wykąpałam i potem nie mógł zasnąć bo się rozczmuchał.
Kąpię więc rano między śniadaniem a pierwszą drzemką. I z tego co widzę to chyba jestem jedyna.
najczęściej tak, żeby na 19.00 był w łóżku,
gdy Gabu chodził spać wcześniej zdarzało się go kąpać o 16.00 ;)
to były czasy
Nie mogę zagłosować.
Ale napiszę - u nas Kacper był kapany o 19, a teraz jest ok 19.30 kąpany.
Zwykly-cud napisał(a):Panna, ciekawe to co piszesz- Twoj mały ma zegarek w glowie? :D
Nie wiem
moze to wynika z mojego żmudnego wprowadzania rutyny
Panna, ciekawe to co piszesz- Twoj mały ma zegarek w glowie? :D
Mąż kąpie po 20.
u nas się to przez pierwsze pół roku zmieniało więc nie wiem jaką odpowiedź zaznaczyć.
najpierw kąpaliśmy ok. 21.00 (czasem później)
potem zauwarzyliśmy że bez względu na to o której młodego kładziemy on i tak wstaje na dobre o 6.00 więc kłądlismy go coraz wcześniej a jak miał pół roku kapiel odbywała się już przed 19.00.
Na początku kąpaliśmy młodego o 21-tej, był czas że nawet o 21.30. Teraz godzina 20.
Odpowiedz
Są dzieci co tak po prostu mają i żadne sztuczki magiczne nie pomogą.
Miłek tak miał cały okres karmienia piersią (10 miesięcy)
lady_of_avalon napisał(a): Bez żadnej dłuższej przerwy po kąpieli ;)
o bosh
No u nas było tak samo jak Marcelek był w wieku Maksia. A potem sie pogorszyło i teraz jest co 2 godziny cała noc. Bez żadnej dłuższej przerwy po kąpieli ;)
Odpowiedz
katarinasl napisał(a):żadna Twoja wina, przecież to maluszek jeszcze, jak śpi ciurkiem 5 godzin to i tak rewelacja, moja córka do dziś nie przesypia całych nocy, a póki była na piersi to w nocy budziła się co 1,5-2 godziny
No on tak sie potem budzi:
spi ciurkiem od 19:30 do dwunastej lub pierwszej a potem do rana cycamy co dwie godziny
żadna Twoja wina, przecież to maluszek jeszcze, jak śpi ciurkiem 5 godzin to i tak rewelacja, moja córka do dziś nie przesypia całych nocy, a póki była na piersi to w nocy budziła się co 1,5-2 godziny
Odpowiedz
Martuś napisał(a):panna niestety tylko tak Ci się wydaje.
Późniejsze kładzenie spać nie gwarantuje dłuższego snu.
Niestety
Oj to nawet nie-niestety ;)
bo myslałam ze to moja wina ze przesypia jedynie 5 godzin (albo krocej jak zgłodnieje) ciurkiem a nie cała noc
panna niestety tylko tak Ci się wydaje.
Późniejsze kładzenie spać nie gwarantuje dłuższego snu.
Niestety
My kąpiemy Miła między 19:30 a 20:00 - od samego początku, aż do teraz i nie zamierzam nic zmieniać.
Kuba to śpioch i do ok 5 miesiąca był kąpany o 18, zaraz po kąpieli zasypiał. Absolutnie mi to nie przeszkadzało bo potem i tak spał do 9 rano, a nawet i dłużej.
Teraz sam sobie troszkę wydłużył dzień i kąpany jest pomiędzy 18.45 a 19, śpi do 8. Chociaż ostatnio też kilka razy zdarzyło się, że o 18.30 już spał bo był raczkowanie go wykończyło - no i wtedy też wcale krócej nie spał bo standardowo do 8.
Kilka razy zdarzyło się, że kąpany był później ale oprócz tego, że był potwornie wyczerpany wcale lepiej ani dłużej nie spał, a nawet ze zmęczenia i wytrącenia go z jego rytmu gorzej zasypiał i spał. Moim zdaniem przetrzymywanie nie ma sensu.
U nas sie jak dotąd nie zmieniło i od urodzenia kąpiel jest o 19.00
Potem śpi do 8 rano ( oczywiście z przerwami co 2 godziny na karmienie - to tez się nie zmieniło )
Oj to u nas napóźniej wypada bo między 20 a 21 (najcześciej 20:30). Nijak nie możemy tego na wcześniejszą godzinę przestawić bo Emilka i tak nie chce zasnąć wcześniej.
Potem dzieciaki budzą się ok 5 rano.
patunieczka napisał(a):No to napisz już, czemu pytasz 8)
Poza tym ostatni raz obejrzałam "Fakty" 19 lipca i jakoś dziwnie sie z tym czuje ;) lol
bo Mlody sie nauczyl ze kapiemy o 19
i jak nie jest 19:20 w łóżeczku to sa dzikie ryki
nie pomaga przetrzymanie, pozniejsza pobudka, podjedzenie czy nawet kolacja....
horror sie dzieje i wycie jak nie jest o "swojej" porze w lozeczku, a mnie sie wydaje - i pewnie słusznie - ze gdybysmy go kapali np. ok. 19:30 to wtedy zasypianie o 20 i dłuższy sen...
U nas po wieczorynce ;) no chyba że jest jakaś straszna histeria wcześniej, to przyśpieszamy, bo kąpiel uspokaja.
No to napisz już, czemu pytasz 8)
U nas kapiel jest ok. 20 - 20.30 - bo wtedy w domu jest juz mąż ;)
Poza tym wypracowalismy taki rytuał: kapiel, chwilka noszenia, cyc, łóżeczko 8)
A wczesniej niz o 20stej Zosia po prostu nie zasypia :|
W sumie od początku godzina kąpania była ok 19, teraz przesuwa się trochę na 18:30.
OdpowiedzNadal kąpiemy Zosie około 19- i tak jest od urodzenia- ona od początku mało spała w dzień, za to około 18 robi się marudna i między 19-20 zazwyczaj już słodko śpi.
OdpowiedzOoo jestem pierwsza :) u nas kąpiel po 20.00 zazwyczaj nawet koło 20.30, potem jedzonko i spać. W takiej konfiguracji Weronika śpi do ok. 3-4 rano (raczej 4) chyba że ją boli brzuszek to budzi się częściej, ale głodna raczej nie jest..
OdpowiedzPodobne tematy