-
Gość odsłony: 1974
Żłobki prywatne w Krakowie
Dominik to jeszcze okruszek, ale wiadomo, jak to jest ze żłobkami - trzeba się rozglądać wcześniej. Na żłobek państwowy nie mam szans z wielu powodów, muszę więc myśleć o prywatnym. W Krakowie wybór jest mizerny, bo są chyba tylko cztery:
http://www.lalkowo.krakow.pl/oferta.htm
http://www.slonecznykat.edu.pl/oferta/
http://7zyczen.com.pl/Aktual.php
http://czasdzieci.pl/krakow/katalog/id,23949e7-klub_malucha_przy.html
O Lalkowie słyszałam zarówno zachwyty, jak i opowieści rodem z horrorów. O całej reszcie nie wiem nic. Ktoś wspomoże z wyborem?
Dorcia22 napisał(a):z tego co wiem to nawet i dzień wczesniej można zadzwonić ;) ale woli jak jest trochę wczesniej lol
Aha, czyli mogę być spokojna? 8)
Dziecię musi mieć skończone 6 miesięcy, prawda? To mam pół roku. :P
Blutka napisał(a):Agusiek napisał(a):Blutka napisał(a):Bo młody by zostawał w żłobku ze dwa-trzy razy w tygodniu na kilka godzin (chyba).
W takiej sytuacji to chyba faktycznie Lalkowo najlepsze. Moja koleżanka oddawała tam synka i była bardzo zadowolona.
No właśnie potrzebuję czegoś nie na codzień i sporadycznie w weekend, stąd mój zgryz. Wie ktoś, ile wcześniej trzeba sobie tam zaklepać miejsce jakieś?
Koleżanka dzwoniła dzień wcześniej, mieli sytuację awaryjną. Ale jesli byłaby w tym uczęszczaniu jakaś ciągłość zadzwoniłabym zapytac o ile wcześniej trzeba zadzwonić i ustalić szczegóły 8)
z tego co wiem to nawet i dzień wczesniej można zadzwonić ;) ale woli jak jest trochę wczesniej lol
Odpowiedz
Agusiek napisał(a):Blutka napisał(a):Bo młody by zostawał w żłobku ze dwa-trzy razy w tygodniu na kilka godzin (chyba).
W takiej sytuacji to chyba faktycznie Lalkowo najlepsze. Moja koleżanka oddawała tam synka i była bardzo zadowolona.
No właśnie potrzebuję czegoś nie na codzień i sporadycznie w weekend, stąd mój zgryz. Wie ktoś, ile wcześniej trzeba sobie tam zaklepać miejsce jakieś?
Blutka napisał(a):Bo młody by zostawał w żłobku ze dwa-trzy razy w tygodniu na kilka godzin (chyba).
W takiej sytuacji to chyba faktycznie Lalkowo najlepsze. Moja koleżanka oddawała tam synka i była bardzo zadowolona.
Cóż, mogę spróbować złożyć podanie, jeśli znajdę jakiś żłobek w okolicach centrum. Lalkowo mnie kusi, bo ma dobrą dla mnie lokalizację - w grę wchodzą bowiem Pychowice/Dębniki, albo mniej więcej Stare Miasto. Pocieszasz mnie Dorcia. W Lalkowie chyba nie trzeba pół roku wcześniej składać podania? Bo młody by zostawał w żłobku ze dwa-trzy razy w tygodniu na kilka godzin (chyba).
OdpowiedzJulka jest w Lalkowie od 2lat, nie zamieniłabym na zadne inne przedszkole i powtarzam to wciąż i zawsze ;)
Odpowiedz
Blutka napisał(a):Mała napisał(a):Dlaczego nie masz szans na panstwowy?
Pytałam: przeszkadza im to, że oficjalnie nie pracuję i nie jestem zameldowana w Krakowie.
A nie masz czasowego zameldowania w Krakowie Nie pracujesz ale studiujesz (czy się mylę) a to na jedno wychodzi.
Nikt nie zabroni Ci złożyć karty rekrutacyjnej i istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo że jak już się zdecydujesz na konkretny żłobek to jak pogadasz z kierowniczką normalnie dostaniesz miejsce. Takie pytanie na wyrost zawsze skutkuje byle jaką odpowiedzią ;)
Mała napisał(a):Dlaczego nie masz szans na panstwowy?
Pytałam: przeszkadza im to, że oficjalnie nie pracuję i nie jestem zameldowana w Krakowie.
Blutka napisał(a):Dominik to jeszcze okruszek, ale wiadomo, jak to jest ze żłobkami - trzeba się rozglądać wcześniej. Na żłobek państwowy nie mam szans z wielu powodów
A czemu nie masz szans na państwowy raczej nie ma ograniczeń formalnych w tej kwestii....
Podobne tematy