-
liberte odsłony: 4826
Mieszkanie na dole czy u góry?
Zdecydowanie dółdla mnie dostęp do ogrodu i fakt ze dzieci bezstresowo mogą walić garami w podłogę są najważniejszesama mam mieszkanie na parterze z niewielkim ogródkiem i bardzo to sobie cenięwada jest taka że zawsze trochę chłodniej no i częsciej ktoś ci w okno może zajrzeć ale to już akurat kwestia lokalizacji.
Nat!
Ja mieszkam dokładnie w takim układzie. Połówka domu 2 mieszkania z garażami.
My na dole z ogrodem, na górze sąsiedzi.
Od początku braliśmy tylko takie rozwiązanie pod uwagę.
DLa mnie opcja wyjścia na ogród, śniadania na tarasie z młodym szalejącym w trawie była idealna.
Oczywiście jest kwestia pukających czasem sąsiadów, ale....
Dół to dół!
Zero noszenia klamotów, dzieci.....
Ideał ;)
Ja nie mam problemów ze światłem - mam bardzo jasne mieszkanie z dość dużymi (choć nie na całą ścianę - nad czym wcale nie ubolewam!)
natalia, a nie lepiej (tak jak napisała fagih) mały, ale cały dla siebie domek.
Nie podobają mi się takie rozwiązania (podobnie jak segmenty), ale jak musiałabym wybierać to chyba górę.
Cały plac i tak jest Twój, więc z grillem, zabawą dzieci i wywieszeniem prania nie powinno być problemu, a zawsze to większa intymność.
Argument, że na dole w lecie chłodniej mnie nie przekonuje - teraz i tak wszyscy montują klimatyzacje.
Że trzeba tachać wózek - zawsze możesz go zostawić w piwnicy.
Że dzieci biegają po schodach - no chyba będą drzwi wejściowe. lol itd.
Wybrałabym to co daje mi większą prywatność. Czyli albo mniejszy za to zupełnie samodzielny dom albo w ostateczności zapewne górę ( chyba, że dół jakoś z sensem oddzielony od góry, wejścia odrębne i ogród również na mój wyłączny użytek)
Bo nawet ogród nie zrekompensuje obcych ludzi przewijających się przez mój dom i ogród, widzących jak żyję, jak odpoczywam, jaki rytm życia prowadzę, jak również i tego że chcąc nie chcąc wmieszana będę w ich rytm życia.
Ale ja z tych co nie lubią komuny nawet w rodzinie, co dopiero z obcymi sobie ludźmi.
a właśnie jeszcze zapomniałam dodać, że plusem zdecydowanym góry jest lepsze doświetlenie mieszkania :)
Odpowiedz
Z doswiadczenia wiem jak sie mieszka w domku z ogrodem i w mieszkaniu. I powiem, z wiecej jest plusow na dol (ogrodek, brak schodow itp.) Ale np. bardzo mi przeszkadza malo swiatla, ktory mamy w domku z ogrodem. Jezeli macie na gorze duzy taras to z powodzeniem moze on pelnic funkcje ogrodu (odpowiednio zabezpieczony i nie trzeba kosic).
A zdradzisz lokalizacje?
A w temacie - również dół. Jak najemca będzie za bardzo tupał, to go zmienicie lol
OdpowiedzWydzieliłam. Pyskówkę proszę kontynuować http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=56537&postdays=0&postorder=asc&start=0
Odpowiedz
natalia25 nawiązując do głównego tematu:
mieszkamy w takim dwurodzinnym domu- my na górze, teściowie na dole, wprawdzie nie napisałaś jaki to dom, czy ma osobne wejścia, jak z korzystaniem z ogrodu, więc nie wiem, czy moje doświadczenia Ci się na coś przydadzą, ale może:
plusy dołu:
- szybszy dostęp do ogrodu
- w lecie chłodniej
minusy:
- latamy po schodach na góre, więc pewnie to słyszą
plusy góry
- do nas docierają już tylko Ci, którzy chcą dotrzeć :)
- w zimie cieplej- ich piec grzeje przy okazji nasz dom :D
minusy:
- schody
- gorszy dostęp do ogrodu
- w lecie masakra 30 pare stopni wieczorami, z tym, że to jest poddasze, więc może u Ciebie jest inaczej?
A tak wracajac do tematu, natalia, weź dół, będziesz miała blisko do piwnicy lol
Odpowiedz
Wybrałabym dół :) nowych plusów nie wymyśliłam :) podpisuję się pod wcześniej wymienionymi :) Najbardziej przemawia do mnie dostęp do ogrodu i brak schodów :)
A dlaczego piszesz, że ejst mniej światła? Czy sa jakieś rośliny ogrodowe przysłaniające? Czy mała przestrzeń od roślin do okien?
Zastanawiam się jeszcze od strony wynajmującego ew. drugie mieszkanie - jak bardzo niezależne jest to wejście? Klatka jest osobna?
awangarda w stylu retro napisał(a):+ dolu:
- ogrod z calym dobrodziekstwem inwetarza
- nie trzeba wnosic wozkow/zakupow itp
a plusem bedzie jeszcze suszenie prania na dworzu.
nic tak nie pachnie jak taw ten sposob wysuszone pranie :love:
Wybrałabym dół i tak naprawdę tylko z jednego powodu, żeby nie mieć schodów :)
Odpowiedz
+ dolu:
- ogrod z calym dobrodziekstwem inwetarza
- nie trzeba wnosic wozkow/zakupow itp
- minusem dolu bedzie to, ze piach bedzie sie wnosil jak szalony
+ gory
- brak (przynajmiej przy malych dzieciach)
co to znaczy, ze dol jest mniej doswietlony?
Dół, podłogę na górze można dodatkowo wyciszyć i po sprawie.
Odpowiedz
jeżeli to dom wolnostojacy to czy Ktos mieszkający na gorze nie będzie mógł korzystać z ogrodu?
Dzieci będą wchodziły i schodziły po schodach tak dla rozrywki obojętne gdzie zamieszkacie
Ja wybrałabym gore bo nikt by nie chodził i nie oglądał moich rzeczy w nieladzie
zdecydowanie dół , masz ogród , nie łapiesz dzieci "spadających" w dół po schodach, nie włazisz z ciężkimi siatami, wypuszczasz dzieci na świeże powietrze jedynie otwierając im drzwi na taras itd.
na dole zawsze może Ci sie trafić fan grillowania.
Podobne tematy
- Czy delikatne kłucie w dole brzucha jest groźne w 8 tyg ciąży 3
- Czy delikatne kłucie w dole brzucha w 12 tygodniu ciąży to powód do niepokoju? 5
- ból w dole brzucha - panikować czy nie? 7
- strasznych bóli w dole brzucha i mocne krwawienie przez prawie 2 godziny - czy poroniłam? 2
- Dziwne bulgotanie w dole brzucha, Odczuwałyście coś takiego? 9
- bu;lgotanie w dole brzucha..... 7