-
Gość odsłony: 14098
Żel micelarny- jak polecacie? Jak go stosować?
Ostatnio na wizycie u dermatologo dowiedziałam się, że najlepszym sposobem na demakijaż jest zwykła wodaPani doktor powiedziała również, że im mniej tymlepiej, zwłascza przy skórze wrażliwej czy też z problemami. Przepisała mi kilka lekarstw i rozpisała jak dbac o skórę. I teraz kwestia zasadnicza - użycie żeli micelarnych.Obecnie z polecenia dermatologa używam żel micelarny z serii Pharmaceris. Uzywałyście jakiś, ajkie możecie polecić i jak nalepiej stosować- z woda czy bez. A do osób bardziej wtajemniczonych - co jest w nich takiego wyjątkowego?
Planetta napisał(a):Podnoszę temat!
Chciałabym zapytać nie o żel tylko o płyn micelarny. Otóż ja używam od ok. 2 tygodni Iwostinu do skóry wrażliwej zamiast mleczka, wody i mydła; zmywam nim cały makijaż i nie stosuje już żelu do mycia i wody. Po zmyciu mam jednak skórę odrobinę klejącą, znajduje się na niej warstwa tego płynu. Czy to tak zawsze jest w przypadku płynów micelarnych?
Nie uzywalam Iwostinu. Po La Roche Posay i Biodermie nie mialam nigdy odczucia, ze mam cos na twarzy. Zadnych warstw. :)
Podnoszę temat!
Chciałabym zapytać nie o żel tylko o płyn micelarny. Otóż ja używam od ok. 2 tygodni Iwostinu do skóry wrażliwej zamiast mleczka, wody i mydła; zmywam nim cały makijaż i nie stosuje już żelu do mycia i wody. Po zmyciu mam jednak skórę odrobinę klejącą, znajduje się na niej warstwa tego płynu. Czy to tak zawsze jest w przypadku płynów micelarnych?
ja mleczek praktycznie nie używam, używam za to płyn micelarny z biodermy, prawie jak woda a idealnie zmywa makijaż i ewentualnie dwufazowy płyn do usuwania makijażu wodoodpornego z garniera. Zawsze miałam problem z pozatykanymi porami a te produkty go nie powiększyły a bioderma wręcz znacząco zmniejszyła
OdpowiedzMożecie polecić jakieś dobre mleczko do twarzy, żeby nie zapychało porów? Najchętniej coś z kosmetyków aptecznych (cera problematyczna, wrażliwa i co jeszcze wymyślono)...
Odpowiedz
OneGirlWho napisał(a):wwiola napisał(a):Nie wydaje mi sie, ze stosowanie samego mleczka wprowadziło zmiany trądzikowej - co najwyżej może podrażnić, ale z pewnością nie jest jego przyczyną.
Na początku czerwca jestem umówiona na wizytę kontrolną do dermatologa, więc zapytam czy mleczko do demakijażu przyczynia się do powstawanie trądziku różowatego i czy można nim wykonywać demakijaż cery naczynkowej, wrażliwej.
Dzisiaj byłam na wizycie u dermatologa i spytałam czy stosowanie mleczka do demakijażu może spowodować powstanie trądziku różowatego i dowiedziałam się, że absolutnie nie ma takiej możliwości lol.
Koralik, kosmetyków wodoodpornych to raczej Ci nie zmyją, ja używam tuszu wodoodpornego i do jego zmycia używam specjalnego preparatu. Natomiast, tak jak dziewczyny tu dyskutowały a na pewno z mojego doświadczenia wynika, że twarz dobrze zmywać wodą, ja myję wodą i potem płynu używam zamiast tonika. Jak miałam zwykły tusz, nie wodoodporny to zmywałam go płynem micelarnym.
Odpowiedz
nigdy nie słyszałam żeby mleczko powodowało trądzik różowaty,
wieczorem zawsze zmywam twarz mleczkiem
a potem gdy czuję ze jest go za dużo - wodą potem tonik, albo sam tonik
rano zawsze zimna woda min do pasa
i nie narzekam :)
wwiola napisał(a):Nie wydaje mi sie, ze stosowanie samego mleczka wprowadziło zmiany trądzikowej - co najwyżej może podrażnić, ale z pewnością nie jest jego przyczyną.
Na początku czerwca jestem umówiona na wizytę kontrolną do dermatologa, więc zapytam czy mleczko do demakijażu przyczynia się do powstawanie trądziku różowatego i czy można nim wykonywać demakijaż cery naczynkowej, wrażliwej.
Mleczko jest potrzebne chociażby z tego powodu, że w momencie, gdy stosujesz trwałe podkłady, pudry i inne maziajki to tylko zawarte w mleczkach tłuszcze (czy tam co jeszcze) mogą wejść w reakcję z wsiąkniętym w skórę makijażem. Dlatego też przy demakijażu masujesz skórę buzi mleczkiem - żeby sie połączyło i zmyło. Potem dobrze jest oczyścić buzie żelem micelarnym i jak kto woli spłukać wodą - ale to robisz by tak naprawdę skóra była czysta po mleczku. sam żel i woda nie ściągnie z buzi warstwy tłuszczu zawartego w podkładach. I na koniec tonik by skórę stonować po wodzie i już.
Nie wydaje mi sie, ze stosowanie samego mleczka wprowadziło zmiany trądzikowej - co najwyżej może podrażnić, ale z pewnością nie jest jego przyczyną.
Manifik napisał(a):skoro i tak myjesz buzię wodą, to może to mleczko na całą twarz wczesniej niepotrzebne?
Zawsze do demakijażu używałam mleczka, ponieważ wydawało mi się, że sam żel nie zmyje pudru, podkładu, filtra... Od 2 dni do demakijażu używam tylko żelu do mycia z wodą.
OneGirlWho napisał(a):Aguus napisał(a):OneGirlWho napisał(a):Manifik napisał(a):U kobiet które latami zmywały twarz mleczkami, potrafi sie pojawić trądzik różowaty - jak skutek. Znam takie przypadki z autopsji.
Naprawdę :o? Ja używam do demakijażu mleczka + żel - tak zmywam twarz od lat :o. Mam problemy z naczynkami i rumieniem, ostatnio nawet problem się pogłębił .
Mleczko pozostawia tlusta warstwe,dlatego nie jest to dobre dla cery.
Ale po demakijażu mleczkiem stosuję zawsze żel + woda.
Manifik napisał(a):tak, wcale, i przyznam się szczerze, że jak pojawiły się u nas te wszystkie mleczka toniki itd, że można bez wody itd., to ja też przez długi czas myłam twarz mleczkiem i tonikiem, woda mi bardzo wysuszała skórę mimo że miałam trądzik, jednak po jakimś czasie i pojawieniu się u nas dobrych preparatów do mycia twarzy wodą wróciłam do żelu i wody. I za nic w świecie nie zmyję więcej twarzy TYLKO mleczkiem i tonikiem.
Małe sprostowanie - mój demakijaż wygląda następująco:
1) mleczko do demakijażu - oczy, cała twarz,
2) żel do mycia twarzy,
3) umycie twarzy dokładnie wodą.
tak, wcale, i przyznam się szczerze, że jak pojawiły się u nas te wszystkie mleczka toniki itd, że można bez wody itd., to ja też przez długi czas myłam twarz mleczkiem i tonikiem, woda mi bardzo wysuszała skórę mimo że miałam trądzik, jednak po jakimś czasie i pojawieniu się u nas dobrych preparatów do mycia twarzy wodą wróciłam do żelu i wody. I za nic w świecie nie zmyję więcej twarzy TYLKO mleczkiem i tonikiem.
Odpowiedz
Manifik napisał(a):Hmmm, jakby to powiedzieć mama mojej koleżanki właśnie się z tym boryka... dermatolog powiedział jej, że to wynik mycia twarzy TYLKO mleczkiem i tonikiem, bez wody, czytałam też w prasie, że np. Francuzki mają takie problemy od dawna... Ja żel do mycia twarzy plus woda i potem żel micelarny jako tonik, oczy zmywam żelem micelarnym i tak od lat... :)
Przepraszam, ale chyba nie rozumie- wcale nie myja twarzy woda? O co chodzi?
Hmmm, jakby to powiedzieć mama mojej koleżanki właśnie się z tym boryka... dermatolog powiedział jej, że to wynik mycia twarzy TYLKO mleczkiem i tonikiem, bez wody, czytałam też w prasie, że np. Francuzki mają takie problemy od dawna... Ja żel do mycia twarzy plus woda i potem żel micelarny jako tonik, oczy zmywam żelem micelarnym i tak od lat... :)
Odpowiedz
Aguus napisał(a):OneGirlWho napisał(a):Manifik napisał(a):U kobiet które latami zmywały twarz mleczkami, potrafi sie pojawić trądzik różowaty - jak skutek. Znam takie przypadki z autopsji.
Naprawdę :o? Ja używam do demakijażu mleczka + żel - tak zmywam twarz od lat :o. Mam problemy z naczynkami i rumieniem, ostatnio nawet problem się pogłębił .
Mleczko pozostawia tlusta warstwe,dlatego nie jest to dobre dla cery.
Ale po demakijażu mleczkiem stosuję zawsze żel + woda.
OneGirlWho napisał(a):Manifik napisał(a):U kobiet które latami zmywały twarz mleczkami, potrafi sie pojawić trądzik różowaty - jak skutek. Znam takie przypadki z autopsji.
Naprawdę :o? Ja używam do demakijażu mleczka + żel - tak zmywam twarz od lat :o. Mam problemy z naczynkami i rumieniem, ostatnio nawet problem się pogłębił .
Mleczko pozostawia tlusta warstwe,dlatego nie jest to dobre dla cery.
Z żeli micelarnych stosowałam żel micelarny Rubialine SVR - bardzo mało wydajny, bardzo rzadka konsystencja. Obecnie stosuję żel do mycia Provegol SVR - mój numer 1 :lizak:.
Odpowiedz
Manifik napisał(a):U kobiet które latami zmywały twarz mleczkami, potrafi sie pojawić trądzik różowaty - jak skutek. Znam takie przypadki z autopsji.
Naprawdę :o? Ja używam do demakijażu mleczka + żel - tak zmywam twarz od lat :o. Mam problemy z naczynkami i rumieniem, ostatnio nawet problem się pogłębił .
Ja od bardzo dawna używam, takiego płynu Vichy, raz miałam ten La Roche, ale Vichy mi bardziej "leży", zmywam nim oczy i przemywam twarz po umyciu jej wodą i jestem baaaardzo zadowolona. Generalnie buzię powinno się najpierw myć wodą z jakimś delikatnym preparatem, a potem tonik. U kobiet które latami zmywały twarz mleczkami, potrafi sie pojawić trądzik różowaty - jak skutek. Znam takie przypadki z autopsji. Znalazłaś już "swój" płyn micelarny? :)
Odpowiedz
Ostatnio zastanawiam się nad kupnem żelu przeznaczonego do skóry z problemami naczynkowymi. Zastanawiam się nad La Roche Posay żel micelarny Rosaliac
oraz nad płynem micelarnym Avene
Prześledziłam już komentarze na wizażu, ale może wzbogacicie o kilka opinii lol
No nie wierzę - musi się ktoś znależć z szczęśliwych użytkowników takich żeli
Ja uzywam takiego i jak na razie to nie jestem zachwycona.
Podobne tematy
- zel brokatowy a zel z brokatem 9
- Czy żel można przechowywać w lodówce? Gdzie przechowywać żel do paznokci w lecie? 6
- Witam prośbę , prosiłabym o pomoc w sprawie uzupełnienia paznokci żelowych po odrostach krok po kroku, bo wiem , że po spiłowaniu odrostu nakładam żel, tylko czy smaruję przed tym primerem, bo tego nie zrobiłam i żel schodzi warstwami i napowietrza się i 0
- Co polecacie stosować jako wspomaganie zajścia w ciążę? 23
- Jaki polecacie żel o różowym połysku? 3
- Jaki biały żel do pracy na formie polecacie początkującej?? 12