-
Shannen odsłony: 1871
Dziecko w pociągu- jak zniesie podróż?
Byl temat pies w pociagu.Teraz bedzie dziecko w pociagu.Jestem maksymalnie wkurzona - chce pojechac z dzieckiem do rodziny, mam TYLKO dwa bezposrednie pociagi i k...a nie ma w nich przedzialu dla matki z dzieckiem.Jak mam dziecko przebrac, zmienic pieluche itd? To raptem ponad 4h jazdy:xi wszystko sie moze zdarzyc :x . Dziecko nigdy nie jechalo pociagiem, wiec roznie moze znosic podroz.Nie chce dziecko i siebie narazac na malo zyczliwe spojrzenia i komentarze pasazerow a przewijanie dziecka w zasyfionym wc-cie nie wchodzi w gre.Po drugie gdzie mam wsadzic wozek? Wiem, wiem sa do tego specjalnnie przeznaczone wagony tzw "do przewozu rowerow" ale nie sa pilnowanea ja nie bede na kazdym przystanku sprawdzac, czy ktos nie wyprowadzil mi wozka /ktory tani nie byl/.Jest opcja jechania z dzieckiem ponad 8h z przesiadkami pociagiem pospiesznym, bo tylko w takim pociagu sa wyznaczone przedzialy dla matki z dzieckiem:x . Fajnie...., tylko kto pomoze mi sie rozpakowac i zapakowac do drugiego poiciagu z "calym dobytkiem ". Mam tez z malym czekac na przesiadke od 1 do kilku godzin na peronie, bo w budynku PKP koczuja lumpy i bezdomni a smrod taki, ze juz na wejsciu cofa? A jak pierwszy pospieszny bedzie opozniony to ten drugi, na ktory mam sie przesiasc czekal na mnie nie bedzie.K...a!!!!W dodarku pani na informacji zaczela drzec ryja zamiast udzielic informacji / laske robi, ze pracuje i ma ta prace/, a najgorsze w tym wszystkim jest to, ze mnie ponioslo i tez sie na nia wydarlam
agus -aaaa, nie zalapalam lol lol lol . Nie uzywam polskich fontow ;) - stary nawyk z lat studenckich, kiedy sie uzywalo polskich fontow to powstawaly "krzaczki" zamiast liter ;)
Tak sie zastanawiam, dlaczego jest wagon do przewozenia rowerow a nie ma jednego przedzialu dla matki z dzieckiem?
SkrawekNieba napisał(a):Shannen napisał(a):
W dodarku pani na informacji laske robi
przepraszam lol
lol chyba nie nawrzeszczalam na forumowke? a tej pani sie nalezalo, przepraszam jak ktos na mnie z geba skacze to mi sie cisnienie podnosi - pewnieoderwalam ja od sniadania
ava- ja tez czesto jezdze ;) i zdazylo mi sie, ze uslyszalam odburkniecie, gdy poprosilam o zabranie torby z zarciem z czesci mojego siedzenia, przesuniecie walizki /najczesciej "warcza" starsze osoby, ze maja walizke ciezka albo wioza szkolo /
Konduktorzy tez rozni sa - kiedys interweniowalam 4 razy zanim ktorys z nich dupsko podniosl i zareagowal - chodzilo o podpitego chlopaka palacego w przedziale dla nie palacych
SkrawekNieba napisał(a):Shannen napisał(a):
W dodarku pani na informacji laske robi
przepraszam lol
niektórzy by się ucieszyli na tę wiadomość ;)
awangarda w stylu retro napisał(a):trohe
troCHe
Shannen napisał(a):awangarda w stylu retro napisał(a):Shannen napisał(a): A jak pierwszy pospieszny bedzie opozniony to ten drugi, na ktory mam sie przesiasc czekal na mnie nie bedzie.
bedzie czekal.
a poza tym czym Ty sie przejmujesz?
nie ma przedzialu dla matki z dzieckiem to bedziesz przewijac malego tamn gdzie siedzisz i juz.
a wogole to co to za pociag? osobowy?
jak opoznienie bedzie wiecej niz godzine to nie bedzie czekal ;)- troche najezdzilam sie pociagami i takie mam doswiadczenia :(
Hmm, fajnie tylko jak to zrobic, jak przedzial zawsze / naprawde zawsze/ jest pelny /wagony tez, ze wzgladu na to, ze te pociagi sa dalekobiezne np. z Gdyni do Przemysla?
Poloze dziecko na przewijaku jednorazowym na siedzeniu /na ktorym siedze/ i co? Mam sie wypinac na pasazera siedzacego naprzeciwko, jak te przejscia sa takie waskie? Nie daj Boze, ze ktos sobie jeszcze bagaz czy walizke przy nodze postawi to wogole nie mozna sie ruszyc. A prosby o przesuniecie bagazu z roznym odzewem sie spotykaja
jezdze obecnie i czekaja. jedyne co nie czeka to intercity
przepraszam Shannen, ale chyba trohe przesadzasz ;)
jedze pociagmi codziennie od trzech lat z kawalkiem i nigd, powtarzam nigdy nikt nie zareagowal zle na prosbe o przesuniecie bagazu.
pomijajac juz fakt, ze w razie gburowatosci zawsze mozna poprosic konduktora o interewencje.
ale zgodze sie z Toba, ze Pkp to kawal bagna jest :)
Shannen napisał(a):
W dodarku pani na informacji laske robi
przepraszam lol
Postrasz ze jak nie przestawia to nie reczysz za syna ;)
A tak serio to po prostu jedz, uprzedz pasazerow w razie potrzeby przewijania i juz. Nie masz innego wyjscia i nie twoja wina, jak ktos wrazliwy to wyjdzie na chwile.
awangarda w stylu retro napisał(a):Shannen napisał(a): A jak pierwszy pospieszny bedzie opozniony to ten drugi, na ktory mam sie przesiasc czekal na mnie nie bedzie.
bedzie czekal.
a poza tym czym Ty sie przejmujesz?
nie ma przedzialu dla matki z dzieckiem to bedziesz przewijac malego tamn gdzie siedzisz i juz.
a wogole to co to za pociag? osobowy?
jak opoznienie bedzie wiecej niz godzine to nie bedzie czekal ;)- troche najezdzilam sie pociagami i takie mam doswiadczenia :(
Hmm, fajnie tylko jak to zrobic, jak przedzial zawsze / naprawde zawsze/ jest pelny /wagony tez, ze wzgladu na to, ze te pociagi sa dalekobiezne np. z Gdyni do Przemysla?
Poloze dziecko na przewijaku jednorazowym na siedzeniu /na ktorym siedze/ i co? Mam sie wypinac na pasazera siedzacego naprzeciwko, jak te przejscia sa takie waskie? Nie daj Boze, ze ktos sobie jeszcze bagaz czy walizke przy nodze postawi to wogole nie mozna sie ruszyc. A prosby o przesuniecie bagazu z roznym odzewem sie spotykaja
Shannen napisał(a): A jak pierwszy pospieszny bedzie opozniony to ten drugi, na ktory mam sie przesiasc czekal na mnie nie bedzie.
bedzie czekal.
a poza tym czym Ty sie przejmujesz?
nie ma przedzialu dla matki z dzieckiem to bedziesz przewijac malego tamn gdzie siedzisz i juz.
a wogole to co to za pociag? osobowy?
Podobne tematy
- Opadająca powieka - operacja plastyczna mojego dziecka, jak dziecko zniesie pobyt w szpitalu? 3
- Pies w pociągu 23
- Czy któraś z Was zabrała dziecko w egzotyczną podróż i może coś poradzić? 61
- Jak wygląda podróż samolotem? 17
- Jak zaplanować długą podróż z dzieckiem? 34
- Jak wygląda podróż samolotem w ciąży? 109