• focia odsłony: 10489

    Na co zwrócić uwagę przy podpisywaniu aktu notarialnego?

    Dziewczyny, bardzo Was proszę o pomoc.Moja przyjaciółka kupiła mieszkanie. Po wielu problemach w końcu zbliza się czas odbioru kluczy i podpisania aktu notarialnego.W czasie podpisywania umowy przedwstępnej deweloper przemycił niestety kilka niekorzystnych dla niej zapisów - chciałabym jej pomóc ustrzec się przed takimi zapisami w akcie notarialnym. Na co uważać? Co powinno się znaleźć w akcie, a jakie zapisy powinny ją zaniepokoić?

    Odpowiedzi (29)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-07-26, 03:09:14
    Kategoria: Z życia
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
focia 2010-07-26 o godz. 03:09
0

Powiem tak: łaskawie obniżyli waloryzację o kilkaset zł...

No comment - ale z drugiej strony przyjaciółka chce mieć to w końcu z głowy. Podpisać papiery, odebrać mieszkanie i zapomnieć. Nie dziwię się.

Odpowiedz
Gość 2010-07-25 o godz. 07:46
0

magdaF. napisał(a):Ale ja bym powalczyła zawsze coś tam się wynegocjuje
Negocjować można - ale własnie jakąs rekompensatę z tytułu opóźnień.
Z treścią AN własciwie nie da rady.
Naszym negocjacjom do tresci AN towarzyszył lekki rozgłos medialny - artykuł do GW, ( prezes JWC groził dziennikarce ze przez nią gazeta straci na ogłoszeniach - przez pół roku byli obrażeni ale wrócili z podkulonym ogonem), reprortaż w Sprawie dla Reportera Jaworowicz,wygrana w pierwszej instancji w sprawie klauzul niedozwolonychw naszych umowach przedstępnych.

A jesli chodzi o opóźnienia to standardowo:
1) zwrot kaucji czynszowo-depozytowej
2) umarzanie odsetek karnych za nieterminowe transze (kuriozalne w stosunku do ich opźnień - dlaczego nie dziwi mnie ze nie zaprzestali tych praktyk ze spóźnieniem oddania inwestycji)
3) tańsze miejsca garażowe/komórki lokatoskie
4) wspóludział w pokrywaniu kosztów aktu notarialnego.

i najważniejsze!
- zwrot kosztów ubezpieczenia kredytu - a to w niektórych przypadkach było całkiem duża kwota
- aneksów do umowy kredytowej
- kosztów wynajmu mieszkania ( pod warunkiem udokumentowania tego - chyba przedstawienie umowy wynajmu, zgłoszenie do US/ rachunków)

Odpowiedz
focia 2010-07-25 o godz. 04:51
0

No wywalczyli... Kilkaset zł za 18 miesięcy opóźnienia...

No ale ważne, żeby skończyć z nimi i miec święty spokój :)

Odpowiedz
magdaF. 2010-07-25 o godz. 03:44
0

No to faktycznie nie zazdroszczę. Byłam z klientem u nich na negocjacjach ... uff... Ale ja bym powalczyła zawsze coś tam się wynegocjuje

Odpowiedz
Gość 2010-07-25 o godz. 00:47
0

SkrawekNieba napisał(a):Jeśli to JW Constraction to zwracam honor Kurczak ;)
Spoks - jakimiś ostatnimi czasy mam wizje i instynkt/nosa. lol Coś pod skórą czułam, ze chodzi o JWC. ;)

BTW. przeczuwam też zbliżająca się inflację i głeboką recesję. organizacja Euro2012 odbije się mocną czkwawką na naszych portfelach, nie zobaczymy tez naszych pieniędzy wpłacanych na emerytury, a ZUS zbankrutuje. 8)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-07-25 o godz. 00:12
0

Jeśli to JW Constraction to zwracam honor Kurczak ;)

Odpowiedz
focia 2010-07-25 o godz. 00:03
0

no własnie :(
Nawet za bardzo nie można negocjować, biorąc pod uwage niektóre zapisy umowy :(

A inwestycja - Sady Rembertowskie II.

Odpowiedz
Gość 2010-07-23 o godz. 02:57
0

Ulala. No to po ptakach.

Odpowiedz
Gość 2010-07-22 o godz. 23:27
0

i wszystko jasne

szczerze współczuje,
a podpisanie aktu będzie wyglądać tak jak napisała kurczak.
z nimi nie da się prawie nic utargować :(

czyżby Bukowińska?

Odpowiedz
focia 2010-07-22 o godz. 21:14
0

JW Construction

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-07-22 o godz. 08:56
0

co to za deweloper?
I nie miałam na mysli mówiąc o umowie przedwstepnej w formie AN przyjaciółki foci.
Wystraczy ze kto inny miał i był tam zapis np dotyczący sposobu sprawowania zarządu, nieopłatnego wykorzystwywania powierzchni reklamowej na budynku czy innych częsci wspolnej w innym celu - swiadczeniodawcom usług telefonicznych czy tv.

Odpowiedz
focia 2010-07-22 o godz. 06:01
0

Dzięki wielkie za pomoc :) Oczywiście wszelkie uwagi mile widziane :)

Odpowiedz
Gość 2010-07-22 o godz. 04:20
0

fociu-poszlo na priv :D

Odpowiedz
focia 2010-07-22 o godz. 04:14
0

Dzięki wielkie dziewczyny :)

Umowa przedwstępna nie była podpisana w formie aktu notarialnego i zawierała wszelkie zakazane zapisy :) niestety inaczej się nie dało, wolałabym nie wchodzić w szczegóły - dlatego chciałabym pomóc przyjaciółce uchronić się przed takimi zapisami w akcie.

A deweloper to ten najbardziej ukochany przez większość

Skwarek, mogłabyś mi podac namiary na tę Panią?

Będę Bardzo wdzięczna :)

Odpowiedz
Gość 2010-07-22 o godz. 01:47
0

u nas bylo dokladnie tak samo jak u Skfary, wywalczylismy wszystko o czym piszesz, ze sie nie da.
moze mielismy fuksa, albo bylismy wyjatkowo zdesperowani

Odpowiedz
Gość 2010-07-22 o godz. 01:46
0

kurczak napisał(a):Notariusz ma tyle kasy z grupowej obsługi deweloperów i na tyle łatwą robotę, ze nawet ksiąg wieczystych nie sprawadza by upewnić się co do stanu faktycznego nieruchomości.
I nie bedzie walczył o zapisy.
chodzili mi o niezależnego notariusza, on może powalczyć, bo nie podpiszę się swoim nazwiskiem pod byle czym

kurczak napisał(a):Kilka lat temu próbowałam znaleźć notariusza który przygotowuje akty notarialne dla czesci moich sąsiadów (ok. 20) - nikt się togo nie chciał podjąc. Bo problemy w zliczaniu, bo ksiegi wieczyste itd. Fakt moja nieruchomośc jest duża.
mogę Ci polecić babkę, która wywalczyla koleżance naprawdę sporo ;)

kurczak napisał(a):A jesli myslisz ze jakiś notariusz dewelopera da napisany i wyliczony przez siebie udział w czesciach wspólnych i tym samym pozbawi się zarobków to się mylisz.
ja dostalam ;)

Odpowiedz
Gość 2010-07-22 o godz. 01:38
0

Notariusz ma tyle kasy z grupowej obsługi deweloperów i na tyle łatwą robotę, ze nawet ksiąg wieczystych nie sprawadza by upewnić się co do stanu faktycznego nieruchomości.
I nie bedzie walczył o zapisy. On spisuje tylko postanowienia dwóch stron i uznaje moca prawną - dba o stronę formalno prawną.
Pójscie do innego notariusza nie ma najmniejszego znaczenia jesli deweloper nie zgodzi się takiego aktu podpisać. I tyle. Szkoda zachodu.

Kilka lat temu próbowałam znaleźć notariusza który przygotowuje akty notarialne dla czesci moich sąsiadów (ok. 20) - nikt się togo nie chciał podjąc. Bo problemy w zliczaniu, bo ksiegi wieczyste itd. Fakt moja nieruchomośc jest duża.

A jesli myslisz ze jakiś notariusz dewelopera da napisany i wyliczony przez siebie udział w czesciach wspólnych i tym samym pozbawi się zarobków to się mylisz.

Ale zgadzam się, ze tak powinno być. Tyle, ze my nawet kontytucyjnie mamy zagwarantowaną bezpłatną opiekę zdrowotną i naukę. Jak wygląda to w praktyce to wszyscy wiemy ;)

Odpowiedz
Gość 2010-07-22 o godz. 01:20
0

jak dla mnie argument "ze dlugo trwa" jest bez sensu.
chyba lepiej poczekac, powalczyc niz pozniej sie martwic, ze ma sie syfa w kwitach i bujac sie nastepne kilka lat.

Odpowiedz
Gość 2010-07-22 o godz. 01:17
0

kurczak napisał(a):SkrawekNieba napisał(a):
Może też zarządać prawa podpisywania aktu przez innego notariusza niż ten narzucony przez dewelopera i "obcy" notariusz pewnie zawalczy o wywalenie trudnych zapisów.
Trudne do wykonania. Bo często deweloper uniemożliwa a notariusz z założenia leniwy jest i nie chce mu sie zbytnio wysilać na liczenie ułamków w nieruchomościach.
A cześc istonych zapisów dla wspólnoty/nieruchomości wspolnej znajduje się często gęsto w umowach przedstępnych w formie AN i te muszą byc powtórzone.
Deweloperzy wciąz w więszkości rządzą i dyktują zasady.
kurczak co ty gadasz-notariusz leniwy jest?? kasiory tyle bierze i jest leniwy-to ja takiego na swojej drodze nie spotkalam
Poza tym koleżanka może dostać wzór jej aktu przygotowany przez notariusza od dewelopera i tam ma już wszystko wyliczone.
A deweloper nie ma prawa zabraniać Ci iść do kogoś innego-ma obowiązek przeslać wszystkie dokumenty i już, bez gadania. Że potrwa to chwilę dlużej to trudno.

Odpowiedz
Gość 2010-07-22 o godz. 01:16
0

pytanie, czy umowa przedwstepna kolezanki foci jest w formie aktu , bo nie musi

Odpowiedz
Gość 2010-07-22 o godz. 01:13
0

SkrawekNieba napisał(a):
Może też zarządać prawa podpisywania aktu przez innego notariusza niż ten narzucony przez dewelopera i "obcy" notariusz pewnie zawalczy o wywalenie trudnych zapisów.
Trudne do wykonania. Bo często deweloper uniemożliwa a notariusz z założenia leniwy jest i nie chce mu sie zbytnio wysilać na liczenie ułamków w nieruchomościach.
A cześc istonych zapisów dla wspólnoty/nieruchomości wspolnej znajduje się często gęsto w umowach przedstępnych w formie AN i te muszą byc powtórzone.
Deweloperzy wciąz w więszkości rządzą i dyktują zasady.

Odpowiedz
Gość 2010-07-22 o godz. 01:11
0

kurczak napisał(a):Dobbi - zgadzam sie, ze cośtam można. Ale z doświadczenia wiem ze to kosztuje kupę czasu, nerwów i czasu który mozna poświecic na coś innego a nie na uzeranie sie z deweloperem i dodatkowo sasiadami.
nam to zajelo tydzien, oczywiscie ze czas mozna poswiecic na co innego ale warto powalczyc niz pozniej miec w reku papier nic nie warty.
co do sasiadow, to zebrala sie nas nieduza grupa, ktora w imieniu calego bloku negocjowala i udalo sie.

Odpowiedz
Gość 2010-07-22 o godz. 01:10
0

generalnie jest tak, ze deweloperzy narzucaja swoich notariuszy ALE nie maja do tego prawa!

Odpowiedz
Gość 2010-07-22 o godz. 01:09
0

Dobbi - zgadzam sie, ze cośtam można. Ale z doświadczenia wiem ze to kosztuje kupę czasu, nerwów i czasu który mozna poświecic na coś innego a nie na uzeranie sie z deweloperem i dodatkowo sasiadami.

O ustaleniach które znajdą się w AN trzeba wg. mnie myslec na etapie podpisywania umowy przedwstępnej a i tą podpisywałabym juz tylko i wyłacznie w formie AN. Bo potem jest cieeeeeezko cokolwiek zmienic.

Odpowiedz
Gość 2010-07-22 o godz. 01:08
0

Niech przyjaciólka pójdzie do innego notariusza i zapyta go o sporne kwestie-inny notariusz zrobi to za darmo (w sensie spojrzenia swoim okiem).
Może też zarządać prawa podpisywania aktu przez innego notariusza niż ten narzucony przez dewelopera i "obcy" notariusz pewnie zawalczy o wywalenie trudnych zapisów.

Odpowiedz
Mała 2010-07-22 o godz. 00:58
0

kurczak napisał(a):Najwazniejsze były wg. mnie zapisy które niosą jakies zagrożenie finansowe - np. to ze deweloper zastrzega sobie prawo zarządzania nieruchomością. Ale tego nie wyrzucisz ze swojego aktu jest zostało to zapisane w pierwszym akcie.
U nas dokladnie tak bylo. A podpisywalismy akt jako drudzy z bloku.
Zmienilismy juz zarzadce ale kosztowalo to wspolnote sporo wysilku i pieniedzy, bo to, co ustalone notarialnie, tylko notarialnie mozna cofnac, wiec na zebraniu wspolnoty musial byc obecny notariusz, ktory uczestniczyl w glosowaniu i protokolowal.

Odpowiedz
Gość 2010-07-22 o godz. 00:56
0

niekoniecznie kurczaku, mysmy akurat mieli duzy wplyw na tresc aktu i ze wzgledu na watpliwa sytuacje dewelopera (delikatnie mowiac) sporzadzilismy akt praktycznie od nowa, z zapisami chroniacymi nas. i przyjeli to, akty podpisane od roku.

Odpowiedz
Gość 2010-07-22 o godz. 00:54
0

focia napisał(a):
W czasie podpisywania umowy przedwstępnej deweloper przemycił niestety kilka niekorzystnych dla niej zapisów - chciałabym jej pomóc ustrzec się przed takimi zapisami w akcie notarialnym. Na co uważać? Co powinno się znaleźć w akcie, a jakie zapisy powinny ją zaniepokoić?
Raczej niewiele. Najczęsciej akt notarialny jest przenisieniem tresci umowy przedstepnej.
Deweloper występuje z pozycji siły. "Jak się nie podoba to nie trzeba przystępować". Zmiany moga być tylko kosmetyczne nie warte sił i włożonej energii.
Najwazniejsze były wg. mnie zapisy które niosą jakies zagrożenie finansowe - np. to ze deweloper zastrzega sobie prawo zarządzania nieruchomością. Ale tego nie wyrzucisz ze swojego aktu jest zostało to zapisane w pierwszym akcie.

Pozatym cały szereg klauzul niedozwolonych znajdziesz na UOKiK.

Odpowiedz
Gość 2010-07-22 o godz. 00:34
0

trudno tak pisac w ciemno, trzeba by zobaczyc tresc

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie