• Gość odsłony: 11923

    Ataki kaszlu u dziecka- co zrobić?

    Moja córcia od jakiegoś czasu (ponad tydzień) ma nocne ataki kaszlu. Wcześniej miała chrypę (nic więcej się nie działo), potem zaczął się nocny kaszel. Byłam z nią u lekarza i p. dr stwierdziła, że osłuchowo wszystko jest ok. Przez jakiś czas podawałam jej leki różne, potem już nie, bo lekarka stwierdziła, że już nie trzeba. Poleciła, żeby w sypialni rozwieszać na noc mokre pieluchy, żeby wilgotność powietrza była większa, ale to nic nie pomaga. Teraz jest chyba gorzej niż na początku. Oliśka kaszle przez ok godzinę, wybudza się, czasem płacze, rzuca się po łóżku, wstaje. Kaszle głośno i tak, jakby jej się gardło odrywało. Trwa to zwykle ok giodziny, a potem do rana spokój.W dzień je ok, czasem tylko przy okazji drzemek troche pokaszle. Być może jakaś wydzielnia spływa jej do gardła, kiedy leży. Ale nie wiem z czego by to się brało, bo nie ma kataru, ani żadnych innych objawów.Zamierzam iść z nią znowu do lekarza, ale postanowiłam zapytać, czy znacie podobne przypadki. Co z tym zrobić?

    Odpowiedzi (7)
    Ostatnia odpowiedź: 2015-09-30, 16:20:26
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Klikier 2015-09-30 o godz. 16:20
0

Ja zawsze na tego typu ataki kaszlu podaje dicotuss. Ma ten wysiąg z prawoślazu, który świetnie udrożnia drogi oddechowe

Odpowiedz
Gość 2013-05-06 o godz. 14:19
0

Byliśmy wczoraj u lekarza. Oliśka dostała zyrtec, syrop prawoślazowy + woda morska do noska. No i mamy spać przy otwartym oknie.
Efektem tego tej nocy kaszel przeunął się z godz. 1-2, na 4:30, ale trwał tyle co zwykle. Zobaczymy jak będzie po kilku dniach.
No i wyszły kolejne dwa ząbki. Czekamy jeszcze tylko na jedną jedynkę i chyba na ten momemnt ząbkowanie się zakończy. Jak skończy się też ten obrzydliwy kaszel, to nie będę miała specjalnych wątpliwości...
Dziękuję wam za wszystkie odpowiedzi/podpowiedzi.

Odpowiedz
Gość 2013-05-05 o godz. 18:26
0

Agulczyk, chyba cię wyściskam wirtualnie. :-)))
Obyś miała rację.
Olince też wychodzą teraz zęby. 2 górne dwójki już są na wierzchu, a jedynki tylko czekają, żeby się przebić. Też jej idą 4 zęby na raz.
Może to faktycznie ma coś z tym wspólnego, skoro u ciebie było podobnie.

Wiadomo, że różne rzeczy dziają się z dzieciaczkiem, kiedy ząbkuje - a to gorączka, a to rozwolnienie. Być może również ślina produkuje się w takich ilościach, że dziecko musi ją wykaszleć...

Dziękuję
:-)

Odpowiedz
Agulczyk 2013-05-05 o godz. 17:53
0

Leo też tak kasłał z 6 tygodni. Jak miał 10-11 miesięcy. Teraz mu przeszło. Ataki kaszlu zdarzał się tylko nocami, a właściwie z rana po mleku, potem już i bez mleka kasłał. Brał całą gamę syropów pomimo tego, że nie miał ani gorączki ani kataru. W dzień zachowywał się jak młody bóg a nad ranem to paskudztwo....

Zostaliśmy skierowani na badanie rentgenowskie płuc, bo osłuchowo był ok. ale lekarka nie wiedziała co mu jest. Zaufałam swojej intuicji i nie poszłam z Leo na badanie, tylko zapakowałam go w samochód i wywiozłam na planowane już od jakiegoś czasu wakacje nad morze. Kaszel minął jak ręką odjął. Od 2 miesięcy jest spokój.

Zauważyłam jednak ciekawą rzecz - kiedy Leoś spał na brzuszku nie kasłał - za to poduszka była mokra od śliny. Może był to objaw tego, ze zęby idą? Wyszły mu 4 za jednym zamachem :o Tolka z tego co piszesz Ola jest w takim wieku jak wtedy Leonio. Może to zęby?

Odpowiedz
Gość 2013-05-05 o godz. 17:35
0

Moja Jula po każdej chorobie ma w nocy jeszcze ze 3tyg kaszel-ot taka natura po mnie, potem samo przechodzi po syropach.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-05-05 o godz. 16:47
0

Dzięki,
pójdę z nią chyba dzisiaj do lekarza i powiem, że mam tego kaszlu dość. Niech mi da jakieś inne leki, spróbuję tego poklepywania, a jak będzie to trwało dłużej, to za radą agie zrobimy jakiś bardziej szczegółowe badania.
Do czego to podobne, żeby niespełna roczne dziecko kaszlało, jak stary gruźlik????

Odpowiedz
agie 2013-05-05 o godz. 15:23
0

Hej. Od kilku miesiecy mama dokaldnie ten sam problem z Marcinem.Nie zeby caly czas ale periodycznie.Lekarz tutaj trul mi o migdalkach i nic z tego nie wyniklo.Lekarz w Polsce natychmiast orzekl, ze albo pasozyty albo alergia.Nocny kaszel jest podobno objawem alergii.Zrobilismy badania kau-nic nie wyszlo oraz badania krwi IgE.Byly duuuzo ponad norme.Zdecydowalismy sie na IgE swoiste, zeby okreslic na co Marcin jest uczulony, no i suprise.Na zaden z 20 najbardziej popularnych alergenow. Dalej wiec nic nie wiemy a dziecko jak kaszlalo tak kaszle. Ale moze sprobuj te badania pod katem alergii zrobic.Zawsze to cos wykluczysz
albo potwierdzisz.Powodzenia

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie