-
ewa78 odsłony: 49129
Sukienka koktajlowa - czyli jaka?
Nie wiem o jaką chodzi??Mam oficjalne spotkanie firmowe. Pierwsze w moim życiu. Nie znam zwyczajów takich spotkań. W zaproszeniu dostałam "wytyczne" co do jednego z wieczorów i kurcze nie wiem z której strony to ugryźć...proszę o pomoc:prayer:
To amerykańska strona:
http://shop.nordstrom.com/C/2374331/0~2376776~2374327~2374331?mediumthumbnail=Y&origin=leftnav&pbo=2374327
Skrzacik napisał(a):Co do braku gołych pleców i zakazu cekinów na sukienkach koktajlowych, to nie do końca się zgodzę ;)
Nie mówię, że biust ma być na wierzchu, a pośladki mają wylewać się z mega dekoltu na plecach, ale ten strój nie ma być biurowy (czyli sukienka od kompletu z marynarką), ale jednak w jakiś tam sposób wieczorowy (tyle, że raczej w długości do kolan, bez mnóstwa falban i krzykliwych dodatków).
Skrzaciku, tak jak napisałam -bez przesady i bedzie dobrze ;)
Ja osobiście zawsze zakrywam plecy, ale za to mam dekold trochę odsloniety. Wybieram proste, eleganckie fasony kiecek i ewentualnie rozweselam bużuteria.
Co do braku gołych pleców i zakazu cekinów na sukienkach koktajlowych, to nie do końca się zgodzę ;)
Nie mówię, że biust ma być na wierzchu, a pośladki mają wylewać się z mega dekoltu na plecach, ale ten strój nie ma być biurowy (czyli sukienka od kompletu z marynarką), ale jednak w jakiś tam sposób wieczorowy (tyle, że raczej w długości do kolan, bez mnóstwa falban i krzykliwych dodatków).
Strój koktajlowy to tak pomiędzy wizytowym - ale lużniejszy a wieczorowym - nie moze być za strojny.
Więc jakis bucik na obcasie, ale nie z gołym palcem cekinami i róznymi sylwestrowymi dodatkami.
Prosta kiecka, niekoniecznie czarna, ale bez mega krzykliwych kolorów.
Możesz wyglądac sexi, ale bez przesady.
Ogólnie koktajl wymaga braku przesady. 8)
Ładne, schludne materiały, dzianina i bawłniane bluzki odpadają.
A, i koniecznie rajstopy/pończochy.
Najlepiej pokaz co chcesz i wybierzemy lol
Podobne tematy