-
Gość odsłony: 43000
Rozwarcie na trzy palce - to duże czy małe?
:oWłaśnie wróciłam od mojej gin. Powiedziała, że mam rozwarcie na trzy palce:oCiekawa jestem strasznie, czy to duże czy raczej małe rozwarcie? I czy rozwarcie liczy się w cm. czy "na palce"?A jeśli to już sporawe rozwarcie, to dlaczego nie mam lub nie czuje skurczy ?
panna_van_gogh napisał(a):Alexa napisał(a):
no i standardowo żeby się zainteresowali w szpitalu naklamałabym że ruchy są rzadsze czy że skurcze właśnie są - żeby mnie chociaż do KTG podłączyli i może ono by coś zarejestrowało 8)
"Zawsze jak chcesz zeby Cie podlaczyli pod ktg to mow ze nie czujesz tylu ruchow co wczesniej"
taka rade dostalam od Psiapsioly i sie jej trzymalam
musze te metode wykorzystac :D
Alexa napisał(a):
no i standardowo żeby się zainteresowali w szpitalu naklamałabym że ruchy są rzadsze czy że skurcze właśnie są - żeby mnie chociaż do KTG podłączyli i może ono by coś zarejestrowało 8)
"Zawsze jak chcesz zeby Cie podlaczyli pod ktg to mow ze nie czujesz tylu ruchow co wczesniej"
taka rade dostalam od Psiapsioly i sie jej trzymalam
Ania może byc i tak że ten ostatni etap rozwarcia będzie trwał i godzinami -ale ja bym chyba dmuchała na zimne ;)
może przed porodem swoim jeszcze twierdziłabym inaczej ;)
no i standardowo żeby się zainteresowali w szpitalu naklamałabym że ruchy są rzadsze czy że skurcze właśnie są - żeby mnie chociaż do KTG podłączyli i może ono by coś zarejestrowało 8)
Alexa napisał(a):ja ci tylko napiszę że u mnie faza porodu od 5 cm rozwarcia do skurczy partych i 10 cm rozwarcia trwała dokladnie 10 minut 8)
co nie oznacza oczywiście że tak musi byc i u ciebie - ale to dowód na to że może być bardzo szybko jak dojdzie co do czego - a daleko masz do szpitala? ;)
Alexa - W nocy 20 min. samochodem, w dzień może być to czas znacznie wydłużony. Masz rację - nie powinnam tego bagatelizować. Dzięki za pomoc w podjęciu ostatecznej decyzji
ja ci tylko napiszę że u mnie faza porodu od 5 cm rozwarcia do skurczy partych i 10 cm rozwarcia trwała dokladnie 10 minut 8)
co nie oznacza oczywiście że tak musi byc i u ciebie - ale to dowód na to że może być bardzo szybko jak dojdzie co do czego - a daleko masz do szpitala? ;)
AniaAnia napisał(a):Alexa napisał(a):a ciagle nie ma zadnych skurczy?
żeby się nie okazało nagle że rozwarcie będzie na 10 cm bo wtedy to ty juz nigdzie dojechac nie zdążysz ;)
Dalej nie ma skurczy
Zajrze do szpitala i będę to bardziej kontrolować. Z drugiej strony, nie chce panikować i wylądować w szpitalu na tydzień lub więcej przed porodem. Sama nie wiem Dlaczego więc gin. odesłał mnie do domu?
moze dlatego ze masz jeszcze 7 dni i masz jeszcze czas
Alexa napisał(a):a ciagle nie ma zadnych skurczy?
żeby się nie okazało nagle że rozwarcie będzie na 10 cm bo wtedy to ty juz nigdzie dojechac nie zdążysz ;)
Dalej nie ma skurczy
Zajrze do szpitala i będę to bardziej kontrolować. Z drugiej strony, nie chce panikować i wylądować w szpitalu na tydzień lub więcej przed porodem. Sama nie wiem Dlaczego więc gin. odesłał mnie do domu?
a ciagle nie ma zadnych skurczy?
żeby się nie okazało nagle że rozwarcie będzie na 10 cm bo wtedy to ty juz nigdzie dojechac nie zdążysz ;)
Alexa napisał(a):to coś tam jeszcze pamiętam ;)
Ania a ty nie możesz do swojego lekarza zadzwonić albo do szpitala pojechać? ja się dziwię że ty jeszcze w domu siedzisz
normalnie na oddzial powinni cię przyjąć do porodu albo przynajmniej sprawdzić co i jak
a że cię nie boli to się tylko ciesz 8)
Alexa - byłam u swojej gin na wizycie kontrolnej, ale kazała mi wracać do domu i powiedziała tylko, że w razie pojawienia sie skurczy lub odejścia wód natychmiast kierować się do szpitala, ponieważ poród powinien postępować błyskawicznie. W szpitalu, też byłam ponieważ zauważyłam krwistą wydzielinę, ale położna powiedziała, że to normalne przy takim rozwarciu - i odesłała do domu, żeby czekać (podejrzewam, że z powodu braku miejsc na porodówce, ale nie jestem pewna). Zaczynam się martwić, może pojechać jeszcze gdzieś indziej???
Gabingo napisał(a):o kurcze dziewczyno zazdroszcze lol ja mialam 3 dni skurczy a rozwarcia zero, dopiero przy kroplowce, cieplej kapieli i innych specyfikach mialam 2 cm lol i wtedy moglam juz zzo dostac, a potem troche rozwarcie postapilo, w ciagu 10 godzin do 7 cm i na tym stanelo, rozwarcie nawet zaczelo sie nieznacznie cofac
jakie to fascynujace jak roznie mozna porod odbierac i przechodzic ;)
Ja się też cieszę - że nie boli :) narazie
to coś tam jeszcze pamiętam ;)
Ania a ty nie możesz do swojego lekarza zadzwonić albo do szpitala pojechać? ja się dziwię że ty jeszcze w domu siedzisz
normalnie na oddzial powinni cię przyjąć do porodu albo przynajmniej sprawdzić co i jak
a że cię nie boli to się tylko ciesz 8)
o kurcze dziewczyno zazdroszcze lol ja mialam 3 dni skurczy a rozwarcia zero, dopiero przy kroplowce, cieplej kapieli i innych specyfikach mialam 2 cm lol i wtedy moglam juz zzo dostac, a potem troche rozwarcie postapilo, w ciagu 10 godzin do 7 cm i na tym stanelo, rozwarcie nawet zaczelo sie nieznacznie cofac
jakie to fascynujace jak roznie mozna porod odbierac i przechodzic ;)
roza_pustyni napisał(a):znalalazlam taka informacje w internecie:
"Rozwarcie szyjki macicy jest mierzone w centymetrach, lecz podczas badania przez pochwę możesz usłyszeć, że rozwarcie jest na 2, 3 czy 4 palce, gdzie 1 palec oznacza w przybliżeniu 2 centymetry."
wiec chyba Alexa dobrze kojarzyla 8)
Więc jednak możliwe że mam już tak duże rozwarcie? Dlaczego jednak nie odczuwam skurczy? Zaczynam się denerwować, że coś ze mną nie tak
znalalazlam taka informacje w internecie:
"Rozwarcie szyjki macicy jest mierzone w centymetrach, lecz podczas badania przez pochwę możesz usłyszeć, że rozwarcie jest na 2, 3 czy 4 palce, gdzie 1 palec oznacza w przybliżeniu 2 centymetry."
wiec chyba Alexa dobrze kojarzyla 8)
Alexa napisał(a):w czasie porodu uslyszalam od polożnej że jest rozwarcie na dwa palce i ociupinkę - ja na to: dopiero?
a ona: ale to z 5 cm jest
chyba że w tym amoku ogłupienia dostalam
Alexa - ja z tego co wyczytałam w internecie, to wychodzi, że mam rozwarcie na 5-6 cm. Z drugiej strony dziwie się, że nie mam tych skurczy Dwa dni temu zauważyłam krwistą wydzielinę i myślałam, że już się na poważnie coś zaczęło, ale niestety skurcze się nie pojawiły. Od położnej w szpitalu usłyszałam tylko, że to rozwierająca się szyjka macicy, powoduje lekkie plamienia i że to całkowicie normalne. A jeśli chodzi o rozwarcie na "trzy palce", to położna stwierdziła tylko, że poród prawdopodobnie przebiegnie błyskawicznie i odesłała do domu.
w czasie porodu uslyszalam od polożnej że jest rozwarcie na dwa palce i ociupinkę - ja na to: dopiero?
a ona: ale to z 5 cm jest
chyba że w tym amoku ogłupienia dostalam
Alexa napisał(a):jeden palec z tego co kojarzę to dwa centymetry - ale nie chce mi sie wierzyć w takim razie ze z 6 cm rozwarcia wypuścilaby cię do domu - skoro przy 10 się rodzi
a że nie czujesz skórczy to się ciesz - nielicznych mało boli 8)
chyba cos ci sie zle kojarzy
ja mialam w poniedzialek rozwarcie na palec a w karcie mam wpisane ze to jest 1 cm. ale nie wiem jak to do konca jest z tymi palcami i cm
jeden palec z tego co kojarzę to dwa centymetry - ale nie chce mi sie wierzyć w takim razie ze z 6 cm rozwarcia wypuścilaby cię do domu - skoro przy 10 się rodzi
a że nie czujesz skórczy to się ciesz - nielicznych mało boli 8)
Podobne tematy