Czy da się założyć tipsa na zdeformowany paznokieć?

Trzymam kciukasy!
Pstryknij kilka fotem po zrobieniu zabiegu! Chetnie obejrze :D

iranuriela, napewno bedziesz miala sliczne pazurki nie zapomnija nam ich pokazac
i ciesze sie ze moglam pomoc

Dziewczyny jestescie świetne! Strasznie Wam wszystkim dziękuje. W ten weekend wybiore sie do podanych mi przez Dedke adresów i moze tam cos poradza;) Trzymajcie kciuki! Mam nadzieje, ze niedlugo pochwales sie wam slicznymi pazurkami;)

Quarmelia, nic sie nie stalo

A ja zycze tylko, zeby z pazurkiem wszystko sie ladnie udalo i by iranuriela mogla sie cieszyc slicznymi raczkami na studniowce

Nie ma co dywagowac o co komu chodziło.
Miałam juz do czynienia z takiego rodzaju paznokietkami, tyle, ze na stopach, zatem mniejwięcej wiem o co chodzi i wiem jak nie łatwa jest ich pielegnacja, dlatego pisze o czestych wizytach.
Jezeli jest to jak podjerzewam, to paznokciec jest narazony bardziej niz inne na grzybice i dlatego trzeba go czesto kontrolowac, a masa nań nałozona moze ze wzgledu na nietypowy kształt gorzej sie trzymac.

Nowe emotki super!

eee...Keighty sorki, ale wygląda na to, że jakoś dziwnie długo "szedł" ten mój post... i dlatego się tak porobiło

Przyjrzalam sie i nigdzie nie napisalam, ze dam gwarancje. Raczej chodzilo mi o to, ze troche klopotliwy bylby dojazd cotygodniowy (2tyg) do Wawy, choc i tego nie sprecyzowalam w swojej wypowiedzi. Wiec raczej tu o wzajemne nieporozumienie, niz to, ze sugeruje, ze tak ma byc i juz. Zreszta poza deformacja paznokcia nie wiadomo czy ma on inna strukture, wiec moze i sie trzymac jak kazdy inny. Poki sie nie sprobuje to wiadomo, ze nie przewidzimy efektu.

Hm.. powyzej zreszta napisalam, ze zaszlo moje niedopatrzenie co do postu Albertyny, wiec jakby nie widze sensu dla roztrzasania mojej jeszcze wczesniejszej wypowiedzi.

Keighty, przyjrzałaś się temu paznokciowi? dasz za niego 4 tygodnie gwarancji?

dedka napisał(a):Keighty, ale w przypadku tak zdeformowanego pazurka nie wiadomo jak z nim bedzie i dlatego Albertynka doradzila wizyte po tygodniu zeby zobaczyc cy sie nic nie bedzie dzialo
Aaa, sorki, faktycznie- swieta prawda. Niby czytalam dzien wczesniej co pisala Albertyna, ale zapomnialam i dzis dlatego sie zdziwilam cotygodniowymi wizytami:oops:

A tak off topic, jakie fajne nowe ikonki doszly

Dedka strasznie dziekuje;) Czekam wiec na namiary na prvie;)

iranuriela, jak bedziesz szukac kogos kto moglby sie zajac Twoim pazurkiem to po prostu pokaz jak to wyglada i sie zapytaj czy sie podejma...
Ja zaraz zobacze czy w Twojej okolicy jest ktos kto ewentualnie wiedzialby co i jak. Namiary Ci podam na priv

Ale jakbym poszla do jakiegos zakladu zalóżmy we wrocławiu, bo w wałbrzychu niemam co pytac.. To co co mam sie spytac? Czy robia paznokcie na formie? Czy po porstu pokazac im i spytac co da sie z tym zrobic? A moze ktoraś z was moze polecic kogos zajmujacego sie tym we wrocku albo cos? A jak nie to trudno, odwiedze stolice bardzo chetnie. Poza tym, naprawienie tego paznokcia jest teraz moim priorytetem.. I dzieki za wszystkei odpowiedzi;)

Keighty, ale w przypadku tak zdeformowanego pazurka nie wiadomo jak z nim bedzie i dlatego Albertynka doradzila wizyte po tygodniu zeby zobaczyc cy sie nic nie bedzie dzialo

Paznokiec zrobiony dobrze, nie trzyma sie tydzien a 3-4 przecietnie bez wiekszych przeszkód. A nie lepiej jeszcze poszukac gdzies w poblizu kogos kto zajmuje sie paznokciami robionymi na formie. Sprawdzilas tylko jeden zaklad, a to malutko..moze nawet formy nie umialy i stad odmowa..

Paznokiec jest na 100% zdrowy bo bylam z nim setki razy u lekarzy, mam po porstu zdeformowana plytke paznokciowa.. W zasadzie to 2 paznokcie ulegly wypadkowi, ale ten drugi odrasta normalny plaski, wiec z nim nie mam problemu, wyglada triszeczke inaczej ale przynajmniej sie go nie .. brzydze.. Jesli bedzie trzeba to pojade i do warszawy, byleby sprawdzic czy to zadziała.. Mam w warszawie siostre wiec po prstu ja odwiedze;) Nie ma problemu;) Gorzej z wizytami raz na tydzien, ale moze uda mi sie znalezc kogos chociaz we wroclawiu bo to juzby nie bylo problemu z dojazdami, bo mam 50km od Wałbrzycha;) Po coś sie to prawko wkoncu robi, prawda?;) Wiec mój adres @ to [email protected] - czekam na wiadomosc bardzo bardzo bardzo!

Czy ten paznokietek jest na 100% zdrowy?
Ma taki dziwny żóltawy odcień.... Jak dla mnie to wygląda na onychogryfoze, ale lekarzem nie jestem i wyrokowac nie bede, moze pod wpływem urazu po prostu juz taki rosnie....

Można go ładnie "wyprowadzic" na szablonie, ale trzeba do tego świetnej stylistki i duzo "opieki" nad paznokietkiem z Twojej strony. Jednak przed wizyta udałabym sie do lekarza aby sprawdzic czy na 100%wszystko z nim ok. Jeżeli tak, to zapraszam do nas (aders moge podac na priva, aby tu nie robić rekalmy), coś z nim da sie zrobić :D Tyle, ze mój salon jest w Warszawie, a Twój paznokietek wymagałby reguralnych wizyt raz na tydzień, max na 2....

Żadna z Was już nic nie pomoże? Wiec trace nadzieje:(

Myślę, że można by było ukształtować go na formie ale trudno powiedzieć jakby się żel na nim trzymał. Warto spróbować.

Nie jestem pewna czy umiem dodawac zdjęcia ale czlowiek uczy sie na błedach wiec wpróbuje ;)

Musialabys pokazac dziewczynom jakas fotke paznokcia, zeby naocznie stwietdzily co da sie zrobic. Tips to nie jedyny sposob-to tylko wrecz ograniczenie dla niektorych typow paznokcia. Byc moze bedzie mozna zrobic takigo paznokietka na formie a wtedy juz niemal dowolnie mozna operowac zelem/akrylem. Tylko nasze forumki zajmujace sie tym na co dzien powinny obejrzec, z czym w ogole mamy do czynienia.