• Zła kobieta odsłony: 2271

    Sezon ogórkowy ;) - czyt. idąc do biblioteki latem...

    Co możecie mi polecić lekkiego i zabawnego do poczytania? :D

    Jutro idę do biblioteki, w końcu muszę zacząć więcej czytać... niekoniecznie to musi być wysokich lotów, grunt by poprawiało humor... :D

    [w tamte wakacje w końcu przeczytałam Faraona, i przetrzepałam wszystko co było Grocholi oraz kapitalne "dzieci sierżanta pieprza" -> http://czytelnia.onet.pl/0,17305,0,1,nowosci.html ]

    Odpowiedzi (12)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-01-20, 20:03:09
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Lavinio 2010-01-20 o godz. 20:03
0

Polecam serie o Rudolfie Joanny Fabickiej bardzo rozrywkowa książka :D

Odpowiedz
Gość 2010-01-19 o godz. 17:54
0

ja polecam książkę Małgorzaty Kalicińskiej "Dom nad Rozlewiskiem"
niedawno ukazała się tez druga część pt. "Powroty nad Rozlewiskiem" :)
jako letnie odprężenie przy ksiąze polecam tez Fannie Flagg np "Boże narodzenie w Lost River", "Smazone zielone Pomidory", "Dogonić Tęczę" i kilka innych, do tego ksiazki Moniki Szwai w szczególności " Stateczna i Postrzelona" "romans na receptę" "jestem Nudziarą"

Odpowiedz
Zła kobieta 2010-01-19 o godz. 01:56
0

Dzięki dziewczyny, niestety te podane przez Was były wypożyczone :( (grrrr) Chmielewską zamówiłam i w sierpniu będzie na mnie czekać. Wypożyczyłam natomiast serię Tajemnice Ozyrysa Christiana Jacq'a.

Jak przeczytam, to zrecenzuje :) Zapowiada się ciekawie.

Odpowiedz
DobraC 2010-01-18 o godz. 23:12
0

biegne do biblioteki a ona w remoncie zostala mi ta z literatura dziecieca i mlodziezowa lol
i teraz czytam - wracjaac do przeszlosci:
jezycjade cala Musierowicz i wszystkie, takze nowe odcinki Pana Samochodzika :)

Chmielewska moge zawsze, polecam na wakacje autobiografie

Odpowiedz
focia 2010-01-18 o godz. 23:08
0

Chmielewska do 91 roku - potem się popsuła, z wyjątkiem autobiografii
Pratchett - seria Świat Dysku

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-01-18 o godz. 18:16
0

"Pamiętam jak bieglem"
akurat dla Ciebie jak znalazl-serio :D

Odpowiedz
Gość 2010-01-18 o godz. 17:50
0

aga_terve napisał(a):Sprawiedliwość owiec - ja połknęłam w 3 dni :)
polecam, jest swietna. i Gaimana też. uwielbiam go (dostałam kiedyś na imieniny Koralinę - tak mówią na mnie w domu - i wsiąkłam).

Odpowiedz
poohatka 2010-01-18 o godz. 06:50
0

Chmielewskiej zmłóciłam co się dało i za absolutne mistrzostwo świata uważam Wszystko czerwone :) no po prostu wymiatacz wszechczasów :) a Lesio zaraz na drugim miejscu :)

Odpowiedz
noa 2010-01-18 o godz. 06:28
0

"Całe zdanie nieboszczyka" Chmielewskiej. Dawno to czytałam, ale pamietam chichotałam w pociągu czytając i ludzie się patrzyli dziwnie.
Podobno też "Autobiografia" tej samej autorki jest świetna.

Odpowiedz
poohatka 2010-01-18 o godz. 06:03
0

ja Gaimana zaczęłam chyba od Amerykańskich bogów i też wpadłam :) więc na początek to też może być - czyta sie genialnie :)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-01-18 o godz. 05:34
0

Clarkson "Merde! Czyli rok w Paryżu" - czy jakoś tak. Przeczytałam ostatnio jak byłam w szpitalu - świetne, zabawne, lekkie.

"Biegając z nożyczkami" Augusten Burroughs - śmiałam się w głos :)

Barbara Trapido - trylogia: "Wędrowny grajek", "Świątynie radości" i "Żonglowanie" (na okładkach jest napisane, która część jest po której, ja w tej chwili nie pamiętam)

Z czytadeł to tyle mi w pierwszym rzucie do głowy przychodzi. :)

Aha - jeśli lubisz nieco fantastyczne klimaty, to polecam cokolwiek Gaimana (chociaż najlepiej jest zacząć od "Nigdziebądź" - po tej książce wsiąkniesz i zapragniesz przeczytać wszystko tego autora 8))

Odpowiedz
aga_terve 2010-01-18 o godz. 05:28
0

Sprawiedliwość owiec - ja połknęłam w 3 dni :)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie