-
Gość odsłony: 9061
Jak prowadzić herbarium?
Czyli zioła na balkonie. Plątają się w "poradach dla początkującego ogrodnika" i w "ogrodzie na balkonie" ale giną wśród begonii i innych ozdobnych roślin.Trochę posiałam (bazylię sałatolistną, koperek, ostre papryczki), trochę przesadziłam z kupionych w sklepie roślinek (bazylię tradycyjną, tymianek, miętę), rosną pięknie, pachną i umilają gotowanie.Ale zalęgły się mszyce na mięcie i przędzarki na tymianku. Kupiłam środek owadobójczy w sprayu, spryskałam, pomaga. Ale na środku jest informacja, że jest szkodliwy. Odczekam kilak tygodni, potem będę dokładnie myła listki, liczę, że się nie zatruję. Są jakieś inne sposoby na ochronę przed szkodnikami jadalnych roślin? Jak zapobiegać powrotowi robali?A poza tym to moje ziółka bardzo lubią słońce, aż się zdziwiłam. Są prawie jak w szklarni - na obudowanym oknami balkonie, pod ostrym światłem i ciągle im mało - wyciągają łebki i obracają się jak słoneczniki :)Ciekawam tego pepperoncino - czy urośnie i czy zaowocuje.Wszystkie porady mile widziane :)
Mam zamiar przygotować w mieszkaniu mały kącik zielarski. Jakie warunki powinnam zapewnić moim ziółkom?
Odpowiedz
Ja tych moich roślinek nie rozumiem. Posiane jednocześnie w dwóch doniczkach pepperoncino - jedno ma około metra i kwitnie, drugie ma 5cm
Poza tym grzyb żre szałwię a mszyce wcinają majeranek, wybredne towarzystwo, nie przesada się na żadną inną roślinkę. Frustrujące, bo nie idzie się tego pozbyć. Tymianek wykiełkował jakieś 2 miesiące temu i od tego czasu istnieje w postaci kiełków, ani nie zdycha ani nie rośnie.
potrząśnij dokładnie bazylią i zobacz czy nie spadnie z niej taka zielona gąsienica- ona często wyżera dziury w roślinach
Odpowiedz
nie mogę usunąć posta, żeby go poprawić
"bazylię czerwoną" miało być
Tym razem ja o radę pytam. Moja bazylia ma dziury na liściach. Nie kropki, a dziurki, takie jakby ją ślimak powyżerał. Zioła rosną mi na ogródku, więc ślimak jest rzeczą prawdopodobną, ale to chyba nie to, bo nic poza bazylią nie jest tknięte. Zaczęło mi się na jednym krzaczku, boję się, żeby nie przeszło na bazylię czarwoną...
Odpowiedz
K2 napisał(a):Kasia_G, jak rozmaryn brazowieje od dolu, to oznacza, ze albo trzeba go 'dokarmic', albo jest klopot z korzeniami. jesli jest to klopot z korzeniami, to albo je musisz podciac. problem z drenazem tez sie pewnie przyczynia, bo rozmaryn gnije w ciagle wilgotnej ziemi.
na Twoim miejscu bym chyba przesadzila wszystko jeszcze raz i tym razem upewnila sie, ze drenaz jednak jest.
Merci K2 :).. tak wlasnie myslalam, ze chyba przesadzic trzeba bedzie.. jak nas dwa tygodnie nie bylo, sasiadka podlewala wszystkie rosliny, i jak wrocilismy, to faktycznie w doniczkach bylo za mokro..
(a u bluszczy niestety znalazlam mszyce, wiec sie biore za rozpuszczanie mydla..)
Pecha mam ostatnio do roslin.. :(
Kasia_G, jak rozmaryn brazowieje od dolu, to oznacza, ze albo trzeba go 'dokarmic', albo jest klopot z korzeniami. jesli jest to klopot z korzeniami, to albo je musisz podciac. problem z drenazem tez sie pewnie przyczynia, bo rozmaryn gnije w ciagle wilgotnej ziemi.
na Twoim miejscu bym chyba przesadzila wszystko jeszcze raz i tym razem upewnila sie, ze drenaz jednak jest.
irish napisał(a):wróbelka napisał(a):
czemu późną jesienią? jaka różnica i tak już przekwitła, teraz nie można?
Teraz bardzo ładnie wygląda i cieszy moje oczy na grządce.
Fakt prześliczna
A poza tym leń jestem i mi się nie chce 8)
hmm z ust mi to wyjęłaś :)
wróbelka napisał(a):
czemu późną jesienią? jaka różnica i tak już przekwitła, teraz nie można?
Teraz bardzo ładnie wygląda i cieszy moje oczy na grządce. A poza tym leń jestem i mi się nie chce 8)
irish napisał(a):wróbelka napisał(a):markdottir napisał(a):
lawendę zbiera się jak jest jeszcze nierozwinieta...
:(
właśnie się rozwinęła, mogłam sie zapytać tydzień temu :mur:
Ja też nie wiedziałam o porze zbierania i uciachałam całą późną jesienią, już po przekwitnięciu, a podczas przygotowań do zimy. Powiązałam w kępki, podsuszyłam i do szafy. Dało radę :)
Moja teraz też już kwitnie, więc "akcję cięcie" ponownie przeprowadzę jesienią ;)
czemu późną jesienią? jaka różnica i tak już przekwitła, teraz nie można?
wróbelka napisał(a):markdottir napisał(a):
lawendę zbiera się jak jest jeszcze nierozwinieta...
:(
właśnie się rozwinęła, mogłam sie zapytać tydzień temu :mur:
Ja też nie wiedziałam o porze zbierania i uciachałam całą późną jesienią, już po przekwitnięciu, a podczas przygotowań do zimy. Powiązałam w kępki, podsuszyłam i do szafy. Dało radę :)
Moja teraz też już kwitnie, więc "akcję cięcie" ponownie przeprowadzę jesienią ;)
markdottir napisał(a):
lawendę zbiera się jak jest jeszcze nierozwinieta...
:(
właśnie się rozwinęła, mogłam sie zapytać tydzień temu :mur:
Ja musze robic cos nie tak. :( Widze, ze bluszcze mi sie zaczynaja tak samo zachowywac.. tzn. wiedna od dolu.. probowalam malo podlewac, przesuszac, wiecej podlewac, bardziej zraszac, mniej. Cholera mnie bierze, bo juz nie wiem co robic. :( Ziemie maja baaardzo dobra i nie widzialam w niej zadnych robakow. Na lisciach tez nie..
Bazylia nowa sie trzyma, oregano juz wiednie.. qpa.. :(
Na mszyce jest dobra woda z mydlem-czyli caly dzien nalezy myc rece w tej samej wodzie w misce zwyklym mydem-albo po prostu rozpuszczac mydlo w misce.
Trzeba podlewać po lisciach i galązkach.
a mi tymianek zdechł (w doniczce)
lawendę zbiera się jak jest jeszcze nierozwinieta...
chyba porobię zdjęcia - uwielbiam zioła :), ale je hoduję w ogródku a nie w doniczkach
a więc od początku:
- mieta lubi cień i wilgoć
- pietruszka i koperek - też ale mniej
- bazylia - lubi ciepełko, jest smaczna dla żuczków, te kropki - to może być grzyb
- rozmaryn - uwielbia ciepło, słońce i im starszy tym ma dłuższe korzenie, więc nie lubi za bardzo podlewania, świetnie znosi nasz klimat i zimy na południowej stronie ogródka,
- tymianek - wg mnie odporny na wszystko, uczciwie go polecam i sporo zużywam,
- lawenda - uwielbiam, ona za to kocha słońce i suchości,
- oregano - przestrzegam wszystkich przed wprowadzeniem do ogrodu, słońce i sucho - a się pleni wszędzie
- rukola - ZAKAŁA - wszędzie, nawet między płytami chodnika, ZABIĆ
Moje herbarium składa sie z dwóch części, 1 - mięta w cieniu, 2 - reszta ok 1m kw. :)) aaa i osobno lawenda. Lawenda juz jest tak duża, że mogłabym ją zerwać na zapach do szafy - ale nie wiem kiedy!!!!
Wyciagam, bo mam problem. Od paru tygodni mam ziola w domu. W duzej, szerokiej doniczce (niestety, zapomnielismy o drenazu).
Jak je pielegnowac? Musza miec bardzo morko, czy raczej nie? Na razie podlewam, gdy ziemia sie troche wysuszy. I zraszam dwa razy dziennie. (u nas jest lato i upaly, wiec zakladam, ze tego potrzebuja).
I tak bazylia jak narazie trzyma sie niezle. Mieta tez. Rozmaryn bardzo dlugo byl bardzo ladny, a teraz brazowieje. Oregano tez. Zupelnie nie wiem czemu.. Obcinam te listki z plamami. I zastanawiam sie, co jeszcze moge zrobic?
Czy mam je przesuszyc? (moze maja za wilgotno?)
No i mi kurde, podwędzili wszystkie odpowiedzi ;)
Dziewczyny - poradźcie - już pryskałam i nie pomogło - na liściach bazylii są malutkie czarne kropki. Myślałam, że to złożone jaja mszyc, ale mszyc już nie ma. Urywam wszystkie zarażone listki ale to ciągle wraca. Grzyb? Muchy? Co to i jak wytępić?
Podobne tematy
- Czy każdy może prowadzić solarium??? 39
- Czy ciężko jest prowadzić zakład fryzjerski? 5
- co to znaczy prowadzić oszczędny tryb życia przy plamieniu ? 4
- Czy poślubie lepiej dzielić konto z małżonkiem, czy mieć osobne? W jakim banku lepiej prowadzić konto? 19
- wysuszona...jak pestka..jak winogronko czy jak? 15
- Przedłużanie paznokci w domu - jak zdobywacie klientów i jak się reklamujecie? 18