A jednak Grecja - czekam z utęsknieniem...

Myślę, że może być trochę drożej teraz. Moi znajomi byli w tamtym roku we wrześniu właśnie w Grecji i bardzo im się podobało, pogoda była ok i nie aż tak dużo turystów. Jeśli chodzi o ceny to zobacz sobie na http://allinclusive.com.pl/ oni tam mają dość sensowne oferty i nie takie drogie. :)

A jak wygląda sprawa z Grecją w tym roku? Ja się zastanawiam czy nie wyjechać we wrześniu do tego kraju by odpocząć no i pozwiedzać trochę. Warto o tej porze roku tam się wybrać?

Juz wróciłam z pięknej Hellady...

Relację i fotki umieszczę później, bo teraz muszę uporać się z praniem no i nastroić do pracy :(

Powiem jedno - było cuuudnie :love:

Ceny w Grecji - za obiad na dwie osoby trzeba liczyć od 20 do 40 euro, w zależności jak bardzo sie poszaleje (oczywiście mówię tu o jedzeniu w knajpie)
Campingi - można w dwie osoby + samochód+ namiot od 20 euro spać. I naprawdę polecam tę formę nocelgów, bo campingi mają super. Jedno jest tylko niebezpieczeństwo - u nich teraz zaczyna się szczyt sezonu, wiec na campingach może być krucho z miejscem.
Co do zwiedzania - Peloponez absolutnie tak!! Tylko zastanówcie się nad trasą - najpiękniejsze jest południe, ale tego w 2-3 nie przejdziecie. Weźcie pod uwagę że są to tereny mocno górzyste, drogi niezbyt szerokie i naprawdę szybko sie tam jeździć nie da. No chyba że nie będziecie się zatrzymywać na żadne zwiedzanie. Na pewno polecam Nafplio i Monemvasię.
Z wysp - cokolwiek byście nie wybrali, pamiętajcie że conajmniej pół dnia, jeśli nie cały, zajmie Wam transport z Grecji kontynentalnej, na którąś z wysp. I dowiedzcie się wcześniej o bilety, bo np na Kretę w okolicach weekendu słabo z miejscami.

melasia1980 napisał(a):Za tydzień powinnam być już na miejscu i też się zastanawiam nad cenami - nie wiem ile średnio liczyć na dzień...oczywiście bez wielkich szaleństw...
Będę czekała na informacje o cenach :D

A tu znalezione w necie http://www.greeklandscapes.com/travel/prices.html

Za tydzień powinnam być już na miejscu i też się zastanawiam nad cenami - nie wiem ile średnio liczyć na dzień...oczywiście bez wielkich szaleństw...

No to teraz przyziemne pytanie: jak z cenami? Pytam zarówno o knajpiane żarcie jak i supermarketowe - bo jeszcze nie wiem co mi pisane 8)

Też wybieram się w tym roku do Grecji a dokładnie Halkidiki, miejscowość Vourvourou.
Z tego co zdążyłam się dowiedzieć (i co pisały już dziewczyny) obowiązkowo trzeba zobaczyć Meteory.
Podobno z palców halkidyckich orgaznizowane są jednodniowe rejsy pomiędzy pobliskimi wyspami. Słyszałam, że warto się na nie wybrać.

Na początku myśleliśmy, że spokojnie wystarczy nam 2 tygodnie na zwiedzenie najciekawszych miejsc w Grecji, ale jak bardzo byliśmy w błędzie...

Głównym strategiem wycieczki jest P. i w poniedziałek stwierdził, że przydałoby się 2,5 tygodnia, a wczoraj (studiując przewodnik Pascala) zasugerował już 3 tygodnie (będąc na 200 str.) - ciekawa jestem co będzie, jak dobrnie do końca (900 str. :D )...

Jesli Kreta ,to koniecznie Chania -wpadnijcie tam ,bedziecie zauroczeni :)

Dzieki za wszystkie rady i czekam na więcej :D

polecam Kretę jeden dzień wystarczy by objechać wyspę a jest boska :love:

z wysp poleciłabym jeszcze Skiathos - przepięknie....

natalia25 napisał(a):
Meteory są boskie, ale tak jak napisałaś jeden dzień wystarczy ;)

dokładnie Meteory :lizak: są cudowne. A Olimp to prawda że zielona górka, ale dalej jest cudny wodospad gdzie jak sie smiał mój mąz Zeus :butthead: mył.........

hmm, wspaniały plan. Z niecierpliwością czekam na relację i zdjęcia. :D

Jak wszystko dobrze pojdzie (tzn. Panie w UW zlitują sie i wyrobią P. paszport o tydzien wczesniej, niż standardowo - pewnie bez bombonierki sie nie obedzie ;) ), to za 3,5 tygodnia. Chcemy po drodze zrobic dwa przystanki: w Przemyslu (u moich rodzicow) i w Budapeszcie (nigdy nie bylam:) )

O Sanotrini też mysleliśmy :), ale zadecydujemy biorąc pod uwagę pewnie oprócz piękna miejsca, czas dostania się na nie, bo jak widać - plan napięty :)

Będę szczególnie wdzięczna za wskazówki w odniesieniu do kempingów w Grecji - gdzie, za ile itd...