• myha odsłony: 2237

    Jakie są plusy osobnych kranów na zimną i ciepłą wodę?

    WitamOstatnio ze wzgledu na intensywne przygotowania do budowy zainteresowała mnie kwestia osobnego kranu na zimna i ciepłą wodę. Wiem że w Angli to rozwiązanie stosowane jest na codzień.Jakie są plusy takiego rozwiązani - domyslam się ze oszczędnośc wody i pradu do jej ogrzewania, a jakie minusy??Czy warto pchać się w "takie coś"?Pozdraiwm

    Odpowiedzi (14)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-03-29, 09:28:05
    Kategoria: Dom i Wnętrza
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
myha 2010-03-29 o godz. 09:28
0

dziękuje za odpowiedzi. Nie będziemy robić czegoś na co użytkownicy pomstują.

Pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2010-03-28 o godz. 23:33
0

i wtedy oszczedzasz i na mydle ;) moze powinnam to jednak przemyslec ;)

Odpowiedz
Gość 2010-03-28 o godz. 19:45
0

Zero zalet. Naprawdę nie rozumiem, po co to komu takie rozwiązanie. Podobno oszczędza wodę - chyba chodzi o to, że w takich warunkach rzadko masz ochotę się myć 8)

Odpowiedz
Gość 2010-03-28 o godz. 19:12
0

Nie widzę żadnych plusów takiego rozwiązania.

Odpowiedz
Kajko 2010-03-28 o godz. 12:21
0

podpsuje sie rękami i nogami! według mnie najgłupsza rzecz z serii 'oszczędność"... u mnie spowodowałaby wzmożone wydatki na psychiatrę...

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-03-28 o godz. 12:00
0

ediee napisał(a):Kasia_S napisał(a):Mój brat w Anglii dostawał szału- czały czas się parzył albo mył zęby lodowatą bo cholerstwo się nie dało zmieszać.
będąc 3 lata temu w Anglii dostawałam takiego szału i zachodziłam w głowę, po co ktoś takie ustrojstwo wymyślił
I ja uwazam taki wynalazek za szczyt głupoty, czego sama doswiadczyłam bedac w Anglii

Odpowiedz
Gość 2010-03-28 o godz. 11:18
0

nie polecam, mozna cholery z tym dostac!. ma to dzialac na zasadzie, ze sie zatyka odlew i miesza wode. tylko kto ma czas na bawienie sie w takie rzeczy. przy malych dzieciach zupelnie odpada - moja cora przez rok myla rece i buzie w lodowatej wodzie. OK dobre na cere, ale nie w styczniu. odradzam z calego serca.

Odpowiedz
b.londynka 2010-03-28 o godz. 10:44
0

Żadna mi oszczędność, puszczam maksymalnie zimną i ciepłą wodę, żeby w razie czego ręce przenieść pod drugi kurek. Nabieram w ręce zimną, a potem ciepłą. Niewygodne to strasznie (ale się przyzwyczaiłam). Zęby za to myję w wannie, bo tam ktoś pomyślał i wodę zmieszał. W kuchni tez wydaje mi się, że dzięki takiemu rozwiązaniu (osobne krany) zużywam więcej- wędrując z każdym talerzem z jednej strony na drugą, coby go wypłukać. A woda leci, dużo wody z obu kurków. Gdyby kran był jeden, puściłabym tę samą ilość wody, co leci z jednego kurka. I żeby nie było, jestem z tych oszczędnych .

Nie polecam. Zwłaszcza, jeśli w domu są dzieci (jednak przy pojedyńczym kranie są chyba mniejsze szanse, że dziecko puści tylko gorącą wodę).

Odpowiedz
Gość 2010-03-28 o godz. 10:37
0

ja nie widze żadnych plusów - i też zachodziłam w głowę będąc w Anglii, jak to możliwe, że im z tym wygodnie

Odpowiedz
Gość 2010-03-28 o godz. 10:32
0

Moi znajomi w Anglii pomstują na to rozwiązanie i już remontują "po swojemu"

W Polsce wiem, ze oszczędność gazu (jesli woda jest ogrzewana tzw. junkersem) wprowadza zastosowanie kranów tzw. retro czyli dwa kurki. Zawór kulowy już w pozycji "nieco ciepła" zapala płomień gazu w junkersie. Ale to OT.

Dwa krany to katorga moim zdaniem, chyba że do wanny w której się wyłacznie bierze kąpiel.

Odpowiedz
Reklama
ediee 2010-03-28 o godz. 10:30
0

Kasia_S napisał(a):Mój brat w Anglii dostawał szału- czały czas się parzył albo mył zęby lodowatą bo cholerstwo się nie dało zmieszać.
będąc 3 lata temu w Anglii dostawałam takiego szału i zachodziłam w głowę, po co ktoś takie ustrojstwo wymyślił

Odpowiedz
Mała 2010-03-28 o godz. 10:28
0

Zawsze mnie ten wynalazek zastanawial...
I podstawowe pytanie: jak umyc rece w letniej wodzie? :)

Odpowiedz
Gość 2010-03-28 o godz. 10:11
0

A prysznic jak się wtedy montuje?
To chyba ma działać tak, ze nalewasz sobie wody do umywalki albo wanny w odpowiednich proporcjach i już, no ale zębów w pełnej umywalce nie umyjesz lol Najwyżej sobie do kubeczka możesz nalać.

Szczerze mówiąc nie uważam tego za mądry pomysł ;)

Odpowiedz
Kasia_S 2010-03-28 o godz. 10:08
0

Mój brat w Anglii dostawał szału- czały czas się parzył albo mył zęby lodowatą bo cholerstwo się nie dało zmieszać.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie