-
ada.ant odsłony: 2399
Jaki dom opieki dla osoby starszej polecacie?
Dziewczyny, czy znacie jakiś porządny Dom Opieki dla starszej osoby, leżącej, z bardzo słabym kontaktem ?W Warszawie, albo w okolicach Babice, Pruszków.Będę bardzo wdzięczna za szybką informację, bo jesteśmy w sytacji bez wyjścia, a czas nagli...Niestety od dziś będę poza zasięgiem netu :( więc jeśli chodzi o kontakt mailowy to proszę na http://forum.styl.fm/s2/privmsg.php?mode=post&u=2385Z góry bardzo dziękuję za pomoc -Ada
Teraz, kiedy ogarneliśmy się z sytuacją mogę podsumować całą sprawę.
Podjęcie decyzji jest ogromnie trudne, mimo że 'za' jest zdecydowanie więcej niż 'przeciw'.
Dom Opieki - państwowy : jest tańszy, trzeba załatwić dwie tony dokumentów i kolejka oczekujących jest nie mała, więc trudno dokładnie przewidzieć kiedy będzie wolne miejsce.
Domy prywatne z umowami z NFZ, zwykle droższe, potrzebne te same dwie tony dokumentów by załatwić refundację i również na takie miejsce czas oczekiwania długi, za pełną odpłatnością myślę że krótszy.
Objeździliśmy również domy prywatne, pełnopłatne. Tam czasem zdarzało się wolne miejsce, ale zwykle w takich domach, na które byśmy się nie zdecydowali ze względu na warunki.
I teraz o warunkach- wiadomo placówki są wizytowane, kontrolowane więc 'jakiś' poziom trzymać muszą.
Dla nas nie do zaakceptowania były:
brak całodziennej opieki pielęgniarskiej, nadzoru lekarskiego, rehabilitanta, masażysty etc.
wszechobecny zapach starości = stęchlizna i niedoprane ubrania
obsługa wyglądająca na pensjonarjuszy
to mocno zawęziło listę...
w końcu zdecydowaliśmy się na miejsce pełnopłatne, czyste, jasne i pachnące z pełną opieką lekarską, polecone przez znajomego którego Mama mieszka tam od 3 lat - wiemy że trzymają poziom :) ale co się napatrzyłam gdzie indziej to moje...
Szukanie odpowiedniego miejsca trochę mnie rozklekotało, myśli o nieuchronnym przemijaniu, o słabości ciała i zawiłościach podświadomości, o tym jak powinniśmy się cieszyć każdą chwilą razem...nałożone na tegoroczny wysyp nieszczęść i przeciwności losu którymi życie nas okłada nie prowadżą do wesołych refleksji...
Podobne tematy