• awangarda w stylu retro odsłony: 3358

    Chce pozadam i wogole oszalalam

    Na pukncie trolleya (Agnee 8) )
    w kwiatki albo inne ustrojstwo
    cos na ksztalt:



    i w zwiazku z tym prosbe mam: zna ktos sklepy internetowe z takimi cudami???
    plisssssss

    Odpowiedzi (27)
    Ostatnia odpowiedź: 2011-02-15, 08:34:27
    Kategoria: Moda
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Daag 2011-02-15 o godz. 08:34
0

Z moich doświadczeń pracy na lotnisku mogę się podzielić trzema uwagami. Po pierwsze, nie kupujcie walizek wyglądających na nietrwałe, w nadziei że nic im się w luku samolotu nie stanie... W bagażowni nikt za bardzo się z nimi nie bawi, a jak przyjdzie do wyszukiwania konkretnej to nie obędzie się bez rzucania, przerzucania, wyrzucania etc. Po drugie zwróćcie uwagę na to, czy walizka ma jakąś możliwość zamknięcia na kłódkę/kod. Kradzieże zawartości zdarzają się rzadko, ale jednak się zdarzają więc warto się zabezpieczyć. I trzecia rzecz: nie kupujcie walizki, która sama w sobie jest cieżka. Ma to znaczenie przede wszystkim przy lotach tzw. tanimi liniami, gdzie na ogół przewoźnicy ustalają dość niską dopuszczalną wagę bagażu. Codziennie mam do czynienia z pasażerami, którzy przekraczając np. 15 kg lecąc Ryanair tłumaczą, że to walizka waży ze 2 kg... ale niestety poziom dopuszczalnej tolerancji nadbagażu jest nie wysoki. To chyba tyle. Dodam jeszcze, że odprawiałam wczoraj panią ze śliczną walizką z beżowego welwetu... obawiam sie że po kontakcie z taśma, bagażownią i lukiem nie będzie już tak śliczna
Reklamujcie też wszelkie uszkodzenia w biurach zagubionego bagażu (lost luggage), które są na wszystkich lotniskach. Zaznaczą tam najmniejsze usterki walizki, więc warto postarać się o odszkodowanie.

Odpowiedz
kasia_ewa 2011-02-14 o godz. 19:41
0

Przenoszą tu z innego wątku, więc pytam tu, co by tamtego nie rozwijać...

Macie doświadczenia z walizkami Witchen?

Odpowiedz
Gość 2010-10-11 o godz. 10:17
0

to teraz taki znak rozpoznawczy na wakacjach będzie: ma walizkę w kwiatki = można zagadać, bo pewnie z forum lol

Odpowiedz
Gość 2010-10-11 o godz. 09:21
0

i ja sobie uświadomiłam, że nie mamy walizek a wakacje sie zbliżają wielkimi krokami.
podobaja mi się te kwieciste, jeśli na żywo tak ładnie wyglądja jak na zdjęciach to taką sobie zakupie.

Odpowiedz
Gość 2010-10-10 o godz. 21:56
0

markdottir napisał(a):w warszawskim realu też widziałam i sie zachwycałam. tylko narazie mi nie jest potrzebny, więc nie kupiłam :o)
wciąż są. średni za 119, duzy za 149. małyn nie miał metki z ceną. Ale chyba jakość nie jest powalająca...

Odpowiedz
Reklama
lideq 2010-10-09 o godz. 20:54
0

Ajka napisał(a):
A co do zniszczen przez linie lotnicze to warto reklamowac, my reklamujemy wszystko co nam zniszcza. I teraz czekam na 120 euro za polamana raczke w ostaniej.
mam kolege, ktory reklamuje nawet najmniejszy uszczerbek na zdrowiu walizki i zawsze mu reklamacje przyjmuja.

nastepnym razem pojde w jego slady

Odpowiedz
Gość 2010-10-09 o godz. 19:09
0

Nasza samsonite, materialowa wytrzymala 7 lat srednich cotygodniowych lotow. No ale ostatnio zlamali nam wlasnie ta raczke. Wiec teraz czeka nas zakup nowej.

A co do zniszczen przez linie lotnicze to warto reklamowac, my reklamujemy wszystko co nam zniszcza. I teraz czekam na 120 euro za polamana raczke w ostaniej.

Odpowiedz
Gość 2010-10-09 o godz. 18:20
0

dzięki za wszystkie rady :D

reasumując, biorąc pod uwagę traktowanie bagażu na lotnisku (swoją drogą mojej szwagierce też zniszczyli dość drogą walizę) najlepiej kupić raczej tanią, twardą, na dużych kółkach, z wyciąganą smyczą ?

awa, sorry, że tak bezczelnie wcięłam Ci się w wątek

Odpowiedz
cannella 2010-10-09 o godz. 18:11
0

To, co obsługa lotnisk robi z bagażami przechodzi ludzkie pojęcie.

Potwierdzam! W zeszłym roku widziałam jak moja torba wypada z samolotu! Oczywiście już po wylądowaniu. Siedziałam w autobusie obok samolotu, a moja torba sobie wypadła, bo pan nie trafił nią na taśmę transportującą bagaże z luku na wózki. No i tak sobie leżała na płycie lotniska.

Odpowiedz
Gość 2010-10-08 o godz. 00:23
0

moja Samsonite (bardzo podobna do wklejonej przez Kirke) - twarda, ale w miare elastyczna - trzyma sie bardzo dobrze i wlasnie jej z 14 roczek stuka. chcialam sobie kupic "lepsza i aldniejsza" pare lat temu i kupilam super sztywna (nie pamietam marki, ale jakies chore pienaidze na nia wydalam:( ) i zupelna kicha - nie ma mowy o pakowaniu na ful, bo nic a nic nie naddaje, do tego po dwoch przelotach popekala, trzeciego lotu nei wytrzymala i poszedl jej zamek.
sama nie przepadam za materialowymi, bo mam wrazenie, ze mi sie wszystko w srodku potlucze, dodatkowo nei mam zaufania do zapiec w walizkach materialowych. dlatego polecam kompromis - gruby elastyczny plastik, koniecznie z wyciagana smycza(!)

Odpowiedz
Reklama
Jackie Brown 2010-10-07 o godz. 20:59
0

Ta dyskusja przypomniala mi,ze ja tez nie mam walizki i tez potrzebuje na podroz do Egiptu :]

Odpowiedz
Gość 2010-10-06 o godz. 15:19
0

Kinia napisał(a):Nabla napisał(a):Kinia napisał(a):Kompletnie nie znam się na walizkach, a czeka mnie ich zakup.
Czy któraś z wyżej wstawionych (w gazetce real) przedstawia sobą w miarę porządną jakość?
Zależy do czego chcesz walizkę. Jak do samolotu i zamierzasz często latać to albo kup BARDZO, BARDZO dobra (to znaczy drogą) albo najtańszą. Z moich doświadczeń - średnio mi walizka wytrzymuje 10 lotów, potem szlag ją trafia, niezależnie czy jest marketowa czy całkiem dobra. To, co obsługa lotnisk robi z bagażami przechodzi ludzkie pojęcie.

Jeśli zaś potrzebujesz taką "pociągową" to zainwestuj w duże, porządne kółka.
Pociągowa raczej odpada, bo my raczej wybitnie samochodowi jesteśmy.

W tej chwili muszę kupić samolotową (na podróż do Egiptu ;) )
A czy często będzie użytkowana? Cóż, służbowo nigdzie nie latam, a prywatnie zależy czy mąż zostanie egipcjomanikiem/złapie bakcyla wypoczynkowego poza granicami naszego kraju ;)
Zgadzam sie z Nabla. Moje walizki chyba nawet 10 lotow nie wytrzymuja ;)
Kupuje tanie, bo szkoda mi kasy na "elegancka" walizke, ktora moze rozwalic na lotnisku obsluga, albo celnicy.

Jezeli zdecydujesz sie na taka twarda walizke, np taka:



to dokup do niej pas z szyfrem, co by celnicy nie musieli rozwalac mlotkiem zamka (czyli zniszczyc walizki) chcac dostac sie do srodka. Przetna tylko pas i dadza Ci nowy.
Jak napisalas, jestescie bardziej samochodowi, to tez jak pisze Nabla, wieksze kola sa lepsze. Nawet w podroz samochodem lepiej zabrac walizke na kolkach i ciagnac, niz nosic wszystko w lapie.

Odpowiedz
Gość 2010-10-06 o godz. 13:48
0

Nabla napisał(a):Kinia napisał(a):Kompletnie nie znam się na walizkach, a czeka mnie ich zakup.
Czy któraś z wyżej wstawionych (w gazetce real) przedstawia sobą w miarę porządną jakość?
Zależy do czego chcesz walizkę. Jak do samolotu i zamierzasz często latać to albo kup BARDZO, BARDZO dobra (to znaczy drogą) albo najtańszą. Z moich doświadczeń - średnio mi walizka wytrzymuje 10 lotów, potem szlag ją trafia, niezależnie czy jest marketowa czy całkiem dobra. To, co obsługa lotnisk robi z bagażami przechodzi ludzkie pojęcie.

Jeśli zaś potrzebujesz taką "pociągową" to zainwestuj w duże, porządne kółka.
Pociągowa raczej odpada, bo my raczej wybitnie samochodowi jesteśmy.

W tej chwili muszę kupić samolotową (na podróż do Egiptu ;) )
A czy często będzie użytkowana? Cóż, służbowo nigdzie nie latam, a prywatnie zależy czy mąż zostanie egipcjomanikiem/złapie bakcyla wypoczynkowego poza granicami naszego kraju ;)

Odpowiedz
Gość 2010-10-06 o godz. 13:01
0

Kinia napisał(a):Kompletnie nie znam się na walizkach, a czeka mnie ich zakup.
Czy któraś z wyżej wstawionych (w gazetce real) przedstawia sobą w miarę porządną jakość?
Zależy do czego chcesz walizkę. Jak do samolotu i zamierzasz często latać to albo kup BARDZO, BARDZO dobra (to znaczy drogą) albo najtańszą. Z moich doświadczeń - średnio mi walizka wytrzymuje 10 lotów, potem szlag ją trafia, niezależnie czy jest marketowa czy całkiem dobra. To, co obsługa lotnisk robi z bagażami przechodzi ludzkie pojęcie.

Jeśli zaś potrzebujesz taką "pociągową" to zainwestuj w duże, porządne kółka.

Odpowiedz
Gość 2010-10-06 o godz. 12:52
0

Generalnie byłam i widziałam te w realu i wyglądają całkiem ok :) Przymierzam się zresztą do kupna ;)

Odpowiedz
Gość 2010-10-06 o godz. 12:51
0

Kiniu - ja swoją walizkę kupowałam w ubiegłym roku. Najpierw oblatałam hipermarkety, ale oferowane tam walizki były toporne, z kiepskimi kółkami, najczęściej 1- komorowe (bez dodatkowych schowków).
Ostatecznie swoją walizkę (walizko-wózek) kupiłam w sklepie z torbami i walizami - w promocji za 119 zł + torba podróżna na ramię lub powieszenia na stelażu przy wyciągniętej rączce (cos na kształt tych z gazetki na 199 zł).
Walizka ma w środku szelki, schowki na dokumenty i można powiększyć jej objętość. I ma 3 lata gwarancji.

Generalnie - radzę polować na promocje.

Odpowiedz
Gość 2010-10-06 o godz. 10:38
0

Kompletnie nie znam się na walizkach, a czeka mnie ich zakup.
Czy któraś z wyżej wstawionych (w gazetce real) przedstawia sobą w miarę porządną jakość?

Odpowiedz
Gość 2010-10-06 o godz. 09:25
0

One chyba do końca tego tygodnia dość niedrogie są ;)

Odpowiedz
Wonderka 2010-10-06 o godz. 08:46
0

Awa a gdzie jedziesz?? 8)

Odpowiedz
Gość 2010-10-05 o godz. 21:17
0

a jaka cena tego kwiecistego ?

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2010-10-05 o godz. 16:06
0

idz niedobra

Odpowiedz
Gość 2010-10-05 o godz. 16:02
0

awangarda w stylu retro napisał(a):Agnee 8) )
lol lol lol A co powiesz na kosmetyczkę do kompletu 8)

Odpowiedz
Gość 2010-10-02 o godz. 15:04
0

w warszawskim realu też widziałam i sie zachwycałam. tylko narazie mi nie jest potrzebny, więc nie kupiłam :o)

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2010-10-02 o godz. 14:36
0

to ja moze sie do torunskiego wybiore i zobacze czy sa 8)

najciemniej pod latarnia jak zwykle lol

Odpowiedz
Gość 2010-10-02 o godz. 14:33
0

Ja również widziałam w realach- chyba nawet teraz są przecenione.

Odpowiedz
aga_terve 2010-10-02 o godz. 14:23
0

Agusiek mnie uprzedzila lol No ale potwierdzam - są w realu

Odpowiedz
Gość 2010-10-02 o godz. 14:09
0

W Krakowie w realu takie widziałam przedwczoraj.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie