-
DobraC odsłony: 1638
Detektyw Monk
Ogladacie? Ogladalyscie?
Ja przyznam ze uwielbiam - jak zreszta prawie (!) kazdy serial kryminalny z detektywem w roli glownej.
Monk mnie... wzrusza... I niepokoi :) Zwlaszcza ze dostrzegam w swoim mezu troche takich nerwic natrectw (jak wychodzimy, ja w butach czekam w przedpokoju a on wyrownuje buteli ktore stoja na blacie etykietkami w jedna strone...)
Znow bedzie mozna troche sie posmiac, poprzerazac :) - dzieki Bogu za sezon ogorkowy w TV :)
"Na antenę TVN z czwartą serią powróci również znany widzom "Detektyw Monk", którego stacja pokazywać będzie we wtorki, o 21.30 (od 12 czerwca). "
A Wy? Macie "Monkowe" odruchy?
Zdarzyło mi się kilka razy obejrzeć - wrażenia bardzo sympatyczne. My z mężem sami jesteśmy odrobinkę neurotyczni, więc "ciągnie swój do swego" ;)
Odpowiedztak, ale dodatkowo pokazują, jak trudno jest takim osobom zmienić się. Mimo, że niektóre zachowania są przerysowane, uważam, że i tak fajnie oddaje to co przechodzą osoby z tym zaburzeniem. Poza tym jest to fajny serial i bardzo przyjemnie się go ogląda ;) :D
Odpowiedz
a ja sobie wlasnie uswiadomilam ze Monk bedzie "lecial" zamiast Magdy M. :lizak: .... Normalnie sama rozkosz... :)
Z ta samotnoscia to faktycznie tak jest... Monk smieszy i przestrasza zarazem... Bo w sumie kazdy z nas ma swoje fobie, strachy i przyzwyczajenia trudne do zaakceptowania przez najblizszych...
Blutka napisał(a):Keito napisał(a):ewasia napisał(a):Ja czekam juz na 6 serie bo 5 jest juz zaliczona lol
Bardzo lubimy Monka, chociaż momentami jest strasznie smutny, widząc jak samotny potrafi być człowiek...
Piąta seria miała 16 odcinków, prawda?
z tego co pamiętam to tak..
Keito napisał(a):ewasia napisał(a):Ja czekam juz na 6 serie bo 5 jest juz zaliczona lol
Bardzo lubimy Monka, chociaż momentami jest strasznie smutny, widząc jak samotny potrafi być człowiek...
Piąta seria miała 16 odcinków, prawda?
Ja tez lubię ale w drugiej serii już zaczął być przewidywalny i od razu było wiadomo kto zabił, bo wszystkie odcinki były kręcone wg tego samego schematu. Ale kolejną serię obejrzę bardzo chętnie.
Odpowiedz
No wlasnie, a w jaki sposob uzasadniono znikniecie Sharony? Nie ogladam regularnie, wiec przeoczylam.
A Monka lubie, a podobne jemu natrectwa mam, a i owszem, ale staram sie nad nimi panowac.
Juz nie ukladam banknotow w portfelu nominalam i i numerami serii, ale plyty mam nadal poukladane alfabetycznie, a w ramach jednego wykonawcy chronologicznie i co jakis czas sprawdzam, czy nie wkradlo sie jakies zamieszanie Kosmetyki w lazience zawsze ustawiam etykieta do przodu, nie potrafie wytlumaczyc dlaczego butelka ustawiona tylem budzi moj niepokoj 8)
To ja jestem nei na bieżąco, nie wiedziałam, że Sharony nie ma :(
Podobał mi się ten serial, całkiem przyjemny do oglądania, ale bez większego uwielbienia ;)
A ja jakos bardziej lubie Natalie od Sharony.
Ja czekam juz na 6 serie bo 5 jest juz zaliczona lol
Byłam wielką fanką Monka aż do zmiany jego opiekunko-asystentki.
Pewnie będę oglądać (bo czemu nie?), ale nostalgicznie wzdychając w kierunku sezonu I i II. Akcja "samolot", akcja "teatr" - to było COŚ.
Baaardzo lubię Monka - ale do czwartej serii włącznie. W piątej serii Monk mnie tak wkurza i żenuje, że mi się nie chce oglądać.
Odpowiedz