• martycha odsłony: 15226

    Jak ukryć niższy wzrost Pana Młodego?

    Hej Dziewczyny.Ostatnio w przedślubnym rozgardiaszu sen z powiek spędza mi jedna sprawa. Obawiam się, że mogę być wyższa od mojego wybranka. Jesteśmy tego samego wzrostu, no może wybranek ciut wyższy, ale się lubi przykurczać, się znaczy garbić :P Co prawda włosy będę miała upięte nisko, obcas maluśki (3 cm), ale jakoś nieswojo się z tym czuję. I tak kombinuję, co by zrobić, żeby to głupio nie wyglądało. Wkładki do butów dla Młodego???? ;)Mój wybrany jakoś w ogóle nie ma z tym problemu, jakbym była wyższa nawet o 10 cm, to by się czuł jak młody bóg, a mnie jakoś ciężko to sobie wyobrazić.... miała któraś z Was może taka samą sytuację?

    Odpowiedzi (7)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-04-10, 10:47:41
    Kategoria: Ślub
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Jo76 2010-04-10 o godz. 10:47
0

Ciekawosc mnie zzera - masz moze jakies zdjecie?

Odpowiedz
Gość 2010-04-10 o godz. 10:21
0

Obcas to 4 cm. A buty no cóż zależy w jakim sklepie - w prawdziwym sklepie dla tancerzy jest ogromny wybór butów - i nie wszystie są brzydkie :D nie przesadzajcie!!

Odpowiedz
martycha 2010-04-09 o godz. 08:25
0

No nie wiem, czy te buty to dobry pomysł, bo sa obrzydliwe.... 8) wole być wyzsza ciut, niż mój narzecz ma miec buciska paskudne...obcas jakieś 2 cm.

Odpowiedz
Jo76 2010-04-07 o godz. 10:13
0

To jaki obcas maja te buty do salsy?

Odpowiedz
Gość 2010-03-25 o godz. 13:54
0

ja będę miała ten sam problem ale powiem Ci tak! Ty i tak się będziesz się tym przejmować!Jasne na codziennym dniu wogóle nam to nie przeszkadza ale ślub wiadomo ma być idealny :D
My to rozwiązujemy tak: ja pantofelki na płaściutkim obcasiku a mój M zakłada buty do salsy :D problem z głowy nawet będzie wtedy sporo wyższy
pozdrawiam

Odpowiedz
Reklama
martycha 2010-02-25 o godz. 10:05
0

Blutka napisał(a):Poczytaj sobie tutaj o podobnych dylematach ;) http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=52900

IMHO - mnóstwo osób (m.in. ja) było w podobnej sytuacji i nie zaprzątało sobie tym głowy (m.in. ja). 8)
Dzięki Blutka za pokierowanie na odpowiedni wątek, moje poszukiwania były jak widać bezskuteczne :P
wniosek jeden - znależć sobie inny problem, bo ten wydaje się nieistotny i nie warto zaprzątac sobie nim głowy:shock:
może i dobry pomysł, zaraz zacznę szukać 8) pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2010-02-25 o godz. 09:57
0

Poczytaj sobie tutaj o podobnych dylematach ;) http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=52900

IMHO - mnóstwo osób (m.in. ja) było w podobnej sytuacji i nie zaprzątało sobie tym głowy (m.in. ja). 8)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie