• Inga Bera odsłony: 24283

    Jakie kwiaty wytrzymają najdłużej we włosach?

    Jak w temacie - ponieważ planuję wpiąć żywe kwiaty we włosy, nie chciałabym powiewać po paru godzinach zdechłymi roślinkami:P . Bardzo proszę o podpowiedzi, np. zdjęcia lub nazwy kwiatów które się utrzymają. Czy np. gerbery dadzą radę? Czy może już - żony mają jakieś doświadczenia za sobą

    Odpowiedzi (20)
    Ostatnia odpowiedź: 2012-01-16, 06:02:17
    Kategoria: Ślub
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2012-01-16 o godz. 06:02
0

ania_ napisał(a):ale chyba tak lepiej niz zakladac nowy watek :)
I ja, i Regulamin, mamy na ten temat zdecydowanie odmienne zdanie:

X. Użytkownik zobowiązany jest dbać o porządek na forum. W tym celu należy:
7. Unikać zbaczania z głównego tematu wątku, ze szczególnym uwzględnieniem osobistej wymiany zdań (sprawy prywatne należy załatwiać przez PW).

Odpowiedz
Gość 2012-01-14 o godz. 22:23
0

Sorki za male odbiegniecie od tematu kwiatkow we wlosach, ale chyba tak lepiej niz zakladac nowy watek :) Juz nie pytam o kwiatki do wazonow, Jola wszystko podpowiedziala, dzieki!

Odpowiedz
Jola Darska 2012-01-14 o godz. 13:04
0

OK - już skończony wątek, niechcący rozbieg się temat. Przepraszamy !!

Odpowiedz
Gość 2012-01-14 o godz. 12:35
0

Przypominam, ze w tym watku zastanawiamy sie jakie kwiaty wpiac we wlosy, zeby dlugo zachowaly swiezosc.

Odpowiedz
Jola Darska 2012-01-14 o godz. 08:39
0

Aniu weź ostry nożyk na wszelki wypadek, bo w wąskim wazonie te 3 róże mogą się nie rozłożyć, to wtedy je postopniuj, 1 najdłuższa, 1 krótsza i 1 najkrótsza, a z liści kup jakiś ruskus, paproć (Arachniodes) czy jakis asparagus, coś co się deczko rozłoży i zwiesi, żeby liść nie stał na baczność.
Powodzenia - Jola D.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2012-01-13 o godz. 22:42
0

Jolu, bardzo Ci dziekuje za podpowiedz. Chyba zatem zrobimy prostsze rozwiazanie: 3 dlugie roze kremowe z lisciem i niedzwiedzia trawa, a przy naszym stole np. 5 roz. Powinno byc skromnie, ale elegancko zarazem.

Odpowiedz
Jola Darska 2012-01-12 o godz. 09:46
0

ania_ napisał(a):Odzywke zakupie napewno. Najchetniej kupilabym kwiaty w piatek rano i zawiozla je wowczas do sali weselnej. I chcialabym, zeby rozwinely sie w sobote, roze powinny byc ok (bo mamy dlugie wazony)?
Ania, kup długie róże, coś niższego do tego, jakis liść i trawę niedźwiedzią może, to się ładnie zwiesi. Zastosuj stopniowanie elementów dekoracji.
Jak nautykasz dużo będzie nieładnie, bo wtedy stosuje się in. techniki.
1 szt. dorodna róża, gałązka może goździk gałązkowy (dobra byłaby eustoma, ale ona jest wrażliwa).
Najlepiej, jak przygotowałabyś sobie w domu taki bukieciki i gotowe zawiozła, tylko musisz zorientować się jakie otwory w wazonach, żeby bukiety nie wpadły.
Sorry za zdjęcie, ale dosłownie na biegu szykowane, bo zostały kwiaty z bukietów ślubnych i PM czekała, że jej zrobię coś na stoły. Ale to oddaje zamysł.
Jeśli mleczne wazony, to przewiązania nie będzie widać, ja mam w domu akuratnie takie przezroczyste, ale PM miała na sali też mleczne.



Pozdrawiam - Jola D.

PS. Tu jest róża, eustoma, goździk gałązkowy, gałązka eukaliptusa, niedźwiedzia trawa.

Odpowiedz
Gość 2012-01-12 o godz. 06:13
0

Odzywke zakupie napewno. Najchetniej kupilabym kwiaty w piatek rano i zawiozla je wowczas do sali weselnej. I chcialabym, zeby rozwinely sie w sobote, roze powinny byc ok (bo mamy dlugie wazony)?

Odpowiedz
Jola Darska 2012-01-09 o godz. 09:25
0

Będziecie kupowac na giełdzie?
Kupcie od razu odżywkę w saszetkach. Po przywiezieniu należy oczyścić ze zbędnych liści (w wodzie powinny być zanurzone tylko łodygi), przyciąć ukośnie łodygi i wstawić do wody z odżywką. Na sali do przechowywania pewno póki co w kubłach też woda z odżywką.
Wszystkie kwiaty, jak są świeże, nadają się do wazonów.
Weź pod uwagę tylko to, że kwiaty bedą się rozwijać. Pięknie wyglądają kwiaty w pełni rozwinięte.
Ja kupuję kwiaty na sobotę w środę lub czwartek. Te, które są bardziej rozwinięte trzeba trzymać w chłodnym miejscu i zacienionym. Lilie często sprzedawane są w pączkach, potrzebują 2-3 dni na rozwinięcie się.
Pozdrawiam - Jola D.

Odpowiedz
Gość 2012-01-09 o godz. 08:36
0

Podepnę się do pytania, chciałabym się dowiedzieć jakie kwiaty są najtrwalsze do wazonu. Wolimy kupić i dostarczyć kwiaty do sali weselnej w piątek, niż latać w sobotę rano, ale żeby one dotrwały do przyjęcia i jeszcze w niedzielę rano wyglądały nieźle.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2011-03-22 o godz. 08:20
0

miałam róże :D , ale nad ranem juz nie byla taka jak na poczatku :-(

Odpowiedz
Julies 2011-03-22 o godz. 07:23
0

mialam we wlosach 2 storczyki od 8 rano w sobote - wytrzymaly idealnie. Jeszcze w niedziele w nich chodzilam...przepieknie wygladaja.

Odpowiedz
martycha 2011-02-20 o godz. 07:07
0

Mnie mówił fryzjer i kwiaciarka tez zresztą, że kalie, na które zdecydowałam sie jakiś rok wcześniej, nie maja sobie równych pod względem wytrzymałości. Dlatego jestem spokojna o świeżość mojej przyszłej wiązanki. Co do reszty, nie bardzo się znam, chociaż zasłyszałam opinie, że to zależy w dużej mierze od świeżości kwiatka, a tym samym uczciwości tego, kto się tym zajmuje

Odpowiedz
Gość 2011-02-15 o godz. 06:58
0

Witam,
polecam goździki!
miałam je w bukiecie i również we włosach!są bardzo trwałe!

fotka:

Odpowiedz
Gość 2010-12-30 o godz. 07:47
0

A ja mogę się podpiąc do pytania tylko ze chodzi mi o kwiaty którą sa trwałe do bukietu

Odpowiedz
Gość 2010-12-29 o godz. 15:07
0

Wrzucam linki o podobnej tematyce i przenosze na Dekoratora.

http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=48461
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=41213
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=23608
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=23522
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=25587
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=11093

Odpowiedz
Gość 2010-12-29 o godz. 12:06
0

Pieknego, bialego storczyka mialam we wlosach. Wytrzymal cala noc. Jak rano wypinalam go z wlosow byl w prawie idealnym stanie. Moge polecic.

Odpowiedz
aneczka_kaczorek 2010-12-29 o godz. 12:02
0

Ja miałam wpiętą kalle w domu leżała jeszcze kilka dni i nic jej nie było.

Odpowiedz
Gość 2010-12-29 o godz. 11:57
0

Ja miałam we włosach małe różyczki w pączkach. Niczym nie zabezpieczone, owinięte tylko drucikiem, żeby łatwiej było je wpiąć w koka.
Wytrzymały całą noc. Miałam ich więcej niż było potrzeba, więc nadmiar włożyłam do wody a na poprawiny wpiełam świeżutkie we włosy :)

Odpowiedz
Gość 2010-12-29 o godz. 11:36
0

Ja miałam wianek na ślubie. W kwiaciarni zaproponowali mi, że mi go specjalnie zaimpregnują, żeby nie więdł, ale to kosztowało sporo, a że nie miałam wesela, to uznałam, że nie potrzeba. I słusznie. Trzymał się pięknie od rana do wieczora - był z margaretek i jakiegoś zielono-żółtego zielska. ;)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie