Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2013-07-16 o godz. 17:30
0

A ja miałam wątpliwości czy młode ziemniaki nadadzą się na placki.
No to w tym tygodniu robię :lizak:

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 17:26
0

Ale z młodych ziemniaków robicie z mąką? Ziemniaczaną? Bo ja miksuję tylko z jajkiem i boję się spróbować z młodych ;)

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 17:25
0

Fakt, z młodych też świetne placki wychodzą. A jeśli ziemniaki bardzo "mokre", to zawsze można odlać z nich trochę wody.

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 17:21
0

rzeczywiscie z mlodych ziemniakow tez wychodza wysmienite :lizak:

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 17:19
0

U nas były wczoraj z młodych ziemniaków. Wyszły cud, mniód malyna (nie powiem kto smażył ;) ) :lizak:

Jemy z mlekiem lub śmietaną.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-07-16 o godz. 17:16
0

zrobiłam, ale wyszły takie sobie.
ustaliliśmy, ze za dużo mąki (wsypywałam na oko - zeby konsystencja była dobra).

Nic to, ziemniaki jeszcze mam, w przyszłym tygodniu będzie powtórka...

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 17:12
0

Marchefka napisał(a):Ja tam placki robie z cebulą w srodku, a jem z jogurtem (bo smietany nie lubie) i cukrem - Alexa i ja w sumie z południa ;) Mnie nie zdziwi nic po osobniku, ktory jada pierogi (nie wazne, ruskie, z miesem), pyzy i inne potrawy maczne z cukrem ;) no co jak co, ale pierogi z miesem czy pyzy z miesem z cukrem mi sie nie komponują, ale o gustach... ;)
A nie - takich "pociągów" to aż nie mam lol ;)

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 17:10
0

Wzruszyłam się. ;)

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 17:06
0

Blutka napisał(a):ewerla napisał(a):nie mam starych ziemniakow :mur: :mur:

co trzeba z mlodymi zrobic zeby fajne wyszly?
Nic. Zrobiłam tydzień temu z młody, wyszły pyszne jak zawsze. :P
Blutka - kocham Cie :love:

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 17:05
0

ewerla napisał(a):nie mam starych ziemniakow :mur: :mur:

co trzeba z mlodymi zrobic zeby fajne wyszly?
Nic. Zrobiłam tydzień temu z młody, wyszły pyszne jak zawsze. :P

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-07-16 o godz. 17:02
0

nie mam starych ziemniakow :mur: :mur:

co trzeba z mlodymi zrobic zeby fajne wyszly?

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 16:59
0

Marchefko, to zupełnie jak mój mąż. Dla niego placki istnieją tylko na słodko i cebula mu nie przeszkadza. Ruskie tez je na słodko lol.

A wracając do placków: będę dzis smażyc, bo chodzą za mną juz kilka dni, przywiozłam sobie stare ziemniaki i będę trzeć (w robocie).

Pożrę je z "cacykami" i spróbuję z serem zółtym. Mąż jak wyżej...

Już się nie mogę doczekać :lizak:

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 16:56
0

Ja tam placki robie z cebulą w srodku, a jem z jogurtem (bo smietany nie lubie) i cukrem - Alexa i ja w sumie z południa ;) Mnie nie zdziwi nic po osobniku, ktory jada pierogi (nie wazne, ruskie, z miesem), pyzy i inne potrawy maczne z cukrem ;) no co jak co, ale pierogi z miesem czy pyzy z miesem z cukrem mi sie nie komponują, ale o gustach... ;)

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 16:52
0

W naszej ulubionej knajpce jest też wersja placków ziemniaczanych z żurawinami 8)

Odpowiedz
karola78 2013-07-16 o godz. 16:50
0

ale mi smaka narobiłyście, a mój mąż nie lubi placów (jedyne jakie jeszcze przejdą to po węgiersku), więc wogóle ich nie robię :( dla mnie samej mi się nie chce

U mnie w domu placki ziemniaczane zawsze się robiło bez cebuli, bo zawsze były jedzone na słodko...(uwaga) z różnymi dżemami. Jak kilka lat temu mama moje koleżanki chciała dodać cebuli patrzyłam na nią jak na kosmitę - cebula z dżemem lol :rolleyes: Dopiero po wielu latach zaczęliśmy je jadać z innymi dodatkami, np. z jakimś serkiem do smarowania (typu almette) z dodatkiem tabasco.

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 16:48
0

Też bym się popatrzyła ;p

A poza tym, to wredne baby jesteście 8)

Standardowo jemy ze śmietaną i SOLĄ!
Jak nie jestem na diecie, to sobie jeszcze pozwalam na posypywanie startym serem. Robiłam też kiedyś wersję z serem w cieście, ale wtedy smak sera ginie.

Czasami dodajemy startej marchewki do ciasta

U rodziców wszystko robiliśmy robotem, u nas funkcję robota przejął mąż.

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 16:46
0

Chociaż jak tak pomysleć to moze i wszędzie by się tak spoglądali bo nawet mój mąz się dziwnie patrzy - on je albo śmietanę na plackach albo cukier i tak robią wszyscy których znam - ja jedyna i to i to 8)

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 16:42
0

Z czym się je te placki to chyba też od regionu zależy - pamiętam jak bylam na południu kraju i w knajpie poprosiłam o kwasną smietanę i cukier do placków to się na mnie spoglądali jak na dziwoląga lol ;)

Odpowiedz
Doosia 2013-07-16 o godz. 16:39
0

smaka narobiłyście - czyli dziś na obiadokolację placki...
my robimy z cukrem :)

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 16:36
0

Nie lubię Was

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 16:35
0

Alexa napisał(a):Pewnie tu profanację plackow z lekka uczynię lol ale jadlyscie placki ziemniaczane Knorra? Jak dla mnie bardzo smaczne - no i trzeć nie trzeba lol
Masz rację. PROFANACJA! 8)

Jutro na obiad placki przez Was - z młodych ziemniaków chyba można, nie?

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 16:32
0

Pewnie tu profanację plackow z lekka uczynię lol ale jadlyscie placki ziemniaczane Knorra? Jak dla mnie bardzo smaczne - no i trzeć nie trzeba lol

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 16:30
0

Marchewka wystarczy zetrzeć jednego albo dwa placki na grubych oczkach, tez będą bardziej chrupiące. Bo jak wszystkie ziemniaki starłam na grubych to mi za bardzo chrupiące wyszły lol jak frytki lol

No i ja też z cukrem ;)

A co do węgierskich to lubię jak jest jeden wielki placuch na całą patelnię i polany sosem i złożyny na pół, mniam

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 16:27
0

Kurcze gdyby nie to, ze dzis juz czekaja pierogi z truskawkami bylyby placki :P ale jako, ze i tak gulasz mialam w planie to moze beda w sobote ;)

Ale najbardziej smakują mi chrupiace placki z jogurtem i cukrem. Mowicie, ze utarte na grubszej tarce sa bardziej chrupiace ? musze sprobowac, choc nie cierpie tarcia ziemniakow i cebuli- odkad mam blender to placki moge robic chocby codziennie.

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 16:23
0

Planetta napisał(a):AA swja drogą - nie lubię placków z dodatkiem cebuli i z cukrem, jakoś mi to nie pasuje :x A ponadto muszą być wysmażone :)
I dlatego ja nie robię plackow z cebulą bo jadamy je potem z kwaśną śmietaną i lekko posypujemy cukrem lol 8)
Mniam :P

Odpowiedz
Netula 2013-07-16 o godz. 16:21
0

a ja uwielbiam placki ziemniaczane smazone na piecu weglowym:) mniam maja zupelnie inny smak...

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 16:19
0

Planetta napisał(a):Słyszałam od jednej starszej pani, że żeby masa nie była szara tylko biała, dodaje się odrobiny parzonego mleka. Faktyczne, jej placki były białe w środku i bardzo dobre. Ja próbowałam, ale coś nie zadziałało, może za mało mleka dodałam?
Może dałaś słodkiego mleka zamiast kwaśnego? Ziemniaki szarzeją bo się utleniają, kwaśne mleko pomoże, słodkie nei za bardzo ;)

U mnie się jadło z masłem czosnkowym albo kwaśną śmietaną placki ziemniaczane. I do masy mama dawała łyżeczkę spirytusu, żeby nie wsiąkał tłuszcz. Całe lata placków nie jadłam...

Odpowiedz
focia 2013-07-16 o godz. 16:17
0

Aaaaa... ja jeszcze dodaję odrobinę proszku do pieczenia, oprócz mąki i jajka. Czasem (jesli nie zapomnę :) ) odlewam też trochę wody z utartych ziemniaków - można wtedy dodać mniej mąki :)

No i można podobne placuszki zrobić z cukinii, dodać trochę fety - pycha :)

Odpowiedz
Gość 2013-07-16 o godz. 16:16
0

U mnie w domu też jadało się na słodko :)
Jutro zrobię na obiad wersję z gularzem. Dzięki za przepisy :D

Odpowiedz
focia 2013-07-16 o godz. 16:12
0

Blutka napisał(a):Ale ja muszę robić dwie wersje - jedna z cebulą, dla mnie, a druga, to takie z samych ziemniaków, bo mój mąż jest z tych, co jedzą z CUKREM. Matko, ja na to patrzeć nie mogę, ale tak się u niego jadło i już
U mnie w domu też się tak jada :) Aczkolwiek nie mam nic przeciwko wersjom z gulaszem, sosami, śmietaną, twarożkiem, solą...

Na pewno wynalazca blendera powinien dostac Nobla - do placków najlepszy na świecie :) No i palce w końcu całe.

Odpowiedz
Gość 2013-06-24 o godz. 17:34
0

No i dzisiaj mam na obiad placki przez Was.

Ale ja muszę robić dwie wersje - jedna z cebulą, dla mnie, a druga, to takie z samych ziemniaków, bo mój mąż jest z tych, co jedzą z CUKREM. Matko, ja na to patrzeć nie mogę, ale tak się u niego jadło i już. ;)

Ja placki polewam keczupem i sypię żółtym serem. Mniam.

Odpowiedz
Planetta 2013-06-24 o godz. 10:26
0

A ja robię placki ziemniaczane wyraziste w smaku, bo przyprawiane:
ziemniaki i cebula utarte na tarce, mąka, jajko, sól (czyli klasycznie), a do tego pieprz, papryka najlepiej ostra, przyprawa do kurczaka, grilla lub pizzy i majeranek (dużo!) Smażę malutkie okrągłe placuszki, podaję z soloną śmietaną lub keczupem. Jak dla mnie i mojego męża - pycha!

Ziemniaków nie odciskam, mieszam masę dokładnie, żeby na dnie nie została mączka ziemniaczana. Słyszałam od jednej starszej pani, że żeby masa nie była szara tylko biała, dodaje się odrobiny parzonego mleka. Faktyczne, jej placki były białe w środku i bardzo dobre. Ja próbowałam, ale coś nie zadziałało, może za mało mleka dodałam?

A swja drogą - nie lubię placków z dodatkiem cebuli i z cukrem, jakoś mi to nie pasuje :x A ponadto muszą być wysmażone :)

Odpowiedz
Estella 2013-06-24 o godz. 05:44
0

Placki mm :lizak:
Razem z narzeczonym od zawsze kominujemy i dodajemy a to pieczarki, a to paprykę lub żółty ser albo marchewkę.
Jadamy z sosem czosnkowym, ze śmietaną, z twarożkiem i szczypiorkiem.
Z ketchupem lub z tzatzikami :)

A ostatnio saute - lekkie chrupiące, pyszne :)

Odpowiedz
marcia15 2013-06-23 o godz. 21:31
0

Ja placki robię dokładnie jak dziewczyny z tym że jestem dość leniwym człowiekiem i ziemniaczki z cebulką mielę w robocie kuchennym (tzn. malakserze) bo zazwyczaj po tarciu ich na tarce miałam cale palce pokaleczone
Sos też robię z pieczarkami, cebulką, papryką i pomidorkami z tym że jeżeli zależy mi na czasie to jako mięsko daję pierś z kurczaka.
Też wychodzi super.
Do tego sałtka z kapusty pekińskiej i obiad jest dość szybko!

Kiedyś słyszałam jeszcze że jak do masy ziemniaczaniej doda się trochę ciepłego mleka to nie będzie ona tak ciemnieć szybko.

Odpowiedz
Nale 2013-06-23 o godz. 21:08
0

Placki smażę takie, jak z przepisu Patunieczki.Mąka może być ziemniaczana, lubię też uarte na grubych oczkach, bo sa bardziej chrupiące.

Wersje gulaszu są rózne. Na pewno kroisz wołowinkę w niebyt duże kostki, obtaczasz lekko w mące i rzucasz na gorący olej - do zrumienienia. Osobno (tak jest prawidłowo, ale ja czasem olewam) podsmażasz posiekaną ccebulkę - ile się lubi, lub cebulkę z pokrojonymi drobno pieczarkami. Czasem daję też do tego pokrojoną w kostkę papryę. Całość nalezy zalać lekkim rosołkiem, a w ostateczności wodą w ilości takiej, żeby było lekko przykryte i wolniutko dusić, sprawdzając, czy nie przywiera. Gotowe jak miękkie, a sosu mało i gęsty. Jesli trzeba, to rosołek się uzupełnia po drodze. Doprawić solą, pieprzem i słodką papryką. Można też ugotowac z drobno pokrojoną włoszczyzną (nie za dużo). Można dorzucić ser w kostkę (imho - profanacja). Można zaciągnąć kremówką.
Na pół placka walnąc gulasz, złożyć jak naleśnik, na wierzch kleks śmietany kwaśnej z drobniutko posiekaną cebulką lub szczypiorkiem.
Mniam!

Odpowiedz
Gość 2013-06-23 o godz. 21:07
0

Konwalijko, smazysz placki polewasz je na talerzu gulaszem, moj J. lubi położyć sobie na to drugiego placka i na samym czubklu dać kleksa kwaśnej śietany :)

a gulasz, jak to gulasz, krojone z kostkę mięso wołowe obsmażasz na patelni a potem dusisz w rondelku stopniowo dodając, marchewkę paprykę cebulę i co ja bardzo lubię- kiszonego ogórka :)

trochę to trwa, bo wołowina potrzebuje około godziny żeby być miękką, ale za to jest naparwdę pysznie. na koniec sos mozna zagęścić mąką.
z przypraw daję sól, pieprz, paprykę ostrą, odrobinkę kminku i sporo czosnku.
no ale ja generalnie bardzo lubię czosnek 8)

Odpowiedz
Gość 2013-06-23 o godz. 20:16
0

A może przy okazji placków podałybyście przepis na placki po węgiersku, czyli z gulaszem lol

Odpowiedz
Corgi 2013-06-23 o godz. 18:58
0

Dodam od siebie, że zamiast zwykłego pieprzu, do masy ziemniaczanej sypię pieprz ziołowy. Cebulę proponuję jednak utrzeć na miazgę tak samo jak ziemniaki, takie duże kawałki cebuli w placku mogą zepsuć cały efekt.

Odpowiedz
Gość 2013-06-23 o godz. 18:47
0

A tutaj podaje link do pomyslow na placki ziemniaczane :)

http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=27594

Odpowiedz
Gość 2013-06-23 o godz. 17:15
0

Ja podaję placki ze śmietaną wymieszaną z niewielką ilością drobniutko pokrojonej cebuli, solą i pieprzem. Świeży oddech gwarantowany ;)

Odpowiedz
Gość 2013-06-23 o godz. 15:50
0

Świnie 8) Aż musiałam wczoraj zrobić

Odpowiedz
AGABORA 2013-06-23 o godz. 15:24
0

A ja dorzuce jeszcze mala modyfikacje..kiedys zrobilam i byly pyyyszne ...
Modyfikacja polega na tym ,ze zamiast maki dodaje sie smietane ,a jaj mozna(nie trzeba) dorzucic kilka ,a nie jedno np.....Aaaa i natka pietruszki posiekana :love:

Odpowiedz
Aliencia 2013-06-23 o godz. 01:41
0

Mmmmmmmmmm... :lizak:
Dzięki Laseczki :prayer: Jesteście jak zwykle niezastąpione!!
Rąsia już boli od tarcia (Kirka, następnym razem posłucham Ciebie ZDECYDOWANIE :) ), ale smaka mam straaaszliwego.. lol
Tym bardziej po Waszych pomysłach..
To idę smażyć.. :supz:

Odpowiedz
Gość 2013-06-23 o godz. 01:33
0

a cebule mozna pokroic na drobniutkie kawaleczki ;)
Jakbym ja tarla na tarce to bym sie chyba zaplakala.

Jak ktos lubi bardziej pikantne placki, to zamiast zlotej cebuli mozna dodac czerwona. I czosnek.

I mozna lyzeczke octu dodac, by tak tluszczem nie nasiakaly.

Odpowiedz
Gość 2013-06-23 o godz. 01:23
0

No i proponuje dosypać mąki ziemniaczanej a nie tortowej ;)

Odpowiedz
Gość 2013-06-23 o godz. 01:01
0

przypomniało mi sie jeszcze, ze mój mąż bardzo lubi placki ziemniaczane po węgiersku, czyli z gulaszem :D

Odpowiedz
aga_terve 2013-06-23 o godz. 01:00
0

i ja potwierdzam - mam taki sam przepis a mąki daję aż będzie gęsta masa, którą się dobrze łyżżką na patelnie nakłada

a z sosem z pieczarek :lizak:

Odpowiedz
Gość 2013-06-23 o godz. 00:57
0

ja od siebie dodam, że w moim domu furorę robią:
1. od zawsze placki podane z twarożkiem z cebulką i jogurtem :)
2. od niedawna, placki ziemniaczane do których ścieram ziemniaki na tarce o duzych oczkach, a nie jak zawsze na najmniejszych :)

a ciasto robię tak jak w przepisie podanym przez Patunieczkę. :)

Otóż wcale nie wyszły, bo chociaż on sypał tej mąki i sypał, placki nie dawały się uformować i cały czas się rozlewały
lol

co do sera białego, ja go do ciasta nie dodaję, robię osobno w miseczce, najczęsciej zwyczajnie tylko z cebulką i jogurtem, czasem dodaję starte na tarce ogórki zielone, tez jest pysznie :)
a najbardziej lubię takie z twarożkiem mocno czosnkowym mmmm :)

Odpowiedz
patunieczka 2013-06-23 o godz. 00:47
0

1. Ziemniaki na tarce zetrzeć (kilka dużych, ok. 5)
2. Cebulę na tarce zetrzeć (1-2 szt).
3. Wbić jajo, dodać trochę mąki (a nawet nie takie trochę, tak na oko)*, sól pieprz.

Wymieszać, smażyć.
Tylko nie wiem, czy z młodych też wychodzą - chyba za dużo wody mają... Ja zawsze robię ze starych.

*powyższy przepis zostawiła kiedyś mojemu koledze jego mama, z okazji pozostawienia go samego w domu. Chłopak z gatunku tych, co im wszystko się pod nos podtyka, placki oglądał do tej pory tylko w postaci gotowej.
Po powrocie matka obejrzała pobojowisko w kuchni i pyta się jak wyszły placki? Otóż wcale nie wyszły, bo chociaż on sypał tej mąki i sypał, placki nie dawały się uformować i cały czas się rozlewały ;)

A teraz czekam na przepisy mistrzyń patelni, bo ta moja wersja to pewnie jakaś uboga i podstawowa.
Wiem, że co poniektórzy dodają tez sera do masy, chyba białego

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie