• Gość odsłony: 2066

    Nadchodzi

    Już niedługo, już za momencik będą truskawki tanie jak barszcz (na razie 10zł), a potem wiśnie i czereśnie (na razie brak) :love:
    Co prawda skończy się jak zwykle bólem brzucha po nieopanowanym obżarstwie, ale kto by się przejmował.
    Nadchodzi owocowe obżarstwo :D

    Odpowiedzi (31)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-08-04, 08:12:57
    Kategoria: Kulinaria
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-08-04 o godz. 08:12
0

Dziś kupiłam truskawki drugi raz w tym roku, ale za pierwszym to były jeszcze takie chemiczne więc się nie liczą.

Leżą umyte w kuchni (dwie wciągnięte przed obiadem), czekają na kolację i pachną. Coś czuję że się rozhulam ;)

Odpowiedz
Gość 2010-08-04 o godz. 01:21
0

truskawki, czeresnie...takie bordowe :lizak: mam nadzieje, ze jeszcze sie przed porodem zalapie na takie slodziutkie truskaweczki i czeresnie, wczoraj niby jadlam, ale jeszcze bez szalu

Odpowiedz
Estella 2010-08-04 o godz. 01:18
0

poohatka napisał(a):ja się żywię truskawkami i pomidorami :D :lizak:
Mam tak samo :)

Odpowiedz
poohatka 2010-08-03 o godz. 23:37
0

pierwsze 2 kilo truskawek zaliczone - w poniedziałek po 10, wczoraj po 5 za kilo i nawet chyba te wczoraj ładniejsze ciut :) ja się żywię truskawkami i pomidorami :D :lizak:

Odpowiedz
Estella 2010-08-03 o godz. 23:16
0

agga73 napisał(a):na szczęście u nas nic nie wymarzło i plony będą bardzo obfite :)
na działce juz sie zaczęły truskawki.
a ostatnio przycinałam zalążki owoców z gruszy, bo taka obfitość, że drzewko by rady nie dało :o
My z narzeczonym przez weekend z jego sadu zebraliśmy 3 kg czerwoniutkich pieknych słodkich truskawek :lizak:

Odpowiedz
Reklama
agga73 2010-08-03 o godz. 22:31
0

na szczęście u nas nic nie wymarzło i plony będą bardzo obfite :)
na działce juz sie zaczęły truskawki.
a ostatnio przycinałam zalążki owoców z gruszy, bo taka obfitość, że drzewko by rady nie dało :o

Odpowiedz
Estella 2010-08-03 o godz. 09:32
0

u mnie truskawki po 7 zł kg.
Ale opycham się w pracy codzień ;)

Odpowiedz
Jania 2010-08-03 o godz. 07:24
0

u mnie truskawki po 14 zł, ale ochota siła wyższa, czereśnie po 25zł :o

a czekan na fasolkę spzaragową - teraz za 28zł, ale już za chwilę już za momencik będą tanieć - czekam i sprawdzam codzień :)

Odpowiedz
Gość 2010-08-02 o godz. 10:47
0

Daj spokój, bierz laptopa ze sobą i się nie przejmuj ;)

Odpowiedz
DobraC 2010-08-02 o godz. 10:45
0

wciagnelam jakas straszliwa ilosc tych pysznosci...



sa moczopedne co przy moim stanie ponoc blogslawionym oznacza ze z toalety nie wyjde ;)

ale cooooo tam...

raz sie zyje :)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-08-02 o godz. 10:42
0

smaka mi narobiłyście na truskawki strasznego ;)

;)

Odpowiedz
m. 2010-07-30 o godz. 12:42
0

Właśnie wciągam michę truskawek :D Mniam :D

Odpowiedz
Gość 2010-07-30 o godz. 05:27
0

Pierwsze jedzenie truskawek za mną :D

Odpowiedz
Gość 2010-07-30 o godz. 05:26
0

Ja truskawek na oczy nie widziałam.
Rodzice na działce mają brzoskwiniowe drzewko, czekam jak na cud.

Odpowiedz
Estella 2010-07-30 o godz. 05:11
0

Ja dziś się obżeram truskawkami.
Narzeczony mi przywiózł ze swojego domu z sadu.
Są pyszne, bardzo słodkie, to jakaś wczesna odmiana :o
I tak na śniadanie był ser wiejski z cukrem i truskawkami
na obiad koktajl truskawkowy
na kolację będą z bita śmietaną :lizak:

Uwielbiam zielony groszek ale nie potrafie go nigdzie kupić jedynie łuskany, mrożony :(

Odpowiedz
Gość 2010-07-29 o godz. 12:04
0

Czereśnie były na śniadanie, boooskie (ale cena :o 5EUR za kg)

Odpowiedz
Wiol-ka 2010-07-29 o godz. 11:47
0

dawać mi te czereśnie!!!!!
mi też :axe:

u nas jeszcze owoce się nie pojawiły, ale za tydzień wybieram się na południe kraju i na pewno sobie użyję ;)

u teściów, którzy nas w czereśnie zaopatrzali, niestety wszystko wymarzło

Odpowiedz
m. 2010-07-29 o godz. 11:46
0

Mam jeden sklep na Ursynowie, który co roku ma groszek w strączkach :love: Co dwa dni przepytuję mamę czy może już jest ;)

Odpowiedz
Sylvana 2010-07-28 o godz. 12:50
0

Dziś na targu widziałam dużo truskawek. Ceny od 4 zł. Ale bardzo mizernawe

Odpowiedz
Aguus 2010-07-28 o godz. 12:32
0

Ale truskaweczki mrozone tez dobre som*
Przynajmniej robiac koktaile itp.

Odpowiedz
Gość 2010-07-28 o godz. 12:30
0

Juz dzisiaj zjadlam kilogram truskawek. 7,5 zl. za kilogram. Nie bylo jeszcze rewelacji jak letnia super slodycz no ale o niebo lepsze niz czerwone kulki pachnace truskawkami.

Odpowiedz
m. 2010-07-28 o godz. 12:12
0

Owoców to za dużo w tym roku nie będzie, bo ten cholerny mróz w maju przyszedł

A ja jeszcze czekam na świeżutkie warzywy, np. fasolka szparagowa, groszek zielony :love:

Odpowiedz
Gość 2010-07-28 o godz. 04:32
0

kasia29 napisał(a):Taniutkie jak barszcz to truskawki nie będą - bo wymarzły . I z ilością kiepsko będzie - więc ceny będą wysokie.
No trudno. Najważniejsze, że będą smakować, jak truskawki, a nie tylko pachnieć.

Odpowiedz
Gość 2010-07-28 o godz. 04:29
0

Taniutkie jak barszcz to truskawki nie będą - bo wymarzły . I z ilością kiepsko będzie - więc ceny będą wysokie.

Odpowiedz
Estella 2010-07-28 o godz. 03:50
0

Już czereśnie są ??
:lizak: mmmm

Odpowiedz
Gość 2010-07-28 o godz. 03:27
0

Dzisiaj widziałam czereśnie przy drodze.... a.... chyba urwę się z pracy i pobiegne na autostrade kupować ;)

Odpowiedz
Estella 2010-07-28 o godz. 01:14
0

Ja sie potem obżeram truskawkami na obiad, śniadanie i kolację, i pomiędzy posiłkami ;)
Na samych owocach żyję ;)
Cześnie też uwielbiam, nie ważne czy z białkiem czy bez 8)
Narzeczony ma sad, także owoców mamy mnóstwo :D

Odpowiedz
Loxia 2010-07-27 o godz. 20:27
0

Ania napisał(a):Już niedługo, już za momencik będą truskawki tanie jak barszcz (na razie 10zł), a potem wiśnie i czereśnie (na razie brak) :love:
Co prawda skończy się jak zwykle bólem brzucha po nieopanowanym obżarstwie, ale kto by się przejmował.
Nadchodzi owocowe obżarstwo :D
no chyba, że przywiozą z zagranicy. bo u nas przez przymrozki to niewiele..
teściom sad wiśniowy obmarzł.. niewiele będzie u nich w tym roku.

Odpowiedz
Gość 2010-07-27 o godz. 13:06
0

No z racji tego, ze w ostatnich latach w Wilanowie niczego nie znalazlam to po przeprowadzce na Kabaty mam pod domem bazerek przy Wawozowej.

Nie powiem tanio tam nie jest ale wiem za co place, jakosc mnie nigdy nie zawiodla i truskawki np sa zawsze wielki, slodkie i soczyste.

Odpowiedz
Gość 2010-07-27 o godz. 13:01
0

Ajka napisał(a):
I chyba znalazlam dobry adres na super owoce w Warszawie.
Ależ nie krępuj się i podaj.

Odpowiedz
Gość 2010-07-27 o godz. 13:00
0

A czeresnie to juz jadlam, i borowki amerykanskie (no narazie w przepicie sangria z nimi). Ale juz sie nie moge doczekac.

I chyba znalazlam dobry adres na super owoce w Warszawie.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie