• Gość odsłony: 3156

    Jak wybrać termin ślubu?

    Moze to śmieszne ale mam problem z ustaleniem daty ślubo bo nie wiem czy to ma byc czerwiec mianowicie 28 czy wrzesień moze 6 albo 20 (ze wzgledu na pogode- wwe wrzesniu bylo pieknie i cieplo! czasu coraz mniej - a ja nic nie mam zalatwionego tylko wstepne rozeznania w cenach czy to sal czy zespolów....itp.boje sie bo wiadomo kazdy chcialby aby pogoda dopisala...a ja nie moge sie na date zdecydowac -

    Odpowiedzi (29)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-05-18, 00:55:42
    Kategoria: Ślub
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-05-18 o godz. 00:55
0

b.londynka napisał(a):. Pamietam, ze w 2005 sierpien byl zimny i mokry, a za to lato bylo miedzy polowa wrzesnia a polowa pazdziernika
e tam ja brałam ślub 27 sierpnia i była fantastyczna pogoda 35 stopni ;) zarówno w weeken jak i parę dni po kiedy mielismy plener
pogody nikt nie przewidzi ;)

Odpowiedz
marzenia1982 2010-05-16 o godz. 08:14
0

Arlet napisał(a)::lol: hahaha no dobra moze byc ewentualnie wrrzesien ale 6 albo 20- 20-stego moze byc juz chlodno!
my braliśmy ślub 23 września 06' a pogodę mieliśmy istnie letnią, było wręcz gorąco :) :) i byliśmy mile zaskoczeni (goście również), i szczerze mówiąc właśnie liczyłam na to, że dla nas słonko i tak zaświeci czy to będzie czerwiec czy wrzesień ;). A wieczorem i w nocy goście często na dwór wychodzili-bo w sali gorąco a na dworzu akurat-nie zimno nie gorąco. Więc nie obmyślaj aż tak z pogodą bo i tak nie przewidzisz ;) Życzę trafnego wyboru :)

Odpowiedz
Gość 2010-05-09 o godz. 04:10
0

Arlet, Gratuluję rewelacyjnego wyboru: 28 czerwca 2008 :) Pomijam fakt, że to także data mojego ślubu :D

Jeszcze tylko ROK + tydzień!

Odpowiedz
Monia1981 2010-04-20 o godz. 12:25
0

hej :)
Arlet, uwazam ze data 6 wrzesnia jest ok, bo to piekny miesiac wrzesien jest. Poza tym moj brat zenil sie 9 wrzesnia (wszakze 7 lat temu, ale mniejsza z tym) bo chodzi oto ze wtedy nie jest ani za goraco ani za chlodno, a i sesje zdjeciowa mieli cudowna.
Co do 28 czerwca tez jestem za, bo sama slubuje 21 czerwca wiec gdybys wybrala ewentualnie ten termin tydzien po mnie to tez bedzie fajnie.
Ja juz co tydzien-bedac w kosciolku-modle sie ,aby wszystko TEGO DNIA wyszlo po Naszej mysli i zeby Nam pogoda dopisala ;) Wiec jak cos to pomodle sie tez i w Twojej intencji, bez urazy ;)

Odpowiedz
Gość 2010-04-02 o godz. 20:43
0

lol hahaha no dobra moze byc ewentualnie wrrzesien ale 6 albo 20- 20-stego moze byc juz chlodno!

Odpowiedz
Reklama
ampa 2010-04-02 o godz. 11:59
0

Jania napisał(a):jesli chodzi o konfrontację czerwiec - wrzesien to słusznie wybrałaś czerwiec jest lepszy a wszelkie imprezy nocne - głównie z powodu dłuższego świecenia słońca
ale we wrześniu warzywa i owoce sa tańsze

Odpowiedz
Gość 2010-04-02 o godz. 10:44
0

hm....

Odpowiedz
Gość 2010-04-02 o godz. 08:31
0

oj mi poprostu dobrze u rodziców jest! :D
dochodzi kwestia tego iz nie chce aby to moi rodzice za wszystko płacili wiec chce sama opłacic - :D

Odpowiedz
Gość 2010-04-02 o godz. 08:29
0

strasznie powaznie to zabrzmiało a to tylko pełno zmieniajacych sie mysli w mojej głowie a chlopak nie wie on mysli nad wrzesniem z powodu zmieniajacej sie pogody twierdzi ze we wrzesniu bedzie pogoda bo klimat sie zmienia!
a ja moze kusze los...? bo jesli nie bedzie za jakis czas tych rzeczy które musza byc na moim ślubie to przełozymy go i juz !

Odpowiedz
Jania 2010-04-02 o godz. 07:31
0

hmm, dziwny temat

jesli chodzi o konfrontację czerwiec - wrzesien to słusznie wybrałaś czerwiec jest lepszy a wszelkie imprezy nocne - głównie z powodu dłuższego świecenia słońca

"albo czerwiec albo nic?" - a co na to twój chłopak? też jest mu obojętne czy to czerwiec czy za rok lub dwa? bo wiesz, jesli mu to wisi i powiewa to może bym się zastanowiła w ogole nad ślubem,

a tak szczerze to nie wiem, dlaczego zaręczyny są obowiązkiem przed zapowiedzią slubu i to rodzicom - pierścionek to tylko symbol - symbol między Wami

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-04-02 o godz. 05:04
0

a wiec moje Drogie! stwierdziłam ze albo 28.06.08r albo dopiero nastepny rok! sa tego plusy i minusy! juz tak długo ze soba jestesmy(6 lat) wiec gdyby nie wypaliło w przyszłym roku to moze wytrzymamy do nastepnego! sęk w tym że nie wiem jak sie do tego zabrać ... sala jak na razie jest tylko zarezerwowana bez zaliczki i nic wiecej! a wypadało by chociaz zespól dobry znaleźć! z reszta mysle ze mozna z miesiac dwa poczekac no ewentualnie godzina w kosciele - ale ... "pierdzionka" jeszcze nie mam! znowusz bez pierscionka nic nie chcemy mowic rodzicom chociaz wiedza ze skoro tak dlugo jestesmy ze soba to i planujemy ze soba zostac! a z tym pierdzionkiem to nie wiem ile bede musiala czekac hahahaha - ciezki przypadek ze mnie bo zawsze sie wszystkiego domyslę (jesli chodzi o plany mojego chlopaka) wiec ma ciezki orzech do zgryzienia wiem ze teraz bedzie rozmyslał jak to zagrać i tak sie zastanawiam czy aby za długo nie myslał bo wówczas bedzie za pozno na 28 czerwca! dlatego tez stwierdziłam ze to ma byc ta data albo zadna inna w tym roku! i albo sie uda albo bedziemy mieli wiecej czasu na uzbieranie pieniazków na wymarzony ślub! z wszelkimi zachciankami, dodatkami itp.

Odpowiedz
bukra 2010-03-30 o godz. 06:12
0

A rozwazalas cos pomiedzy koncem czerwca a wrzesniem? Np. pierwsze tygodnie lipca? Pogodowo powinno byc podobnie jak w czerwcu, a z zasady terminy bywaja mniej oblezone i kilka rzeczy mozna zalatwic taniej. No, chyba ze koniecznie chcesz te nieszczesna literke R... :)

Odpowiedz
Gość 2010-03-29 o godz. 23:43
0

wesołe sa Wasze wypowiedzi... zabawne! miło sie czyta w kwestii wyjaśnienia chodzi oczywiście o 2008 rok - jestem spod Warszawy a wiec szukamy sali w stylu:
http://www.delfin-wellness.pl (jeszcze tam nie byłam)
http://hotelboss.pl - bardzo mi sie podoba ale cena jest kosmiczna
http://www.zajazdumikulskich.ta.pl chociaz nie podoba mi sie tu to - ze trzeba przechodzic do innej sali zeby tańczyc!
http://www.klubgalop.pl (tu nie ma wolnych terminów na czerwiec!)
badź zaprzyjażniona przybyszówka w kobyłce!
pierwsze data jaka mi sie spodobała to czerwiec 28 - ale dzwoniac po roznych salach okazało sie ze juz jest zarezerwowana wiec wziełam pod uwage 30 sierpnia albo 6 wrzesnia - ubiegły wrzesień był bardzo cieply! niby nic a z ta data mam jakis problem hahahhaha

Odpowiedz
bukra 2010-03-29 o godz. 21:52
0

Alma_ napisał(a):Czerwcóffki to najfajniejsze żony są :lizak:
No ba! Najlepsze! :D

U nas wesele w plenerze i stanelo na czerwcu, bo:

1. W czerwcu sa dluzsze dni i pozniejsze zachody slonca
2. Nawet po cieplym dniu, sierpniowe i wrzesniowe wieczory sa juz raczej chlodne. Jak to mowia, "od Sw. Anki zimne wieczory i poranki".
3. Statystycznie przelom czerwca i lipca to najcieplejszy okres roku.
a poza tym:
4. Wole w wakacje cieszyc sie mezem niz denerwowac slubem.

A tak w ogole to mial byc lipiec tylko terminow nie bylo ;)

Odpowiedz
Magae 2010-03-29 o godz. 12:56
0

wi00ra napisał(a):Nie zdziwiłabym się, gdyby i w czerwcu i we wrześniu śnieg padał :D
Optymistycznie, nie ma co lol Ale fakt - za oknem maj, a ja w płaszczu i szaliku po mieście biegałam...
Mnie się bardziej czerwiec podoba... Właśnie z powodów urlopowych. Ale to już kwestia, jakie relacje i warunki istnieją w pracy.

Odpowiedz
Gość 2010-03-29 o godz. 12:23
0

O, to pardonsik...nie chciało mi się dupska z krzesła dźwigać, żeby to sprawdzić.
W takim razie jeśli o datę chodzi to wsiorawno ;) Pogoda ostatnimi czasy bardzo zmienną i kapryśną jest. Nie zdziwiłabym się, gdyby i w czerwcu i we wrześniu śnieg padał :D

Odpowiedz
Alma_ 2010-03-29 o godz. 12:19
0

A tak bardziej serio - pomyśl jeszcze o podróży poślubnej. Jeśli pracujesz w branży, gdzie urlop wchodzi w grę tylko latem, to bierz w czerwcu, jeśli wręcz przeciwnie - to wrzesień będzie rozsądniejszy, no i w październiku na pewno wyjedziecie sporo taniej.

Odpowiedz
Alma_ 2010-03-29 o godz. 12:17
0

Chodzi chyba jednak o 2008, sądząc po rozkładzie sobót ;)

Odpowiedz
Gość 2010-03-29 o godz. 12:15
0

Alma_ napisał(a):Jaki tam wrzesień, czerwic jest najlepszy na ślub, czerwiec bierz!
Czerwcóffki to najfajniejsze żony są :lizak:
Pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą bom z września ;)

A tak poważniej to wybrałabym właśnie 6 września (żeby nie było - nie z osobistych pobudek:)). Jak sama piszesz, nie masz jeszcze nic załatwionego. Jeśli ślub ma być w roku bieżącym to może być ciężko cokolwiek w ciągu miesiąca załatwić. Decydując się na wrzesień, zyskujesz trochę czasu.

Odpowiedz
Alma_ 2010-03-29 o godz. 11:56
0

Jaki tam wrzesień, czerwic jest najlepszy na ślub, czerwiec bierz!
Czerwcóffki to najfajniejsze żony są :lizak:

Odpowiedz
b.londynka 2010-03-29 o godz. 11:36
0

No ja w sumie mam nadzieje, ze o przyszly rok chodzi

Uwaga, moge nie byc obiektywna bo moj slub byl 24 wrzesnia 2005 (i byl to jeden z najladniejszych weekendow tamtego lata).

Jesli nie mozesz sie zdecydowac, wez pod uwage: rodzicow i rodzenstwo (moja mama ma np. taka prace, ze zwariowalaby gdybym ustalila slub na poczatek wrzesnia), gosci (uczniowie, urlopy), jakies rocznice moze?

Ja jeszcze wychodzilam z zalozenia, ze w srodku lata moze byc goraco i makijaz mi splynie a Pan Mlody sie ugotuje. Chociaz pogoda sie nie sugeruj, bo do konca nie wiesz jaka bedzie. Pamietam, ze w 2005 sierpien byl zimny i mokry, a za to lato bylo miedzy polowa wrzesnia a polowa pazdziernika

Odpowiedz
Gość 2010-03-29 o godz. 10:56
0

matylda_zakochana napisał(a):Arlet, ja ci powiem!

6 września, to będzie ten dzień :)

teraz możesz spokojnie zająć się poszukiwaniami sali, zespołu sukni (zakładam, że narzeczonego już masz).

trzeba być bardziej pomocnym, dziewczyny :)
No ok, w sumie czemu nie moge postarac sie byc bardziej pomocna.
Wiec jednak ja bym obstawiala 28 czerwca. Bo wiadomo czerwiec, lato, cieplo, slonecznie.
Wrzesien to zwykle plucha itd a poza tym to juz szkola sie zaczyna.

A do tego jesli ma to byc duze wesele, nie wiem skad jestes, jakie ma to byc wesele, w jakim miejscu itd to w sumie moze ten wrzesien i to koncowka bo przeciez to juz MALO CZASU ;)

Odpowiedz
Gość 2010-03-29 o godz. 10:53
0

ktos tu ostatnio podawal przepis na wrozenie z fusow, wprawdzie dotyczylo to ciazy, ale moze i na ustalenie daty sie nada? ;)

A powaznie, moze ktoras z tych dat jest blizej jakiejs waszej roczncy?

Odpowiedz
b.londynka 2010-03-29 o godz. 10:49
0

a moze ankieta? ;)

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-03-29 o godz. 10:48
0

Arlet, ja ci powiem!

6 września, to będzie ten dzień :)

teraz możesz spokojnie zająć się poszukiwaniami sali, zespołu sukni (zakładam, że narzeczonego już masz).

trzeba być bardziej pomocnym, dziewczyny :)

Odpowiedz
Gość 2010-03-29 o godz. 10:46
0

Czerwiec jest mniej ryzykowny pod względem deszczu, ja bym wybrała czerwiec ( chociaż ślub brałam we wrześniu ;) )

ale prawda jest taka jak napisała Dosia

Prognozy sa rozne, zmieniaja sie z tygodnia na tydzien i w zaleznosci od zrodla

i nikt ci pogody nie zagwarantuje

Odpowiedz
Magae 2010-03-29 o godz. 10:41
0

To może ankietka? lol

A pomysł z karteczkami dobry :lizak:

Odpowiedz
Gość 2010-03-29 o godz. 10:38
0

Ja przepraszam, moze nieco brutalnie ale zapytam czy myslisz ze ktos z nas ma taka wiedze na temat pogody (w przyszlosci) zeby odpowiedziec ci na to pytanie i zadecydowac za ciebie ?
Sadze, ze wszyscy mamy wiedzie taka sama jak ty tzn dotyczaca przeszlosci i zarowno ja jak i smiem twierdzic inne forumki nie zagwarantuja ci pogody ani w czerwcu ani wrzesniu. Prognozy sa rozne, zmieniaja sie z tygodnia na tydzien i w zaleznosci od zrodla

Odpowiedz
Gość 2010-03-29 o godz. 10:33
0

proponuje zrobic 3 kartki z poszczegolnymi datami i pierwsza wyciagnieta bedzia ta data :)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie