• Estella odsłony: 1383

    Puder brązujący

    Chciałabym kupić sobie puder brązujący.
    Nic prostrzego pomyślałby kto - tyle teraz tego jest...
    Problem w tym że nie chicałabym się przemienić w murzynkę rodem z Hondurasu ;)
    Mam średnio ciemną karnację, szukam czegoś co nadałoby odcień taki biszkoptowo - herbatnikowy, najlepiej bez drobinek rozświetljących.
    Co polecacie?

    Odpowiedzi (6)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-08-08, 07:38:54
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Estella 2010-08-08 o godz. 07:38
0

A ten z Avonu to który?
Mówicie o perełkach brązujących?
Bo jak dla mnie to one są bardzo pomarańczowe, ceglaste.
Chyba że o jakiś prasowany chodzi?
Jeśli tak to czy one mają różne odcienie i czy jest wśród nich właśnie taki biszkoptowy?

Odpowiedz
Sylvana 2010-08-07 o godz. 16:38
0

Carrie napisał(a):Ja mam najzwyklejszy avonu. Już 2 lata lol Ale szczerze polecam :) Dodam, żem bladzioch i nic a nic w Murzyna się nie przemieniłam :)
Drugi głos na Avon. Mam juz go ponad 3 lata. Cały czas jest dobry, ale na półce już czeka nowiutki :)

Odpowiedz
Estella 2010-08-06 o godz. 10:53
0

Dwa głosy na Clinique to już coś znaczy.
Muszę go wywęższyć w Sephorze i obadać co to za cudo 8)

Odpowiedz
Gość 2010-08-06 o godz. 10:18
0

Popieram agabore, ten Clinique skladajacy sie z roznych kwadratow jest boski i mozna sobie pedzlem/metoda nabierania 'regulowac' stopien brazowienia :)

Odpowiedz
AGABORA 2010-08-06 o godz. 08:36
0

Clinique "Touch of bronze"
MAC "Bronzing"

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-08-06 o godz. 07:50
0

Ja mam najzwyklejszy avonu. Już 2 lata lol Ale szczerze polecam :) Dodam, żem bladzioch i nic a nic w Murzyna się nie przemieniłam :)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie