Czy wypada... ?

Był w surducie, czarnej kamizelce i krawacie. Myślę, że nie było żadnego faux paux ;) a wyglądał :lizak:

Jeszcze raz dzięki za rady!

Kurcze... a my zakupilismy kolejny garnitur, bo myslałam, ze w surducie, to juz nigdy...

będzie fajnie wyglądało

No i w czym poszedł mąż?
Na pewno wyglądał świetnie :)

Dzięki :)

Surdut poszedł dziś do czyszczenia :) Jutro jeszcze zrobimy przymiarkę i zdecydujemy :) Jedynym problemem jest ta kamizelka, bo jednak ta błękitna z naszego ślubu wydaje mi się zbyt ślubna, a do kompletu nie ma... Może jakąś z innego garnituru uda się dopasować, albo faktycznie bez... Zobaczę jutro jak to będzie wyglądało...

Moim zdaniem mąż może iść we fraku.
I wcale nie trzeba do niego kamizelki.
A jeśli twoja suknia jest z czerwonej tafty to tym bardziej udany debiut.
Mój narzeczony też idzie ze mna na wesele koleżanki jutro i też pójdzie we fraku, bez kamizelki, juz na innym ślubie też tak był ubrany i nikt go nie pomyslił, nie był zgorszony czy zbulwersowany ;)

Tak panem mlodym to bym sie nie przejmowala, Moj maz jako wlasnie pan mody mial zwykly garnitur i czrna kamizekle, zwykly krawat i biala koszule i jakos nikt nie pomylil gosci we frakach i smokingach z nim. A przeciez niektorzy mlodzi na swoj wlasny slub ubieraja sie w brazawe, biale, kremowe granitury to tych nie mozna?

Pan mlody zapewne bedzie mial przypiete do klapy kwiatki.
Twoj maz raczej nie ;)

Mysle, zeby maz Twoj nie zakladal kamizelki. Jezeli ona nie jest w kolorze surdutu. Jezeli jest kolorowa, to bardziej (mi) pasuje do pana mlodego..

A na weselu prawdopodobnie i tak zdejmie surdut i powiesi go na krzesle.

Szynia napisał(a):Tylko żeby go goście z Panem Młodym nie pomylili ;)
Wiesz jak Młodzi będą ubrani?
o i tu się zaczyna problem

Tylko żeby go goście z Panem Młodym nie pomylili ;)
Wiesz jak Młodzi będą ubrani?

Ja również nie widzę przeszkód a czerwona suknieka z tafty myślę że byłaby w sam raz :)

Mój mąz chodził i będzie chodził na wesela znajomych w surducie z naszych ślubów lol Piszę "slubów", bo mieliśmy cywilny i kościelny. Na cywilnym miał bordową kamizelkę pod kolor mojej sukni i teraz na śluby znajomych właśnie tak się ubiera, ja wkładam sukienkę z cywilnego i uwazam, że jest ok ;)

buniuta napisał(a):1. KAmizelka musi byc.
2. Ty musisz sie dostosowac ze strojem do meza. Glupio by wygladalo, jakby malzon wystapil w surducie, a Ty w zwyklej kiecce!
1. No to mamy problem ;) A może być taka zwykła, czarna? Czy powinna być jakaś hmm... specjalna? Niestety kupno nowej nie wchodzi teraz w grę :|
2. No ja mam czerwoną sukienkę z tafty, z gorsetem. Myślę, że pasuje.

Może komuś sie te pytania wydadzą głupie, ale po prostu w ostatni dzień mnie olśniło, że surdut wisi w szafie, a mężowi w nim przystojnie ;) to może... :)

Oczywiscie, ze moze isc.
Jednak sa dwie sprawy:
1. KAmizelka musi byc.
2. Ty musisz sie dostosowac ze strojem do meza. Glupio by wygladalo, jakby malzon wystapil w surducie, a Ty w zwyklej kiecce!

adriana napisał(a):... iść mężczyźnie na wesele (jako gość) w surducie? Żeby było jasne - przez surdut rozumiem taką przedłużaną marynarkę
Myślę, że można. będzie wyglądał bardzo elegancko. A kamizelkę to przeciez mozna dokupić...

Moim zdaniem - jak najbardziej można - chyba, że na weselu bedzie "elyta" wyjatkowo przeczulona w kwestii ubioru ;)

To mój mąż i owy surdut ;)

Może mało widać na tym zdjęciu, ale nie mam pod reką lepszego...

Tylko teraz tak się zastanawiam... bo sam surdut jest dwuczęściowy, no i czy w takim razie można nie zakładać żadnej kamizelki? Chyba jednak trochę głupio?

Mysle, ze wypada, u nas na weselu byli goscie w smokingach z pasami i jeden nawet we fraku.