Jak nauczyć dziecko pić z butelki?

olik u nas smoczek silikonowy avent i butelka, nauczylismy go pic z butelki podajac mu najpierw smoczek uspokajacz a potem butelke i za ktoryms razem zalapał ale to bylo jak mial miesiac (musialam mu podawac lekarstwa) i teraz slicznie umie pic z butelki (przez jakis czas jak nie pil z butelki to zapomnial ale pare poprobował i znow umie)..z lyzeczki zawsze umiał, niekapek umie ale bardziej sie przy nim wkurza i go gryzie ale jak załapie to pije z niego...najbardziej lubi jednak butelke

Mała ja karmie piersią Karolkę 5-6 razy dziennie tak co 2-3 godziny (różnie to bywa). Wprowadzając butlę biorę ją teraz głodem więc najedzona być nie może bo od 4 dni daję jej pierś rano a potem w tych godzinach co dostawała pierś "daje" jej mleczko ściągnięte ale z butli. Następnie dostaje pierś dopiero wieczorem. Dzisiaj np. ściągnęłam 120ml -zjadła troszkę marudząc ale chyba było jej za mało bo jak się skończyło to płakała a że nie miałam więcej to o zgrozo musiałam jej dać z cycka - a bardzo tego nie chciałam. Tak sobie myślę że może chodziło tu bardziej o possanie bo za 15 min usnęła. Muszę ją chyba jeszcze nauczyć ssać smoczka bo tego też nie umie.

Olik moja Karolka to ja widzi łyżeczkę to ma szczękościsk. A co do butelki to załapuje z takiej:

Butelka NUK FIRST CHOICE z tworzywa 150 ml ze smoczkiem silikonowym

* Anatomiczny kształt smoczka NUK wraz z szerokim oparciem dla warg dziecka oraz systemem odpowietrzania NUK sprawiają, że karmienie butelką jest jeszcze bardziej zbliżone do karmienia piersią
* Wyjątkowo szeroki otwór butelki ułatwia napełnianie i czyszczenie
* Ergonomiczny kształt butelki umożliwia wygodne i pewne trzymanie
* Przezroczysta osłona smoczka gwarantuje higienę i bezpieczeństwo
* Krążek zabezpieczający umożliwia bezpieczne przygotowanie (wstrząsanie) pokarmu i jego transport
* Butelka w zestawie z lateksowym smoczkiem z odpowietrzaczem, rozmiar 1 (0-6 m-cy) M (średni otwór przepływowy - do mleka)
* Dostępna w kolorze żółtym, zielonym, niebieskim i czerwonym

Mała ma racje :) ilosci wypijanego mleka sa bardzo indywidualne. Moja starsza córka wypijała dawki przypisane do okreslonego wieku ( tzn. na opakowaniu mleka napisane że w wieku 7 miesiecy na posiłek 210 ml) a czasami trzeba jej było robić dokładki :) a młodsza w wieku 7 miesiecy potrafi na posiłek wypić od 80 do 120 :).....

Olik, kiedy zaczelam wprowadzac Ani nowe produkty, musialam zaczac ja dopajac. Ale ponieaz nie chciala butelki, byl problem, jak to zrobic. Zaczelam podawac jej wode strzykawka. Brzmi strasznie, wiem ale to byl jedyny sposob, zeby cos wypila. A potem zaznajamialam ja z kubkiem treningowym. Po jakichs dwoch tygodniach zaskoczyla, o co z nim chodzi i do dzisiaj pije z niego pieknie. Ale wode. Mleka nie testowalam.

Nie, nie udalo sie przekonac Ani do butelki.
Stwierdzilam, ze juz nie bede probowac. Moze pozniej sama zaskoczy a jak nie, to pozostanie nam kubek.

joann5, moze twoja corka nie chce nic innego, bo nie jest tak naprawde glodna? Jak czesto karmisz?
A co do ilosci, to jesli chodzi o mleka modyfikowane, to producent podaje na opakowaniu ilosc mleka w odniesieniu do wieku dziecka ale to chyba mimo wszystko jest sprawa indywidualna.

Dziewczyny!! Mam ten sam problem. Od września wracam do pracy i będę musiała odstawić Patryka od piersi (mam migreny i muszę brać leki, a przy karmieniu nie można, a nie mogę sobie pozwolić na parę zwolnień w miesiącu z powodu bólów głowy jak nie będę leków brała).

Teraz Patryk przechodził 3dniówkę i dodatkowo miał biegunkę i lekarz kazał go dopajać. Ale mój syn za nic nie chce wziąć do buzi butli. Próbowałam zwykłej butelki z kauczukowym smokiem, kubka niekapka, z łyżeczki. NIC, zaciska usta i odwraca głowę i odpycha rękoma. Próbowałam też różnego pitka: soczki, woda, herbatki. NIC :( Nie wiem co robić, zwłaszcza że muszę coś przedsięwziąć i do końca wokacji oduczyć go piersi, żeby niania mogła go karmić...
Od jakiś 2 tygodni też nie chce nic jeść ze słoiczków :( Może to ta 3dniówka (podobno okres wykluwania choroby to może aż do 15 dni być....) a może zęby, ale też zaciska buzię i odwraca głowę. Daję mu cycka, żeby głodny nie był, ale mam duży problem i stres związany z tym tematem...

Co zrobić, żeby polubił butelkę??
Czy możecie poradzić np. jakie smoczki i butle spotkały się u Waszych dzieci z łaskawszym przyjęciem??
No i co z tymi słoiczkami?? Czy Wasze dzieci też tak miały, że nagle przestawały jeść?? (wcześniej Patryk jadł bardzo ładnie)
Właśnie przechodzi Patu ten skok rozwojowy, może to to??
Proszę pomóżcie i poradźcie...

Zdesperowana Olik

Mała udało się przejść na butlę?

Od paru dni ja walczę z córką na karmienie butelką. Wracam za miesiąc do pracy i próbuję ją nauczyć jeść czegoś innego niż mamusinego mleczka. Słoiczków nie chce, kaszki też nie, nic a nic nie chce TYLKO pierś. Od trzech dni ściągam mleko i próbuję jej dać przez butlę. Aventu nie chce, przeszłam na NUK'a jakoś go dziamdzioli z wielkim płaczem choć dziś nastąpił postęp i "wypiła" 120ml :) nie wiem czy to wybryk jednorazowy czy nie ale się cieszę i widzę światełko w tunelu.
Dziewczyny podpowiedzcie jak Wam udało się przejść z piersi na butlę.
Ile dzieciątko musi zjadać maminego mleczka - zawsze jadła tyle ile chciała z piersi no ale nie wiem ile 8)

Mala czas jest dobry, u nas upaly w zeszlym roku sprawily, ze Ola bardzo chetnie pila wode z butelki (Avent). Niekapka zaakaceptowala pozniej, a wlasciwie dopiero od niedawna umie sama z niego pic (tzn. sama przechyla sobie)

Na razie odwlekam. Ale musze sie za to wziac.
Zaczne od podawania jej w butelce wody w ciagu dnia.
Myslalam tez, zeby sprobowac podac Ani mleko w kubku treningowym ale na razie jakos mi brak zapalu, zeby to wyprobowac

Mała w takim razie przy najblizszej okazji zakupimy i spróbujemy :)

A jak nauka picia ?

bluesilk2 napisał(a):Mała narazie próbowałam z niekapkiem Aventu - bez skutku - nawet gryżć go nie chce :)
Bo niekapek Aventu jest do kitu :) My mamy NUKa z kauczukowym ustnikiem. To nie jest niekapek, wiec jak sie go przechyli, to kapia kropelki. I wg mnie jest o niebo lepszy od twardego ustnika Aventu.

Mała narazie próbowałam z niekapkiem Aventu - bez skutku - nawet gryżć go nie chce :)

Dzieki, bluesilk. Sprobuje, tylko chyba wtedy, jak moj maz bedzie bardziej dyspozycyjny czasowo, zeby mi pomagal w tej 'walce'. On ma wieksza cierpliwosc.

Co do picia wody z butelki. Probowalas nauczyc Mala pic z kubka treningowego?
Moja ANia 2 tygodnie takim kubkiem sie bawila, gryzla ustnik a potem zaskoczyla i teraz pije pieknie.

Przy pierwszych próbach podawania Asi butelki był wielki płacz - co nie jest podobne do mojego dziecka zupełnie. Właściwie Asia płacze tylko wtedy gdy podaje jej butelkę. Teraz jest juz troche lepiej ale trwa to 3 miesiąc nauki :)

Nasza przyjaciółka jest pediatrą - pytałam jej czy to możliwe aby dziecko samo z siebie sie zagłodziło. Nie ma takiej szansy. Zadziała instynkt i w koncu zje. Ale spróbuj małą przegłodzić trochę - ja na początku tak robiłam i wtedy trochę wypijała.

Mleko nauczyła sie już pic - teraz walczę i uczę ją pić soki albo wodę bo przy tych upałach nic mi nie chce pić.

bluesilk2, tylko moja Ania w ogole nie tknie butelki. Kiedy probuje jej dac, to zaciska buzie i nie chwyci za nic. Woli byc glodna i plakac niz pociagnac cos z butelki...

I ja miałam taki problem z Joasią. Przyznaję że był to dla mnie szok bo Małgosia bez problemu przestawiła sie z piersi na butelkę i byłam pewna że tym razem tez tak będzie. A tu okazało sie że skoro jedna lubiła to druga wcale nie musi :)

Moja jedyna rada to cierpliwość cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość. Zaczynałam dawać Asi mleko z buteli raz dzienie o jednej godzinie reszta karmień to pierś. Potem stopniowo zamieniałam karmienia piersią na karmienia butelką albo zastepczo kaszką lub zupką.
W koncu karmiłam Asię piersią tylko w nocy. Po jakimś czasie przestawiłam ją w nocy na butelkę.

Z ilością jest róznie. Czasem Asia zje 120 czy 150 ml a czasami skonczy po 30 ml. Nigdy nie wiem ile zje. Ale generalnie więcej je na noc.

Acha i jeszze jedno jak juz myślałam że sie całkowicie przekonała i zaczynałam triumfować to wtedy własnie przestała jeść prawie zupełnie i pare dni trwało zanim znów zaczęła. Ale konsekwentnie jak raz przestałam karmić piersią to juz więcej jej nie dawałam.

Powracam, bo problem nie znikl.
Malo tego, chyba jest jeszcze gorzej.
Moja Ania nadal nei toleruje butelki. Probowalam jej dac na spiaco - wrzask od razu. Probowalam tez dwa rozne mleka - Bebiko i Nan - nei chciala. Nie probowalam tylko dawac jej mojego mleka z butelki ale podejrzewam, ze efekt bedzie ten sam...
Myslalam, ze moze przyzwyczaje Anie do butelki nakladajac na brodawki nakladki silikonowe, ktorych uzywalam na poczatku, jak mialam poranione brodawki. Wrzask.
A dodatkowo pojawily sie u Ani dwie gorne jedynki, co skutkuje tym, ze coraz bardziej mnie boli, jak karmie.
Co mam robic? Obawiam sie sytuacji, kiedy dziecko bedzie chcialo piers a ja nei bede mogla jej dac z powodu bolu... A butelki sie nie chwyci.

asiulka napisał(a):a mnie się wydaje ze jak dziecko jest na mleczku modyfikowanym to najada się bardziej i temu nie chce jesc w nocy tylko ewentualnie woda do popicia
Racja. Tylko to mleko modyfikowane jakos trzeba w dziecko wlac...
A do tego doszlo mi na razie slabe przekonanie, ze moja Mloda moze nie lubic mleka modyfikowanego... Na razie dawalam jej tylko Bebiko. Jutro mam w planie Nan wyprobowac. Bebiko plula.
I co w sytuacji, kiedy dziecko mleka modyfikowanego nie chce, chce piers a ja nie mam zamiaru karmic ja piersia w nieskonczonosc...?

Mała, ja mam tak samo z budzeniami w nocy. Arturek od dnia chrztu czyli od Swiat Bozego narodzenia nie przespał całej nocy. Budzi się kilka razy i albo chce się przytulić do piersi albo pojeść z piersi. Jak sie obudzi w nocy żadne lulanie, noszenie nie pomaga. tylko cyc pomaga. I tez troche się martwię jak to bedzie po zakończeniu karmienia piersią. Jesli chodzi o picie z butelki to pije z butelki i smoczka Aventu ale tylko trochę herbatki rumiankowej lub jakiegoś soczku (ale tylko wtedy gdy naprawde chce mu się pić lub gdy jest głodny). Pomiedzy posiłkami nie chce pić, tylko gryzie smoczek i bawi się butelką. Próbowałam niekapka Aventu, ale tylko gryzie ustnik. Przełożyłam uchwyt z niekapka do butelki ze smoczkiem Aventu i czasami uda się Arturkowi wypić samodzielnie z butelki troche herbatki lub soczku.
Ja słyszałam że dopóki bede karmić to Artur będzie się budził w nocy i domagał się cyca. Podobno problem znika, ale jak przetrwać te pierwsze dni po zakończeniu karmienia?

a mnie się wydaje ze jak dziecko jest na mleczku modyfikowanym to najada się bardziej i temu nie chce jesc w nocy tylko ewentualnie woda do popicia

natalia25 napisał(a):Mała napisał(a):natalia25 napisał(a):Ja tam bym jej do butli szczególnie w tym wieku juz nie zmuszała. Mleko może pić z kubeczka, z niekapka itp.
Jak chcesz koniecznie spróbowac to spróbuj ze smoczkami anatomicznymi ( Nuk), dzieci, które nie lubią w ogóle smoczków łatwiej je akceptują.
Ale jakos to mleko pic musi, prawda? A z niekapka czy kubka treningowego to wypije w ciagu dnia z 60-70 ml. To jest takie bardziej gryzienie, przy okazji ktorego cos tam jej wleci do buzi. Wczesniej dawalam jej pic strzykawka (wpuszczalam po troszke do buzi) ale przeciez nie bede jej tak karmic w nocy. Bo musze sie liczyc z tym wlasnie - ze mi sie dziecko obudzi w nocy na jedzenie, ja juz nie bede chciala jej karmic a z butelki nei wezmie. Jak to rozwiazac?
Piszac o smoczkach anatomicznych masz na mysli smoczki do butelek? Dopytuje, bo sie w ogole nie znam...\

Niektóre dzieci w ogole nie chcą pic mleka po odstawieniu cycka. Taki maluch jak Twój nie musi już jeść w nocy, brzuch powinien troche odpocząć, jak będzie sie domagać daj jej wodę, ale nie mleko, tym bardziej, że jak wyjdą jej zęby to w ogóle karmienie w nocy odpada ze względu na próchnicę ( tzw. próchnicę butelkową).
Nie musi... Kurcze, to tak fajnie brzmi... Ale Ania potrafi sie obudzic w nocy i z 4 razy (za kazdym razem je lapczywie z piersi) ale potrafi tez obudzic sie i raz. Nie wiem, od czego to zalezy, bo z mojej obserwacji tego co i kiedy je nic nie wynika.
Kiedys probowalam w nocy dac jej butelke z herbatka - wrzask. Piers musiala byc i tyle. A mialam prawo sadzic, ze obudzila sie nie na jedzenie, bo wczesniejsza pobudka byla 1,5 h wczesniej.
Zeby juz ma - dwa na dole. Ida jej gorne jedynki. I tez slyszalam o tej prochnicy butelkowej.

natalia25 napisał(a):Moja piła mleko z niekapka, potem z kubeczka, musiałam odzwyczic ją od picia z butelki, szczegolnie w nocy.
Nie rób sobie problemu na przyszłość, a ilościa wypijanego mleka się nie martw, jak będzie miała w jadlospisie odpowiednia ilośc nabiału to nic się jejnie stanie.
Ale chyba nie budzila ci sie w nocy, nie? Wtedy problem znika, bo w dzien mozna sobie jakos poradzic.
Jak napoic skutecznie dziecko w nocy, ktore sie budzi i chce tylko piers...?

natalia25 napisał(a):Ja tam bym jej do butli szczególnie w tym wieku juz nie zmuszała. Mleko może pić z kubeczka, z niekapka itp.
Jak chcesz koniecznie spróbowac to spróbuj ze smoczkami anatomicznymi ( Nuk), dzieci, które nie lubią w ogóle smoczków łatwiej je akceptują.
Ale jakos to mleko pic musi, prawda? A z niekapka czy kubka treningowego to wypije w ciagu dnia z 60-70 ml. To jest takie bardziej gryzienie, przy okazji ktorego cos tam jej wleci do buzi. Wczesniej dawalam jej pic strzykawka (wpuszczalam po troszke do buzi) ale przeciez nie bede jej tak karmic w nocy. Bo musze sie liczyc z tym wlasnie - ze mi sie dziecko obudzi w nocy na jedzenie, ja juz nie bede chciala jej karmic a z butelki nei wezmie. Jak to rozwiazac?
Piszac o smoczkach anatomicznych masz na mysli smoczki do butelek? Dopytuje, bo sie w ogole nie znam...

mogę przyłączyc sie do tego co pisze natalia25, mój maciek od razu przeszedł na kubek niekapek, własnie w okolicy kiedy miał pól roczku.

Mała możesz jej nie nauczyć. Ja też długo próbowałam (jeszcze próbuję) z różnymi mlekami, kaszami, smoczkami i butelkami. I Alka jest bezsmoczkowa. Teraz jedynie pije mleko juniora waniliowego z ustnika niekapka Aventu. I to jej bardzo smakuje.
No Ale próbuj moze Tobie sie uda.

z Kornim miałam ten sam problem,coprawda jego dieta skałada się głównie z piersi i tak pewnie jeszcze długo będzie ale już 2miesiące temu musiałam mu podać butelkę z kaszką robioną na moim mleczku z powodu "zastoju wagowego" i wtedy zaczął się problem.Przetestowaliśmy buteli i kubeczki aventu i nic,kończyło się na gryzieniu smoka bądz dzioba i na podawaniu kaszki z "gwinta" czyli rozkręconej butelki.Tak jadł przez 2-3tyg.gdy przybrał na wadze odstawiłam kaszkę ale chciałam zacząć podawać soczki i herbatki i znowu się zaczęło,przetestowaliśmy butelki aventu,kubki aventu i dopiero jak kupiłam butelki chicco z kałczukowymi smoczkami to złapał łyczka lol i od tego się zaczęło.Codziennie ok. 10rano podawałam mu soczek lub herbatkę(nalewałam tylko jakieś 10ml) a On,pluł,gryzł,czasem się wnerwiał,czasem coś wessał(ale chyba z przypadku),takie zabawy trwały kilka tygodni-codziennie o tej samej godz. dawałam mu butelkę aż wreszcie po jakiś 5tygodniach wypił 30ml. i zasnął a teraz tak się do tego przyzwyczaił,że jak widzi butelkę to sam pyszczek rozdziawia.