• katarinka7 odsłony: 2312

    Jaki fotelik samochodowy polecacie?

    No i kolejny wątek odnośnie fotelika, a ponieważ jest t odla nas ważne chciałabym znać opnię jak największej liczby osób.Chodzi o to, ze do naszego samochodu pasują jedynie 3 foteliki.1. Roemer, który naprawdę jest porzadny, ma dobre opinie i wysokie notowania w testach. Jego plusem jest tez to że można wpiac go w stelaż wózka.Minusem - cena (600zł)i waga (4kg).2. Coneco. Nie ma go na zadnych testach. Minus - własnie to, że nie wiadomo jak z bezpieczństwem, jest mały i wąski, tapicerka taka sobie, nie można wpiac w stelaż.Plus - niska cena (200zł), leicuteńki (2,3kg).3. Ramatti. Minus tak jak u Coneco - czyli brak w testach, brak mozliwości wpięcia w stelaż.Tapicerka ok, szeroki, wyglada na wygodny.Lekki (2,5kg), cenowo tez ok (250zł).I teraz mój dylemat:Jak to jest z tymi testami, czy to jakaś obiektywna sprawa czy na zasadze, że jak która forma zapłaciła, to w testach się znalazła?Co według Was byłoby ważniejsze (bo bezpieczeństwo jest bezdyskusyjnie najwazniejsze) - lekkość przy noszeniu czy mozliwośc wpięcia w stelaż?Wiadomo, ze wszystko zalezy od trybu zycia itd, ale..............czy częsciej nosiłyście fotelik czy wpinałyście w stelaż?Ja na co dzien nie poruszam się samochodem sama, bo mąż jedzie daleko do pracy. Mieszkamy w nieduzym mieście, większe zakupy to wyprawa do Łodzi (godzina drogi), wiec jakieś hipermarkety, galerie itd to i tak musielibyśmy brać gondolkę bo i tak dziecko w foteliku może być maks 2 godz. (a u nas to akurat droga w tą i z powrotem).Zakupy na co dzień mogę wykonac z wózkiem.Jedynie ewentualnie lekarz, jakieś wizyty itd - noszenie fotelika.Rozpatrując to wszystko wychodzi mi, że lepiej byłoby mieć lekki fotelik a zrezygnowąc z wpinania w stelaż, bo moze użyjemy tego ze 2-3 razy.Z drugiej strony ten cieżki ma opnię b. bezpiecznego, a tamtych się boję trochę. Ale kurcxzę jest ciezki no i ta cena..............(zwłaszcza ze to wydatek na około 9 miesiecy).Z trzeciej - ostatecznie fotelik ma być przede wszystki fotelikiema nie nosidłem, czy siedziskiem na wózku.Jestem zagubiona.p.s. nawet Maxi Cosi nie pasuje a byłam przekonana że ten to na pewno.

    Odpowiedzi (31)
    Ostatnia odpowiedź: 2011-03-03, 22:10:22
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2011-03-03 o godz. 22:10
0

To ja tez mam Cabrio a ten drugi to City - czyli powinien pasować :D
Podjadę podpytac do sklepu o tą bazę :D Bo to manewrowanie przy pasach mnie wnerwia

Odpowiedz
Gość 2011-03-03 o godz. 21:56
0

Ewasia no własnie o to zapomnialam spytać :D

Odpowiedz
Gość 2011-03-03 o godz. 21:55
0

natalia25 napisał(a):, a tą drugą mocuje się pasami i w sumie ta druga nie zwiększa bezpieczeństwa, ale bardzo ułatwia montowanie no i tez pas nie idzie przez nóżki.
No i jest duuużo tańsza ;)
i jak pasy sa za krotkie normalnie na fotelik to na baze wystarczaja.

Odpowiedz
Gość 2011-03-03 o godz. 21:47
0

natalia25 napisał(a):Alexa napisał(a):Nat ale dobrze mnie poinformowano że do tej bazy trzeba mieć system iso-fix?
Są dwa rodzaje baz do Maxi Cosi
Iso Fix do aut z tym systemem i Easy Base do aut bez tego systemu.
Ta pierwszą montuje się na sztywno przez sytem w siedzniu, a tą drugą mocuje się pasami i w sumie ta druga nie zwiększa bezpieczeństwa, ale bardzo ułatwia montowanie no i tez pas nie idzie przez nóżki.
No i jest duuużo tańsza ;)
a tego mi w sklepie nikt nie powiedzial
i nie ma znaczenia jaki sie ma fotelik maxi-cosi? - bo kojarzę dwa jak kupowalam swój - tańszy i droższy - nie wiem jaka jest róznica tak naprawdę - mam ten droższy bo taki był w komplecie z wózkiem

Odpowiedz
katarinka7 2011-03-03 o godz. 21:43
0

Alexa, no tak, ale jak pas konczy się w połowie obwodu fotelika to już nie jest ok.
Samochód mamy japoński i szczerze mówiąc sprzedawcy w sklepach z wózkami/fotelikami nie byli zdziwieni naszym problemem

Odpowiedz
Reklama
Gość 2011-03-03 o godz. 21:34
0

natalia25 napisał(a):Domino napisał(a):[

natalia25 czy ta baza pasuje tylko do fotelika tego 0-13kg, czy do tego nastęnego maxi-cosi też ?
Baza jest tylko pod pierwszy fotelik , bo kolejne juz ich nie potrzebują, mają swoje przymocowane na stałe.
Kolejne foteliki sa w wersji z Iso fix, lub bez tego mocowania

Tu głównie chodzi o łatwośc wpianania i wypinania fotelika no i pewnie większe bezpieczeństwo
o matkoo :o zaćmiło mnie, faktycznie, przecież ten nastęny już nie potrzebuję bazy pora do łóżka!
dobrasnoc ;)

Odpowiedz
Gość 2011-03-03 o godz. 21:30
0

Nat ale dobrze mnie poinformowano że do tej bazy trzeba mieć system iso-fix?

Odpowiedz
Gość 2011-03-03 o godz. 21:27
0

Alexa napisał(a):katarinka7 napisał(a):Alexa napisał(a):
Katarinka mnie zastanawia co innego Myślę i myślę co może być przeszkodą w aucie w przewożeniu fotelikow innych marek? :D
długość pasów?
Tak.
czasami problem jest przy zapinaniu w wersji kiedy fotelik stoi prosto na siedzeniu - ale wystarczy go unieśc do gory i zaczepić z tyłu pas a potem postawić fotelik z powrotem i już gra - bo pas jest trudno tylko zaczepić z powodu długości ale juz zaczepiony starcza - robię tak u siebie ;)
Kurczę cięzko to jakos sensownie opisać - musialabym pokazać ja dokładnie Cię rozumiem, dokładnie taką technikę stosujemy! też mamy przykrótkie pasy

natalia25 czy ta baza pasuje tylko do fotelika tego 0-13kg, czy do tego nastęnego maxi-cosi też ?

Odpowiedz
Gość 2011-03-03 o godz. 21:07
0

katarinka7 napisał(a):Alexa napisał(a):
Katarinka mnie zastanawia co innego Myślę i myślę co może być przeszkodą w aucie w przewożeniu fotelikow innych marek? :D
długość pasów?
Tak.
czasami problem jest przy zapinaniu w wersji kiedy fotelik stoi prosto na siedzeniu - ale wystarczy go unieśc do gory i zaczepić z tyłu pas a potem postawić fotelik z powrotem i już gra - bo pas jest trudno tylko zaczepić z powodu długości ale juz zaczepiony starcza - robię tak u siebie ;)
Kurczę cięzko to jakos sensownie opisać - musialabym pokazać

Odpowiedz
Gość 2011-03-03 o godz. 21:04
0

nie sprzedam bazy osobno 8)

A fotelik naklada sie poprostu na spacerowke graco - nastepuje klik i juz jest. Zaczepia sie o ta plastikowa podkladke z przodu.

tu masz

http://olove.0lx.net/April%202007/slides/S5001832.html

a to nie moj ale widac jak sie naklada fotelik

Odpowiedz
Reklama
katarinka7 2011-03-03 o godz. 20:55
0

Alexa napisał(a):
Katarinka mnie zastanawia co innego Myślę i myślę co może być przeszkodą w aucie w przewożeniu fotelikow innych marek? :D
długość pasów?
Tak.

Odpowiedz
Gość 2011-03-03 o godz. 20:07
0

Ewa, ja ten fotelik moge miec od kuzynki. a Ty ta baze chcesz odsprzedac ? napisz mi na priv ile i czy do kazdego modelu graco pasuje.

i jaki stelaz do niego pasuje, czy do tej spacerkowki graco da sie sam fotelik zamontowac czy tylko sie wklada ? pokaz spacerowke.

Odpowiedz
Gość 2011-03-03 o godz. 17:13
0

Gabingo napisał(a):ewasia napisał(a):Mam lekki fotelik ale i tak nie wyobrazam sobie noszenia go z zawartoscia ktora juz teraz wazy 9 kilo. A do nastepnego nie chce Olafa narazie przeszadzac.
Wpinam go w spacerowke i jestem mega szczesliwa :D

Na dodatek w aucie wpinam go na bazie i jest ekstra. Tylko klik i juz. Nie musze za kazdym razem mocowac sie z pasami.

Mam Graco
moge odkupic tanio ten fotelik, a bardzo mi sie podoba. jestes z niego zadowolona ? a o jakiej bazie mowisz ? i jeszcze najwazniejsze, zalezy mi zeby go na jakis stelaz montowac, do jakiej spacerowki montujesz ? mnie sie marzy jednak quinny tak do miasta czy na zakupy
moge odsprzedac bo juz nie korzystam z tym ze nie wiem czy Ci sie w quinnego czy cokolwiek innego niz Graco wepnie Bo ja mam spacerowke tez Graco

baza wyglada tak
http://www.graco.de/basis_junior_baby.htm\

montuje sie ja na stale w aucie

Odpowiedz
Gość 2011-03-03 o godz. 13:27
0

Ja tą opcję tez chwalę ale jakby nie bylo wszędzie ze stelażem się nie wjedzie i tak czy siak fotelik do ręki ;)

Odpowiedz
Pucia 2011-03-03 o godz. 13:25
0

Oj, tu się wypowiem jako mama większego brzdąca - możliwość zamontowania fotelika na stelażu wózkowym = nie musisz go tachać w ręku jest bardzo ważna. Na początku człowiek się cieszy, że w ogóle nosi, że trzyma w ręku,ale z dnia na dzień, gdy dziecko nieuchronnie staje się coraz cięże a mama musi: a) stanąć w kolejce, b) w windzie czekać, c) pójść "tylko coś na chwilę załatwić" noszenie dziecka jest coraz bardziej męczące. Szczególnie, że zwykle trzyma się rękę w średnio wygodnej pozycji, oddalając fotelik od nogi, bo się obija... Matko, jak ja dziękowałam opatrzności, że mogłam wpiąć fotelik w stelaż. Uffff.

Odpowiedz
Gość 2011-03-03 o godz. 13:25
0

Blutka napisał(a):Kama24 napisał(a):
W samochodzie fotelik montowany jest podobnie jak na stelażu, za pomocą jednego kliknięcia. Można to wykonać jedną ręką :)
Nie każdy fotelik tak ma. ;) Większość wymaga jednak większej ekwilibrystyki. Chociaż do wielu modeli można dokupić bazę, ale to często droga zabawka.
Pomijając cenę - my chcieliśmy kupić bazę bo mamy fotelik maci-cosi ale najpierw trzeba sprawdzić czy samochod ma system iso-fix - nasze oba nie mają w tym jeden nowy

Możliwośc zamontowania fotelika na stelażu może nie byla dla mnie priorytetem ale była ważna - bo skoro już mam stelaż od wózka z taką funkcją to dlaczego z tego nie korzystać ;)

Waga fotelika miala mniejsze znaczenie bo w końcu pieszych wycieczek z fotelikiem sobie nie urządzam a do samochodu czy przejśc z nim gdzieś na krótko z każdym tak samo niewygodnie dla mnie 8)

Katarinka mnie zastanawia co innego Myślę i myślę co może być przeszkodą w aucie w przewożeniu fotelikow innych marek? :D
długość pasów?

Odpowiedz
Gość 2011-03-03 o godz. 12:53
0

ewasia napisał(a):Mam lekki fotelik ale i tak nie wyobrazam sobie noszenia go z zawartoscia ktora juz teraz wazy 9 kilo. A do nastepnego nie chce Olafa narazie przeszadzac.
Wpinam go w spacerowke i jestem mega szczesliwa :D

Na dodatek w aucie wpinam go na bazie i jest ekstra. Tylko klik i juz. Nie musze za kazdym razem mocowac sie z pasami.

Mam Graco
moge odkupic tanio ten fotelik, a bardzo mi sie podoba. jestes z niego zadowolona ? a o jakiej bazie mowisz ? i jeszcze najwazniejsze, zalezy mi zeby go na jakis stelaz montowac, do jakiej spacerowki montujesz ? mnie sie marzy jednak quinny tak do miasta czy na zakupy

Odpowiedz
Gość 2010-10-21 o godz. 20:22
0

Na noc jedzie w samej pizamie wiec sie miesci w ubraniu juz tak nie jest wesolo. Ni i jak miala 11 miesiecy to wazyla 9,5 kilo i 74 cm.

Odpowiedz
tygryska 2010-10-21 o godz. 19:22
0

Dla nas najważniejsze było bezpieczeństwo (jak wypada w testach).Teraz mały jeżdzi w foteliiku Roemera (ale tych od 9-18 kg).Jako pierwszy fotelik też chcieliśmy zakupić Roemera (ale wtedy niestety były nieosiągalne w Polsce).

Odpowiedz
Gość 2010-10-21 o godz. 18:35
0

Mala za 1,5 tygodnia bedzie miala rok i na nocne trasy jeszcze jezdzi i mysle, ze ze 3 miesiace jeszcze pojezdzi.

Odpowiedz
Solares 2010-10-21 o godz. 11:21
0

katarinka7 dla mnie najważniejsze przy wyborze było bezpieczeństwo malucha. Nie zwracałam uwagi na wagę fotelika. Niestety te najlepsze, są najdroższe.

Odpowiedz
Gość 2010-10-21 o godz. 10:56
0

Zależy od fotelika i od dziecka :)

Mój jeździ do tej pory :) Teraz już zaczyna mu się robić ciasno, więc powoli będziemy przesiadać się do większego :)

Odpowiedz
Gość 2010-10-21 o godz. 10:53
0

natalia25 napisał(a):Blutka napisał(a):Kama24 napisał(a):
W samochodzie fotelik montowany jest podobnie jak na stelażu, za pomocą jednego kliknięcia. Można to wykonać jedną ręką :)
Nie każdy fotelik tak ma. ;) Większość wymaga jednak większej ekwilibrystyki. Chociaż do wielu modeli można dokupić bazę, ale to często droga zabawka.
Droga, ale bardzo przydatna, teraz sobie kupie, bo jak urodziła Anie jeszcze nie bylo. To przekładanie pasów doprowadzało mnie do szału, szczegolnie jak coś zalatwiałam na mieście i co chwile ja wpinałam i wypinałam. Do tego nasi wspaniali kierowcy, którzy tak parkuja, że masz jakieś 20 cm żeby wsiąść do auta weź się wtedy mocuj z pasami.
Jak jest możliwośc kupienia takiej bazy to bym z niej nie rezygnowła ;)
Też się nad bazą zastanawiam, bo po mieście jeżdżę głównie autem, więc będę wpinać fotelik w stelaż wózka. Tylko się zastanawiam - ile czasu dziecie jest w tym pierwszym foteliku?

Odpowiedz
Gość 2010-10-21 o godz. 09:29
0

Kama24 napisał(a):
W samochodzie fotelik montowany jest podobnie jak na stelażu, za pomocą jednego kliknięcia. Można to wykonać jedną ręką :)
Nie każdy fotelik tak ma. ;) Większość wymaga jednak większej ekwilibrystyki. Chociaż do wielu modeli można dokupić bazę, ale to często droga zabawka.

Odpowiedz
Gość 2010-10-21 o godz. 09:27
0

U mnie podobnie jak u ewasi :) Nie miałabym siły dźwigać fotelika z dzieckiem, dlatego możliwość wpięcia w stalaż wózka była dla mnie priorytem przy zakupie :) (oczywiście poza bezpieczeństwem).

W samochodzie fotelik montowany jest podobnie jak na stelażu, za pomocą jednego kliknięcia. Można to wykonać jedną ręką :)

Odpowiedz
katarinka7 2010-10-21 o godz. 09:01
0

Trochę jeszcze podciągnę bo zalezy mi na opiniach.

Odpowiedz
Gość 2010-10-20 o godz. 15:34
0

Mam lekki fotelik ale i tak nie wyobrazam sobie noszenia go z zawartoscia ktora juz teraz wazy 9 kilo. A do nastepnego nie chce Olafa narazie przeszadzac.
Wpinam go w spacerowke i jestem mega szczesliwa :D

Na dodatek w aucie wpinam go na bazie i jest ekstra. Tylko klik i juz. Nie musze za kazdym razem mocowac sie z pasami.

Mam Graco

Odpowiedz
Gość 2010-10-20 o godz. 13:59
0

My mamy forelik ramatti venus i on miał testy zderzeniowe. Można sprawdzić na ich stronie. Ale to już chyba inna rozpiętość wagowa niż Cię na razie interesuje. Bo 9-18.

Wczesniej mielismy fotelik deltim tommy zapinany na pasach. Fotelika nie polecam ale muszę powiedziec że wygodnie było przenosić małego w foteliku.

Odpowiedz
Gość 2010-10-20 o godz. 10:18
0

katarinka7 napisał(a):Jak to jest z tymi testami, czy to jakaś obiektywna sprawa czy na zasadze, że jak która forma zapłaciła, to w testach się znalazła?
Jeśli firma nie zapłaci, to jej nie przetestują.

katarinka7 napisał(a):Co według Was byłoby ważniejsze (bo bezpieczeństwo jest bezdyskusyjnie najwazniejsze) - lekkość przy noszeniu czy mozliwośc wpięcia w stelaż?
Wiadomo, ze wszystko zalezy od trybu zycia itd, ale..............czy częsciej nosiłyście fotelik czy wpinałyście w stelaż?
Nic z tego. Mimo, że byłam nastawiona bardzo na wpinanie fotelika w wózek, sama jeżdżę autem sporo - to i tak wygodniej jest mi zanieść małego do samochodu na rękach czy w chuście i nie tarabanić się z fotelikiem (a jest lekki - 2,5kg). Fotelik na stałe rezyduje w samochodzie. Do lekarza również wygodniej jest mi wziąć tylko chustę, jak jadę sama - albo cały wózek. Noszenie fotelika i dziecka (co daje już teraz ponad 10 kg) jest mało atrakcyjne.

A jak jadę gdzieś dalej - to i tak wjeżdżam do garażu całym wózkiem głębokim i do bagażnika wsadzam zarówno stelaż, jak i gondolę.
Incydentalnie zdarza się, że jednak wyjmę fotelik z samochodu (jak mały śpi i nie chcę go obudzić) - czasem wtedy biorę go do domu, czasem wpinam w stelaż. Pół na pół. Łącznie zdarzyło się to może z pięć razy dotychczas, może nawet nie.

Podsumowując - bezpieczeństwo przede wszystkim - i cena ;) Wagę olej, skoro i tak zawsze będziesz jeździła autem z mężem - to on będzie nosił fotelik w razie czego.

Odpowiedz
Gość 2010-10-20 o godz. 09:53
0

katarinka7 napisał(a):Z trzeciej - ostatecznie fotelik ma być przede wszystki fotelikiem a nie nosidłem, czy siedziskiem na wózku.

to najważniejsze :) fotelik po wpięciu go na stelaż jest na pewno użyteczny ale jak sama piszesz jest ograniczenie czasowe. Wiadomo wyskoczyc do sklepu, coś załatwić , ewentualnie spacer w awaryjnej sytuacji gdy nie masz wózka ale codzienne używanie po kilka godzin odpada.

Wiem że Ramatti miał testy bo kupiliśmy fotelik następny i była na nim zawieszka. Ktoś ze znajomych mówił mi o wynikach testów w jakimś miesieczniku dla rodziców ale było to dobrych kilka miesiecy temu i wyleciało mi z głowy.

Odpowiedz
Gość 2010-10-20 o godz. 09:43
0

Z naszej perspektywy, a szczególnie mojego męża ;), fotelik ma być przede wszystkim bezpieczny. Jeśli jakiś fotelik nie był testowany na testach zderzeniowych, to mój mąż go nawet kijem nie dotknie, ale to pewnie lekkie skrzywienie. ;)

Generalnie, jeśli jeździsz na dłuższe trasy, a nie tylko w korkach po mieście, to chyba lepiej kupić bezpieczny fotelik i trochę się pomęczyć z jego noszeniem (chociaż skoro się daje wpiąć w stelaż wózka, to chyba ten problem da się rozwiązać?).

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie