-
Gość odsłony: 4746
Ukradli mi tablice rejestracyjne
W środę rano tradycyjnie chciałam pojechać do pracy samochodem, ale nie pojechałam, bo ktoś mi ukradł obie tablice rejestracyjne Nie były przykręcone na śruby tylko włożone w kratkę. Poszłam zgłosić kradzież na policję, gdzie spędziłam 2 godziny. Dostałam zaświadczenie o kradzieży, na podstawie którego dorobiłam stary numer rejestr. (81 zł tablice + 11 zł dorobienie od ręki).
Podobno jakaś plaga jest z tymi kradzieżami. Cwaniaki jadą na stację benzynową, tankują na tych skradzionych numerach i uciekają bez płacenia, a potem niewinni ludzie muszą się tłumaczyć, jak ich policja zgarnie. Kradzież najlepiej od razu zgłosić na 997 lub 112, a potem pójść do najbliższej komendy.
Lexa napisał(a):nam ostatnio ukradli znaczki (loga) formowe z przodu i z tyłu auta,
Logo też nam ukradli, a dokładnie sam napis z tyłu auta, jakieś pół roku temu. Próbowali dobrać się też do znaczka opla, ale chyba nie zdąrzyli.
I ja się pytam - na cholerę komuś taki napis? Kolekcjoner czy co?
Shiadhal napisał(a):my podobną akcję przerabialiśmy prawie dwa lata temu - mąż potem jeszcze musiał jeździć zeznawać dodatkowo w sprawie, bo ktoś skorzystał z tablic tak, jak Paula opisuje - na stacji benzynowej.
Maiłam tą samą akcję. Oczywiście złodzieje są nie uchwytni :(
My pół roku temu zeszliśmy na parking....a tam tablice zdjęte- ale leżały przy samochodzie... Myśleliśmy, że ktoś nam kawał głupi zrobił. Po 3 dniach na ulicy zatrzymał nas sąsiad-taksówkarz i powiedział, że w nocy widział jak nam te tablice odwozili z powrotem :o Spisał numer rejestracyjny tego auta- okazało się, że samochód był zastępczy z salonu i namierzyliśmy gości (oczywiście zatankowali na naszych tablicach). Ale oczywiście Policja nic z tym nie zrobiła
Odpowiedz
wspolczuje :-(
A tak nawiasem mowiac, co sie dzieje w tym kraju????!!!!!
Tiaaa... Też to przerabiałam, ale w wersji hardcore.
Do tej pory mną telepie. :x
Niestety nie tylko Polak.
A zlodziejom to ja bym chetnie, baaardzo chetnie lapy przy dupie urwala.
Ostatnio chuliganom rowniez.
Paula napisał(a):Podobno jakaś plaga jest z tymi kradzieżami. Cwaniaki jadą na stację benzynową, tankują na tych skradzionych numerach i uciekają bez płacenia, a potem niewinni ludzie muszą się tłumaczyć, jak ich policja zgarnie. .
Polak potrafi
Wspolczucia ,Paula
oby pierwszy i ostatni raz
my podobną akcję przerabialiśmy prawie dwa lata temu - mąż potem jeszcze musiał jeździć zeznawać dodatkowo w sprawie, bo ktoś skorzystał z tablic tak, jak Paula opisuje - na stacji benzynowej.
Odpowiedz
:o nie wiedziałam o takich akcjachc :o
Pauluś :usciski:
nam ostatnio ukradli znaczki (loga) formowe z przodu i z tyłu auta, łyso to wygląda, ale nie jest takie poważne jak tablice rejestracyjne.
Podobne tematy