Wybieramy wakacje i ..

U nas jest tak :) - priorytetem jest brak zmartwień. Jadę na wakacje żeby odpocząć więc odpadają problemy z wizami, długimi lotami, szczepionkami. Od razu też odpadają objazdówki i hotele w centrum miasta. Podczas wypoczynku chcę coś niecoś zwiedzić ale przede wszystkim mieć święty spokój. A to oznacza wygodny leżaczek, piaszczytsa plaża, ciepło, dużo wody, dobre jedzenie, szczyptę egzotyki, mało niemieckich turystów.
Polska z powodu nieprzewidywalnej pogody odpada, poza tym ceny są tak wysokie u nas, że głowa boli. Jeżdżę w miejsca dotąd niepoznane. Szukam informacji w necie a ponieważ podróżuję zwykle w grupie razem szukamy informacji. W tym roku jest spory kompromis bo najmłodszym podróżnikiem w karawanie będzie 3 miesięczne dziecko udajemy sie na Słowację.

Moim ulubionym miejscem na wakacje jest Kraków. Kocham to miasto. Kiedy tylko mam kilka wolnych dni jade tam i tak naprawde nic nie zwiedzam bo już wszytko znam :) tylko chodze sobie po uliczkach, rynku i odpoczywam.

Wybieram tak;
: palcem po mapie Polski szukam,co mnie interesuje,gdzie jeszcze nie dotarliśmy
a potem dzwonię do Gminnego OŚrodka Doradztwa Rolniczego albo Urzędu Gminy interesującej mnie miejscowości.
Tam otrzymuję dalsze informacje,telefonicznie ,albo proszę o przesłanie pocztą oferty kwater agroturystycznych i map,folderów o regionie.

Zdecydowanie nowe miejsce ,ciągle jeżdżę w inny,nieznany do tej pory dla mnie rejon Polski,ale pierwszeństwo zawsze mają tereny górskie :D
Jedno,co się nie zmienia : jeździmy tylko na kwatery agroturystyczne.

Bluemendale napisał(a):lubie wracać do miejsc w których dobrze sie czułam, ale też chciałabym zobaczyć jak najwiecej świata dlatego z reguły raz jeżdzimy w miejsca znane a raz w nieznane.
wyboru z reguły dokonujemy pod wpływem chwili (obejrzany program, zdjęcia, przeczytany jakiś artykuł)

u nas podobnie, w zasadzie kierujemy sie najpierw naszymi mozliwosciami, finansami, patrzymy co nas ogranicza ( pies, kasa, dziecko, odleglosc ) i wtedy spontanicznie wybieramy. czasem jest to Polska, mazury, choc to dla nas juz wyprawa calodniowa, a w tym roku ze wzgledu na nowego lokatora choc na chwile gdzies blizej, Holandia, Niemcy pole campingowe, bez wygod, ale wszyscy razem :D mamy problem ze znalezieniem kogos do psa, a z tesciami niechetnie jazostawiam, najlepiej wzielabym wszedzie ze soba, co sie wiaze z rezygnacja z ekstra urlopu w hotelu ;)

Loxia napisał(a): wybieracie miejsce na wakacje. na 2 tygodnie załóżmy.
co jest dla Was najważniejsze? czy chętnie wracacie do miejsca gdzie już byliście czy zawsze gdzie indziej?
zawsze gdzie indziej, z każdym rokiem dalej ;)
ale zawsze nas ciągnie, a często przejeżdżamy przez pewne miejsce. i jak już tam jesteśmy to lapiemy się na tym, że śpimy w miejscach, w których już spaliśmy, nogi same nas niosą do ogródków, w których siedzieliśmy etc

Loxia napisał(a): na podstawie czego dokonujecie wyboru? gdzie szukacie informacji?
szukamy miejsc, które są dla nas nieodkryte i tajemnicze, dla niektórych ekstremalne.
informacje wylącznie z netu, na podstawie relacji osób, które już tam byly.

Loxia napisał(a):Polska czy zagranica i dlaczego?
zagranica. bo Polskę zjeździliśmy już indywidualnie, i nie znajdziemy tu tych atrakcji, których szukamy.

Loxia napisał(a):góry czy morze?
różnie.

Loxia napisał(a):powiem Wam później czemu pytam.
no ciekawe czemu :)

Loxia napisał(a):wybieracie miejsce na wakacje. na 2 tygodnie załóżmy.
co jest dla Was najważniejsze? czy chętnie wracacie do miejsca gdzie już byliście czy zawsze gdzie indziej?
Nie moge uzyc slowa zawsze, ale zwykle staramy sie wybierac nowe kraje, miejscowosci itd jesli chodzi o zagranice. Jesli w kraju to raczej jezdzimy do tych samych miejsc, jesli jest sprawdzona kwatera to nie nie lubimy narazac sie na jakies porazki. Jesli uslysze o jakims nowym pensjonacie, miejscu (np w polecanych kwaterach na forum ;) to tez biore to pod uwage :)
Loxia napisał(a):na podstawie czego dokonujecie wyboru? gdzie szukacie informacji? Najpierw zwykle znajomi, potem internet (najpierw foruma). Rzadko kiedy jakies przewodniki itp.
Loxia napisał(a):Polska czy zagranica i dlaczego?Roznie to bywa, bo czasem ma sie ochote na cos dluzszego i wowczas zagranica, jesli wiec czas i srodki nam na to pozwalaja to zagranica, jesli mamy mniej czasu to Polska
Loxia napisał(a):góry czy morze? Latem chetniej morze, zima gory. Choc jesli o mnie chodzi to chetnie pojechalabym w gory takze latem, ale mezowi kojarzy sie to z meczacym lazeniem ;)

Na ogol lubie jechac w nowe miejsce, jeszcze byc moze bede miala okazje wrocic do starych, ale na razie sie chce nacieszyc nowoscia ;)
Co najwazniejsze i gdzie to zalezy od tego, na jak dlugo moge wyjechac (wiem, pisalas 2 tyg.) i w jakim nastroju jestesmy - chcemy byczenia, czy aktywnosci. Informacji szukam w internecie, czasem wsrod znajomych, ale glownie net.

lubie wracać do miejsc w których dobrze sie czułam, ale też chciałabym zobaczyć jak najwiecej świata dlatego z reguły raz jeżdzimy w miejsca znane a raz w nieznane.
wyboru z reguły dokonujemy pod wpływem chwili (obejrzany program, zdjęcia, przeczytany jakiś artykuł)
głównie zagranica bo tam cieplejsza woda w morzu a my kochamy pływać, nurkować i od czasu do czasu na plaży zalec.
i góry i morze - w góry na narty a nad morze w lato. niestety mój mąż nielubi chodzić po góryach i dlatego wieki już tam nie byliśmy jak ciepło było.

Anirrak napisał(a):Jeśli mam sprawdzone miejsce, w którym bardzo dobrze się czułam i gdzie fajnie spędzałam czas -
to chętnie do niego wracam 8):
Ooo i ja tak mam .
Nudna jestem z tym do bolu ,bo jak gdzies mi dobrze ,to moge tam wracac w nieskonczonosc ...
Moj gach osobisty natomiast sie ze mna wykloca w tej kwestii ,bo twierdzi ,ze skoro juz sie tam bylo ,to po co wracac ,przeciez nowe ,nieznane miejsca czekaja .
No i troche racji ma ...ale jak ja tak lubie ,to co ja na to poradze.
Najfajniej (dla mnie) to by bylo ,jakbym mogla w zblizonym czasie odwiedzic sprawdzona miejscowke ,a zaraz potem smignac do nowego nieodkrytego przez mnie miejsca ...
Jesli chodzi o krotkie weekendowe wyjazy to lubie nasz piekna Polske ..
I tak (zawodowo ) szlajam sie po naszych miastach ,miasteczkach i wioskach ...
Wiec na wakacje zdecydowanie preferuje tereny poza granicami naszej ojczyzny 8)

Jeśli mam sprawdzone miejsce, w którym bardzo dobrze się czułam i gdzie fajnie spędzałam czas -
to chętnie do niego wracam 8)

Jesli szukam czegoś nowego - to najczęściej inspiracji szukam w necie ;)
Te inspiracje są różne: a to jakas opinia na forum, a to zdjęcie, a to jakiś artykuł...
"Coś" musi mnie zaintrygować, chwycić :)

To czy Polska czy nie zalezy od terminu, od stanu konta ;), od planów co do formy wypoczynku (czy byczymy sie czy batrdziej aktywnie).

Morze czy góry - zalezy kiedy i zalezy od nastroju.
Generalnie i to i to - na zmianę, ale z przewagą dla miejsc, gdzie można jednak kuper w wodzie zamoczyć,
bo pływanie jest dla mnie jedną z ulubionych form relaksu 8)
Teraz w kazdym razie jestem wybitnie w nastroju na morze :taniec:

Zalezy od potrzeb ;)
Teraz wybralismy takie miejsce, by wypoczac. Takie by nam nikt "gitary" nie zawracal, nie przeszkadzal. Chemy po prostu wypoczac, niestety po ostatnich przezyciach bardzo jest to nam potrzebne. Bedzie spa, bedzie granie w mini golfa, bedzie alkoholizowanie sie - ale lagodne. Ogolem lezenie i nic nie robienie.

Ale np juz w przyszlym roku planujemy podczas wakacji zwiedzac, Barcelona, Rzym, Londyn, moze Norwegia. Ale to dopiero w przyszlym roku (jak wszystko dobrze pojdzie).
naszym marzeniem jest podroz do okola swiata, ale czasu na nia nie mamy (plan, przesiadki, polaczenia, noclegi ect juz mamy) :)

Ja osobiscie lubie jezdzic w rozne miejsca,ale...

Tam gdzie bylam tylko tydzien to chce koniecznie wrocic - poprostu nie nacieszylam sie tymi miejscami :). Tydzien urlopu jest dla mnie zdecydownie za malo :)

Najchętniej zawsze gdzie indziej :) Typ podróżnika ze mnie. Ale np darmowymi noclegami w górach w domku letniskowym należącym do mojej rodziny nie gardzę ;)

Raczej zagranica z tytułu zawodu a raczej zniżek tam gdzie jestem zatrudniona ;) Ale Polskę też lubię jeździć niezależnie - morze czy góry - tam gdzie nie byłam i gdzie jest przyroda.

Informacja - net + znajomi. Od dwóch lat wybieram pod kątem "żeby z dzieckiem było wygodnie".