-
Loxia odsłony: 17067
Smaczny przepis na pierwszy szpinak
Dobra.smak mi się tak zmienił, że jestem gotowa na spróbowanie szpinaku.Macie jakiś dobry i łatwy przepis na potrawy ze szpinakiem, żeby było pyszne i żebym się nie zraziła do wyglądu :)dodam, że w życiu nie jadłam szpinaku.
Uwielbiam szpinak w tej postaci:
opakowanie mrożonego szpinaku (odtajane) wrzucić na patelnię z 2 ząbkami czosnku i garścią włoskich orzechów (może być więcej, wedle uznania ;)). Na koniec pokropić cytryną i podawać z jogurtem. Smacznego :)!
Uwielbiam szpinak pod każdą postacią. Świeży, gotowany smażony i jako dodatek do innych potraw :) Moim najnowszym odkryciem jest szpinak ze słodkimi dodatkami. Miałam okazję być na kolacji w jednej z bardziej klimatycznych restauracji na krakowskim Kazimierzu Le Scandale. Tam spotkałam się ze szpinakiem z rodzynkami i orzeszkami pinii, który był podany na grzankach. Bardzo ciekawe połączenie :)
Odpowiedz
proponuję:
ZAPIEKANKĘ RYBNĄ ZE SZPINAKIEM I RYŻEM
1 kg ryby rozmrozić, posypać przyprawą do ryb odrobina soli i pieprzu , oprószyc mąka i krótko obsmażyć . Szpinak dusić na patelni z dodatkiem soli, odrobiny tartego sera żółtego i 2-3 łyżek śmietany oraz wyciśniętego czosnku. 1/2 l śmietany podgrzać w rondelku ( ja dałam 1 woreczek kremówki). 1 woreczek ryżu ugotować około 15 min W naczyniu do zapiekania układać warstwowo:ryż, ryba, szpinak, tarty ser żółty oraz zalać śmietaną i posypac parmezanem. Zapiekać bez przykrycia około 20 minut.
Pychota!
Ja uwielbiam szpinak i to w najróżniejszej postaci :) Świetlik, muszę spróbować tej Twojej zupy krem, możesz podesłać przepis? Ostatnio zrobiłam z makaronem i łososiem, może znany i oklepany przepis, ale mi naprawdę smakowało:)
Jeśli ktoś byłby chętny:
http://www.klubdobrejenergii.pl/przepisy/dania_cieple.html/7/Spaghetti_z_lososiem_i_szpinakiem/
Sam szpinak mi niestety nie smakuje, ale warto go jeść bo to totalna bomba witaminowa. Ja staram się przyrządzać szpinak w jakiś innych postaciach, a to raz zrobię sos szpinakowy, a to dodam do sałatki, zupy. W sumie to z jakimś dodatkiem smakuje całkiem nieźle.
Odpowiedz
Zawijańce ze szpinakiem
Składniki:
- Pierś z kurczaka ( jedna, duża, podwójna)
- 10 – 20 dag surowego boczku
- Mrożonka szpinakowa ( zazwyczaj 450 gram)
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- Przyprawy (sól, pieprz, czerwona papryka)
- Oliwa z oliwek
Sposób przyrządzenia:
Pierś z kurczaka kroimy w plastry tak jak na kotlety i przyprawiamy pieprzem, solą, czerwoną papryką, pokrojoną cebulą i startym czosnkiem oraz odrobiną oliwy z oliwek. Dokładnie mieszamy. Mięso musi się trochę przegryźć z przyprawami, dlatego dobrze jest to zrobić na 2-3 godziny przed pieczeniem. Mrożonkę szpinaku rozmrażamy na patelni, lekko podsmażamy i doprawiamy. Kiedy szpinak już będzie gotowy kładziemy go na surowych kotletach, po czym zawijamy. Podobnie jak roladki. Następnie na każdego zawijańca kładziemy plaster boczku. Pieczenie w piekarniku ma jeden poważny minus. Woda i tłuszcze z mięsa szybko odparowywują. Plaster boczku sprawi, że zawijaniec będzie soczysty i nabierze specyficznego aromatu. Kiedy jesteśmy gotowi do pieczenia rozgrzewamy piekarnik do 200 stopni i wkładamy tam brytfannę. Po około 20-30 minutach, kiedy mięso już się zarumieni, zmniejszamy temperaturę do 120 stopni i czekamy jeszcze jakieś 10-20 minut. Na koniec wyjmujemy zawijańce na talerz i rozkoszujemy się ich smakiem. Danie można podawać z ziemniakami, ryżem lub innym dodatkiem :)
Szpinak jest doskonałą alternatywą dla sałaty. Ja właściwie dodaję go do wszystkich sałatek. Naprawdę polecam.
Odpowiedz
ja uwielbiam nalesnika z indykiem liscmi szpinaku i z sosem curry:)
mniaaaam.Moj maz nienawidzi szpinaku:(
pierozki,omlet ze szpinaczkiem tez pychota
A u nas właśnie robi się w piekarnik lasagne ze szpinakiem. Przepis sprawdzony, wychodzi pychota.
Składniki:
kilka płatów lasagne (w zależności od naczynia żaroodpornego)
1 opakowanie szpinaku (najlepiej liście)
30 dkg żółtego sera
opakowanie sera feta
15 dkg szynki
1 pomidor
3-4 ząbki czosnku
olej
Sos:
łyżeczka masła
1 cebula
2 łyżki przecieru pomidorowego
1,5 szklanki bulionu (z jednej kostki rosołowej)
1,5 łyżki śmietany
łyżka mąki
bazylia, oregano, zioła prowansalskie, sól, pieprz
Na ciepły olej dodać rozmrożony szpinak (bardzo ważne, żeby był rozmrożony dobrze, bo inaczej lasagne będzie się rozłazić) i chwilę smażyć, po ok. 5 min. dodać fetę, 3 ząbki czosnku, sól, pieprz, wymieszać.
Sos:
Drobno posiekaną cebulę wrzucić na rozgrzane na patelni masło, zeszklić, dodać bulion wymieszany z przecierem pomidorowym, chwilę gotować. Śmietanę wymieszać z mąką, dodać trochę gorącego sosu, wymieszać i z powrotem wszystko wlać na patelnię, dodać wszystkie przyprawy i czosnek.
Naczynie żaroodporne wysmarować tłuszczem i układać kolejno płaty lasagne, szpinak, pokrojoną w kostkę szynkę, ser żółty i sos, aż do wyczerpania składników. Na samą górę ułożyć kilka plastrów pomidora i posypać bazylią. Zapiekać ok. 35 min. pod przykryciem w 180-190 stopniach. Podawać lekko ostudzona.
SMACZNEGO!
wwiola napisał(a):Uwielbiam i na szczęście nie tylko ja w mojej rodzinie, mimo że na słowo szpinak wszyscy początkowo kręcili nosem, ale teraz po zjedzeniu kilku potraw wszyscy stali się szpinakożercami :D
pochłaniam tagliatelle z sosem szpinakowo fetowym z dymką i czosnkiem. Lubię też smażoną pierś kurczaka zapiekaną ze szpinakiem, żółtym serem i kawałkami szynki
podpisuję się pod tym jak najbardziej :P
Jeszcze naleśniki ze szpinakiem albo pierogi ze szpinaczkiem i z Fetą :P
Uwielbiam :lizak: i na szczęście nie tylko ja w mojej rodzinie, mimo że na słowo szpinak wszyscy początkowo kręcili nosem, ale teraz po zjedzeniu kilku potraw wszyscy stali się szpinakożercami :D
Najczęściej (bo najszybciej ) pochłaniam tagliatelle z sosem szpinakowo fetowym z dymką i czosnkiem. Lubię też smażoną pierś kurczaka zapiekaną ze szpinakiem, żółtym serem i kawałkami szynki (podobno z boczkiem lepsze).
A ja jeszcze tylko dodam, ze jak któraś z was bedzie przypadkiem w Poznaniu to najlepszy szpinak (spagetti ...cos tam cos tam ...spinaci) podają w małej włoskiej knajpce w Starym Browarze (Atrium). Pycha, całe studia na nim jechałam :)
Łączę się z wami szpinakowe siostry
wymyslilam wczoraj ;D
kostki tofu podsmazone na masle nakryc pieczarkami i poddusic az grzybki puszcza lekko sok.
w drugim garnuszku podgotowac starty imbir i kasze jaglana.
do pieczarek dodac szpinak i ugotowana kasze.
doprawic pieprzem, sosem sojowym i curry.
podawalam z "czysta" jajecznica na masle
oj uwielbiam szpinak ale tylko świeży z pomidorkami w sałatce i właśnie dziś dostałam od mamuśki z ich działeczki :lizak: moj mezus to lubi jeszcze taki duszony z maselkiem i czosnkiem .....
Odpowiedz
Netula napisał(a):Domino napisał(a):a ja właśnie dziś kupiłam pierwszy w tym sezonie świeży szpinak, uwielbiam :lizak:
i zdziwiłam się jaki tani 8)
po ile? ja ostatnio za 3 peczki zaplacilam 5zl
ja za jeden pęczek zapłaciłam 1,9zł, bardzo ładny i pokaźny :)
a ja właśnie dziś kupiłam pierwszy w tym sezonie świeży szpinak, uwielbiam :lizak:
i zdziwiłam się jaki tani 8)
ja dziś na lunch zrobiłam sobie nalesniki ze szpinakiem... uwielbiam :D
Odpowiedz
ja daje zwykle pol trojkata Lazura
nie powiem dokladnie na jaka porcje bo zwykle wszystko robie "na oko"
dobbi napisał(a):focia napisał(a):Szpinak, czosnek, suszone pomidory, cebulka, śmietana (ja używam Ramy Creme Finne - tak to się chyba pisze), pieprz biały, sól, na sam koniec dodaję wędzonego łososia i makaron. Pycha :)
i do tego ser plesniowy
jak bardzo plesniowy ten ser?
napiszcie dokladne proporcje, bo ucze sie dopiero tych niebieskich serow i te ilosci, ktore sama wkladam mi nie smakuja
lasagne ze szpinakiem:
płaty lasagne
masa feta+śmietana+ser żółty starty + dużo czosnku
piers z kurczaka mielona lub krojona i podsmażona na rumiano
szpinak duszony na patelni ze smietaną
na wierzch posypac parmezanem lub zóltym serem
pyszne
własnie zajadam :D
focia napisał(a):Szpinak, czosnek, suszone pomidory, cebulka, śmietana (ja używam Ramy Creme Finne - tak to się chyba pisze), pieprz biały, sól, na sam koniec dodaję wędzonego łososia i makaron. Pycha :)
i do tego ser plesniowy :lizak:
mamo, obslinilam sie 8)
czesc szpinakowe siostry!
przylaczam sie do tego kolka zainteresowan ;)
przestrzegam przed mrozonym szpinakime firmy agram, to ta breja z przedszkola
ja do szpinaku dodaje tez soczewice. najpierw ja gotuje na patelni a potem dodaje maselko, czosnki itd. potem mieszam z feta i napycham do nalesnikow, albo gdy trzeba obiad szybko zrobic mieszam ze swiderkami(wtedy juz bez fety i ta wersje czesciej stosuje).
szpinak to fajna sprawa 8)
Ostatnio robiłam roladę z GW:
0,5 kg szpinaku lub botwiny odparować na patelni, doprawić (czosnek, gałka - jeśli szpinak, koperek - jeśli botwina, pieprz) zmielić blenderem na pastę. Ubić 4 białka na sztywno z łyżeczką soli, domieszać delikatnie żółtka i masę szpinakową, wylać na dużą, płaską blachę wyłożoną papierem do pieczenia i upiec 10 minut w 180*C. Wyjąć z pieca, przykryć wilgotną ściereczka i ostudzić.
Teraz nadzienie, w zasadzie dowolne. Może być twarożek roztarty z chrzanem - rozsmarować na szpinakowym cieście, poukładać plastry wędzonego łososia i zawinąć. Schłodzić w lodówce, kroić w plastry.
Ale może być i serek ziołowy a w środku posiekana szynka z kurczaka, albo mascarpone i mieszanka zeszklonych grzybów z cebulą, teraz będę próbować opcji z kremowym tofu i pastą ze śledzi w pomidorach - w każdym bądź razie tak, żeby były 3 różnokolorowe warstwy.
ostatnio jadłam obłędne kulki z twarogu i szpinaku. rewelacja to była
Odpowiedz
akinom napisał(a):ja robie tak szpinak :)
Opakowanie mrożonego szpinaku (preferuje Chłodnia Olsztyn)
2 cebule
3-4 ząbki czosnku
opakowanie sera feta (mlekowita)
serek pleśniowy z pieprzem (turek)
vegeta, pieprz
Na jednej patelni rozmrarzam szpinak i odparowuje go. Na drugiej patelni podsmażam cebule pokrojona w kostke doprawioną vegeta, gdy jest szklista dodaje 3-4 ząbki czosnku i podsmażam.
Do odparowanego szpinaku dodaje cebulke, podsmażam, dodaje pokrojoną w gruba kostke fete i pokrojony w trójkąty ser pleśniowy. Podsmażam tak długo, aż ser się lekko rozpusci. Doprawiam pieprzem i solą.
Zrobiłam z makaronem i pyyyyychotka :D
Ale nie dodałam już żadnych przypraw bo serki wystarczyły ;)
Nabla napisał(a):lideq napisał(a):tylko cos mi sie te szalotki nie chcialy w mus zamienic..mzoe dlatego,ze uzylam troche malej cebuli
Raczej za krotko gotowane. Jak chcesz, zeby bylo szybciej to mozna cebulki przemielic w blenderze albo bardzo drobniutko posiekac. Poza tym smaku to nie zmienia, tylko bardziej packowato wyglad ;)
nie moglam dluzej gotowac, bo mialam wielka ochote na to wino, a juz pol butelki mi odparowalo lol
sprobuje przemielic nastepnym razem
lideq napisał(a):tylko cos mi sie te szalotki nie chcialy w mus zamienic..mzoe dlatego,ze uzylam troche malej cebuli
Raczej za krotko gotowane. Jak chcesz, zeby bylo szybciej to mozna cebulki przemielic w blenderze albo bardzo drobniutko posiekac. Poza tym smaku to nie zmienia, tylko bardziej packowato wyglad ;)
ja szpinak uwielbiam wykorzystywać zamiast sałaty lodowej, albo robie mieszankę sałat i szpinaku. do tego pomidorki, np.koktajlowe, ogóreczek, kolorowa papryka,czerwona cebula i ser feta albo ser kozi albo małe kulki mozzarelli . z czosnkiem, oliwą z oliwek i octem balsamicznym.
ciemno zielony szpinak cudnie się prezentuje w takim zestawieniu i jeszcze lepiej smakuje:) zwykle daje całe listki, nie rwę ich na kawałki:)
lideq napisał(a):Nabla napisał(a): Super pasuje sos z szalotki, bialego wina i masla, jak ktos sie nie boi kalorii.
Nabla, a mozesz napisac, jak sie taki sos robi? :)
Drobno kroisz szalotki, szklisz na lyzeczce masla, potem podlewasz bialym winem i gotujesz tak dlugo, az zamienia sie w mus. Mozna dolewac wino, jesli odparowuje, ma byc lekki, ale nie wodnisty. Wino nie moze byc kwasne, najlepsze jest neutralne, miedzy polslodkim a polwytrawnym. Jak sos dojdzie do siebie trzeba go przyprawic sola, pieprzem (ja lubie pieprz cytrynowy albo dodaje swiezy czarny i starta skorke z cytryny). Podobno swietnie smak podkresli bialy, ale ja go nie znosze. Potem sos zdejmuje sie z ognia i wkraja do niego malutkie kawalki zimnego masla i szybko miesza widelcem, ma sie zrobic takie musowate, troche jak winegert w konsystencji.
Sosu nie wolno potem podgrzewac na ogniu, bo sie maslo rozpusci na amen. Jak zostanie to podgrzac delikatnie w kapieli wodnej.
Wlasnie mi przyszlo do glowy, ze moznaby dodac kwaskowate starte jablko do szalotek... hmmm...
Ja roladki ze szpinakiem robie tak:
Szpinak standardowo podduszam z czosnkiem i przyprawami, studze, mieszam z surowym jajkiem. Na folii aluminiowej ukladam pokrojone na cienkie, duze plastry piersi indyka lub przekrojone wzdluz lub cienko rozklepane piersi kurczaka. To smaruje szpinakiem, piers zwijam w rulon, owijam folia aluminiowa jak cukierek. Potem wrzucam na wrzatek i gotuje te cukierki 10 minut. Potem odwijam, kroje w ukosne plastry. Super pasuje sos z szalotki, bialego wina i masla, jak ktos sie nie boi kalorii.
Ostatnio, jak nie mialam gazu, to wpakowalam takie zawiniatka do piecyka na 20 minut, tez byly dobre.
W wariacji nie na temat to tak samo mozna przygotowac kurczaka z plastrem aromatycznej szynki i kawalkiem camemberta lub z ziolowym serkiem. Do serkowych podaje sos pomidorowy. Pycha.
till napisał(a):Estella, z nieba mi spadłaś ze swoim narzeczonym lol
Jeśli możesz, to napisz jak on to robi, że te roladki nie rozwalają się w trakcie smażenia :prayer:
Z tego co zrozumiałam z połówki piersi kurczaka robi kieszonkę, daje tam farsz, skręca roladkę, pewnie przytrzymuje całość wykałaczką i tak smaży? Nie rozbija tłuczkiem tego mięsa z kurczaka?
Może głupie pytania, ale ja początkującą kucharką ;)
Już Ci piszę:
tych piersi nie robija wcale, bo potem będą zbyt cienkie i mogą się rwać, chyba że są wyjątkowo grube to wystarczy lekko rozbić.
trzeba ostrym nożem z boku zrbić nacięcie, taką właśnie kieszeń, czyli dużą dziurę wśrodku, żeby taka sakiewka powstała.
i wkłada się farsz po czym to zamknięcie trzeba mocno docisnąć, posklejać jakby.
A na końcu już moczymy w jajku, ale raczej polewamy łyżą tym jajem, żeby się nierozpadło i sypię bułą, tam gdzie było nacięcie trzeba mocniej opanierować, żeby się to trzymało razem.
No i smażmy, żadnych nitek, wykałaczek nie używamy, czasem coś lekko wypłynie, ale rzadko :)
Estella, z nieba mi spadłaś ze swoim narzeczonym lol
Jeśli możesz, to napisz jak on to robi, że te roladki nie rozwalają się w trakcie smażenia :prayer:
Z tego co zrozumiałam z połówki piersi kurczaka robi kieszonkę, daje tam farsz, skręca roladkę, pewnie przytrzymuje całość wykałaczką i tak smaży? Nie rozbija tłuczkiem tego mięsa z kurczaka?
Może głupie pytania, ale ja początkującą kucharką ;)
Pare tygodni temu postanowiliśmy z narzeczonym po eksperymentować.
Kupiliśmy panierkę kamisa z czosnkiem i zrobiliśmy kurczaka wg. znajdującego się na opakowaniu przepisu.
Z tego co pamiętam robiło się to mniej więcej tak.
2 piersi kurczaka (pół kg) myło się, obkrajało, rozbijało tłuczkiem.
150 g szpinaku mieszało się z taką samą ilością białego sera. Tę mieszankę rozsmarowywało się na kurczaku i zwijało się z niego roladki.
Następnie maczało się je w mleku i tej panierce (pewnie można zastąpić panierką wg. własnego pomysłu i swoimi przyprawami np. pieprzem, solą, jakąś do kurczaka, papryką, bazylią, no i obowiązkowo czosnkiem!!!).
Potem smaży się roladki na patelni.
Przyznam, że potrawa nie do końca nam się udała, roladki rozwaliły nam się w czasie smażenia. Cóż niezbyt wprawieni z nas kucharze
Chociaż potrawa ze względów wizualnych zdecydowanie nie nadawała się do podania gościom, smakowała bosko :lizak:
Bardzo lubię mięso z kurczaka, szpinaku dotąd nie jadałam i w życiu nie przypuszczałam, że kurczak z czosnkiem oraz z farszem z białego sera i szpinaku może być taki pyszny.
ja najprościej mrożony szpunak robie tak:
na patelni oliwa z oliwek i czosnek - lekko podsmażam, następnie mrożony w sosie śmietanowym lub serowym i do tego dorzucam kostę fety
makaron gotuje z dodatkiem kostki bazyliowej Knorra i odrobina oliwy z oliwek
szybko i pysznie polecam
Ja też wolę szpinak świeży, ale najczęściej nie chce mi się chodzić i go szukać - więc kupuję mrożony.
Odpowiedz
widzę, że sporo przepisów na szpinak mrożony. Ja jednak wolę świeży, w tym roku był non stop z powodu lekkiej zimy ( a dokładnie jej braku )
dziś znów się obkupiłam, będzie w weekend wyżerka
Ja wczoraj znowu wcinałam makaron ze szpinakiem. Tym razem moje lenistwo w gotowaniu przekroczyło już wszystkie możliwe granice, w związku z czym szpinak był przygotowany tak szybko i łatwo jak się dało:
mrożony na patelnię
do tego wlałam "na oko" mleka
sól, pieprz
serek Fromage z czosnkiem (bo mi się nawet czosnku nie chciało wyciskać)
Potem na talerz makaron, na wierzch zielona breja (pyszna jak diabli!) a na to plasterek sera topionego hochland z ziołami, jak się już rozpuścił to wymieszałam wszystko i koniec.
Nie wiem, czy to będzie dokładnie to, ale ja robię tak:
kupuje dośc grube piersi - niekoniecznie duże. Myję, obkrajam, nacieram solą, czosnkiem, ewentualnie jakimiś lubianymi ziółkami.
ostrym wąski nożemnacinam je wzdłuż, tak by powstała kieszonka
posiekany szpinak odparowuję, mieszam z niewielką ilością pokruszonego rokpola, solę, czosnkuję, tyminakuję, gałko-muszkatołuję
szpinakiem nadziewam piersi - tak żeby bliżej nierozciętej krawędzi było więcej nadzienia, a przy rozcięciu płasko. Brzegi rozcięcia trzeba docisnąć, ewentualnie posmarować białkiem czy spiąć wykałaczką, tak żeby kieszonka się nie rozwalała
smażę na małej ilości oliwy na rumiano, zalewam niewielką ilościa rosołu (na 4 kawałki do pół szklanki), dodaję kremówkę (ciut mniej niż rosołu) i znowu pokruszony rokpol. Duszę mieszając, tak by sos lekko odparował, a ser się rozpuścił. Sos można doprawić na sto sposobów, albo zostawić taki "naturalny".
Dziewczyny a może któraś z was zna przepis na pierś z kurczaka nadziewaną szpinakiem z sosie (chyba) śmietanowym?
Jadłam kiedyś w jakiejś restauracji - było przepyszne.
chętnie bym poeksperymentowała w domku :)
Oto przepis na tartę szpinakową :lizak:
Ciasto
1,5 szkl mąki
1 jajko
0,5 kostki margaryny
Farsz
szpinak ok 0,5 kg, sparzyłam krótko we wrzącej wodzie, odcisnęłam i pokroiłam
do tego dołożyłam 2 ząbki czosnku, sok z pół cytryny, sos sojowy ciemny, sól
i pieprz, 2 jajka, 2łyżki śmietany, 10 dkg sera rokpol.
Farsz wyłożyłam na podpieczone ciato na to plasterki pomidora i jakaś resztka
sera żółtego z lodówki i znów do pieca na trochę.
annfas napisał(a):wiecie, że ja nigdy szpinaku nie jadłam jakoś zawsze bałam sie spróbować, ale chyba sie przełamię... :D
naprawdę polecam :)
może na początek jakąś potrawę, w której szpinak jest tylko dodatkiem :) np. mieszane lasagne, gdzie dolna i górna warstwa jest mięsna, a środkowa szpinakowa :)
To ja z innej beczki, sałatkowo.
Wczoraj zrobiłam na pogaduchy ze znajomymi i chyba się przekonali do zielonego, które ostatni raz w przedszkolu jedli.
Było szybko :)
Torebka listków szpinaku (te akurat miały kształt bardziej okrągły i smak słodkawy, wcześniej jadłam liście takie lancetowate i chyba były lepsze... Jeżeli jest specjalista od rozróżniania gatunków szpinaku, to czekam na uwagi, obo pewnie rodzajów szpinaku jest min. tyle ile sałaty...)
Do tego wyfiletowany czerwony grapefruit, jajka w ćwiartki, zesmażone paseczki boczku (tak, żeby były już bez tłuszczu, chrupiące) i sos serowy po wierzchu.
Czasu zajęło mi tyle co gotowanie jajek i ich obranie :)
Sałatka odgapiona z meksykańskiej knajpki, w oryginale nie było jajek, ale jakoś mi pasowały.
I chyba się wyłamię, ale przyznam się, że dla mnie Frosta ze śmietaną jest ble... U nas króluje Bonduelle w liściach (poza sezonem), albo świeży :lizak:
szpinak koniecznie z czosnkiem 8)
ja mam wersje odkrzywcza szpinaku, do ktorej dodaje jescze na 2 minuty troche rodzynek ( nawet S. ktory nie cierpi warzyw nienawiscia prawdziwa przekonal sie do szpinaku wlasnie :o )
wazna rzecz- podobno szpinak tak jak bogaty w zelazo, tak wyplukuje wapno, dlatego warto wbic jajko, zeby zrownowazyc straty, a przy okazji kwestia zageszczacza rozwiazana ;)
Jesli mrozony szpinak ,to wrzucasz na patelnie ,albo do rondla i on tam sobie sie maceruje .
Nadmiar wody oczywiscie usuwasz ,ale nie w calosci -troche zostaw
W tzw.miedzyczasie przyrzadzasz grzyby ,do rozmrozonego szpinaku dodajesz podsmazone pieczarki i razem one sie dalej chwile na wolnym ogniu "wykanczaja"
potem do calosci dodajesz smietane ,
mozesz tez ja dodac do samego szpinaku ,a potem dorzucic pieczarki
Plesniowy na koniec ,tuz przed podaniem
I tak naprawde ta pasta najlepsza jest po kilku godzinach ,jesli nie nazajutrz.
Wszystkie smaki sie przenikaja ,uzupelniaja i dojrzewaja .........mniam
O cebuli nie wspomnialam przeca ,
ciezkostrawna jest ...ale jak se tam chcesz
z sola tez nie przeginaj ,bo i po co ..szczegolnie w towarzystwie fety ;)
no i jesc ,jesc -ja nie dalej jak wczoraj popisywalam sie swoja pasta ...
Popisywalam sie i jadlam tez ,wyobraz sobie 8) lol
smaczneeeee go !
Aga po kolei proszę mi nie mieszac :)
pieczarki z cebulką? potem na to mrozony szpinak ze smietaną do tego sol, pieprz i czosnek tak?
do tego parmezan albo inszy syr :) widziałam szpinak z feta ale to wtedy trzeba na sol uwazac.
i to wszystko na makaron zwany pastą//
jeśc..
tak?
Alez ,amelani
Slowo daje ,ze nawet najwytrwalsi
przeciwnicy szpinaku (sama do nich nalezalam przez dluuugie lata )
nie oparli sie mojej pascie .
Jest naprawde latwa w przyrzadzaniu ,tania i pyszna
Oczywscie mozna pieczarki zamienic na inne grzyby -pycha z boczniakami .
Mozna takze "olac " smietane' i dodac wiecej plesniaka
Fajnie kiedy doda sie suszone pomidory .
Uwielbiam tez to
w dziecinstwie znienawidzone zielsko :
Szpinak zblanszowany delikatnie
do tego moze byc awokado
orzechy
oliwa ,ocet balsamiczny
i co tam jeszcze fantazja przyniesie ...no ,np. znow ser plesniowy
I już !
Surowy szpinak jest lepszy od salaty :lizak:
Agabora, dzięki! Ja zadebiutuję chyba właśnie twoim przepisem 8) Bo też jakoś chodzi za mną ostatnio chęć pokonania przedszkolnego uprzedzenia ;)
Odpowiedz
Loxia ,mnie ze szpinakiem nieodlacznie kojarzy sie czosnek i ser (z naciskiem na plesniowy)
Szpinak pochalaniam w duuuzych ilosciach i w roznorakich kombinacjach .
Najulubiensza to mam paste (znaczy ....makaron)
Podsmazam pieczarki ,na koniec smazenia dodaje posiekany czosnek
Oczywiscie szpinak lubi sol i pieprz
blanszuje szpinak , do niego dodaje smietane
i albo posypuje parmezanem ...albo wrzucam pokrojony ser plesniowy (np. lazur)
Do podsmazonych pieczarek dorzucam zblanszowany szpinak ze smietana ,mieszam chwilke i gotowe
Aaa....przydaloby sie w tzw. miedzyczasie ugotowac makaron 8)
można kupić w liściach w małych opakowaniach. Bonduelle takie ma, tylko trzeba patrzeć, bo ma też siekany, a opakowania identyczne.
Ja szpinak jadam od jakiegoś czasu, przekonałam do niego męża siostrę i moich rodziców i nawet sami zaczęli robić.
Używam szpinaku mrożonego - kiedyś frosty w sosie śmietanowym, a odkąd byłam na diecie bezmlecznej hortexu, albo bonduelle.
jeśli szpinak jest w liściach obgotowuje taką mrożoną kostkę w lekko osolonej wodzie, odciskam i wrzucam na patelnię. siekany wrzucam prosto na patelnię. dodaję do tego kilka ząbków czosnku, sól, pieprz, świeżo startą gałkę muszkatałową - to wersja bezmleczna. A jak z mlekiem to jeszcze lazura błękitnego, troche startego sera żółtego, trochę mleka/śmietany.
Podaję z makaronem tagliatele, albo rurkami.
magdaF. napisał(a):Ja polecam lasagne ze szpinakiem i pieczarkami.
Pieczarki w plasterkach smarzymydodajemy szpinak, czosnek śmietanę, sól, pieprz, zioła prowansalskie.
Warstwa makaronu, sosu beszamelowego, szpinak z pieczarkami itd. Na wierzchu warstwa makaronu z sosem beszamelowym na to plasterki pomidora , świerza bazylia i sóły ser.... PYCHA !!!!
OT, Magda, gdzies sie podziewała tyle czsu?? 8)
Podobne tematy