-
kraziowa odsłony: 4531
Jak ładnie podać potrawę?
Mam fisia kulinarnego i oprócz smacznych posiłków staram się jakoś fajnie podać. Może się wymienimy patentami?Ja na przykład mam dwa ulubione:koszyczki z parmezanutarkuję ser (ale raczej kupuję tańszy -grana padano), wykładam patelnię papierem do pieczenia , rozgrzewam i wysypuję krążki. Jak ser robi się na brzegach lekko brązowy, ściągam krążki i nakładam na miseczkę lub spód szklanki- zaciskam i zostawiam do wystygnięcia. Super do sałatek, koktajlu z krewetek, przekąsekłódeczki z cytrynyprzepaławiam cytrynę, wyciskam sok (można go wykorzystać) i usuwam błonki. Wrzucam takie łódeczki dzień wcześniej do zamrażarki i już. Podaję w nich np. tatara z łososia.Wkleję potem może fotki, ale mąż musi mnie nauczyć
fagih napisał(a):Pomysły z pl.rec.kuchnia - ( genialne IMHO w swojej prostocie ) patenty autorstwa Magdy Bassett:
fagih :) swego czasu podczytywalam tą grupe i pamietam porady M.Basset - mam gdzies jej przepis na podobno super łatwy biszkopt :)
a te koszyczki z karmelu tez gdzies widzialam w tv - moze nawet wlasnie w tym programie SmaczneGo ?
Ostatni oglądałam program "smaczneGO" i tam szef kuchni robił na szybko koszyczki z ciasta francuskiego.
Brał gotowy płat ciasta, wykrajał koło, wykładał nim małą foremkę i wsadzał do pieca. Po kilku minutach wyjmował foremke i zostawał mu koszyczek do którego pakował sałtkę :D
kassandra napisał(a):Na kuchnia.tv (oraz tvn style, robiła bodajże Gessler ostatnio) facet robił coś podobnego do słodkich deserów z karmelu - gotuje się karmel a następnie ciepły nitkami rozprowadza po zewnętrznej stronie chochli albo szklanej, okrągłej miseczki. Karmel pomazany w siateczkę zastyga, potem zdejmuje się to i wychodzi połówka kuli. Do środka można 'zapakować' owoce i inne pyszności - wygląda super.
Dobrze posmarować taką "podbudowę" do tych karmelowych nitek olejem.
owca.te napisał(a):Ekhem, a co to są te koronkowe ciastka migdałowe, bo nie wiem. Jak takie coś wygląda?
Myślę, że najzwyklejsze ciastka migdałowe. Koronkowe- zapewne dlatego, że jak napisane w przepisie, rozlewają się na blaszce, tworząc jakby dziurki. Przepisu dokładnego tej autorki nie znalazłam niestety.
fagih, która akurat tego przepisu wypróbować nie próbowała bo ze słodkości najlepiej wychodzą jej... śledzie ;)
fagih napisał(a):"miseczki z koronkowych ciastek migdalowych.
Te ciastka rozlewaja sie na blasze w czasie pieczenia, bulgoczac i tworzac dziurki. Zdejmuje sie je z blachy gdy jeszcze gorace, i zawiesza na filizance odwroconej do gory dnem, lekko pomagajac palcami, zeby to ciastko, wielkosci malego nalesnika utworzylo koszyczek. Po wystygnieciu jest kompletnie sztywne. Wklada sie w nie kulki lodow czy musu czekoladowego, polewa sosem malinowym."
Ekhem, a co to są te koronkowe ciastka migdałowe, bo nie wiem. Jak takie coś wygląda?
A wątek SUPER (chętnie zaskoczę małża, a jeszcze chętniej - teściową ;) )
Na kuchnia.tv (oraz tvn style, robiła bodajże Gessler ostatnio) facet robił coś podobnego do słodkich deserów z karmelu - gotuje się karmel a następnie ciepły nitkami rozprowadza po zewnętrznej stronie chochli albo szklanej, okrągłej miseczki. Karmel pomazany w siateczkę zastyga, potem zdejmuje się to i wychodzi połówka kuli. Do środka można 'zapakować' owoce i inne pyszności - wygląda super.
Gdzieś jeszcze, znaczy na którymś z tych kanałów (chyba Słodki drań) - widziałam podobne rozwiązanie, też chyba z jakimś karmelopodobną substancją, którą rozsmarowywano na pergaminie w postaci krążków, pieczono, a potem - jeszcze nie do końca wystudzone, a co za tym idzie plastyczne, układano na odwróconej do góry nogami szklance i powstawało coś takiego jak koszyczek kaziowej z sera.
Pogrzebałam w swoich archiwach i wklejam coś, co może Ci się spodoba. Pomysły z pl.rec.kuchnia - ( genialne IMHO w swojej prostocie ) patenty autorstwa Magdy Bassett:
"miseczki z koronkowych ciastek migdalowych.
Te ciastka rozlewaja sie na blasze w czasie pieczenia, bulgoczac i tworzac dziurki. Zdejmuje sie je z blachy gdy jeszcze gorace, i zawiesza na filizance odwroconej do gory dnem, lekko pomagajac palcami, zeby to ciastko, wielkosci malego nalesnika utworzylo koszyczek. Po wystygnieciu jest kompletnie sztywne. Wklada sie w nie kulki lodow czy musu czekoladowego, polewa sosem malinowym."
"Roztopic czekolade w malej miseczce.
Nadmuchac male balony.
Maczac spody balonow do 5 cm w gore w cieplej czekoladzie (nie goracej),
stawiac te umoczone balony na blasze (wylozona posmarowanym pergaminem) umoczonym dnem do dolu. Po wystygnieciu przebic balon szpilka. Pozostanie czekoladowa miseczka do lodow, musu, malin, etc. "
"To mi przypomnialo jeszcze jeden tort, ktory niesamowicie wyglada.
Robi sie rolade biszkoptowa nasaczona malinowym sokiem i kremem. Rolade kroi
sie w skosne plasterki. Tymi plasterkami wyklada sie dno miski, uprzednio
wylozonej plastikowa folia. Na te plasterki kladzie sie bitej smietany ile
wejdzie, a na wierzchu uklada warstwe plasterkow z rolady. Schlodzic calosc
przez kilka godzin, odwrocic na plaski talerz i zdjac miske, odkleic folie.
Schlodzic to polkuliste ciasto az do podania.
Te sama miske pokryc folia aluminiowa, lekko natluszczona.
Zrobic karmel z cukru, duza ilosc, i maczajac lyzke w karmelu machac nia nad
miska, zeby sie utworzyla koronka z tego karmelu naokolo calej miski. Gdy
wystygnie, zdjac z miski, odkleic folie aluminiowa, gdzie przywiera, i
przelozyc te klatke karmelowa na schlodzone polkuliste ciasto. Podac na stol, i
uderzyc czubek trzonkiem noza, zeby sie klatka rozpadla. Kazdy dostaje kawalek
karmelu z kawalkiem tortu.
Jesli klatka sie rozpadnie w czasie produkcji (zdarza sie), podac ciasto, jak
jest, a kawalki karmelu pozbierac do torebki, pokruszyc za pomoca walka czy
tluczka, i przechowywac w szczelnym sloiku do uzycia pozniej. Takie kawalki
karmelowe wielkosci cukru krysztalowego mozna dodawac do ciastek zamiast cukru,
do kawy, do bitej smietany, do koktajli, etc.
Magdalena Bassett "
Talentu lub raczej pomysłów na niezwykłe podanie potrawy mi brak, raczej lubie przystroić stół. Uwielbiam kombinować z serewtkami, świecami, kwiatami. Ewentualnie jakis ciekawy talerz, patea, itd.
Odpowiedz
Kraziowa, miseczki z sera są świetne!
Pozwolisz, że pożyczę od Ciebie patent? :)
U mnie to w zależności od chęci, weny twórczej i tego co pod ręką: czasem łódeczki z ogórka, czasem wydrążony pomidor czy avocado, łódeczki z cykorii, sałaty, woreczki z ciasta naleśnikowego zawiązywane szczypiorem np.
Albo po prostu ładnie przybrany stół plus jakieś dopasowane serwetki i parę pasujących akcentów w postaci świeczek, kwiatów, płatków, etc.
Podobne tematy