O czym świadczą drgawki u 8-miesięcznego dziecka?

U nas kiedyś zdarzało się często i się niepokoiłam, ale lekarz nie uspokoił, że to wina układu nerwowego, jeszcze w pełni nie rozwnietego.
Powiedział, że to przejdzie, ale trzeba dziecko obserwować...no i przeszło i teraz zdarza się bardzo rzadko, no chiba prze przyuważę przy sikaniu lol

ostryga napisał(a):Neurolog na pewno zapyta o czestotliwosc tych "otrzesien" i o to, jak dokladnie przebiegaja - istnieje bowiem pewna forma epilepsji dzieciecej (miedzy 3 a 12 miesiacem zycia, z najsilniejszym natezeniem okolo 5 miesiaca), ktora powoduje specyficzny rodzaj drgawek. Jest to naprawde rzadka forma epilepsji, wiec nie bede sie na ten temat rozpisywac.
Nie chciałam pisać wcześniej żeby Cię nie denerwować - być może - niepotrzebnie, ale...
potwierdzam co wyżej pisała ostryga.
Jako dziecko miałam właśnie coś, co wtedy (25 lat temu) zakwalifikowali jako epilepsję właśnie. Nie wiem dokładnie w jakim wieku u mnie to zaobserwowali, ale w pewnym momencie było ze mną b. niedobrze. Nie będę pisać dokładnie - nie zamierzam Cię straszyć. Chcę jedynie zachęcić Cię do wizyty u neurologa.
Pozdrawiam i trzymam kciuki, żeby były to najnormalniejsze drgawki.

u nas też występuje taka reakcja Adasia przy siusianiu... napisz jak po wizycie u lekarza...

U nas wciaz jeszcze sporadyczne wzdryganie przy sikaniu.

Od kilku dni zauwazyłam, że Antek tez się czasem ta "wzdryga". dzisiaj powiedzialam mężowi i sie zastanawialismy na ile to moze być niepokojące.
AGA, napisz jak u Was.

Aga i co z Natalką?

moja córeczka też tak ma i też zaraz potem robi siusiu a ma 14 miesięcy :)

Dopiero teraz doczytałam, że zamierzasz iść do neurologa. W takim razie niech mój poprzedni post świadczy o słuszmności tego działania.

Dzieki za uspokojenie mnie :) Wydaje mi sie ze teraz ciut rzadziej tak ją otrzasa ok. 2-3 razy dziennie, ale wybiore sie z nia do neurologa bo i tak jestesmy pod obserwcja tyle ze pani neurolog zachorowała :(

Dam znac co ona powie.

Dodam, ze u nas to otrzasanie praktycznie minelo.

Mysle, ze sa to najnormalniejsze drgawki, ktore ma wiele niemowlat (a i doroslych, sama takich znam) - ale jesli Cie to niepokoi, przejdz sie do neurologa, jak sugerowala kometa.

Neurolog na pewno zapyta o czestotliwosc tych "otrzesien" i o to, jak dokladnie przebiegaja - istnieje bowiem pewna forma epilepsji dzieciecej (miedzy 3 a 12 miesiacem zycia, z najsilniejszym natezeniem okolo 5 miesiaca), ktora powoduje specyficzny rodzaj drgawek. Jest to naprawde rzadka forma epilepsji, wiec nie bede sie na ten temat rozpisywac.

Goraczka tez moze powodowac tego typu drgawki, ale trwalyby one dluzej - i goraczka musialaby byc naprawde wysoka.

Hm... jeżeli Ci to coś pomoże , to ja tak mam od czasów dzieciństwa 8) kiedyś częściej teraz rzadko. Ja to odczuwam jako rozluźnianie mięśni.
Miałam różne badania, mózgu itd i wszystko w porządku. Jak to lekarz stwierdził taka uroda. :D

dzieki Kometo za odp. :) troche mnie pocieszyłas :) teraz bede jeszcze obserwowac czy po takim "wstrząsie" jest mokra pieluszka. Ale i tak spróbuje ja zapisac na wizyte do neurologa, choc obawiam sie ze ona nic nie da :(

Ole tez tak czasem otrzasa i wtedy robi... siku lol Serio ;) Tesciowie juz dawno nam to mowili, ze dzieci tak maja, ale my nie wierzylismy, ze taki moze byc objaw sikania, dopoki nie przekonalismy sie kiedys w wannie ;) Teraz juz coraz slabiej widac ten objaw. Ale jesli Cie to niepoki to przejdz sie do neurologa.