• Gość odsłony: 3891

    Nowe zalecenia dietetyczne dla niemowlat

    INFO: Nowe zalecenia dietetyczne dla niemowlat
    barbara.gierowska 28.01.07, 18:26 + odpowiedz

    "Witam,

    Oto opracowany przeze mnie skrót nowych zaleceń dietetycznych dla polskich
    niemowlat. Sa one owocem VI Warszawskiego Forum Żywieniowego,które odbyło się
    w Warszawie w dniach 16-17.11. Brali w nim udział liczni specjaliści z
    zakresu zywienia.
    Autorami komunikatu koncowego,na którym sie oparłam są : doc. Janusz Ksiązyk
    z Centrum Zdrowia Dziecka i doc.Halina Weker z Instytutu Matki i Dziecka w
    Warszawie

    Nowe zalecenia dietetyczne dla niemowlat karmionych mieszanką i piersią –
    zalecane przez CZD oraz IMIDZ od roku.

    1.MLEKO

    Dla karmionych sztucznie :Utrzymanie karmienia mlekiem poczatkowym ( czyli z
    1) do 6 miesiąca włącznie.
    Zmiana na mleko nastepne dopiero od 7 miesiaca życia.

    2.PIERWSZE POSIŁKI UZUPEŁNIAJACE

    dla karmionych sztucznie – od 5 miesiąca zycia – przecier jarzynowy – zupa +
    przecier owocowy – skrobane jabłko lub sok przecierowy – ok 50-100 g

    dla karmionych piersią -nie wcześniej niż w 5 miesiącu- przecier jarzynowy -
    zupa ,z dodatkiem kaszy manny (2-3 g/100 ml) 1 x dziennie

    3. GLUTEN
    dla karmionych sztucznie- dodatek kaszy manny do zupy od 6 miesiaca życia
    (2-3 g kleiku/100 ml zupy)
    niewielkie ilości pieczywa,sucharki,biszkopty w 10 miesiacu zycia

    dla karmionych piersią- dodatek kaszy manny do zupy jarzynowej od 5
    miesiaca życia
    niewielkie ilości pieczywa,sucharki,biszkopty w 10 miesiacu zycia

    UWAGA – wyjasnienie odnośnie róznic w czasie wprowadzenie glutenu-
    przyjmuje sie ,ze karmienie piersią jest czynnikiem ochronnym przed choroba
    trzewna czyli celiaklią – wiąząca się właśnie z glutenem w diecie.Dlatego
    dzieci karmione naturalnie moga otrzymac go wczesniej,niz maluchy otrzymujące
    mieszankę

    Tu cytat ze strony zdrowie.med.pl
    Choroba trzewna (celiaklia)
    Jest to zaburzenie wchłaniania pokarmów zawierających białkowy składnik -
    gliadynę (zawartą w glutenie i aweninie). Proces chorobowy prowadzi do
    wygładzenia, spłaszczenia i poszerzenia kosmków jelitowych. Przy diecie
    zawierającej gluten (ziarna pszenicy, owsa, żyta, jęczmienia) występują bóle
    brzucha, obfite stolce tłuszczowe i podwyższona ciepłota ciała. W końcu
    dochodzi do zespołu złego wchłaniania. "

    http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=632&w=56319779&v=2&s=0

    Z tym, ze to sa zalecenia - nowy oficjalny schemat jeszcze nie powstal.

    Odpowiedzi (30)
    Ostatnia odpowiedź: 2011-06-09, 09:04:42
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Nale 2011-06-09 o godz. 09:04
0

zawsze ;)
ale na serio, te teksty są mocnym argumentem nie tylko dla teściowych

Odpowiedz
AgaFe 2011-06-09 o godz. 08:11
0

Nale napisał(a):
Jutro zapodam teściowej, bo uważa, że dziecko głodzę samą piersią, a znalazła nową tabelę w Dziecku i suszy mi głowę, żeby dać małej kaszę.
A co tam, tesciowa wie lepiej

Odpowiedz
Nale 2011-06-09 o godz. 00:22
0

Super, że wkleiłaś te arykuły.
Ja na intuicję + własną niepełną wiedze uważałam, że to jakiś głupawy pomysł z tym glutenem, a teraz mam tylko potwierdzeniem, które imho jest bardzo merytoryczne, zrównoważone i przekonujące.
Jutro zapodam teściowej, bo uważa, że dziecko głodzę samą piersią, a znalazła nową tabelę w Dziecku i suszy mi głowę, żeby dać małej kaszę.

Odpowiedz
Gość 2011-06-08 o godz. 23:17
0

Znalzałam własnie ciekawy artykuł krytyczny na temat wprowadzenia glutenu (opublikowany w "Medycynie Praktycznej" nr 6/2007) Generalnie po przeczytaniu tych zastrzerzeń to włos na głowie staje - na jakich marnych przesłankach te nowe zalecenia są oparte
Parę cytatów z artykułu:

Z opinii dr hab. med. Krystyna Mikiel-Kostyra
Instytut Matki i Dziecka w Warszawie :

"Obecnie nie dysponujemy wiarygodnymi badaniami (zgodnie z zasadami medycyny opartej na dowodach) upoważniającymi do zmiany zaleceń żywieniowych niemowląt w Polsce. Obecnie wiadomo, że wydłużenie czasu trwania karmienia piersią i wprowadzanie glutenu pod jego osłoną zmniejsza ryzyko rozwoju choroby trzewnej.[6] Jest to również zrozumiałe w świetle wiedzy immunologicznej. Na tym tle pojawiło się obserwacyjne badanie, w którym wykazano statystycznie, że u dzieci predysponowanych genetycznie do zachorowania na chorobę trzewną wprowadzenie glutenu przed ukończeniem 4. i po ukończeniu 7. miesiąca życia, w porównaniu z dziećmi, którym podano go między 4. a 6. miesiącem, zwiększa ryzyko ujawnienia się choroby trzewnej.[7]

W badaniu tym nie wykazano ochronnego wpływu karmienia piersią na występowanie celiakii (stwierdzanej w innych badaniach), co oprócz innych nieuniknionych niedociągnięć warsztatowych badania obserwacyjnego budzi uzasadnione kontrowersje.[8] Wyniki te należałoby potwierdzić w innych badaniach. Jednak największą przeszkodą w uznaniu ich wiary godności jest brak możliwości ich racjonalnego wytłumaczenia w kontekście aktualnej wiedzy immunologicznej. Dlaczego wczesne wprowadzenie glutenu (czyli kiedy przewód pokarmowy dziecka jest mniej dojrzały i tylko między 4. a 6. mż.) miałoby zmniejszyć ryzyko wystąpienia choroby trzewnej? Na to pytanie nie ma odpowiedzi, chociaż z punktu widzenia praktyki jest to pytanie zasadnicze. Jeśli przyjmiemy, że wyniki mogłyby być wiarygodne, to i tak dotyczą tylko dzieci z grupy ryzyka genetycznego choroby trzewnej, co w skali populacji szacuje się na około 1%. Zalecenia żywieniowe ustala się dla wszystkich dzieci i nie można na całą populację patrzeć przez pryzmat celiakii, bo dzieci i osoby dorosłe chorują również na inne choroby, przed którymi chroni karmienie piersią, zwłaszcza wyłączne.[9] Co może zyskać na zmianie zaleceń 99% dzieci nieobciążonych genetycznie ryzykiem choroby trzewnej? Prawdopodobnie nic, a wiele mogą stracić. Nie wyjaśnimy problemu, czy podanie tylko jednego posiłku z glutenem przed ukończeniem 6. miesiąca życia skraca całkowity czas trwania karmienia piersią, bo takich badań nie ma. Podanie takiego posiłku skraca natomiast wyłączne karmienie piersią, czyli z punktu widzenia dojrzewania i funkcji układów pokarmowego oraz immunologicznego, optymalnego żywienia niemowląt w pierwszym półroczu życia, również w odniesieniu do celiakii. Obszerne piśmiennictwo na ten temat jest dostępne w czasopismach pediatrycznych. Nie należy też lekceważyć faktu, że zalecenie podawania produktów glutenowych między 4. a 6. miesiącem życia byłoby dla matek przyzwoleniem na podawanie innej żywności (bo skoro można zupę z kaszką, to dlaczego nie dodać jeszcze czegoś innego?). Większa liczba posiłków zastępczych wypiera, a tym samym skraca czas trwania karmienia piersią, i naraża dziecko na ryzyko utraty zdrowia związane z przedwczesnym podaniem innej żywności i żywieniem sztucznym. Odrębny problem stanowi krótki czas trwania wyłącznego i całkowitego karmienia piersią w naszym kraju. Aktualnych badań brak, ale z dostępnych mi źródeł wynika, że w obydwu kategoriach jest obecnie mniej dzieci, niż było kilka lat temu. Jeśli więc celem autorów obniżenia wieku wprowadzenia glutenu było podanie go podczas trwającego jeszcze karmienia piersią ("załapanie się" na karmienie), to w naszych warunkach jest to działanie chybione, bo po ukończeniu 4. miesięcy życia piersią karmionych jest jeszcze prawdopodobnie (przy dużym zróżnicowaniu terytorialnym) około 20% niemowląt. Nie jesteśmy Szwecją, gdzie takich niemowląt jest ponad 80%. Przenoszenie do nas zaleceń żywieniowych z kraju o zupełnie innym poziomie życia, systemie nadzoru i monitorowania sposobu żywienia oraz zachorowalności dzieci jest ryzykowne. Z punktu widzenia bezpieczeństwa żywieniowego całej populacji dziecięcej w Polsce aktualnie powinniśmy upowszechniać wyłączne karmienie piersią niemowląt do końca pierwszego półrocza i następnie utrzymanie karmienia (jego ochronnych właściwości) w okresie wprowadzania produktów glutenowych oraz innej żywności uzupełniającej, bo nie tylko o gluten przecież chodzi, ale wiele innych produktów potencjalnie alergizujących. "

Z opinii prof. dr hab. med. Barbara Kowalewska-Kantecka
Instytut Matki i Dziecka w Warszawie
:

"Starożytna rzymska maksyma audiatur et altera pars powinna bowiem być zawsze honorowana. Wyrażam zrozumienie i całkowicie popieram idee podejmowania szeroko zakrojonych badań, zgodnych z wymogami współczesnej nauki, dotyczących optymalnego wieku dla wprowadzenia glutenu do diety niemowląt. Dyskusja na ten temat tocząca się przecież w piśmiennictwie światowym od lat nie doprowadziła do ustalenia niearbitralnych zaleceń.[2] Wykazano natomiast bez wątpienia ochronną rolę pokarmu matki w okresie wprowadzania glutenu[3] oraz wydłużono zalecenie dotyczące wyłącznego karmienia piersią z 4 do 6 miesięcy.[4,5]
Wprowadzaniu zmian towarzyszył widoczny, choć całkowicie niezrozumiały pośpiech. Charakterystyczne - i według mnie - niewłaściwe było szerokie i medialne "przywracanie do łask kaszy manny" w popularnych czasopismach dla matek ("Dziecko", 2007: 2; "Twoje Dziecko", 2007: 4; materiały informacyjne Bobovita, 2007: 5) jeszcze przed rozpowszechnieniem tej informacji w środowisku lekarskim. Przedsięwzięcie to było przedwczesne i niepotrzebnie wzbudziło niepokój matek oraz wprowadziło zamęt w relacjach matka-lekarz. Wielu lekarzy właśnie od matek dostało nowe schematy żywienia niemowląt opublikowane w popularnych czasopismach. Lekarze nie potrafili podjąć w takiej sytuacji odpowiednich decyzji, ponieważ informacje te całkowicie ich zaskoczyły i zdezorientowały. Wiadomo, że na dwóch konferencjach naukowych poświęconych problemom żywienia niemowląt (Instytut Matki i Dziecka, luty 2006, i VI Forum Żywieniowe IPCZD, listopad 2006) nie ustalono wskazań do wcześniejszego wprowadzenia glutenu. Uczestnicy konferencji byli wyraźnie podzieleni na zwolenników i przeciwników wprowadzenia zmian.. Zadziwia mnie, dlaczego wymazujemy z pamięci okres (lata 50.-70. ubiegłego wieku) wczesnego masowego i masywnego narażania na gluten małych dzieci w naszym kraju (często już w 2.-3. mż., a na pewno w 4. mż.) i jego chorobowe pokłosie. Wnioski, jakie wyciągnęli pediatrzy z tego okresu historii, skłoniły ekspertów do opóźnienia wprowadzania glutenu do diety niemowląt. Arbitralnie, bez wcześniejszych badań, zaczęto wprowadzać gluten w 9. miesiącu życia. Efekty okazały się zadziwiająco dobre. Liczba zaburzeń wchłaniania znacząco się zmniejszyła. Obecnie wiemy, że przyczyną częstego występowania glutenozależnej enteropatii było prawdopodobnie narażenie na gluten dzieci pozbawionych ochronnego działania pokarmu matki. Przypadki takie opisano w piśmiennictwie.[2]

Wnioski badaczy z USA sugerujące, że gluten wprowadzany w małej ilości wcześniej, tj. po ukończeniu 4. miesiąca życia, a nie później niż w 6. miesiącu życia, są jak na razie odosobnione i dotyczą dzieci z grupy zwiększonego ryzyka zachorowania.[7] Niekorzystnych skutków późniejszego wprowadzenia glutenu nie udowodniono. Dlaczego więc niszczymy skuteczność późnego wprowadzania glutenu dowiedzioną obserwacjami klinicznymi? W nowym schemacie żywienia niemowląt karmionych piersią zaleca się wprowadzanie glutenu u dzieci w wieku 5.-6. miesiąca życia w małych dawkach, tzn. 2-3 g dziennie w przecierze jarzynowym. Jest to sprzeczne z przyjętymi i ratyfikowanymi przez nasz kraj zaleceniami WHO dotyczącymi wyłącznego karmienia piersią do ukończenia 6. miesiąca życia. Nie rozumiem, dlaczego mielibyśmy odrzucić te zalecenia i dlaczego nie podejmuje się badań nad rzeczywistym stanem karmienia piersią w naszym kraju? Czy autorzy schematu są pewni, że matki zechcą ściśle stosować się do wskazówek, które dopuszczają podawanie 2-3 g w 5.-6. miesiącu życia i pełne obciążenie już w 7. miesiącu?"

Z opinii Komitetu Upowszechniania Karmienia Piersią:

"Karmienie wyłącznie piersią jest optymalną normą żywienia noworodków i niemowląt, normą z którą należy porównywać wszystkie inne sposoby żywienia. Dziecko karmione w ten sposób otrzymuje tylko mleko kobiece. Nie podaje się mu wody, roztworu glukozy, herbatek, soków, modyfikowanego mleka krowiego i innych pokarmów (AAP, 2005). Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleca wyłączne karmienie piersią przez pierwszych 6 miesięcy życia i kontynuowanie takiego sposobu karmienia do 2. roku życia lub dłużej (WHO, 2002).
Korzyści zdrowotne wyłącznego karmienia piersią dla dziecka:
a) bezpośrednie (podczas karmienia dziecka) - istotne zmniejszenie umieralności niemowląt, zmniejszenie ryzyka zachorowania i ciężkości przebiegu zakaźnych chorób układu oddechowego, pokarmowego i moczowego, oraz zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych, posocznicy i zespołu nagłych zgonów niemowląt (SIDS) (AAP, 2005);
b) odległe (po zaprzestaniu karmienia) - zmniejszenie ryzyka zachorowania na cukrzycę 1 i 2 typu, chłoniaka nieziarniczego i ziarnicę złośliwą, astmę, rozwoju nadwagi, otyłości i hipercholesterolemii (AAP, 2005).

Korzyści z karmienia piersią odnosi również matka: mniejsze ryzyko powikłań połogowych, anemii, otyłości, raka piersi i jajnika oraz złamania biodra i osteoporozy w wieku starszym (AAP, 2005).
Nowe zalecenia żywienia niemowląt w Polsce od roku 2007 (Książyk J., Weker H.: Pediatria Współczesna, 2007: 1), które rekomendują wprowadzenie posiłków uzupełniających zawierających gluten do diety niemowląt karmionych piersią w 5. i 6. miesiącu życia, są wyraźnie sprzeczne z wymienionymi powyżej dokumentami oraz budzą niepokój środowiska medycznego, naukowego i rodziców małych dzieci. Komitet Upowszechniania Karmienia Piersią oraz Wydział Nauki o Zdrowiu Akademii Medycznej w Warszawie, Polski Komitet Narodowy UNICEF, Biuro WHO w Polsce oraz Federacja Konsumentów 26 maja 2007 roku wydali wspólne stanowisko w tej sprawie, wyrażając swoje zaniepokojenie i kategoryczny sprzeciw wobec tych nowych zaleceń. Nie rozumiemy, czym podyktowana jest tak istotna zmiana, ingerująca w politykę zdrowotną naszego kraju i zdecydowanie niezgodna z aktualnymi zaleceniami światowych autorytetów.
Zalecenia sformułowano po przeprowadzeniu badania w grupie 134 niemowląt w wieku 6 i 12 miesięcy, w którym wykazano, że w 6. miesiącu życia tylko 8% niemowląt jest karmionych wyłącznie piersią (Zagórecka, 2003). Na podstawie uzyskanych wyników uznano, że należy wprowadzić posiłek jarzynowy z kaszką manną w 5. i 6. miesiącu życia w celu zapobiegania zachorowaniom na celiakię. W Polsce rodzi się rocznie ponad 350 000 dzieci, a więc badanie obejmujące 134 niemowląt nie jest reprezentatywne. Drugie z cytowanych badań dotyczących żywienia niemowląt (Barańska, Weker, 2001) przeprowadzono w grupie 80 dzieci i było badaniem pilotażowym. Liczne błędy nadal popełniane w żywieniu niemowląt wskazują na priorytet, jakim jest ochrona i wspieranie karmienia piersią.
Badanie Zagóreckiej zostało sfinansowane przez producenta żywności dla niemowląt. Takie badanie nie może stanowić podstawy do podejmowania decyzji wpływających na zdrowie publiczne w Polsce. Pisma medyczne wymagają od autorów zgłaszanych prac ujawniania wszystkich aspektów konfliktu interesów, w tym zależności finansowych i roli sponsora.

Kiedy należy wprowadzać gluten?

Podstawowym przesłaniem do dyskusji na ten temat jest fakt, że karmienie piersią w trakcie wprowadzania glutenu zmniejsza ryzyko zachorowania na celiakię. Wciąż nie wiadomo, czy takie postępowanie zapobiega celiakii, czy tylko opóźnia jej wystąpienie. Moment wprowadzenia glutenu do diety niemowląt w aspekcie ochronnego wpływu karmienia piersią na ujawnienie się celiakii jest przedmiotem badań od kilku lat i wciąż jest dyskusyjny. Najkorzystniejsze zdrowotnie wydaje się utrzymanie wyłącznego karmienia piersią przez pierwszych 6 miesięcy życia, a następnie wydłużanie okresu karmienia piersią, tak aby gluten wprowadzany był w osłonie mleka matki. W innym przypadku większość dzieci, które nie są predysponowane i nigdy nie zachorują na celiakię, odniesie realną szkodę w postaci skrócenia czasu wyłącznego karmienia piersią i zwiększenia ryzyka chorób cywilizacyjnych (np. układu krążenia, cukrzycy, otyłości). W szczególnych przypadkach (np. u krewnych I° chorych z chorobami autoimmunologicznymi ryzyko wynosi ok. 10%, a w populacji ogólnej - 1%) można rozważyć wcześniejsze podawanie glutenu, jeśli zaniedbano karmienie piersią. Takie podejście wymaga jednak oceny klinicznej wszystkich aspektów zdrowotnych po dłuższej obserwacji. Pojedyncze prace na temat ochronnego działania karmienia piersią przed zachorowaniem na celiakię ukazały się dopiero w latach 2005-2006 i mają pewne wady w metodyce, co wymaga dalszych badań. W ocenie ryzyka należy także uwzględnić fakt, że od 20 lat klasyczna postać celiakii występuje coraz rzadziej, a zwiększa się częstość postaci skąpoobjawowych, niemych i ukrytych. Polskie badania gastroenterologów wrocławskich w roku 2006 (109 dzieci chorych na celiakię w wieku od 8. mż. do 18. rż.) nie wykazały statystycznie istotnej różnicy w ujawnianiu się choroby trzewnej w zależności od sposobu karmienia.
AAP oraz WHO i Komisja Europejska Dyrektoriat Zdrowia Publicznego i Oceny Ryzyka nadal zalecają wyłączne karmienie piersią przez pierwszych 6 miesięcy życia. Aktualne (2006) stanowisko American College Allergy, Asthma and Immunology podkreśla, że moment wprowadzania pokarmów uzupełniających zależy od czasu utrzymywania karmienia piersią, a główne ryzyko wczesnego wprowadzenia tych posiłków polega na skróceniu czasu karmienia piersią. Rodzaj pokarmu należy dostosować do stadium rozwoju układu odpornościowego, minimalizując ryzyko wystąpienia alergii u dziecka poprzez unikanie znanych alergenów pokarmowych. Należy również pamiętać o stanowisku American Heart Association (AHA, 2005), które za najczęstszy błąd w żywieniu uważa "zbyt krótkie karmienie niemowląt wyłącznie piersią, gdyż tylko niewielki odsetek niemowląt jest karmiony w ten sposób do 6. miesiąca życia wbrew zaleceniom WHO i AAP".

Odpowiedz
Gość 2011-05-20 o godz. 01:02
0

Jeszcze odnośnie glutenu (zwracam uwagę, że napisane jest na wstępie, że chodzi głównie o żywienie dzieci z celiakią w wywiadzie rodzinnym, ale, moim zdaniem, warto przeczytać) - str. 11
http://www.schaer.com/smartedit/documents/newsmagazin/b/yourlife_33_en.pdf

Odpowiedz
Reklama
Gość 2011-04-27 o godz. 07:10
0

amelani, ja nie bardzo rozumiem....przeciez tej kaszki manny nie trzeba gotowac ani nic (tak jak zwyklej w torebce), wystarczy ja zalac wrzaca woda i juz, jest na mleku wiec spoko mozesz ja zrobic razem ze zwykla kaszka. Sa tez gotowe z hippa w sloiczku - przysmak na dobranoc czy jakos tak. Ja daje tez te co natalia z pszenica ale nie znalazlam zadnych od 5go miesiaca, wszystkie od 9go - tez dodaje je do zwyklej bezglutenowej...

Odpowiedz
panna_van_gogh 2011-04-25 o godz. 23:25
0

panna_van_gogh napisał(a):natalia25 napisał(a):z tego co na szybko sprawdziłam, wszystkie hippa są na mleku, pszenne bobovity te dla dzieci w naszym wieku też
to nam zostaje kasza manna ;)
zapomnialam:
podana dożylnie

Odpowiedz
panna_van_gogh 2011-04-25 o godz. 23:23
0

natalia25 napisał(a):z tego co na szybko sprawdziłam, wszystkie hippa są na mleku, pszenne bobovity te dla dzieci w naszym wieku też
to nam zostaje kasza manna ;)

Odpowiedz
panna_van_gogh 2011-04-25 o godz. 23:13
0

natalia25 napisał(a):amelani napisał(a):jemu pewnie nie robi różnicy ;) tylko czy taka kaszka nie rozrobiona w gorącej wodzie się odpowiednio wchłonie/przetrawi? kurdę, chyba jednak poczekam do 10 m-ca...
ale nie musisz przecieżpodawać glutenu w formie kaszki mannej.
ja daje Felisowi kaszki z Hippa od 5tego miesiąca z pszenicą. Zero zadymy, dodajesz wode i gotowe.
Daj mu dwie trzy łyżeczki na początek i tyle.
Jak rozmawiałam z lekarką to ona mi mówiła, żeby zacząć ok. 5tego miesiąca, nie musisz czekać aż do 10tego ;)
ale one sa z mlekiem modyfikowanym, tak?

Odpowiedz
Gość 2011-04-25 o godz. 20:22
0

jemu pewnie nie robi różnicy ;) tylko czy taka kaszka nie rozrobiona w gorącej wodzie się odpowiednio wchłonie/przetrawi? kurdę, chyba jednak poczekam do 10 m-ca...

Odpowiedz
Reklama
Gość 2011-04-25 o godz. 19:43
0

ja tez pierwsze slysze o czyms takim.

co do kaszki manny, ona jest na mleku modyfikowanym, wiec jak robie zwykla kaszke to tam jedna odejmuje i dodaje tej. normalnie daje sie do goracej wody, nic nie trzeba gotowac. na poczatku dodawalam do mleka zamiast 1 lyzeczki poprostu dawalam tej. Mozesz tez dac do obiadku, mysle ze malemu roznicy to zbyt duzej nie sprawi :)

Odpowiedz
Gość 2011-04-25 o godz. 19:07
0

na ale tę mannę bobovity też na gorącej wodzie trzeba robić, a jak dobrac właściwą jej ilość do takiej małej porcji kaszki? :|
słuchajcie, ja nigdzie nie znalazła tego zapisu, że jak do pół roku się nie pda glutenu to potem dopiero po 10 m-cu można...

Odpowiedz
Gość 2011-04-25 o godz. 19:00
0

amelani sa takie kaszki manny blyskawiczne od 9 miesiaca, ja daje lyzeczke takiej

dostalam ostatnio jakis poradnik zywienia z bobowity bodajze i tam pisze tak
jesli karmisz piersia i podalas swojemu dziecku pierwsze dawki produktu glutenowego w 5. miesiecu oraz od tamtej pory minely juz 2 miesiace - mozesz juz teraz podawac produkty z glutenem bez ograniczen. Pamietaj jednak aby pozostale skladniki posilkow byly odpowiednie dla twojego dziecka
co do dzieci karmionych mlekiem modyfikowanym
..... i podalas swojemu dziecku pierwsze dawki produktu glutenowego w 6. miesiecu oraz od tamtej pory minely juz pelne 2 miesiace - czas zwiekszyc dawke wraz z rozpoczeciem przez twoje dziecko 8. miesiaca zycia. Zamiast 2-3g dodaj teraz do 100ml posilku az 6g produktu glutenowego, ktory wybierzesz......bla bla bla reklama :).
dziwne ze tak sie roznia....

Odpowiedz
panna_van_gogh 2011-04-25 o godz. 18:39
0

Madeleine napisał(a):
Przy czym ważne - jeśli nie wprowadzi się glutenu do pół roku, to potem powinno się odczekac do tego 10 miesiąca.
doradzcie co zrobic:
Maks byl wylacznie na cyckowym mleku podawanym w butli
od tygodnia dostaje 30ml Nutramigenu na kazde 120ml podanego mleka czyli 30 sztucznego / 90 mojego

czy powinnam szybko podac gluten? czy juz kwalifikuje sie jako karmiony sztucznie?
czy nowe zalecenia stosuje sie takze do dzieci bardziej narazonych na alergie?

Odpowiedz
Gość 2011-04-25 o godz. 18:22
0

amelani napisał(a)::P
No dobra, możesz ugotować 2 łyżki ;)

Odpowiedz
Gość 2011-04-25 o godz. 18:18
0

:P

Odpowiedz
Gość 2011-04-25 o godz. 18:17
0

amelani napisał(a):dziewczyny, chciałabym zacząć dopiero teraz wprowadzać gluten (tzn najpierw 2 miesięczną ekspozycję), czyli dodawać mannę do słoiczków - tylko, kurczę, wszystkie takie kaszki manne błyskawiczne też trzeba gotować parę min, więc nie wiem, jak technicznie się do tego zabrać nie da się chyba ugotować łyżeczki kaszki ;)
Da się, da ;)

Odpowiedz
Gość 2011-04-25 o godz. 18:13
0

dziewczyny, chciałabym zacząć dopiero teraz wprowadzać gluten (tzn najpierw 2 miesięczną ekspozycję), czyli dodawać mannę do słoiczków - tylko, kurczę, wszystkie takie kaszki manne błyskawiczne też trzeba gotować parę min, więc nie wiem, jak technicznie się do tego zabrać nie da się chyba ugotować łyżeczki kaszki ;)

Odpowiedz
Gość 2010-11-25 o godz. 20:52
0

Do mnie bardziej przemawia WHO niz jakiekolwiek polskie gremia i zmaierzam do 6 miesiąca trzymac młodego tylko na cycu. 8)

Odpowiedz
Gość 2010-11-25 o godz. 00:59
0

Tak naprawde to nie wiadomo do konca co z tym glutenem

Odpowiedz
Gość 2010-11-25 o godz. 00:45
0

W tym pierwszym linku jest artykuł na ten temat.

Odpowiedz
Gość 2010-11-25 o godz. 00:43
0

Madeleine napisał(a):
Przy czym ważne - jeśli nie wprowadzi się glutenu do pół roku, to potem powinno się odczekac do tego 10 miesiąca.
A dlaczego? Ja wlasnie zamierzam podac gluten malemu.

Odpowiedz
Gość 2010-11-25 o godz. 00:41
0

No właśnie, zastanawia mnie ta opinia komitetu
Zresztą - pół biedy gluten. Ale nowe zalecenia obejmują również ryby :o

http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79410,3867404.html
http://server.activeweb.pl/wwwpulsmedycyny/files/file/zalzyw1.pdf
http://server.activeweb.pl/wwwpulsmedycyny/files/file/zalzyw2.pdf

Moje zdanie jest takie - faktycznie, jeśli ktoś chce, może trzymac dziecko przez 6 miesięcy wyłącznie na piersi. Ale jeśli i tak rozszerza się dietę (bo zastrzeżenia komitetu dotyczą wyłącznie dzieci piersiowych), to można od razu zacząc z glutenem.
Przy czym ważne - jeśli nie wprowadzi się glutenu do pół roku, to potem powinno się odczekac do tego 10 miesiąca.

Odpowiedz
Gość 2010-11-24 o godz. 23:12
0

Widzialyscie ten protest?

http://laktacja.pl/PDF/protest.pdf

Juz nie wiem co myslec o tym wprowadzaniu glutenu

Odpowiedz
Gość 2010-07-30 o godz. 22:04
0

Ja tez wczesniej dawalam male ilosci :)

Odpowiedz
Gość 2010-07-30 o godz. 21:19
0

Z tego co wiem, to dosyć dużo lekarzy od dawna mówi o tym, żeby dzieci na piersi dużo wcześniej (u nas od 6 m-ca, bo wcześniej mała dostawała tylko cyca) dostawało gluten.
Przynajmniej od roku się o tym mówi (przynajmniej, bo od tego czasu się tym interesuję)

Odpowiedz
Gość 2010-07-30 o godz. 20:26
0

I tym sposobem moje dziecko już wcina kanapki ze zwykłej bułki ;) też właśnie słyszałam opinie że najlepiej wprowadzić dziecku gluten wcześniej w momencie kiedy jest karmione piersią. Ja karmiłam Olę głównie swoim mlekiem kiedy zaczęłyśmy "przygodę" z biszkoptami, herbatniczkami etc ;) Odpukać nie przejawia żadnych objawów alergii. Dopiero po 3 miesiącach od wprowadzenia glutenu zaczęłam wprowadzać mleko modyfikowane ;)

Odpowiedz
MonikaT 2010-07-30 o godz. 06:29
0

Trochę na ten temat jest w marcowym numerze "Claudia rodzice".
"Włączenie do jadłospisu kasy zawierającej gluten w czasie, gdy dziecko jest karmione piersią zmniejsza ryzyko wystąpienia celiakii. (...) najlepiej wprowadać gluten między 4 a 7 miesiącem życia dziecka". (...) Specjaliści zalecają żeby zaczynać od maleńkich porcjii, 1/2 łyżeczki kaszy do 100 ml zupy. (..) Menu dzieci karmionych butelką w 6 miesiącu może zawierać niewielką ilość glutenu (j. w.) dodanego do mleka modyfikowanego lub papki z warzyw. "

Odpowiedz
Gość 2010-07-29 o godz. 23:00
0

irlaaa napisał(a):Co do zaleceń - czyli niemowlęta karmione piersią będą miały zalecone wcześniej zacząć spożywać pokarmy stałe? w tym jest nowatorstwo?
Nie, nowatorstwo jest w podejsciu do glutenu (czyli pierwsza zupka z kasza manna) i zmianie mleka poczatkowego dopiero w 7 m-cu. Jak widac zalecenie co do wczesniejszego podawaniu glutenu jest dla dzieci i na piersi i na sztucznym, z tym, ze na piersi jeszcze wczesniej :) Z tego co wiem w innych krajach Europy juz wczesniej zalecali wczesniejsze wprowadzadzanie glutenu niz w 10 m-cu :)

Odpowiedz
irlaaa 2010-07-29 o godz. 18:36
0

kometa napisał(a):INFO: Nowe zalecenia dietetyczne dla niemowlat
barbara.gierowska 28.01.07, 18:26 + odpowiedz

"Witam,

Oto opracowany przeze mnie skrót nowych zaleceń dietetycznych dla polskich
niemowlat. Sa one owocem VI Warszawskiego Forum Żywieniowego,które odbyło się
w Warszawie w dniach 16-17.11.2007.
Pani Gierkowska jest jakiś prorokiem chyba czy cóś ;) o 2006 chodziło??

Co do zaleceń - czyli niemowlęta karmione piersią będą miały zalecone wcześniej zacząć spożywać pokarmy stałe? w tym jest nowatorstwo?

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie