• Gość odsłony: 8908

    Którą matę edukacyjną wybrać?

    Chciałabym kupić Kubie mate edukacyjną tylko, że jest tak olbrzymi wybór, że nie mogę się zdecydować... Pałuję się bo nie wiem czy on długo bedzie nią zainteresowany, czy opłaca się taki zakup. Ale wymyśleć coś muszę bo się chłopak nudzi, karuzela nie wystarcza, a ja nie mam już siły machać mu grzechotkami przed nosem... Tylko tak czy kupić matę na której cos grzechocze, świeci, gra, szeleści, wisi, i lusterko i gryzaczek i 100 innych różności ( tiny love np. tylko które ? ), czy lepiej coś spokojniejszego - po prostu miękkie kolorowe + 3 maskotki ( co s takiego jak canpol ). Potrzebuję pomocy bo zielona jestem

    Odpowiedzi (76)
    Ostatnia odpowiedź: 2011-09-09, 12:25:21
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
myrra 2011-09-09 o godz. 12:25
0

Właśnie o grube dno, albo najlepiej nieprzemakalne, jak w majowce. Te maty sa dość drogie i w sumie to wolalabym coś tanszego.

Odpowiedz
Gość 2011-09-09 o godz. 11:55
0

Chodzi Ci o dosyc grube dno? To Tiny Love Tropikalna wyspa i ta druga, w podobnej cenie, się też nadadzą.

Odpowiedz
myrra 2011-09-09 o godz. 11:52
0

A ja mam pytanko - szukam maty, takiej, zeby mozna bylo ja rozlożyć na trawie na przykład. Jest wesoła majowka - taf toys, ale może są i inne?

Odpowiedz
Madzia:) 2011-07-29 o godz. 13:12
0

a ja mam matę edukacyjną Fisher Price Rain Forest i nie chciałabym żadnej innej, znakomicie wg mnie spełnia swoją rolę i bardzo ja polecam :)

Odpowiedz
Gość 2011-07-29 o godz. 10:18
0

polecam tez maty taf toys, sa spore nawet jak na maty
my taka mamy, jest torba, ma uchwyty, fajnie sie sklada bo nic odpinac nie trzeba, tylko to juz dla takiego troszke wiekszego malucha


sa jeszcze inne wersje


http://photos04.allegro.pl/photos/oryginal/318/67/18/318671831

czy wesola majowka na ktore ostatnio poluje, taka termoizolacyjna ;)


jesli juz byla o nich mowa to wybaczcie ale nie czytalam calego watku :)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2011-07-29 o godz. 09:52
0

dodka - no wielkość miałam na myśli. :) Na macie to on się już ledwo mieści. ;)

Odpowiedz
Gość 2011-07-29 o godz. 09:44
0

alez one spelniaja swoja funkcje - tworza bardziej zamknieta przestrzen dla najmniejszych maluszkow, dzieki czemu te moga czuc sie ciut pewniej.

ale nie jest to funkcja mini-kojca ;)

Odpowiedz
Gość 2011-07-29 o godz. 00:37
0

Byłam dziś w sklepie, by zobaczyć maty. TP jest bardzo fajna i notabene zauważyłam jakąś wersję Delux Zoo tą, o której napisała Pimpek. Jest w podobnej cenie do FP Rainforest, a także bardzo przyjemna w dotyku, więc chyba po prostu zapytam się rodziców, którą z nich woleliby dla swojej córy. Szkoda, że nie mam dziecka, bo sama z chęcią pobawiłabym się tą matą lol.
Dziękuję Wam dziewczyny przeogromnie :). Bez Was nie wiedziałabym, na którą się zdecydować i na które walory zwrócić uwagę :).

Blutka, ale jeśli można odpiąć od maty pałąki, to po co kupować drugi kocyk? Choć już rozumiem, masz zapewne na myśli wielkość ;).

Shiandal, Ewasia rozwiałyście moje mylne przypuszczenia :). Będę o tym pamiętać na przyszłość :). Byłam przekonana, że podniesione brzegi w jakiś sposób spełnią swoją funkcję. Widać, że nie mam dziecka 8).

Odpowiedz
Gość 2011-07-28 o godz. 15:52
0

Ela ma 1,5 mc i dopiero teraz, od dwóch dni może, widzę, że ją to jako tako interesuje... na 5 minut ;) i do tego jak ruszam gechoczącą żyrafą, albo najlepiej jak kołyszęcałym pałąkiem i wszystko się kiwa lol
Ale uważam, że jako prezent to bardzo dobry pomysł.

Kupiłm Eluni TL Zoo

Odpowiedz
meggien 2011-07-27 o godz. 23:52
0

Też mieliśmy Tropikalną Wyspę i moim zdaniem jest świetna!!

Z resztą nadal mamy ją rozłożoną, chociaż oczywiście już dawno Kuba samą matą się nie interesuje, to czasem sobie na niej siedzi i się czymś bawi. Pewnie gdyby nie nadmiar miejsca w domu, dawno byśmy się jej pozbyli, a tak to zawsze jakaś 'miejscówka' do zabaw :)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2011-07-27 o godz. 22:42
0

dodka napisał(a):Ewasia, czy pałąki rzeczywiście są aż tak istotne? Ile czasu, dla dziecka obecnie w wieku 1 tygodnia, będą interesujące? Chciałabym kupić matę, która będzie przydatna przez dłuższy czas.
Z grubsza: tak długo, jak dziecko korzysta z maty, tak długo pałąki są fajne (czyli zanim nie zacznie siadac - jakieś pół roku).

Piotruś miał matę Tropikanlna Wyspa Tiny Love czy jakoś tak - i chodziłam z nią na dwór (mieściło się na niej spokojnie dwoje, a czasem i troje dzieci ;) ). Ale ona jest w kształcie jaja, nie kwadratu, i sporo większa od tych kwadratowych. Nadawała się super - bo miała dosyc grube dno, z pianką wewnątrz czy czymś podobnym.

ewasia napisał(a):Zadne tygodniowe dziecko nie bedzie sie bawic ZADNA zabawka.
Dokładnie - no chyba, że mówimy o wydrukowanych obrazkach czarno-białych i mamy do czynienia z jakimś geniuszem.

Odpowiedz
Gość 2011-07-27 o godz. 21:42
0

Dodka - masz mylne wrazenie 8) Dziecko, jak juz bedzie sie poruszac to staranuje ten "kojec". A jak sie poruszac jeszcze nie bedzie to zapiecia i tak nie sa potrzebne bo bedzie lezec gdzie je polozysz 8)

Zreszta moj Plac zabaw tez byl tak zapinany



a po odpieciu palakow zostaje normalna mata - taki maly kocyk z atrakcjami. Zreszta calosc z palakami mozna rozniez sobie zarzucic na ramie i isc gdzies ze wszystkim.

Poltora, dwumiesieczny niemowlak juz cos tam zauwazy. Wczesniej dziecko po prostu nie reaguje na takie sprawy. Malo i niewyraznie widzi.
Wszystkie zabawki "od zera" sa takie tylko z nazwy. Zadne tygodniowe dziecko nie bedzie sie bawic ZADNA zabawka.

Odpowiedz
Gość 2011-07-27 o godz. 21:31
0

Ja mam właśnie tą drugą matę wklejoną przez Alexę. Tą, okrągłą. :) Z żyrafką. :)

Odpowiedz
Gość 2011-07-27 o godz. 21:12
0

dodka, na prezent dla niemowlaka moim zdaniem mata jak najbardziej sie nadaje - przeciez czy przyda sie w momencie czy za miesiac, to juz nieduza roznica (a juz poltora czy dwumiesieczniak z powodzeniem moze sie zabawkom na palakach przygladac).

z Tiny Love palaki da sie odpinac bez problemu, ta 'plac zabaw' ma rowniez podnoszone brzegi, podobnie jak wklejona Chicco.

co nie znaczy, ze nadaje sie na 'minikojec' - tzn niemowle niemobilne i tak sie z niej nie ruszy, niemowle mobilne - nawet turlajace sie z odpowiednim impetem - spokojnie te krawedzie sforsuje.

Odpowiedz
Gość 2011-07-27 o godz. 21:08
0

Dodka mata jako prezent to bardzo fajny pomysl - przecież jakby co zawsze moze poczekać ;)
My mamy taką
http://www.allegro.pl/item316508283_uwaga_mata_edukacyjna_rainforest_fisher_price.html

ogolnie jest bardzo fajna - to też byl prezent - podoba mi się i kolorystyka i wykonczenie i zabawki tylko minusem mozna okreslic jej gabaryty - gdybym sama wybierala wzięlabym jednak okrąglą
http://www.allegro.pl/item317945046_promocja_fisher_price_mata_edukacyjna_rainforest.html

chociaż wtedy nie bylo jeszcze tej okrąglej wersji niestety więc pewnie kupilabym jakąś Tiny Love - ale ta co mamy też mi wpadla w oko no i okazalo się ze maly dostal ją w prezencie

Odpowiedz
Gość 2011-07-27 o godz. 20:59
0

dodka, pałąki można odpiąć, a matę wyprać w pralce (bardzo dobrze się pierze, nie ma w ogóle śladu po praniu, a często piorę, bo młody ulewa), ale na kocyk to ona jest stanowczo za mała. Na wyjścia mamy kocyko-matę Taf Toys bez pałąków. Polecam.

Odpowiedz
Gość 2011-07-27 o godz. 20:57
0

Blutka, czy w macie, którą masz pałąki są odpinane? Taką byłabym najbardziej zainteresowana ponieważ rodzice mogliby wówczas wyjść z dzieckiem na trawkę.

Ewasia, w takim razie mniej więcej od którego miesiąca? W opisie zazwyczaj jest napisane, iż są dla dzieci począwszy od dnia narodzin. Czy jest zatem błędem kupno maty dla niemowlęcia? Pytam ponieważ mam zerową wiedzę w tym temacie, a chcę kupić matę w prezencie. Mata Chicco, druga z wklejonych, przypadła mi do gustu ponieważ przez jakiś czas działałaby jak mały kojec. Być może mam mylne wrażenie .

Odpowiedz
myrra 2011-07-27 o godz. 18:31
0

miało byc całe 15 minut :)

Odpowiedz
myrra 2011-07-27 o godz. 18:30
0

No wlaśnie mnie tez się wydaje, ze tak dopiero od 1,5 miesiąca dziecko może wykazać jakies zainteresowanie - napierw tylko obserwuje, potem zaczyna wyciągac łapki do zabawek, potem je szarpać :) A na koniec - fru i ucieka z maty bo ma 1000 ciekawszych rzeczy do obejrzena ;) Ale tak ok. 2 miesiaca to jest super sprawa - mój młody potrafil tak leżec czasem nawet pół całe 15 minut i był zadowolony :P

Odpowiedz
Gość 2011-07-27 o godz. 18:12
0

Dla mnie palaki byly istotne. Na poczatku dziecko nic innego nie potrafi jak tylko lezec i patrzec jak cos dynda lol
Taka mata jak te przez Ciebie wklejone to dopiero kolejny etap odkrywania swiata.

Ale dla tygodniowego dziecka to jeszcze duuuzo za wczesnie jest na jakiekolwiek atrakcje typu mata

Odpowiedz
Gość 2011-07-27 o godz. 17:56
0

Ja mam Fisher Price Rainforest - do tej pory (6 miesięcy) go interesuje, ale coś innego jest teraz ciekawe. Teraz podobają mu się pałąki i takie wystające fru fru (tasiemki itp.) z maty. Jest też absolutnie, bezkrytycznie zakochany w takim jednym słoniu. ;) Czuje do niego miętę od samego początku i do tej pory mu się nie znudził.

Na początku podobały mu się najbardziej światełka. ;)

Odpowiedz
myrra 2011-07-27 o godz. 17:48
0

Zabawki zawieszone na pałąkach interesują dziecko od ok 2 miesięcy do 5 -6 (mój ma 6 miesięcy i jeszcze czasem łapki do nich wyciąga). Wogóle jak dla mnie mata jest super, ale przydaje się tak do 6 miesiąca. My mamy tygrysa z marko, a na pałąki wieszamy różne zabawki - głównie tinylove.

Odpowiedz
Gość 2011-07-27 o godz. 17:26
0

Dziękuję :). Ciapa ze mnie, choć mi ten wątek nie wyskoczył. Nie wiem dlaczego.

Ewasia, czy pałąki rzeczywiście są aż tak istotne? Ile czasu, dla dziecka obecnie w wieku 1 tygodnia, będą interesujące? Chciałabym kupić matę, która będzie przydatna przez dłuższy czas.

Odpowiedz
Gość 2011-07-27 o godz. 16:45
0

Dodka pyta

dodka napisał(a):Nie znalazłam podobnego tematu, więc postanowiłam założyć.
Mam do Was pytanie. Jaką matę byście poleciły dla dziecka, które miałoby z niej korzystać?
Na razie moją uwagę zwróciły 2 maty Chicco dla dzieci od 3 do 18 miesiąca:
1. "Zabawka-kocyk wyposażona w panel muzyczny z miękkimi przyciskami włączającymi odgłosy zwierząt, dźwięki muzyczne bądź światełka na grzybkach."
http://imageshack.us
2. "Okrągła mata, którą łatwo można zamienić w przytulne gniazdko. Cztery składane boki pozwalają dziecku swobodnie poruszać się w środku oraz bawić się zabawkami umieszczonymi na bokach. Rozmaite postacie i elementy takie jak lusterko, myszka, grzechotka, przesuwany ślimak oraz gryzak, urozmaicają czas Twojego dziecka."
http://imageshack.us
Którą z nich byście wybrały, a może poleciłybyście jeszcze inną?
Nie wybralabym zadnej z nich poniewaz nie maja palakow. Mniejsze dziecko malo interesuje sie tym na czym lezy i co jest wokolo. Bardziej go zainteresuje rzecz dyndajaca nad nim.

Polecam Tiny Love. Ja mialam "Plac zabaw"



Najpierw interesowaly go zabawki wiszace, gapil sie, z czasem zaczal chwytac. Dopiero pozniej zainteresowala go sama mata i rozne ciekawe rzeczy ktore tam sie znajduja.

Odpowiedz
Gość 2010-11-24 o godz. 22:05
0

U nas klocki sensoryczne sie nie sprawdzily.

Odpowiedz
Gość 2010-11-24 o godz. 19:05
0

klocki sensoryczne - Olafa interesuja, szczegolnie takie ktore wydaja rozne dzwieki

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-11-24 o godz. 18:43
0

Carrie, chodzi o takie klocki FP z uwięcionymi w środku zabawkami? Takie, do których można dokupić jakieś dziwne maszyny?
Dziś bylam, oglądałam.Wydają mi się mało interesujące, ale ja niemowlakiem nie jestem i skoro mówisz, że dzieci interesują, to chyba więcej zakupię.

Odpowiedz
Szynia 2010-11-23 o godz. 12:40
0

Szynia napisał(a):Ja miałam na macie Tiny Love Tropikalna Wyspa podobny materacyk do ćwiczenia brzuszka, raz jak Młodą położyłam na tym, to się przechyliła w pewnym momencie, sturlała i w łepek uderzyła.
Nie podoba mi sie to ustrojstwo i u nas się nie sprawdziło.
Przepraszam, sprawdziło się - ja na tym leżałam jak się Mała bawiła na macie a ja obok niej - nie było mi zimno od podłogi. I jako poduszka też służyło :D

Odpowiedz
Szynia 2010-11-23 o godz. 12:38
0

Ja miałam na macie Tiny Love Tropikalna Wyspa podobny materacyk do ćwiczenia brzuszka, raz jak Młodą położyłam na tym, to się przechyliła w pewnym momencie, sturlała i w łepek uderzyła.
Nie podoba mi sie to ustrojstwo i u nas się nie sprawdziło.

Odpowiedz
Gość 2010-11-23 o godz. 12:33
0

Jak dla mnie kolejna zabawka, mająca na celu wyciągnięcie kasy od rodziców
Dziecko ćwiczy mięśnie poprzez np. podnoszenie główki itp. Czy potrzebne mu takie ustrojstwo? Ja bym nie kupiła. :)

Odpowiedz
Gość 2010-11-23 o godz. 12:26
0

Dziewczyny a co sądzicie o takim cudzie????

http://www.allegro.pl/item207350546_lamaze_fantastyczna_mata_gimnastyczna_nowosc.html
albo:
http://cgi.ebay.pl/LAMAZE-Interaktywna-Mata-Gimnastyczna-2-w-1_W0QQitemZ120131291734QQihZ002QQcategoryZ728QQcmdZViewItem

Zwykłą mate juz mam, ale taki cos do ćwiczenia brzuszka chyba tez może byc niezłe???

Tu fota:
http://imageshack.us

Zastanawiam się czy dziecko będzie chciało na tym leżeć, czy będzie sie czuło uwięzione???

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-11-23 o godz. 10:01
0

Carrie napisał(a):matylda_zakochana napisał(a):Ale te puzle podłogowe i klocki to chyba już dla starszego dziecka?
Puzzle kupiłam jak miał jakieś 5 miesięcy :) Pełniły funkcję 2. maty - przy próbach pełzania lepiej się sprawdzały :) Klocki.. no te FP odkąd umiał utrzymać coś w łapie (koło 4. mies).
Muszę wypróbować, tylko nie wiem gdzie ja się z tym wszystkim pomieszczę

Odpowiedz
Gość 2010-11-23 o godz. 09:53
0

Kacpro jak na razie uwielbia swoją matę TL, ale też myślę o tym, zeby mu kupić puzzle i klocki, bo wydaje mi się, ze jeszcze troszke i mata pójdzie w odstawkę.
Choć jak na razie lubi sie bawić na macie lol

Odpowiedz
Gość 2010-11-23 o godz. 09:49
0

matylda_zakochana napisał(a):Ale te puzle podłogowe i klocki to chyba już dla starszego dziecka?
Puzzle kupiłam jak miał jakieś 5 miesięcy :) Pełniły funkcję 2. maty - przy próbach pełzania lepiej się sprawdzały :) Klocki.. no te FP odkąd umiał utrzymać coś w łapie (koło 4. mies).

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-11-23 o godz. 09:42
0

Carrie napisał(a):No szczerze mówiąc, to ja bym maty sama chyba nie kupiła. Max dostał. Na dzień dzisiejszy widzę, ze dużo bardziej podobają mu się puzzle podłogowe i klocki. i w to zainwestuję w przyszłości ;)
Ale te puzle podłogowe i klocki to chyba już dla starszego dziecka?
U nas tylko mata i gazeta jest w stanie zająć dziecko na dłużej.
Faktycznie bawi się również wszystkim, co go zainteresuje, ale tylko na macie mogę go zostawić i choć na chwilę z oka spóścić, gazetę zaraz by zjadł, a z torebką nie wiem co mógłby zrobić. Łyżeczki i tak mu nie daję, bo zaraz wkłada sobie głeboko do buzi, to chyba dla niego niebezpieczne zabawki.

Odpowiedz
Gość 2010-11-23 o godz. 09:35
0

No szczerze mówiąc, to ja bym maty sama chyba nie kupiła. Max dostał. Na dzień dzisiejszy widzę, ze dużo bardziej podobają mu się puzzle podłogowe i klocki. i w to zainwestuję w przyszłości ;)

Odpowiedz
Gość 2010-11-23 o godz. 09:12
0

No właśnie, uchwyciłaś sendo problemu. Ja byłam przekonana przed porodem, że mata to taki mus - bo wszyscy chwalą. Bardzo byłam szczęśliwa, kiedy mój synek dostał ją w prezencie. A potem - zonk. Owszem, zabawkami z maty (oraz całą masą innych, które dokupiliśmy) mały się bawi - ale z takim samym zaangażowaniem bawi się butelką po wodzie mineralnej z wsypanym do środka makaronem czy łyżeczką. A koszt nieporównywalny przecież ;)

Chociaż, nie ukrywam, cenię funkcję kocykową maty i dlatego biorę ją często na spacery.

Odpowiedz
aga_t 2010-11-22 o godz. 21:39
0

To prawda, maty są drogie i szczerze mówiąc to masz rację, że dziecko bawi się na niej maksymalnie kilka miesięcy. Dzieci są nieprzewidywalne, ciężko, dopóki się nie spróbuje, ocenić czy dziecko będzie się czymś bawić czy nie - nasza mała ma teraz fazę zabawy pudełkiem (takim po mokrych chusteczkach) i uważa je najlepszą zabawkę!!
Ja kupując matę nie miałam właściwie zabawek dla dzidzi, może poza kilkoma i stwierdziłam, że to będzie tzw. „dwa w jednym” :D
Ta ilość zabawek wystarcza na długo (mała ma teraz siedem miesięcy i jeszcze bawi się zabawkami, ale pałąki ją już nie interesują), a sama mata, bez pałąków mam nadzieję, że będzie jej służyć za jakiś czas jako dywanik-plansza do zabawy, bo jak jest coraz starsza to zaczyna zwracać uwagę na rysuneczki na macie. Mam nadzieję - być może złudną :( , że będzie „jeździć” samochodzikami po dróżce, „pływać” po narysowanej rzeczce itp. Można to sobie tak przekalkulować i wtedy cena nie jest taka straszna, bo kupując osobno zabawki też to by dużo kosztowało. Muszę jednak napisać, że nie uważam maty za rzecz niezbędną i faktycznie można się bez niej zupełnie obejść.

Odpowiedz
Gość 2010-11-22 o godz. 18:49
0

Też uważam, że ta FP to cudeńko :love: A już ta z Kubusiem Puchatkiem, którą ma Zupa - miodzio.

Piszę tylko, że wśród mat TL są różne. I o ile te kwadratowe faktycznie są mniejsze, cieńsze i z innego materiału, to te nowe zupełnie inne. Pytanie tylko, czy są 3x lepsze - bo na pewno 3x droższe ;)
A i tak koniec końców zabawki można na wszystkich powiesic te same - więc, reasumując, nie wiem, czy warto wydawac aż tyle pieniędzy na coś, czym dziecko pobawi się 3-4 miesiące (no, w porywach do pół roku), a potem rzuci w kąt.

Odpowiedz
aga_t 2010-11-22 o godz. 16:21
0

Madeleine, co do mat TL, to naprawdę uważam, że są sliczne, napewno
większe (zresztą pisałam o tym) od mat FP i pewnie tak jak napisałaś, są zrobione nie z czystej bawełny tylko z jakiejś innej tkaniny która ma połysk, ale jak je oglądałam i porównywałam z matami FP, to wyglądają (oczywiście to moje zdanie i nikogo do niego nie mam zamiaru przekonywać) na gorsze jakościowo. Maty FP napewno mają żywsze, bardziej nasycone kolory i są bardziej "świecące". Uważam jednak, że to w dużej mierze kwestia gustu, bo i te i te maty mogą sprawić dziecku wiele radości.

Odpowiedz
Gość 2010-11-22 o godz. 15:05
0

TL Tropikalna wyspa nie jest z bawełny, ale takiego - hmmm, poliestru? W każdym razie jest śliska, połyskliwa, z wypełnieniem z cienkiej gąbki - tak, że izoluje od ziemi. Bardzo to fajne, szczególnie, że np. my zabieramy matę na dwór i kładę ją na trawie - zawsze to cieplej (przez tę chwilę, kiedy mały nie spełznie z niej, co zajmuje mu jakieś 5 sekund).
Jest też sporo większa od kwadratowych mat TL (mieści się na niej trójka maluchów ;) ).

Chyba podobna do tej FP.

Po piąte - jeżeli zdejmie się pałąki, to na macie bez pałąków dziecko też ma różne atrakcje. Zabawki można dopinać do boków maty a na macie jest szeleszczący listek - super do gryzienia, i bardzo irytujący, sterczący ogonek tygryska.
I to jest dla mnie bardzo istotne - pałąki dawno temu przestały byc interesujące, a na macie jest i listek, i piszczałka, i perła (wszystko szeleści/ daje dzwięki), poza tym ma uchwyty do przymocowania dolnych zabawek.

Odpowiedz
aga_t 2010-11-22 o godz. 12:07
0

Blutka napisał(a):Dziadki chcą fundnąć coś droższego, więc wybrałam matę edukacyjną. Póki co zakochana jestem w takiej:
http://www.allegro.pl/item206239836_fisher_price_mata_edukac_rainforest_wys_12_h_e_.html

Ma ktoś? Warto? Czy lepiej wybrać inną? I dlaczego? 8)
Czesc dziewczyny!
Nie wiem czy jeszcze to kogos bedzie interesowalo (bo temat jest z przed kilku dni), ale ja mam taka mate i jestem baaardzo zadowolona! Moja siedmiomiesięczna Nadusia zreszta też a muszę przyznać, że zalicza się do dzieci wybrednych i takich które interesują się czymś tylko 5 sekund :)
Przed kupnem tej maty sprawdzałam różne opcje, między innymi Tiny Love, i widzę "wyższość" maty Fischer Pr. nad Tiny Love :)
Po pierwsze - jakość tkaniny z której jest wykonana mata - TL to zwykła bawełna a FP jest uszyta z bardzo przyjemnej w dotyku, lekko połyskliwej, niealergicznej tkaniny (co dla maluszków jest fajne). Ważną sprawą jest też to, że spód tej maty jest zrobiony ze specjalnej izolującej od podłoża tkaniny, co sprawia, że maluszkowi jest ciepło a nie "ciągnie" mu od podłogi.
Po drugie - zabawki też wg. mnie są lepszej jakości, tak te z plastiku jak i te z tkaniny (mam porownanie, bo mam z TL pałąk do wózka i zabawki z niego po jakimś czasie użytkowania- czyli wkładania do buzi:) -wyglądają dużo gorzej niż te z maty FP - a gryzione są nawet bardziej.
Po trzecie - moją Nadunię bardzo fascynują migające światełka i wiszące motylki w macie FP. Powiedziałabym, że to jej ulubiona część maty (szczególnie gdy była mniejsza).
Po czwart - co do zabawek i możliwości doczepiania, to można doczepiać różna zabaweczki innych firm bez problemu. Można też wieszać samemu co się chce na np. tasiemkach - takie możliwości dają chyba wszystkie maty. Oczywiście żyrafa z lusterkiem też jest super.
Po piąte - jeżeli zdejmie się pałąki, to na macie bez pałąków dziecko też ma różne atrakcje. Zabawki można dopinać do boków maty a na macie jest szeleszczący listek - super do gryzienia, i bardzo irytujący, sterczący ogonek tygryska.
Jeżeli miałabym się do czegoś przyczepić, to jedynie do wielkości tej maty. Jest ona mniejsza niż maty TL, ale tak naprawdę, to jak dziecko jest małe i cały czas leży, to wielkośc nie ma znaczenia, bo się mieści z dużym luzem, a jak zaczyna raczkować, wtedy nawet cała powierzchnia mieszkania jest zamała:)
Kończąc, ja polecam matę FP, ale uważam, że to sprawa bardzo indywidualna:)
pozdrawiam

Odpowiedz
meggiess 2010-11-16 o godz. 13:42
0

Bardzo fajna ;) Mojemu Bartkowi też się podoba ;) a to najważniejsze

Odpowiedz
Gość 2010-11-16 o godz. 13:14
0

meggiess napisał(a):Blutka napisał(a):
Ta druga, którą wkleiłaś (http://www.target.com/gp/detail.html/ref=br_1_1/601-0172632-0861737?ie=UTF8&frombrowse=1&asin=B000FOTB06), też jest super, ale pewnie niedostępna u nas w Polsce?
Blutka ja mam taką. Dostałam w torbie ze SMYKA więc pewnie tam trzeba ich szukać ;)
I co, fajna? :)

Odpowiedz
meggiess 2010-11-16 o godz. 13:06
0

Blutka napisał(a):
Ta druga, którą wkleiłaś (http://www.target.com/gp/detail.html/ref=br_1_1/601-0172632-0861737?ie=UTF8&frombrowse=1&asin=B000FOTB06), też jest super, ale pewnie niedostępna u nas w Polsce?
Blutka ja mam taką. Dostałam w torbie ze SMYKA więc pewnie tam trzeba ich szukać ;)

Odpowiedz
Gość 2010-11-16 o godz. 12:35
0

Śliiiczne kolorki. Zupełnie dla mamusi. 8) Z tego samego powodu zrezygnowałam z karuzelki FP z misiami na rzecz tej Rainforest, która ma żywsze kolory. lol

Odpowiedz
Nale 2010-11-16 o godz. 12:26
0

W ogóle najbardziej na świecie to mi się podoba mata mamas and papas. Pomijając cenę, która w Polsce jest znacznie wyższa (nawet nie pamiętam, ale jakiś odjazd) skreśliłam ją, bo te beże to zdecydowanie dla mamusi, a nie dla malucha
http://www.mamasandpapas.co.uk/product-7588634/type-i/

Odpowiedz
Gość 2010-11-16 o godz. 12:09
0

Eee... nic lepszego nie wymyślę. Podobają mi się niektóre Tiny Lovy ;), ale chyba żyrafa wygrywa z rozsądkiem. :P Dokupywać będę najwyżej zabawki z klipsami, żeby urozmaicić dzieciakowi.

Odpowiedz
Zupa 2010-11-16 o godz. 11:53
0

Przy wersji podłużnej dziecko nie ma możliwości przemieszczania się. Jak zostawiam Tomka na jego macie to tak się kreci,że tam gdzie miał głowę zaraz są nogi.

Odpowiedz
Nale 2010-11-16 o godz. 11:41
0

W Polsce nie widziałam.

Odpowiedz
Gość 2010-11-16 o godz. 11:39
0

Wersja podłużna też jest fajna. I pewnie - ona mi się podoba, dlatego o nią pytam i jak nie wymyślę nic lepszego, to ją sobie od teściów zażyczę, bo chyba się zakochałam.

Ta druga, którą wkleiłaś (http://www.target.com/gp/detail.html/ref=br_1_1/601-0172632-0861737?ie=UTF8&frombrowse=1&asin=B000FOTB06), też jest super, ale pewnie niedostępna u nas w Polsce?

Odpowiedz
Nale 2010-11-16 o godz. 11:32
0

Blutka, a ona Ci się po prostu podoba, czy coś wiesz dobrego? Bo ja właśnie wybieram i też mi się podoba. A jest jeszcze wersja podłużna, która mnie kusi, a obawiam się, że to jednak lipa:

http://www.target.com/gp/detail.html/ref=br_1_4/601-0172632-0861737?ie=UTF8&frombrowse=1&asin=B000JIJPZY

a znalazłam jeszcze dwie takie niedrogie i zastanawiam się, czy są rzeczywiście gorsze - nie maja chyba światełek, czy dziecko interesuje się światełkami?
http://www.target.com/gp/detail.html/ref=br_1_1/601-0172632-0861737?ie=UTF8&frombrowse=1&asin=B000FOTB06

http://www.target.com/gp/detail.html/ref=br_1_6/601-0172632-0861737?ie=UTF8&frombrowse=1&asin=B000FCW15K

Odpowiedz
Gość 2010-11-15 o godz. 21:00
0

Fajna ta FP, mata Zupy też mi się bardzo podoba - a zwłaszcza te brzegi.

My mamy tiny love tropikalną wyspę:

http://www.allegro.pl/item208497933_tiny_love_mata_tropikalna_wyspa_ogrom_gratisow.html

W porównaniu do innych mat TL ta jest większa, ma inne brzegi, poza tym - zabawki wystające z maty od dołu. Piotruś naprawdę baaardzo mało bawił się zabawkami wiszącymi na łuku - bo woli pozycję na brzuchu. I gdyby nie zabawki stojące, uznałabym matę za jeden wielki kit ;) A tak - to tylko się cieszę, że mata to prezent i sama nie wydałam na nią pieniędzy lol

Odpowiedz
Gość 2010-11-15 o godz. 20:22
0

Shiadhal napisał(a):no wiem, że żyyyyraaaafaaaa...

inna rzecz, że ona chyba z serii rzeczy fajniejszych dla rodzica niż dla dziecka. znaczy, kolorowa i atrakcyjna wizualnie tak, ale do chwytania, trącania i tak dalej przez małe łapki wygodniejsze są zabawki malutkie i lekkie, i pod tym względem bardziej przemawiają do mnie zawieszki TL.


i te co mozna włożyć do buzi ;) zgadzam się z Shiad to ma być dla dziecka a nie dla rodzica owszem dziecko zauważy zabawke ale z dotykaniem wybieram miękkie, te które może chwycić i wymiętosić;

ja mam matę TL zoo i farmę chłopaki wyglądają na zadowolonych;

Odpowiedz
Gość 2010-11-15 o godz. 20:20
0

mat jest ze 3 tony do wyboru, a z nich najfajn iejsze i tak zostaja pourywane wszytsko co wisi - mój się na macie przestał mieścić po 4 miesiącu, ale cały czas ma do zabawy to co tam wisiało ;)

Odpowiedz
Gość 2010-11-15 o godz. 20:14
0

no wiem, że żyyyyraaaafaaaa...

inna rzecz, że ona chyba z serii rzeczy fajniejszych dla rodzica niż dla dziecka. znaczy, kolorowa i atrakcyjna wizualnie tak, ale do chwytania, trącania i tak dalej przez małe łapki wygodniejsze są zabawki malutkie i lekkie, i pod tym względem bardziej przemawiają do mnie zawieszki TL.

odnośnie podwieszania Playgro na klipsach oczywiście masz rację :D.

Odpowiedz
Zupa 2010-11-15 o godz. 20:10
0

Blutka napisał(a):
Ten Puchatek jest fajny, ale czy ta mata nie ma za mało kontrastowych kolorów? CHYBA dzieci wolą żywsze barwy?


U babci Tomek ma matę Canpola. Jest bardziej kolorowa i zauważyłam,że syncio chętniej w niej leży. Nie wiem tylko czy nie jest to spowodowane tym,że widzi ją rzadziej i jest dla niego nowością. Do naszej maty można dokupić inne zawieszki np. Fisher Price. Pewnie nie tylko do naszej, ale do każdej która ma "uszka".


Odpowiedz
Gość 2010-11-15 o godz. 19:49
0

Tak myślę - z tymi zawieszkami to może nie będzie tak źle, bo np. zabawki Playgro mają takie klipsy, którymi można przyczepić do wszystkiego, chyba więc do takiego pałąka też?

Ten Puchatek jest fajny, ale czy ta mata nie ma za mało kontrastowych kolorów? CHYBA dzieci wolą żywsze barwy?

Tiny Love też są fajne, ale ta żyyyyraaafaaaa... 8) lol

Odpowiedz
Gość 2010-11-15 o godz. 19:31
0

no, dowieszenia, przewieszenia, w zaleznosci od potrzeb.

nie mowie, ze FP ma tych miejsc za malo - podaje tylko roznice, powiedzmy, nieoczywista na pierwszy rzut niewprawnego oka ;).

Odpowiedz
Mała 2010-11-15 o godz. 19:19
0

Shiad, a mi ta wieksza ilosc zawieszek nie byla potrzebna. Wlasciwie traktowalam je tylko jak mozliwosc przewieszenia jednej zabawki w inne miejsce. Bo jak kiedys powiesilam prawie w kazdym miejscu zabawke, to sie Ania zdenerwwala i odmowila wspolpracy :)

Ta FP wyglada super, ale ta cena... TL teraz maja nizsze ceny, bo jakis jubileusz obchodza czy cos takiego... Za polowe ceny mozna nowa mate kupic. Moze kupic TL a za reszte kasy np. karuzele? :)

Odpowiedz
Zupa 2010-11-15 o godz. 19:15
0

Mamy taką matę. http://www.tanimarket.pl/go/_info/?id=2604

To,że ma grube obrzeże jest dobre bo jak Tomek zaczyna się turlać to mi spod tej maty nie wyjeżdża.

Odpowiedz
Gość 2010-11-15 o godz. 18:53
0

Faaaajnie wygląda ta Fisher Price.

Na korzyść Tiny Love - w porównaniu z nią - jednak przemawia większa ilość miejsc na zabawki (czyli - potencjalnie - możliwość podwieszenia większej ilości atrakcji - nawet grzechotek i maskotek 'nie od kompletu') oraz możliwośc aktywowania muzyki przez dziecko (przynajmniej w modelach Zoo i Plac Zabaw).

Natomiast ta przez Ciebie wklejona może ciut mniej na ciut mniej interakcji pozwala - ale super wygląda. I ta żyrafa z lusterkiem, mniam ;).

Odpowiedz
Gość 2010-11-15 o godz. 18:47
0

Dziadki chcą fundnąć coś droższego, więc wybrałam matę edukacyjną. Póki co zakochana jestem w takiej:
http://www.allegro.pl/item206239836_fisher_price_mata_edukac_rainforest_wys_12_h_e_.html

Ma ktoś? Warto? Czy lepiej wybrać inną? I dlaczego? 8)

Odpowiedz
Gość 2010-08-04 o godz. 01:25
0

My również mamy tl - plac zabaw :) Polecam :)

Odpowiedz
Gość 2010-08-04 o godz. 01:20
0

mamy zabawę na słońcu TL-świetna zabawka i mimo,że jest jeszcze po starszej córeczce czyli ma ok.4lat a eksploatowana była dość długo bo Amelka robiła sobie z niej namiot to i tak jej stan jest idealny a kolory przepiękne.
polecamy :D

Odpowiedz
Gość 2010-08-03 o godz. 20:06
0

kolejna fanka tl się zgłasza. My mamy zoo i Mikołaj jest zachwycony, ciągle odkrywa nowe możliwości maty.

Odpowiedz
Gość 2010-08-03 o godz. 18:44
0

Jak juz wiesz ;) rowniez polecam Tiny Love - my mielismy prostsza wersje - Zabawa na sloncu :)

Odpowiedz
Gość 2010-08-03 o godz. 18:03
0

też lubię TL - mieliśmy Arkę Noego i była super :D bardzo długo mały ją lubił :D do tego jest dobrej jakości, kolory soczyste, nie spierają się i nie blakną :)

Odpowiedz
ignasia 2010-08-03 o godz. 17:56
0

My też mamy tropikalną wyspę tiny love. Gorąco polecam. Warta swojej ceny.

Odpowiedz
Gość 2010-08-03 o godz. 16:43
0

My też mamy Tiny Lowe (tropikalna wyspa). Mata jest w pięknych kolorach. Moja miesięczna córeczka już zaczyna się nią powoli interesować, mam nadzieję, że z wiekiem coraz bardziej i efektywniej.

Odpowiedz
Gość 2010-08-03 o godz. 16:32
0

Przylaczam sie do fanek TL.
Mamy Plac zabaw. Z drugiej reki.

Olaf jest zachwychony. Obecnie na topie jest wiszacy lew - jest na gumce wiec mozna troche pociagnac i wsadzic sobie do buziaka lol

Odpowiedz
Mała 2010-08-03 o godz. 15:37
0

Ponad rcznej corce mojej kolezanki mata Tiny Love pod koniec sluzyla jako namiot :) Zarzucaly na nia koc i mialy super zabawe :)

Odpowiedz
Gość 2010-08-03 o godz. 15:22
0

MiuMiu, była już dyskusja nt różnych opcji mat edukacyjnych tutaj:

http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=27412&postdays=0&postorder=asc&start=45

a streszczając - im więcej na macie 'atrakcji' tym większa szansa, że na dłużej zainteresuje dziecko. Tiny Love robi świetne moim zdaniem zabawki - tanie nie są, ale też nie tracą jakoś bardzo dużo na wartości jeśli chciałabyś po tych x miesiącach odsprzedać dalej. z kolei o produktach Canpola akurat mam jak najgorsze zdanie...

Odpowiedz
Mała 2010-08-03 o godz. 14:53
0

Polecam Tiny love. Kolorowe, starannie wykonane i naprawde wciagajace. A teraz na allegro sa 50% taniej. I duzy wybor. Taka mate, jak mam ja i ktora kosztowala prawie 300 zl, teraz mozna kupic za nieco ponad 100...

Odpowiedz
Szynia 2010-08-03 o godz. 14:46
0

Zapomniałam jeszcze dodać, że nie ze wszystkich "bajerów" korzystamy, ale myślę, że z czasem Maleńka odkryje nowe możliwości maty i w ten sposób posłuży nam ona dłużej. Na początku interesowały ją właśnie tylko wiszące zabawki, ale teraz zaczyna się interesować szeleszczącymi oraz czasem słucha piszczących.
Przemyśl sprawę - kupisz drożej z większą ilością gadżetów i posłuży Ci ona dłużej - może i do roku albo kupisz tańszą i za 2-3 miesiące (jak dziecko zacznie siadać), zdemontujesz pałąki zostanie Ci tylko "goła" mata, którą z powodzeniem możesz zastąpić puzlami piankowymi, które są tańsze.
Jeśli nie chcesz wydawać kupy pieniędzy, to może sam pałąk/stojak kupisz stojący, do którego się przypina zwierzaki. Widziałam takie na allegro (ale już nie Tiny Love).

Odpowiedz
Szynia 2010-08-03 o godz. 14:37
0

Ja mam Tiny Love Tropikalna Wyspa i uważam że jest super.
Dzięki tej macie mogę sobie teraz siedzieć na forum, a moja Mała lezy obok na podłodze i się sama bawi, a ja ją od czasu do czasu zagaduję i zaczepiam :D Skończyła 4,5 miesiąca i na macie bawi się (naprawdę intensywnie) od jakiś 4 tygodni, wcześniej po prostu się gapiła na wiszące nad nią zwierzaki. Łapie zwierzaki na pałąku i pakuje do buzi, szarpie je też niemiłosiernie. Lubi też szeleszczące liście. Jedna z zabawek, mocowanych do maty - krewetka - jest jej ulubioną, piszczy i skrzeczy na sam jej widok.
Mata jest duża, ale łatwo się ją przenosi. Dodatkowo ma specjalną poduszkę, żeby dziecko w wieku późniejszym mogło się na brzuszku bawić. Na opakowaniu była informacja, że mata może służyć i do 12 miesięcy, oczywiście po usunięciu pałąków.
Poszukaj na allegro, bo widziałam ostatnio przeceny. Uważam, że Tiny Love ma naprawdę fajne zabawki, chociaż jest bardzo droga (my mamy matę dzięki Gwiazdce :) ).

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie