-
Gość odsłony: 5638
Dzień kobiet :-)
Obchodzicie?
A w pracy dostałyście jakieś kwiaty albo chociaż zyczenia od kolegów? :)
U na w pracy niestety nic naawet symbolicznego kwiatka ani zyczeń (a w zeszłym roku były!).
Mam nadzieję że w domku dostanę od męża lol
Jak to mówią święto komunistyczne ale b. miłe.
Obcodzilismy wyjątkowo- dostałam duży bukiet róz, i dwie pary porcięt( jedne będą w sam raz, jak juz schudne na diecie Lexy :D )
Odpowiedz
w pracy nie byłam - więc nie wiem czy tam "świętowano"
kwiaty dostałam od męża, brata, ojca i fryzjera!
te ostatnie mnie zaskoczyły zupełnie, tymbardziej ze wcale nie byłam jego klientką ;)
popracował wczoraj chłopak charytatywnie! ;)
Kinia napisał(a):Najbardziej rozbawił mnie prezent - nieprezent od Panów POLICJANTÓW.
Pomykałam swoją "czerwoną strzałą" lol gadając przez komórkę i w tym słyszę na pół Górczewskiej (przez megafon) "Droga Pani, proszę odłożyć ten telefon". W popłochu rzuciłam go za siebie, spojrzałam w bok, a tam Panowie Policjanci za szybą szeroko się uśmiechają :D Upiekło mi się chyba tylko i wyłącznie ze względu na Dzień Kobiet lol
No rewelacja lol lol lol
Do tulipanów, które dostałam w pracy, dołączyła jeszcze róża od teścia :D
Mąż niestety żadnego badyla nie przytargał :( ale Go usprawiedliwiam, bo zaaferowany był naszym Kobieco-Mężczyźnianymi prezentem.
Poza tym wieczór skończył się miło i kto wie co z tego będzie ;)
Ale nie o tym chciałam
Najbardziej rozbawił mnie prezent - nieprezent od Panów POLICJANTÓW.
Pomykałam swoją "czerwoną strzałą" lol gadając przez komórkę i w tym słyszę na pół Górczewskiej (przez megafon) "Droga Pani, proszę odłożyć ten telefon". W popłochu rzuciłam go za siebie, spojrzałam w bok, a tam Panowie Policjanci za szybą szeroko się uśmiechają :D Upiekło mi się chyba tylko i wyłącznie ze względu na Dzień Kobiet lol
jako, że uważam, że Dzień Kobiet powinien być obchodzony codziennie - składam wszystkim nam PANIOM najlepsze życzenia także dziś :)
oprócz kwiatka w pracy, po powrocie do domu czekał na mnie tulipan od chłopaka mojej siostry. potem był goździk od dziadka, a na koniec przyjechał Narzeczony z kwiatami dla wszytkich kobiet u mnie w domu. kochany... miał kawałek, ale przyjechał :o)
tylko tatko się nie spisał. ograniczył się do imienin mamy...
Od Małza winko , w pracy ciacha i 3 maile od znajomych.
W sumie to sie rozczarowałam dzisiaj :(
koledzy z grupy sie nie popisali-zlozyli zyczenia po zlosliwej uwadze cwiczeniowca no i z okazji dnia kobiet zostalysmy zwolnione z jednej godziny geodezji :D skarb zlozyl zyczenia przez telefon a jutro pewnie zafunduje kawe :P za to tata chyba zauwazyl ze ma 3 kobiety w domu-kazdej wreczyl po tulipanie :)
a porzadnymi rajstopami bym nie pogardzila lol
Netula77 napisał(a):Moze w Gliwicach nie bylo tulipanow?
Były, były. Cały dzień z zazdrością patrzyłam na facetów z tulipanami w dłoni :)
Mój Dzień Kobiet też był bardzo miły. W pracy szef i koledzy pamiętali, moi koledzy "prywatni" również. Dostałam kwiatuszki od synka. Mąż zaskoczył mnie bardzo, powsadzał kwiaty wszędzie tam gdzie rano zaglądam, do szafki z bielizna, do kosmetyczki nawet do lodówki. Było to bardzo miłe :)
Ale dostałam również piękne życzenia "jesteś kwintesencją kobiecości" chyba nigdy nikt tak do mnie nie powiedział...
wi00ra napisał(a):No cóż...jednak moje marzenie o tulipanie się nie spełniło.
quote]
to tak samo jak u mnie. Moze w Gliwicach nie bylo tulipanow?(tam moj polowek zakupil kwiatka)??
Tata nawet nie zauwazyl ze dzis dzien kobiet:(
A w pracy kupilysmy sobie ciasto(same kobitki)
Hehe a wlasnie mmska dostalamz rozyczka od kumpla;)
No cóż...jednak moje marzenie o tulipanie się nie spełniło.
Od taty dostałam czekoladkę, a od męża różę.
Też milutko :)
dostałam życzenia - najczęsciej esemesowe ;)
od męża już w niedziele dostałam serduszko z piernika (niestety teraz maż jest daleko od mnie)
od taty mojej podopiecznej - bukiet różyczek
Dostałam tulipany, frezje, czekolady, zapakowany prezent od męża i własnie wróciłam z firmowej libacji. :lizak:
Odpowiedzzyczenia od kolegi, przypomniane życzenia od męża, ale bez kwiatka. Jeśli JUTRO nie dostanę kwiatka to zrobię taką awanturę, że cały blok będzie słyszał.
Odpowiedz
Pewnie, że obchodzę - czemu nie!!! ;)
W pracy od uczniów dostałam tulipanki, a w domu od mężunia wielką czekoladę :D
A w tzw.międzyczasie byłam na piwku i dobrym jedzonku z koleżankami belferkami! Każda okazja dobra!!!
Ja lubię ten dzień, zawsze fajnie jest dostać kwiatka, zwłaszcza jeśli na codzień się nie dostaje. :P
Ja dostałam życzonka od męża, teścia, kuzyna, koleżanki (!) i od paru uczniów. :D Dodatkowo od męża - waniliowy zestaw zapachowo-świeczkowy :love: (wie, że uwielbiam takie pierdułki) i kwatki od teścia i kuzyna (z którym akurat dziś miałam korki).
A więc... fajnie jest! :D
Mysmy dostaly w pracy bukieciki z 9 róz i kubeczki z podstawkiem. Chlopaki sie postarali bo jest ich o jednego mniej niz nas ;p. W domu uslyszalam obierajac ziemniaki "wszystkiego najlepszego kochanie". A pozniej ide do rodzicow i od taty napewno dostane tulipana :D
I chcialam jeszcze potwierdzic ze dzien kobiet nie jest swietem komunistycznym :)
A u mnie w pracy szefostwo rozesłało mejle, że spotykamy się o godzinie 15 w sali konferencyjnej :) Było pełno słodkości i po fiołku dla każdej Pani lol
Do 16 śmiechy - chichy, no i strzała do domciu :)
Wszyscy stwierdziliśmy, że takie spotkania powinny odbywać się częściej :)
Poza tym wszyscy panowie grzecznie się dziś kłaniali i składali życzenia, pan kierowca autobusu czekał, az dobegne i nie zamknął mi drzwi przed mordą, a na moje dziękuję odpowiedział - nie ma za co dziękować, to mój obowiązek :D:D
Więc jak nie lubić tego dnia? :)
Od Ukochanego nie dostałam JESZCZE nic ;) Pisze jeszcze, bo moja Mama, Ciocia i Kuzynka dostały od Niego po ślicznym bukiecie już rano :)
Kazał nie opuszczać chałupy między 17 a 19, więc pewnie i do mnie przyleci poczta kwiatowa ;)
Ech.. fajnie jest :love:
no początek u mnie może nie był zachęcający,ale po poerwsze dostałam piekny bukiet róż od Ukochanego a po drugie byłam na mierzeniu sukni ślubnej..
:D
pięknie
LiLeK napisał(a):Dostałam życzonka od męża jak tylko otworzyłam oczy rano.
A ja nic... :( Zapomniał, jak zwykle.
Życzenia dostałam tylko od kolegów (i koleżanek :o ) w pracy. No i od dzieci ślicznego drewniastego "janiołka" ;)
A jak mi było smutno w autobusie, kiedy wracałam z pracy. Wszystkie kobitki (i te młode i te starsze) z kwiatkami, upominkami, a ja... z siatką ziemniaków
I gdzie tu sprawiedliwość!? :cisza:
LiLeK napisał(a):Dostałam życzonka od męża jak tylko otworzyłam oczy rano.
ja nawet nie zdążyłam otworzyć ;) a już do ucha mi szeptał ten mój kochany :***
a potem w prezencie podał mi synka do karmienia żebym wstawać nie musiała lol
a jeszcze potem zapukał ( godz. 6.00 :o ) jakiś wysłannik rodzinny, który dał prezent dla mnie, bo małż ostatnie dni spędzał na szkoleniu do 19-20 a wtedy już sklepy pozamykane, więc sobie pomocnika znalazł lol
a pomocnik nawet trwfił bo dotałam tusz do rzęs i naszyjnik ( przyda się na jutrzejszą randkę :) )
Dostałam życzonka od męża jak tylko otworzyłam oczy rano.
Niestety w pracy (jak pracuję 8 lat) w tym roku firma o nas zapomniała. Zawsze były talony i kwiatek do tego :( Nawet panowie współpracownicy się nie popisali.
A ja tak bardzo lubię dostawać kwiaty... ehhh
chyba sama sobie kupię ;)
a ja z samego rana dostałam życzonka od pana ochroniarza z mojej uczelni :D
tulipanka od kolegi z uczelni...
yyyy a od 3 chłopców z mojej grupy dostałyśmy jedynie życzenia, po wielkich bólach i wyrzutach z naszej strony.... no ale cóż studenci to biedni ludzie , a ten mój kolega jest sam i ma w grupie 18 dziewczyn ale kazdej kupił po kwiatku
zrobiłyśmy sobie z dziewczynami zrzutke i sobie kupiłyśmy po lizaku :lizak:
i jak narazie to przez ten dzisiejszy dzień mam zły humor bo dla mnie oprocz walentynek to najgorszy dzień kiedy jest się singlem....
Z okazji DNIA KOBIET najlepsze życzenia:
Zdrowia...pieniędzy... i powodzenia...
Lubię Was wszystkie: i WIEDŹMY i JĘDZE
No i NIEWIASTY ( bo te to są wszędzie)...
Ale nie pora dzisiaj na morały...
Zawiążmy związek - NA WIEKI WYTRWAŁY...
Trzymajmy się razem - tak będzie wygodnie....
Niech chłopom na nasz widok opadają spodnie...
Niech im się w porach to i owo wznosi...
Nośmy głowy w górze; niech to ON poprosi,
Niech nam się spełnią najskrytsze marzenia...
Niech akcje podskoczą nie do pomyślenia...
Niech na nasz widok drży męska połowa...
Niech od oglądania się za nami boli chłopów głowa...
Niech nam Pan Dyrektor da podwyżki duże...
Niech każda z Was dzisiaj dostanie róże...
Tego Wam życzy...Na chłopów nie liczy...
Wasza koleżanka... (co ma też punkt słaby)
TRZYMAJCIE SIĘ BABY
Pierwszy dzien kobiet kiedy zabraknie taty :(
Ale zawsze pozostaje liczyc na meza ;)
A w kwiaciarniach na centralnym taaakie kolejki , super widok.
Julies napisał(a):wlasnie od kolegow z pracy dostalysmy rajstopy i gozdziki lol :lizak:
Czad :supz:
ja zawsze sie smieje ze jestem za stara na walentynki a za mloda na dzien kobiet.
co nie zmienia faktu ze telefony z zyczeniami, tulipan w pracy i czekoladki - mocno poprawily mi humor :)
eee tam - swietujmy skoro tak zrobi sie choc troche bardziej kolorowo!
U nas w firmie cicho, nikt zyczen nam nie zlozyl. Moi osobisci mezczyzni(maz i tata) tez sie nie wykazali :(
OdpowiedzOd narzeczonego już pare dni temu dostalam nowy prześliczny kobiecy telefonik z zaznaczeniem że to prezent na dzień kobiet, a dzisiaj jak jechalam do pracy zadzwonil zebym sie zatrzymala w jednym miejscu i tam czekal z bukietem okolo 30 tulipanow, w pracy 3 żólte tulipanki od szefa i kolegi z działu, oraz czekoladki od Prezesów:-)
Odpowiedz
Wonderka napisał(a):Wi00ra - dla Ciebie :D
Wszystkiego Naj,naj kobietki!
O Jezu, Wonderko Ty moja kochana :usciski:
Aż tyle? Nie trzeba było
Jeden by wystarczył.
Dzięki!!!
No...to już mi lepiej :D
Obchodzę!
Rankiem szef zawitał z bukietem róż i wazonikiem (żebym miała do czego włożyć kwiaty :D ), oraz ciasteczkami do kawy.
Podwawelska napisał(a):Liczysz na rajstopy i goździka? :)
Rajstop bym nie chciała, ale symbolicznego goździika albo tulipana to czemu nie. Bardzo chętnie.
Ale jak na razie nic
Z okazji dnia kobiet mój mąż pojechał do szewca żeby wszyć zamek do moich butów, bo już dwa lata go o to proszę 8)
Kochaaany, co?
rano panowie od nas z działu przyszli z tulipanami i ustawili sie w kolejce po całusa ;o)
potem zadzwoniła babcia, żebym wpadła po pracy, bo dziadek ma dla mnie kwiatek...
ciekawe czy Mój bedzie pamietał.
PS Uwielbiam tulipany!!!
U mnie narazie nic.
Ale marzy mi się tulipan :) Może mąż spełni moje marzenie...
...chociaż nie...ten to pewnie jakąś różę przytaszczy ;)
A JA TAK BARDZO MARZĘ O TULIPANIE!
Jasne, że obchodzę 8) Miło z samego rana dostać smsa od ojca, a potem bukiet frezji od męża. Nie mam żadnych uprzedzeń do świętowania Dnia Kobiet, niech sobie będzie PRL-owskie (dostać rajstopy to było kiedyś coś, nie ma co się śmiać ;)), antyfeministyczne czy jakiekolwiek. Lubię i kropka.
Odpowiedz
agnilinda napisał(a):a
:)
dlatego wszystkim kobitkom- tym komunistycznym i tym z IV RP życzę
wszystkiego najlepszego z okazji NASZEGO święta
zapomniałaś o nas. O porzuconych sierotach III RP...
Karolina i Marcin napisał(a):Rano dostałam buziaka i...adres, pod który mam się udać po pracy :)
Super Karolina :D
Rano dostałam buziaka i...adres, pod który mam się udać po pracy :)
Odpowiedz
a ja się moge zalożyc o każde pieniądze, że każda z tych wyzwolonych krzykaczek, że to komunistyczne święto, że kazda propagatorka hasła- że kobietami jesteśmy caly rok a nie tylko 8 marca- jak dziś dostanie kwiatka/czekoladki/itp to się ucieszy i nie odmówi
ponadto nie KAŻDA kobieta jest matką, babcią czy zakochaną
dlaczego ma obchodzić OFICJALNIE tylko urodziny czy imieniny
dlaczego ma nie mieć jakiegoś innego ( niz wyżej wymienionego) dnia
w którym moze dostać prezencik, czy ktoś może ją ucałować- jesli np nie ma kto tego robic przez cały rok
podam przykład- moja ciotka staruszka-prawie 99 letnia starsza Pani- bezdzietna wdowa-nie obchodzi Dnia Matki, Dnia Babci, ani tym bardziej Walentynek
ale łzy wzruszenia w Jej oczach, są warte potraktowania przez Jej bratanka ( a Mojego Taty) 8 marca- nie jak święta komunistycznego, lecz jak Dnia Kobiet
:)
dlatego wszystkim kobitkom- tym komunistycznym i tym z IV RP życzę
wszystkiego najlepszego z okazji NASZEGO święta
Ja obchodzę i lubię to święto :) Nie rozumiem co w nim komunistycznego. A goździki to piękne kwiaty!
Dostałam 3 tulipanki od męża, a prezencik dostanę wieczorem lol
A mi te dwa tulipany dostane od kolegów bardzo poprawiły ranny zły humor.
Odpowiedz
Mąż złożył życzenia, ojciec też - miłe z ich strony :)
A nie wydaje Wam sie, ze jakos to Swięto odżyło,
Parę lat temu kwestia :życzyc czy nie?dawać kwiatka czy nie? była bardziej kontrowersyjna.
Jedne kobiety się oburzały, inne cieszyły z przemarzniętego tulipanka.A teraz -reaktywacja Dnia Kobiet!
A mnie tam wszystko jedno. Dla mnie to żadne święto, ale jakby mi ktoś dał czekoladę, to bym nie odmówiła. ;)
Odpowiedz
Konwalijka napisał(a):Obchodzicie?
nie, ale ponieważ lubię dostawać kwiaty to każda okazja dobra ;)
Konwalijka napisał(a):A w pracy dostałyście jakieś kwiaty albo chociaż zyczenia od kolegów?
dostałam piękne tulipany od kolegów z dwóch działów, cukierki :lizak:, parę buziaków i dużo miłych życzeń :taniec:
Dzięki tym tulipanom tak miło i wiosennie zrobiło się w biurze, że święto komunistyczne, czy nie, ważne że humor mi się poprawił :D
O czym Wy piszecie, jakie komunistyczne swięto? Dziś jest międzynarodowy dzień kobiet i chyba tylko u nas ma takie negatywne konotacje lol
Ponadto jest Beaty, Jana i Wincentego. Wszystkim świętującym głośne cześć
(Dostałam dwa cukierki i 3 tulipany, jestem wniebowzięta ;) )
Nie obchodzę, a przed chwilą dostałam kartkę mailem. Teraz dumam, czy irytować się, czy nie - na kartce były piękne tulipany, więc chyba odpuszczę.
OdpowiedzPodobne tematy