-
Tate odsłony: 14406
Jakich błędów unikać przy zakładaniu instalacji elektrycznej w nowym domu?
Niedługo przyjdzie mi wyznaczyć instalację elektryczną do domu i prawdę mówiąc, nie mam zielonego pojęcia, na co zwracać uwagę.gdzie najlepiej umiejscowic gniazdka? ile w pomieszczeniu?czy przełącznik światła zrobić klasycznie ok 130, czy niżej, żeby dzieci mogły dosięgnąć? albo lepiej zdala od nich?ile lamp/punktów świetlnych potrzeba na dobre oswietlenie np pokoju 20 m/2?Co jeszcze należy brać pod uwagę?Będę wdzięczna za każdą o pomoc, opartą na doświadczeniu bądź przemyśleniach.
Dokładnie, żeby mieć wszystko dobrze zrobione nie można brać byle jakiego "fachowca" tylko porządną firmę, która wszystko potrafi zrobić i się na tym zna. Bo potem to tylko problemy. Mi zakładała elektrykę firma http://elektrycy.warszawa.pl/
A odnośnie gniazdek i dzieci to widziałam kiedyś gniazdka z zabezpieczeniami plastikowymi :)
KsiezniczkaPatulka napisał(a):
Sama nie wiem co robic ;/
to sprawdźcie najpierw czy cegła czy beton i wtedy pogadaj z fachmanem. Spytaj co będzie mnie czasochłonne (kucie w betonie to żmudna i ciężka robota czasem) i tańsze ;)
Tyle,ze ja nie wiem czy to cegla ;/ (tak powiedzieli moi ludzie od drzwi) myslalam,ze to wielka plyta.
Sama nie wiem co robic ;/
P.
a to skoro cale mieszkanie to taniej i chyba szybciej wyjdzie puścić kable pod tynkiem. Nie szkodzi, że cegła, skuwasz delikatnie tynk i kładziesz kable.
Powodzenia
Ma byc cala instalacja w calym mieszkaniu tak puszczona.
I wepchniete wszystkie mozliwe kable tam (bo "ja nie lubie kabli na wierzch" - moj fachman).
Zobaczymy jak to wyjdzie i cenowo (jeszcze nie wiem ile bedzie za to chcial).
Dzieki za rady ;D
P.
i jeszcze jedno, na tej stronie nie podali, że kable muszą być w otulinie (kabel typu YDPY ), wtedy nie ma prawa dostać się woda, jeśli nie przetniesz otuliny na przewodach to jest odpowiednio zabezpieczony i można puścić w normalnej listwie przypodłogowej (nie tej brzydkiej białej plastikowej).
To tyle z rad specjalisty ;) mego małża 8)
Więc twój fachman wie co mówi ;) Powodzenia :)
noi pytanie w jakich pomieszczeniach mają być te listwy My mamy w kuchni i z wodą nie ma problemu (przecież nie montujesz tuż obok kranu, żeby Ci zalało bóg wie jak ;) )
Odpowiedz
mój mąż zna się trochę na elektryce (wykonał już trochę instalacji) i potwierdza, że w listwach można bezpiecznie puścić prąd. Kabel nie jest "goły" pod listwą tylko odpowiednio zabezpieczony, tak jak w linku co wkleiła zupa.
Także myślę, że śmiało możesz tak zrobić, nie jest to niebezpieczne ;)
A ktoras z Was ma takie rozwiazanie u siebie?
I co z odpornoscia na wode?
P.
Tez soebie pomyslalam ze to raczej nie super bezpieczne
choc teraz zable walaja sie po podlodze (telefon, jakis dolampy ect.)
Coz, bede faceta gnebic.
P.
Najwyzej bede cisnac go na prucie scian...
P.
(najwyzej moj N bedzie z nim toczyl wojny)
To nie będzie trudno w takim razie.
Albo szukaj gościa, który Ci to zrobi. Na prąd w listwach się nie gódź! To jest niebezpieczne jak nie wiem.
A kable sa ciagniete od korkow do kazdego punktu oddzielnie kablami czy jak to wyglada?
P.
to sciana 15 cm, stare budownictwo (1965?)
mysle ze to jest cegla.
P.
A z czego masz te ściany? W większości nie ma problemu, bo lecisz po tynku, a jak trzeba wywiercić puszkę to są takie specjalne otwornice do wiertarek. U nas nie było miejsca nie do przejścia, choć momentami było ciężko (beton, cegła wzmacniana).
OdpowiedzU mnie to mój facet zrobił i spokój. A ja sobie gipsowałam lol Jest porządnie i tak jak chcieliśmy.
Odpowiedz
My właśnie zakończyliśmy etap kucia i gipsowania elektryki. Już widzę, że warto. Trochę się pomęczycie, nabrudzicie, ale jeśli wszystko zostanie dobrze przemyślane, to zostanie takie na lata.
I radzę zmienić fachowca, bo gotowy się zabić pierwszego dnia w pracy, skoro się na prądzie, aż w takim stopniu nie zna!
Zapytaj, czy zna przepisy BHP, bo wątpię... Przerażające jest to co mówi. :|
Tez tak sie zastnawiam - ingerencja wody i wogole ;/
Choc fachura sie nad tym rozplywal ;/
Sama nie wiem.
(bo nikomu nie usmiecha sie "niszczyc mi scian" i kuc mi by elektre zmienic)
P.
W listwach przypodłogowych to sobie możesz puścić internet, telefon albo kable audio ale NIGDY PRĄD! Przecież to jest niebezpieczne! :o :o :o
Odpowiedz
Co sadzicie o elektryce prowadzonej jak nasz fachmistrz powiedzial "w listwach przypodlogowych"?
P.
taka listwe to mozna np pod szafke kuchenna jako punktowe...
Ale to trzeba lubic.
Tate - wersja z biblioteczką jest całkiem fajna, ale ja bym musiała mieć ładnie wizualnie poukładane książki - a to by nie przeszło - mam swój nieurodziwy system. ;)
OdpowiedzCo do instalacji alarmowych, to przecież można zrobić czujki bezprzewodowe. Nie jest to taki duży koszt, a zawsze można coś pozmieniać, czy zrobić później w miarę możliwości. Całe kino domowe też może być bezprzewodowe, ale to już o wiele większy wydatek.
OdpowiedzTe diody, to coś takiego, jak w multipleksach jest na schodach, kiedy światła zgasną, żeby się nikt na schodach po ciemku nie zabił. :) IMHO zbędne w domu, a jako podświetlenie kominka to nie widziałam takiego wynalazku.
Odpowiedz
Powracam do tematu, bo jak zwykle bywa, cos się przedłużyło z pracami...
Ostatni p. Elektryk zapytał, czy nie chcemy diody LED, jako np. podświetlenie kominka czy schodków?
Macie coś takiego w domu? Jak to wygląda?
Jakies zdjęcie realistyczne ewentualnie proszę...
To co w necie znalazłam ma klimat disco z lat 80-tych :)
Ale podobno są rózne barwy, natężenia tych diod -więc może da się coś wymyślić, mimo że nie chcę mieć Star Treka w domu :D
Aoi napisał(a):Wątek trochę nieaktualny, bo Tate pewnie już elektrykę ma zaprojektowaną, ale ja dodatkowo pomyślałabym o kablach do alarmu(czujki w pokojach, centralka, i takie inne).
Oczywiście - aczkolwiek zazwyczaj instalację alarmową kładzie się po elektryce (ale też przed tynkami)
i wykonuje to specjalistyczna firma od alarmów 8)
Tate napisał(a):
Anirrak- stokrotne dzięki za całą listę:)
Napisałaś, ze kable do kina domowego itp też przeciągnęliście.Tzn - macie w ścianach? pod podłogą? Estetycznie i funkcjonalnie to rozwiązanie jest super - nienawidzę tysiąca kabli nad/pod biurkiem!
A co gdy np trzeba bedzie wymienic sprzet?cos sie stanie, ze tamten kabelek juz nie bedzie dobry? Kucie scian????
Kable daliśmy uniwersalne, żeby pasowały do wiekszości marek sprzętu 8)
Jesli za czas jakiś okaże się, że nie pasują - to wtedy te po prostu zostaną w ścianach,
a nowe - bez kucia jakiegokolwiek - puści sie pod listwami przyściennymi ;)
Anirrak napisał(a):Ja z elektryką walczyłam niedawno - i pamiętam, że:
- gniazdek w kuchni nigdy nie za wiele ;)
Anirrak- stokrotne dzięki za całą listę:)
Napisałaś, ze kable do kina domowego itp też przeciągnęliście.Tzn - macie w ścianach? pod podłogą? Estetycznie i funkcjonalnie to rozwiązanie jest super - nienawidzę tysiąca kabli nad/pod biurkiem!
A co gdy np trzeba bedzie wymienic sprzet?cos sie stanie, ze tamten kabelek juz nie bedzie dobry? Kucie scian????
Katarinka7, o "przejsciówkach" nigdy bym nie pomyslala, choc to takie praktyczne!Dzieki!
Jesli jeszcze coś Wam się nasunie- chętnie skorzystam z sugestii!
Natężenie i ilośc punkó świetlnych dobrze też dostosować do koloru ścian.
No i przeanalizować komunikację, korzystanie z różnych pomieszczeń, itd - żeby np nie cofac się, żeby zgasić za sobą światło - przydają się włączniki tzw "schodowe".
Ja z elektryką walczyłam niedawno - i pamiętam, że:
- gniazdek w kuchni nigdy nie za wiele ;)
- oprócz prądu dobrze jest tez pociągnąć kable do telefonu, TV, głośników kina domowego, komputerów 8)
- jesli zastanawiam się, czy gniazdko sie przyda - to lepiej je dać, najwyżej później będzie nieuzywane 8)
- trzeba pamiętać o grzejnikach-drabinkach w łazienkach
- trzeba pamiętać o sile
- przyda sie wyprowadzenie prądu na zewnątrz - i do gniazdka (kosiarka itp) i do oświetlenia (taras, podbitka, wejście)
- jesli planiujecie domofon - tez trzeba ciągnąć kable
- prąd do bramy garażowej i bramy wjazdowej
- trzeba przemyśleć wszystkie ewentualne podświetlenia w domu -
ja np. zaplanowałąm podświetlane elementy z onyksu w łazience i przy kominku, więc musiałąm tam "wyrzucić" kable :)
Co do estetyki - zdecydowałam się na gniazdka ok. 15-20 cm nad podłogą a włączniki światła na wysokości opuszczonej ręki.
Mam takie rozwiązanie w pracy - i chwalę sobie 8)
Ale to chyba tylko w wyłącznie kwestia gustu :)
Co do ilości punktów oświetleniowych, to zapewne zalezy nie tylko od powierzchni ale także od przeznaczenia pokoju.
W 20 m2 salonu można sie pokusić o dwa punkty oświetleniowe górne.
W 20 m2 sypialni IMHO wystarczy jeden zyrandol/lampa
Ja tylko przypomnę o telefonach i innych cudach bezprzewodowych ;). My na takowy się nastawiamy i ani nam w głowie dodatkowe gniazdko telefoniczne.
Odpowiedz
Owszem, gniazdko na telefon też musi być, ale zupełnie inne. O takie:
http://www.fotosik.pl
W przypadku, gdy telefon posiada również fax to potrzebne jest też takie zwykłe.
Tate napisał(a):A poza lodówką i zmywarką, wszystkie urzadzenia bedą na blacie przy jednej scianie - zatem czeka mnie ciąg kontaktów niczym w fabryce
:) Możesz temu zapobiec zakładając na przykład gniazka podwójne. To trochę ułatwi sprawę.
http://www.fotosik.pl
Ekspres do kawy- poki co dobry ciśnieniowy w sferze marzeń ( bo mnóstwo innych wydatków budowlanych) ale kiedyś- czemu nie...
Madzia77 - święte słowa:telefon. Całkowicie o nim zapomnialam, jak to dobrze jest na Forumę wskoczyć!!!
A czy słyszałyście o takich zwykłych grzejnikach, które np latem, gdy ogrzewanie domu nie jest włączone, można podłaczyc do prądu i w ten sposób dogrzać łazienkę?
W kuchni przy blacie roboczym dobrze jest wymierzyc, gdzie ma być ten kontakt (zeby sie nie okazało, ze jest on 4 cm za daleko w prawo i wlazł za lodówkę) ;)
Przełaczniki światła zrobiłabym normalnie, bez obniżania dla dzieci.
A czy planujesz aparat telefoniczny w kuchni? Tez potrzeba jakiegos gniazdka chyba...
Ja zrobiłabym mimo wszystko kontkty niżej - jak sama piszesz, to kwestia przyzwyczajenia, czy podnosimy rękę, czy nie, poza tym ściany się brudzą przy włącznikach - a jak te umieścisz niżej, to nie będą się tak w oczy rzucać ;)
Jeszcze w kuchni ekspres do kawy 8)
Moi rodzice mają kolektory, duże - sprawdzają się.
wi00ra, dzięki za odpowiedź i podpowiedź.
Gniazdka rzeczywiście lepiej chyba na normalnej wysokości umieścic, choć myślę, że jest to w dużej mierze nasze przyzwyczajenie, że sięgamy ręką w górę, a nie w dól, aby właczyć światło.
Wyrysowałam sobie rozmieszczenie kontaktów w kuchni- wychodzi, ze będzie nieziemskie nagromadzenie - lodówka,zmywarka,kuchnia elektryczna, piekarnik (oddzielnie), mikrofalówka,czajnik, toster, krajalnica do chleba plus jeszcze ze 3 na inne sprzęty, może w tej chwili nawet jeszcze nie znane ;)
A poza lodówką i zmywarką, wszystkie urzadzenia bedą na blacie przy jednej scianie - zatem czeka mnie ciąg kontaktów niczym w fabryce lol
A skoro już przy elektryczności jesteśmy - czy ma któraś z Was kolektory słoneczne? jak duże? i czy to się w ogóle sprawdza?
Tate napisał(a): gdzie najlepiej umiejscowic gniazdka? ile w pomieszczeniu?
Sądzę, że najlepiej umiejscowić tam, gdzie planowane jest usytułowanie (tych większych, raczej na stałe) urządzeń elektrycznych (pralka, lodówka, kuchenka, TV, wieża) oraz tam gdzie często będziemy coś włączać do prądu (np. mikser, suszarkę do włosów itp).
Tate napisał(a): czy przełącznik światła zrobić klasycznie ok 130, czy niżej, żeby dzieci mogły dosięgnąć? albo lepiej zdala od nich?
Według mnie, lepiej klasycznie. Dzieci rosną. Ponadto te mniejsze, jeszcze nie rozumiejące wszystkiego i lubią sobie czasem "popstrykać" ;) A i Tobie chyba byłoby niewygodnie sięgać na jakąś nienaturalna wysokość chcąc włączyć/wyłączyć światło.
Tate napisał(a): ile lamp/punktów świetlnych potrzeba na dobre oswietlenie np pokoju 20 m/2?
Chyba wszystko zależy od upodobań. Jedni wolą jaskrawe światło, inni zaś przytłumione. Warto chyba też dobierać ze względu na rodzaj pomieszczenia (czy to łazienka, pokój, czy też kuchnia). No i wreszcie...wszystko zależy od mocy żarówek bądź też ich ilości. W przypadku, gdy górne światło okazuje się niewystarczające dla takiego sporego pokoju, zawsze można dodatkowo skorzystać na przykład z lampy podłogowej, kinkietu itp.
Warto zwrócić uwagę na moc żarówek. Osobiście polecam energooszczędne. Pobierają mniej prądu, a świecą jak mocne zwykłe żarówki. Przykładowo: 21 watowa żarówka energooszczędna świeci jak zwykła setka. Szybkość obrotów licznika naprawdę jest zauważalna gołym okiem ;)
Podobne tematy
- Jakich sprzedawców unikać? 5
- Odsuwanie skórek przy zakładaniu tipsów- robi się czy nie? 8
- Czy mała lampa musi być włączona przez cały czas przy zakładaniu paznokci żelowych? 3
- Jaką wybrać metdę przy zakładaniu tipsół pierwszy raz? 2
- Jakie znacie sposoby na skrócenie pracy przy zakładaniu paznokci? 21
- Jak wyglądają procedury przy zakładaniu stowarzyszenia? 1