-
Gość odsłony: 2785
Czy mam prawo wstąpić w związek małżeński w ogrodzie?
Witamczy ktokolwiek z Was spotkał się z ceremonią np. w parku ? pod gołym niebem ?czy mam prawo wstąpić w związek małżeński w ogrodzie?
A może jednak ślub cywilny w plenerze, a kościelny gdzie indziej albo kiedy indziej? Czy w miejscowosci, w której jest zamek nie ma kościoła?
Odpowiedz
baskent, bardzo Ci dziękuje za Twoje słowa :usciski:
bardzo chętnie poczytam linka od Ciebie
i wiesz co? czy w trawie czy w kościele, to dędzie nasz najpiękniejszy dzień :D jestem ogromnie wdzięczna za Twoje życzenia !!
pozdrawiam cieplutko
Krzysia
DobraC, daj spokój. Ton Twojej wypowiedzi jest conajmniej dziwny
Rozumiem, można doradzać, informować, ale Twoje słowa były wyjątkowo nieeleganckie. Przecież tu chodzi o MARZENIA.
Krzysia - życzę Wam, aby ten dzień był dla Was najpiękniejszy - w trawie, czy w kościele :D
PS: a propos koni w ogóle - coś mi po głowie chodzi, że jedna forumka na przyjęcie weselne przybyła na koniu
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=32084&highlight=koni%2A
siuda_baba napisał(a):(...) możecie sobie zrobić altanę w parku, ustawić tam tabun koni ;) i przyjmować życzenia.
(...)
o mamo, jak mi się to spodobało ;) ... tabun to może nie.. poza tym, pewnie część gości ma delikatnie mówiąc lęk przed końmi...
ale fotki konno na bank będą... co i rusz zmieniają mi się szczegóły....
co suknia to inny pomysł ... lol ależ ja jestem niezdecydowana... lol
Shiadhal napisał(a):można prosić linka czy inny namiar na dokument z zakazem?
ciekawa jestem, czy są jakieś 'furtki' (i, konkretniej - czy faktycznie to koniec ślubów pielgrzymkowych).
przykro mi Shiadhal .. . niestety ja tego nie przeczytałam nigdzie, kuzym mojego kolegi jest księdzem.... to On powiedział o dekrecie
ale zawsze są furtki ;)
można prosić linka czy inny namiar na dokument z zakazem?
ciekawa jestem, czy są jakieś 'furtki' (i, konkretniej - czy faktycznie to koniec ślubów pielgrzymkowych).
Krzysia napisał(a):jeszcze powalczę nie poddam się tak łatwo !!
no, ale jesli Watykan zakazl to co bedziesz przymuszac ksiedza do lamiania zakazu?
Hmm, zawsze jest jakiś kompromis.
Przecież są kościółki/kaplice nad morzem, przed kościół możesz zajechać "wierzchem" bez przeszkód (albo łodzią podpłynąć 8)), odjechać również, możecie sobie zrobić altanę w parku, ustawić tam tabun koni ;) i przyjmować życzenia.
Można by pewnie nawet rozdzielić ślub cywilny i kościelny, ale moim zdaniem to mija się z celem.
Ech, chciałabym mieć takie problemy! :D
DobraC napisał(a):Krzysia napisał(a):.
lol tylko proszę nie pisz co o tym sądzisz lol
;)
sory ale napisze :) bo to istota forum :) to co mam ochote - wszak to moje slowa i moja za nie odpowiedzialnosc :)
to moze slub w palacowej sali?
lol odpada..to zamek nie pałac ;)
a tak na poważnie, jeśli się nie uda w parku, to między wnętrzem zamku a kościółkiem wybieram kościółek ;)
dziękuję za sugestię poczytania postów Nikkitki. zaraz znajdę i poczytam, z przyjemnością .
wszystkie marzenia są do spełnienia...nawet te infantylne .
dziękuję za życzenie powodzenia ;) przyda się .
pozdrawiam
wiesz co.. moze masz troche racji.. watek nie byl z pytaniem
jak nam sie podoba, ale czy mozna...
i powiem tak - nie dziwie sie ze nie mozna..
jesli urazilam - sory, moze jestem dzis zbyt zmeczona zeby szukac eleganckich slow, ale przemysl jeszcze temat... bo ja juz wiem (bo mam to za soba ;) ) jak pieknie wygladaja wyobrazenia - a jak potem zjadaja nas nerwy w realizacji ichniejszych.
poczytaj chocby posty Nikkitki ktora miala slub nad morzem i gdyby miala wybierac raz jeszcze - powiedzialaby "nigdy"..
bo to co nam pieknie z snach wyglada - w realu moze wygladac.... no dobra ;) nie jak szopka - komicznie po prostu.
przemysl jescze temat.
a co do miejsca - napisalas ze Wam sie od razu spodobalo.
Lednica jest czymsc szczegolnym. Gdyby to bylo miejsce, powiedzmy, gdzie sie urodzilas :).. to moze... ale "tylko" dlatego ze jest piekne?? Pieknie moze byc tez w kosciele. jestem o tym przekonana.
a poza tym - przekonasz sie o tym juz niedlugo - i tak cale otoczenie, ludzie, kolor bukietu W TEJ CHWILI nie beda mialy dla Ciebie ZADNEGO znaczenia...
powodzenia.
.. zapomniałm dodać do tego mojego "napisanego opisu", że na terenie parku znajduje się zamek w którym po ceremoni będzie przyjęcie...
lol tylko proszę nie pisz co o tym sądzisz lol
;)
urazy nie chowam... choć powiem szczerze, DobraC...że określenie
mojego marzenia o wstąpieniu w związek małżeński na trawie...wśród drzew "szopką" jest ... hmm.. delikatnie mówiąc nie na miejscu !
nie sądzisz?
nie założyłam wątku pod tytułem "czy podoba Wam się moja wizja ślubu?"
tylko czy mam do takiego ślubu prawo !? jest różnica.
piszesz, że Tobie się nie podoba. No i gitara! ma prawo ;) ale czy ja nazywam teatrem budynek w którym Ty wymarzyłaś sobie ślub? nazywam Twoją ceremonię i jeden z najpiękniejszych dni w życiu "szopką" ?
a co do konia i spłoszenia go... masz rację to tylko zwierzę i wszystko się może zdarzyć, natomiast sądzę, że jednak dam sobie radę ;)
z komarami ewentualnymi damy sobie radę ;)
DobraC napisał(a):acha
dodam tylko ze moja wypowiedz nie dotyzy slubow pielgrzymjkowych czy np. w Lednicy.. Bo jesli tam sie mlodzi np poznali...
Ale to (jak ktoras z dziewczyn napisala) zupelnie inna bajka...
Pozdrawiam
hmm. miodzio. a skąd wiesz co powoduje mną, i co skierowało moje marzenia w tę stronę ?
eee...
i jak najbardziej również
pozdrawiam
Krzysia.. kurcze, ja wiem ze kazda z nas ma wyobrazenie idealnego Dnia Slubu ale...
przczytaj jaki opis napisalas i jak to naprawde wyglada.. Bo dla mnie (sorki) to troche teatr...
Wiesz.. moze nie jestem obiektywna bo nie moglam wziasc slubu koscielbego... i moze dlatego za nic nie zrezygnowalam bym z ceremonii w malutkim ukochanym kosciolku a nie takiej troche "szopki" w plenerze jak z poludniowo-amerykanskich seriali..
Nie obraz sie - po prostu mi sie to nie podoba.
Pomijam kwestie niepewnej pogody, sploszonego konia, gryzacych komarow i co tam jeszcze moze zepsuc nastroj ;)
nowy dzień
nowe siły
jeszcze powalczę ;) nie poddam się tak łatwo !!
:chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip:
MIAŁ być ślub nad brzegiem morza... w parku ... wśród drzew... na trawie... miały śpiewać ptaki... a ja chciałam podjechać do Pana Młodego konno.... ...
ale nie będzie...
miejsce jest śliczne...
pokochaliśmy je od pierwszego wejrzenia....
ale niestety..
Watykan w zeszłym roku wydał
ZAKAZ UDZIELANIA ŚLUBÓW NA ŚWIEŻYM POWIETRZU...tzn , że można tylko w obiektach sakralnych...
zatem moje marzenie o ślubie w parku/ogrodzie...
jestem okropnie smutna,załamana i rozgoryczona !!
jest mi tak bardzo bardzo przykro
wiem , że są inne ... większe zmartwienia...
...
ale w tej chwili
dla mnie
...
:chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip:
Ja nie wniose zbyt wiele rzeczowych informacji do tematu, ale chociaz tchne nadzieja ;) Wiem o co najmniej jendym slubie koscielnym udzielanym w plenerze w Palacu Maciejewo (woj. zachodniopomorskie). Niestety nie mam pojecia, jaka role w tym odegraly znajomosci...
Odpowiedz
tak sobie pomyslam, ze moze zwyczajnie zadzwon do diecezji i sie zapytaj jak wyglada sprawa slubu na swiezym powietrzu :)
http://www.archpoznan.org.pl/linki/www_diecezje.html
carol napisał(a):kanonicznego mozna przyjac sakrement tylko na uswieconej wczesniej ziemi a za takie sa uazane kaplice i koscioly...
można prosić o paragraf? bo wydaje mi się, że nadinterpretujesz.
owszem, wg przepisów kanonicznych ślub POWININEN odbywać się w kościele/kaplicy. ale to jeszcze nie znaczy, że MUSI.
inna rzecz, że w wielu krajach obowiązują instrukcje lokalnych Episkopatów zabraniające właśnie ślubów plenerowych poza szczególnymi okolicznościami - do dziś nie udało mi się dojść, czy taka instrukcja obowiązuje również w Polsce.
NA PEWNO jest możliwy ślub w plenerze podczas pielgrzymki (byłam obecna na kilku) - no ale to specyficzne okoliczności i chyba nie o to pytasz. któregoś roku na Lednicy też były śluby.
carol napisał(a):kanonicznego mozna przyjac sakrement tylko na uswieconej wczesniej ziemi a za takie sa uazane kaplice i koscioly...
można prosić o paragraf? bo wydaje mi się, że nadinterpretujesz.
owszem, wg przepisów kanonicznych ślub POWININEN odbywać się w kościele/kaplicy. ale to jeszcze nie znaczy, że MUSI.
inna rzecz, że w wielu krajach obowiązują instrukcje lokalnych Episkopatów zabraniające właśnie ślubów plenerowych poza szczególnymi okolicznościami - do dziś nie udało mi się dojść, czy taka instrukcja obowiązuje również w Polsce.
NA PEWNO jest możliwy ślub w plenerze podczas pielgrzymki (byłam obecna na kilku) - no ale to specyficzne okoliczności i chyba nie o to pytasz. któregoś roku na Lednicy też były śluby.
Nabla napisał(a):carol napisał(a):o wedlug prawa kanonicznego mozna przyjac sakrement tylko na uswieconej wczesniej ziemi a za takie sa uazane kaplice i koscioly...
No zaraz, a wszystkie msze polowe, pielgrzymkowe, harcerskie? Z sakramentem jak najbardziej - komunii?
moze wczesniej swieca ziemie?
carol napisał(a):o wedlug prawa kanonicznego mozna przyjac sakrement tylko na uswieconej wczesniej ziemi a za takie sa uazane kaplice i koscioly...
No zaraz, a wszystkie msze polowe, pielgrzymkowe, harcerskie? Z sakramentem jak najbardziej - komunii?
bolesność sytuacji polega na tym, że nie mam zaprzyjaźnonego księdza ...
szukam wśród znajomych... ale nie jest to prostą sprawą...
miałan nadzieję, że tu ktoś podpowie...że przeżył taką ceremonię...
jesli znasz ksiedza ktory udzieli Ci takiego slubu to mozesz... (np znajomy ksiadz badz ktos z rodziny)
jesli zas chodzi o jakiegolwkiek ksiedza to zapomnij bo wedlug prawa kanonicznego mozna przyjac sakrement tylko na uswieconej wczesniej ziemi a za takie sa uazane kaplice i koscioly...
"Alez wodzu, co wodz?" "To ja przepraszam", z koscielnym nie pomoge ;)
Odpowiedz
Nabla miło z Twojej strony :D dziękuję... ( niestety to wiem )
mało precyzyjnie się wyraziłam...
ślubu ma udzielić ksiądz...
Podobne tematy