-
fonia odsłony: 4785
Ubranka - sposób na zabicie czasu :)
W przypływie nudów i nadmiaru wplnego czasu, usiadłam przy maszynie i uszyłam kilka psich ubranek.
Część się podobała, część mniej ;) Ja w sumie jestem lekko z siebie dumna :)
Mam też takie pytanie do dziewczyn z małych/większych miast.
Jak są postrzegane osoby z "ubranymi" psami? Czy jest to obciach, wariactwo?
Oczywiście nie mówię o ekstrawaganckich "szmatkach" ;), tylko o bardziej stonowanych i że tak powiem "normalnych" ;)
U mnie rzadko kiedy spotyka się pieska w ubranku. Choć kilka osób uległo i po odopwiednim strzyżeniu zarzuciło psu na grzbiet cos cieplejszego :)
A teraz efekt moich starań :)
i mała ekstrawagancja ;)
:)
Nabla ale czad !!! coś dla mnie
bardzo się cieszę, jak moje ubranka wywołują uśmiech na twarzy właściciela, a przy okazji nie są obciążeniem psychiczno/fizycznym dla psiaka ;)
Cieszę się również, że i Wam się podobają :D
Zapraszam do Wiosennej kolekcji
http://www.allegro.pl/item317215973_e_l_e_g_a_n_c_k_a_kamizelka_z_m_u_c_h_a.html
http://www.allegro.pl/item317010653_u_r_o_c_z_e_w_i_o_s_e_n_n_e_b_l_u_z_y.html
http://www.allegro.pl/item317000847_wiosenna_bluza_z_kapturkiem.html
http://www.allegro.pl/item317220934_e_l_e_g_a_n_c_k_a_kamizelka_dla_s_u_c_z_k_i.html
Fonia - ubranka są świetne! Gratuluję umiejętności szycia. Bardzo ładnie odszyte te ubranka, tak starannie. Życzę rozwoju biznesu :brawo:
Psiaki w ubrankach zawsze mnie śmieszyły i nadal rozbawiają, ale po obserwacji u znajomych, jak chorowite są małe pieski to już inaczej do tego podchodzę.
Jesli piesek musi mieć ubranko, to fajnie jak jest ono ładne. Oczywiście jak dla mnie ubiór musi być w granicach rozsądku - nadmiar spineczek, kokardek, jubilerskie świecidełka to już przesada.
Netula napisał(a):sliczne te ubranka... Ja niestety mam dwa bernardynopodobne psiaki wiecc sa za duze....
Ojej, masz po prostu psy "puszyste" w rozmiarze XXXL :)
Fonia, ku inspiracji ;)
http://www.rakuten.ne.jp/gold/takuhai/catprin/
zainspirowana wiosną (hehe) oraz "podomkowym" życiem piesków wklajam moje aukcje :) może się komuś przyda, może się komuś spodoba :)
http://www.allegro.pl/item295441129_super_bluza_z_kapturkiem.html
http://www.allegro.pl/item295530920_sliczna_bluza_z_kapturkiem_dla_malutkiej_suni.html
http://www.allegro.pl/item295816372_cudny_polarkowy_sweterek_z_kapturkiem.html
http://www.allegro.pl/item295823130_super_p_o_l_a_r_e_k_z_kapturkiem.html
Niutka - nie ma problemu ;)
Vilemo sweterki superowe, ale muszę spróbowac na moim Gizmusiu, bo tak najłatwiej coś zacząć (wtedy wiadomo jakie wymiary są potrzebne). Mój model nadal śmiga w polarku, chyba go polubił, bo po ostatnim strzyżeniu plecki mu marzły ;)
Teraz mam plan uszycia dla niego i mojej suki cieniutkich ubranek świątecznych (przyznaję - tak trochę dla jaj). Ale myślę, ze uroczo jak po domu, w Wigilię będą się krzątać dwa mikołajki :D
Fonia: jak wymierzę mojego czarnucha to ci prześlę na priv konkretne zapytanie. (na poprzedniej stronie są podane potrzebne wymiary psiura, więc już nie pytałąm na pw)
A te sweterki ze zdjęć powyżej -przeurocze.. :)
Spasław to pseudonim artystyczny, bo się dzieciak utuczył nieco 8)
Korzystaj, jeśli zwierz spełnia warunek nadmiernej obłości lol
chiara napisał(a):Cudne :love:
... Spasław na pół roku, cały czas rośnie.
Już widzę jak go ubieram- on walczy na śmierć i życie nawet podczas zakładania obroży lol Ale żal mi grubego, zima idzie a on futerko ma gładkie i króciutkie.
alez on ma swietne imie :love: :love: :love: :love: lol
pasowaloby do mojego Sisiaka (sisi sie troche przytylo )
;)
sorry ze OT ;)
Cudne :love:
Można by coś ocieplanego na buldoga francuskiego?
Bez piór, futerek i nogawek, bo chłopak mógłby przypłacić to jakąś traumą i kryzysem tożsamości płciowej.
Tylko nie wiem jak z wymiarami, Spasław na pół roku, cały czas rośnie.
Już widzę jak go ubieram- on walczy na śmierć i życie nawet podczas zakładania obroży lol Ale żal mi grubego, zima idzie a on futerko ma gładkie i króciutkie.
Niutka ciężko powiedzieć w sumie, potrzebuję dokładnych wymiarów psa, wtedy wiem ile będę potrzebować materiału.
Zależy też czy ubranko ma być tylko nieprzemakalne, czy również ocieplane (podszyte polarem, dodatkowy ocieplacz) :)
W razie co napisz na priva a ja podam Ci dokładnie co powinnaś wymierzyć i wtedy obliczę ewentualny koszt :)
propozycja sylwestrowo- świąteczna :D ... oczywiście dla kruszynek ;)
A na teriera rosyjskiego to ile by kosztowało zimowe odzienie?
Odpowiedz
Maura napisał(a):Fonia, a na miniature pudelka, małe, chude? Cennik by sie przydał
takie chucherko, to nie więcej niż trzy dyszki ;)
Vilemo napisał(a):Fonia, a masz jakies zdjecia ubranek na modelach ?
niestety nie, przeważnie szyję ubranka na Yorki, a one z reguły sa takie same;) Wystawiam na allegro z wymiarami i ludzie sami decydują, czy pasuje, czy nie.
W domu mam swojego stałego modela sznaucera miniaturkę-Gizmo, chłopak lubi ciepełko, ale przymiarki nie bardzo ;)
Fonia, a na miniature pudelka, małe, chude? Cennik by sie przydał. 8)
OdpowiedzNadal moj niskopodłogowy śmiga w swoim ubranku. Troche mu sie przytyło, ale rzepy sa do ustawienia. Fonia, moge cie reklamowac. :)
Odpowiedz
No nie chciałam Cie popedzać, bo to, ze jesteś zauważyłam juz pare dni temu ;)
Nie możemy się doczekać nowej porcji cudownosci.
Donosze uprzejmie, że Fonia do 16 pazdziernika przebywa za granicą i zaraz po powrocie zobowiązała się "zabrac do pracy" i uszyć nowe, śliczne (jak zwykle) ubranka :D
Także życze cierpliwosci wszystkim zainteresowanym i sobie 8)
O rany, Fonia, super!!! Masz talent. Rozkręcaj jakiś biznes.
Psa nie mam, za to cztery sierściuchy, które ubrać się nie dadzą ale jakieś fajne obróżki to bym im kupiła:)
fonia, jeśli nadal szyjesz to bliżej jesieni na pewno się do ciebie zgłoszę z wymiarami mojej modelki (sznaucerka mini). Ileż ja się w zeszłym roku naszukałam kubraczka dla niej, żeby był nieprzemakalny i lekko ocieplany.
Mogę się niezgodzić z opinią przeciwniczek ubierania psów? Pomyślcie o zmianach temperatur - w mieszkaniu psina przebywa w dwudziestu kilku stopniach ciepła a zimą wychodzi na mróz. W przypadku psiaków które nie mają podszerstka (czyli puchu pod sierścią właściwą) np. york czy psów wymagających strzyrzenia/trymowania (jak moja niunia) dodając do tego mikre rozmiary to przemarzają do szpiku kości. Nie mówiąc już o przemokniętej sierści na jesieni - nie sądzę żeby było to dla nich miłe.
Moją sunię kupiliśmy w listopadzie i przez ładnych kilka tygodni walczyliśmy ze spacerami (nie chciała wychodzić z domu) dopiero po konsultacji z wetem okazało się, że ona nie chce wychodzić, bo jej zimno. Po zakupie gustownego płaszczyka (uwierzcie to na prawdę był ładny praktyczny a'la prochowiec) Roxi zaczęła się cieszyć na hasło spacer. Niestety wyrosła z tego ubranka i w zeszłym sezonie musieliśmy zakupić nowe wdzianko. Nie wyobrażam sobie spacerów zimą i w dżdżyste, wietrzne dni bez kubraczka na grzbiecie.
fonia pozdrawiam cieplutko :D :D
fonia dopiero teraz tu dotarlam!
ubranka rewelacja!
a to moro :lizak:
Madzia77 napisał(a):A ja zamówiłam! 8)
Jak dotrę do niskopodłogowca i przymierzy, to się pochwalimy.
I gdzie zdjatka???
A ja zamówiłam! 8)
Jak dotrę do niskopodłogowca i przymierzy, to się pochwalimy.
Fiona a jakie wymiary potrzebujesz zeby uszyc takie odzienie dla zwierza?
Bo ja bym moze reflektowala...
Na cos wodoodpornego i lekko ocieplajacego.
DobraC napisał(a):a gdzie link do aukcji??
:)
wklejam nawet kilka, to moje weekendowe wyczyny :)
http://www.allegro.pl/item177388646_wystrzalowa_wiosenna_kolekcja_dla_twojego_yorka.html
http://www.allegro.pl/item177399564_urocze_ubranko_dla_yorka.html
http://www.allegro.pl/item177404213_bardzo_eleganckie_wiosenne_ubranko_dla_yorka.html
http://www.allegro.pl/item177395665_wystrzalowa_szkocka_kratka_dla_twojego_yorka_.html
http://www.allegro.pl/item177392541_wiosenny_czerwony_kubraczek_ze_sztruksu.html
DobraC napisał(a):ale jak zimno - to uznaje to za konieczne dla malych psow..
Nie tylko dla małych - wszystkich, które mają krótką sierść i marzną :)
Jak miałam psa długowłosego to też mi sie to fanaberią wydawało ale jak trafiła do nas delikatna, trzęsąca się na chłodzie bokserka to zupełnie inaczej na to spojrzałam.
Fonia - fajne te ciuszki, IMHO wcale nie ośmieszające :) Hobby świetne. Też uważam, że spokojnie mogłabyś sprzedawać i trzymam kciuki za rozwijanie interesu. A ten kubraczek wojskowy lol :lizak:
Fonia, ja również z tych pod wrażeniem ;)
Podziwiam i talent i pomysłowość :D
I gratuluję sprzedanego egzemplarza/y :)
Życzę rozkręcenia biznesu ;)
Co do ubierania zwierząt... Kiedyś nie było np. yorków ;) A yorki to zmarźluchy straszne. I wcale się nie dziwię ludziom, którzy ubierają swoje maleństwa. Mój Cynamon wprawdzie zahartowany, ale na zimę muszę mu zapuszczać włosy.
DobraC napisał(a):a plecaczek dla mnie? ekhm. to znaczy dla mojej psiny?
uwierz mi, że myślę nad projektem ;)
tylko , czy masz na myśli taki typowy plecak, czy taką atrapę ;)
DobraC napisał(a):masz w planach "rozszerzenie dzialanosci" ?
na razie szykuje mi się emigracja, ale po powrocie...być może :)
Atir napisał(a):czarny podkoszulek z napisem : vip albo ochrona mi sie marzy
coś w temacie:
Fonia wyglada cudnie.
Mój lubi swoje ubranko, bo od razu mu sie kojarzy ze spacerem :D
Teraz juz jest ciepło i sierstka mu odrosła, wiec go nie ubieram ale czarny podkoszulek z napisem : vip albo ochrona mi sie marzy :D a do tego york na mocnej smyczy, zeby go nikt nie ukradł lol
każdy ma swoje zdanie i opinie na ten temat
myślę, że niektórzy nie chcą przekraczać pewnych granic, aby nie uczłowieczyć psa
mam nadzieję, że moje ubranka nie ośmieszają i nie robią z psa błazna, choć oczywiście szyje się to co ludzie lubią (nikt nie pyta psa o zdanie), dlatego zdarzają się psy w szlafrokach, czy strojach ślubnych.
mam tez nadzieję, że moje ciuszki nie ośmieszyły żadnego stworzenia ;)
no bo czy Ona wygląda jak błazen??? chyba nie
mysle ze teraz sa czasy takie, ze ludzie bardziej dbają o swoje zwierzaki, nie tylko je karmią by zyły...
ile razy widziałam na spacerach zwierzaki az trzesace sie z zimna... a pancio lub pancia w kozuchu, ciepłym płaszczu...
dlaczego by nie zadbac o zwierzaka tez tak?
dlaczego ma mu byc zimno? bo głupio wyglada?
mowie, gdybym miała psa, to by mnie mało obchodziło co by sobie ktos pomyslał - grunt ze pies by nie zmarzł...
proste
Xandra, a w jaki sposób zwierzęta radziły sobie tyle lat bez ubranek? I nie pisz, że miały futro, a obecnie hodowane gatunki go nie mają - bo to może oznaka, że nie powinno się mieć zwierząt niedostosowanych do strefy klimatycznej, w której się mieszka? ;)
Podobnie jak Jania - gratuluję talentu, ale w życiu nie pozwoliłabym ubrać tak mojego psa.
Jania napisał(a):ale przebieranie istot żywych w ubranka wszelkiej maści wywołuje u mnie 2 odczucia, pierwsze niepohamowany śmiech a drugie współczucie, ze mają takich właścicieli
troche to chyba niesprawiedliwe co piszesz...
tu nie chodzi o jak tez wyczytałam "ekstrawagancję" czy "mode" ale o to, by po prostu zwierzakowi nie było zimno
pomysl o psich łapach, poduszeczki to przeciez skóra jak ludzka, moze odrobine twardsza - masz chec pochodzic rekami po chodniku? do tego sól na chodnikach w miescie... tez nie jest to za dobre niestety dla poduszeczek...
dlaczego sie ludzie ubierają? bo im zimno, tak jak zwierzetom krótkowłosym...
ja psa nie mam, kotów nie wyprowadzam ;) , ale gdybym miała to bym na pewno kupiła, zakładaj biznesa ;)
choć nie jestem zwoleniczką psów wielkości kota, to raczej otaczam je netutralnym nastawieniem
ale przebieranie istot żywych w ubranka wszelkiej maści wywołuje u mnie 2 odczucia, pierwsze niepohamowany śmiech a drugie współczucie, ze mają takich właścicieli
ale ubranka - godne podziwu, mi sie nie chce przerabiac zadnych ciuchów, wieksze zszycia niose do krawcowej, a tu takie cuda, talent doceniam bardzo ( nawet zazdroszcze), a ubrankom dla zwierzat mowie stanowczo nie
bardzo się cieszę, ze podobają sie Wam te moje "szmatki" :)
w sumie wystawiłam na Allegro, ale jak na razie nic.... :(
no cóż, nie wszystko od razu się ma ;)
Atir napisał(a):O ile koszulka, to ekstrawagancja
hehe, co tam, jak się nie krzywdzi zwierzaka, nie drażni go takie ubranko, to wtedy przecież tylko słodko wygląda ;)
CUDA.. CUDA ...
Ale masz talent Kobito!
Ja mojego yorasa ubieram.Na mrozy miał sliczny polar z futerkiem i kapturem, na wiosne mysle o jakijs fajnej koszulce.
O ile koszulka, to ekstrawagancja o tyle polarek był koniecznoscia, bo psina by z domu nie wyszła , tak sie trzesie na mrozie.
Zacznij sprzedawac te ciuszki...
:o padłam i leżę....
śliczności aczkolwiek zawsze wydawało mi sie to ekstrawagancją "starszych pań"
Spróbuję mamę przekonać żeby sie dała namówić na takie wdzianko dla jej jamniczka miniaturki.
ewasia napisał(a):Zajmij sie tym powaznie.
Serio mowie.
Tak! Tak! Tak!
Ja ubierałam mojego niskopodłogowca odkąd sie u nas pojawił. Niestety były to wełniane sweterki i szybko sie niszczyły. Ale jesli by sie dało, to z dzika ochotą zamówię u ciebie kubraczek. Czarny! :lizak:
Odpowiedzfonia ubranka kapitalne, co do ubierania piesków, ja nie widze w tym nic dziwnego. Jeżeli tylko naszemu czworonogowi to odpowiada.... lol lol
Odpowiedz
DobraC napisał(a):hm, w przypadku zakupu, jako pomyslodawca licze na rabat
no nie śmiałabym zapomnieć o tym :)
Nabla napisał(a):W nosie mielam jak jest to postrzegane, gdy ciezka zima pies sam nogi nastawial, zeby mu polarek zapiac przed spacerem
Ja też jestem zdania, ze jak zimno, to bez zastanowienia ubrałabym mu polarek, czasem nawet mi aż żal jak widzę małe pieski, w zimie na spacerze.
Bardzo fajne :brawo: To chyba rzadko spotykane hobby :D
Fajnie jest jeszcze jak się robi to co się lubi i jeszcze można przy tym zarobić :D
fonia napisał(a):Jak są postrzegane osoby z "ubranymi" psami? Czy jest to obciach, wariactwo?
W nosie mielam jak jest to postrzegane, gdy ciezka zima pies sam nogi nastawial, zeby mu polarek zapiac przed spacerem. Jak byl mlodszy to za diabla by sie nie dal, ale na starosc bardzo lubil swoj ocieplacz.
Moja ciocia robila swojemu ratlerkowi takie golfiki na drutach, maly bez tego nawet ciepla wiosna nie dal wyciagnac sie z domu ;)
Nie podobaja mi sie takie "lalkowe" ubranka, ale cos cieplejszego jest bardzo przydatne.
fonia napisał(a):DobraC napisał(a):cos w stylu "plecaczka?"
a to bardzo oryginalny pomysł, chyba go wykorzystam ;)
narazie jestem trochę podziębiona, ale jak tylko wróci "siła", to zasiadam przed maszyną :)
hm, w przypadku zakupu, jako pomyslodawca licze na rabat :)
a jakbys jeszcze tak zrobila w malinowej czerwieni pod kolor obrozy :lizak: ......
lol
fonia napisał(a):ewasia napisał(a):O ten
tylko, że ten to właściwie jest przemakalny, jest podszyty polarem, a wierzch jest z pikowanego materiału ( to nie ortalion)
asienka.w napisał(a):Wiele osób ubiera swoje psiaki, na pewno by się ktoś skusił na takie cudeń
może rzeczywiście muszę pomyśleć o czymś na większą skalę ;)
pomysl pomysl :)
ewasia napisał(a):O ten
tylko, że ten to właściwie jest przemakalny, jest podszyty polarem, a wierzch jest z pikowanego materiału ( to nie ortalion)
asienka.w napisał(a):Wiele osób ubiera swoje psiaki, na pewno by się ktoś skusił na takie cudeń
może rzeczywiście muszę pomyśleć o czymś na większą skalę ;)
fonia napisał(a):ewasia napisał(a):bo po deszczu to cale podwozie ma mokre
no tak, a do tego grzbiet, też nie lubię jak jest mokry.
uszyłam też kilka z ortalionu, więc nieprzemakalne. Mam mały wybór tego materiału, bo tylko ciemna zieleń lub czerń.
No jak wychodzimy w czasie deszczu to jest caly mokry. Ale z Cichy to nawet jak po deszczu wychodzimy to zbiera cala wode z trawy.
Nie mowiac juz jak wyglada jak hasa po sniegu. Kiedys mial sople :o
Ach gdybym miala taka mozliwosc to bym jeen taki nieprzemakalny kubraczek u Ciebie zamowila :)
O ten ;)
fonia napisał(a):
Liberales napisał(a):
Ja bym na Twoim miejscu otworzyła sklepik internetowy....myślę że znajdziesz chętnych na kreacje szyte na zamówienie ;)
Też tak uważam!! Ubranka są szałowe. :brawo: Wiele osób ubiera swoje psiaki, na pewno by się ktoś skusił na takie cudeńka :)
ewasia napisał(a):bo po deszczu to cale podwozie ma mokre
no tak, a do tego grzbiet, też nie lubię jak jest mokry.
uszyłam też kilka z ortalionu, więc nieprzemakalne. Mam mały wybór tego materiału, bo tylko ciemna zieleń lub czerń.
poohatka napisał(a):zaraz mi sie kojarzy z takim malusim yorkiem z kitką na łebku
no w sumie to tak ze wzgledu na Yorki zaczęłam coś modzić ;)
jeszcze jedna sukieneczka :)
Znalazłam jedno ubranko na naszej modelce (Smuga-pies myśliwski). Wojskowe z kieszonkami na naboje :D
Ja bym chetnie takie ubranko mojemu niskopodlogowemu dlugowlosowi zalozyla bo po deszczu to cale podwozie ma mokre.
Fonia ekstra :brawo:
Aliencia napisał(a):Talent, absolutny talent!
Bardzo się cieszę, że podoba się Wam moja "psia" rewia mody ;)
Aliencia napisał(a):Jak się za ciuszki ludzkie weźmiesz, to ja sie piszę
jeszcze nie próbowałam, bo wydaje mi się, ze to o wiele trudniejsze
Blutka napisał(a):Poproszę o zdjęcia na modelach
szyję na wymiary małych psiaków, bo wiadomo, to im chłodno ;)
a moje wszystkie duuuuże, tylko jeden mały, ale przybyczony lol (ryzyko pęknieć szwów)hehe
Fonia :o Coś niesamowitego :brawo:
Gdybym miała zwierzaka niskopiennego, to kupiłabym na specjalne okazje :)
Fanką ubierania zwierzaków coprawda nie jestem, ale te Twoje cuda to normalnie rewia mody lol
Jak się za ciuszki ludzkie weźmiesz, to ja sie piszę 8)
Talent, absolutny talent!
Podobne tematy