-
agnieszka82 odsłony: 4628
Jak zwalczyć pleśń w doniczce?
Mam taki maly problem, wierze, ze ktoras z Was bedzie potrafila mi pomoc. :)Plesnieje mi od jakiegos czasu ziemia w doniczce. Jest to kwatiek bardzo podobny do Kordyliny (z watku o roslinach widnych - dzieki Silmarilla!:D), tylko ma zielone waskie liscie.Kupilam go jakies dwa miesiace temu, metke znazwa niestety wyrzucilam, ale pamietam, ze bylo napisane zeby nie trzymac go na bezposrednim sloncu i w umiarkowanej wilgoci. Stal sobie na parapecie (widno, ale nie slonecznie, z dala od grzejnika) w tej sklepowej doniczce i w ciagu dwoch tygodni na calej ziemi pojawila sie plesn. Postal tak niestety jeszcze pare tygodni i go przesadzilam, do czystej ziemi (staralam sie, zeby tej starej bylo jak najmniej). No i spowrotem pojawia sie puszek...Wydawac by sie moglo, ze kwiatu to nie przeszkadza. Tylko wyglada tak sobie, srednio.Taka historia. Szukam rady, moze wiecie co zrobic. Moze nic nie robic?:(Poprosze o pomoc. ;)Dzieki, pozdrawiam,A.
W mądrej księdze przeczytałam, że to może byc:
a) grzyb
b) nadmiar wapnia w twardej wodzie, która podlewamy kwiaty
Jesli A, to spulchnic glebe i przykryc grzyba, jesli B, zostawiać wode, ze by nadmiar twardości opadł na dno, np. butelki. Tudziez uzywac do podlewania wody miękkiej.
Na razie wprowadzam w życie A. Grzyba jakby mniej i pojawił sie kwiatostan. :)
(Mówie o moich fiołkach afrykańskich)
A zatem...
Ziemia czarna, spulchniona rzadziej podlewam. Jak na razie ok.
Probowalam juz przesuszac i nie pomoglo.
Daj znac Madzia77, co u Ciebie sie dzieje. :)
Wiecie, z tą wilgocią to moze byc to. Przekopałam lekko ziemie i była wilgotna, a przeciez nie podlewam ich do doniczki. Przy okazji lekko je popodcinałam. I chyba troche przesusze, co?
Odpowiedz
Probowalam tak spulchniac ziemie przed przesadzeniem, ale nie pomoglo. Sprobuje jeszcze raz.
Ziemia jest raczej dobrej jakosci, swierzo kupiona.
Dzieki za rady. :)
Z tego, co wiem to przyczyną pleśnienia ziemi może być jej niezbyt dobra jakość, albo zbyt duża wilgotność. Więc jeśli chcemy mieć pewność, że w ziemii ze sklepu nie ma żadnych "nieproszonych gości" powinniśmy ją na wszelki wypadek wyparzyć (np. w piekarniku) - wtedy pozbywamy sie grzybów, bakterii, wirusów i innych świństw. A doniczki przed każdym przesadzaniem powinno się jeśli nie wyparzyć, to przynajmniej dokładnie umyć. No i trzeba ziemię co jakis czas spulchniać z wierzchu (agga73 - może być widelcem ;) ).
I to by było na tyle mojej wiedzy. Mam nadzieję, że pomoże...
Pozdrawiam!
Zrobiło mi sie to samo w doniczce z fiołkiem afrykanskim i bluszczem. Przesadzenie nie pomogło. Jutro bede sie widzieć z ogrodnikiem-fachowcem-amatorem-spytam.
OdpowiedzPodobne tematy