• aneczek odsłony: 27605

    Jak zrobić alkohol domowym sposobem?

    Macie jakieś przepisy na dobry domowy alkohol? Jako, że już trzeci tydzień siedzę w domu na urlopie i posiedzę jeszcze do końca kwietnia i różne, czasami dziwne, rzeczy przychodzą mi do głowy, pomyślałam sobie, żeby może stworzymy wątek, w którym będziemy dzielić się przepisami na domowej produkcji alkohole wszelkiej maści. Co Wy na to?Dla zachęty zacznę od przepisu na coś co uuuuwielbiam....LIKIER MLECZNY4 puszki mleka skondensowanego2 szkalnki cukrulaska waniliiłyżeczka kawy rozpuszczalnej1/2 litra spirytusuMleko podgrzewacie, rozpuszczacie w nim cukier, dodajecie drobniutko posiekaną laskę wanilii, tuż przed tym zanim mleko się zagotuje należy dodać i wymieszać łyżeczkę kawy rozpuszczalnej. Jak mleko nieco przestygnie dodajecie spirytus, mieszacie, przykrywacie garnek pokrywką, żeby spirytus nie wyparował, a jak będzie chłodny przelewacie do butelek i do lodówki. Likier musi się przegryźć ok. 1 tyg, a najlepszy jest jak podaje się go prosto z lodówki - taki gęściutki, mniam.Przepis prosty, a nasi znajomi likier ten uwielbiają (o dziwo nawet mężczyźni, pewnie dlatego, że jest dosyć mocny).

    Odpowiedzi (15)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-08-08, 02:10:53
    Kategoria: Kulinaria
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Nale 2013-08-08 o godz. 02:10
0

U nas hitem jest rumtopf.

Zaczyna się go robić wczesnym latem, ale tak naprawdę teraz też można. Potrzebny jest duży słój. W takim słoju po kolei układamy warstwy owoców, a następnie każdą zasypujemy cukrem na grubość palca i zalewamy alkoholem na taką samą wysokość. W oryginale powinien to być rum, ale ja zawsze robię dwie wersje - jedną rumową, a drugą wódkową. U nas na pierwszy ogien idą truskawki i poziomki, potem wiśnie (wydrylowane, ale kilka jednak z pestkami, dla smaku), maliny, jezyny, czasem mirabelki, renklody, węgierki (bez pestek), obrane i pokrojone na kawałki gruszki i brzoskwinie, czerwone porzeczki, jak się trafią to świeże figi, pokrojony na kawałki ananas, mogą być kawałki miąższu kokosowego. Po uzupełnieniu ostatniej warstwy trzeba jak zwykle zasypać cukrem i zaleć alkoholem, tak żeby nic nie wystawało ponad powierzchnię. Słój powinien stać w ciemnym miejscu - u mnie ponieważ to sa dwa słoje 5 litrowe, stoją po prostu pod stołem w kubraczkach z czarnej flanelki. O rumtpfir należy zapomnieć gdzieś do Bożego Narodzenia. Wtedy jest dojrzały. A w międzyczasie można od czasu do czasu lekko zamieszać czystą łychą lub potrząsnąć, żeby się lepiej cukier rozpuszczał - ale nie za często. Owoce są genialne samie w sobie np. do herbaty albo jako dodatek do deserów czy lodów. Znikają szybko, a nalew po odcedzeniu to pyszna choć mało wykwintna nalewka.

Odpowiedz
Gość 2013-08-08 o godz. 02:07
0

Odgrzebuję, bo znalazłam fenomenalną stronkę:
http://home.pacbell.net/jbcp/contents.htm
mnóstwo naprawdę fajnych przepisów na domowe alkohole

Odpowiedz
aneczek 2013-08-08 o godz. 02:05
0

apple napisał(a):ja na święta Bożego Narodzenia robiłam limoncello, pyszny likier cytrynowy. Poszukam przepis i wrzucę tu, jeśli ktś jest zainteresowany. Wyszło go strasznie dużo i mogłam obdzielić nim znajomych w pracy, rodzinę i znajomych.
Wrzucaj, wrzuca, nie wiadomo komu kiedy i na co przyjdzie ochota a po to założyłam ten wątek :D

Odpowiedz
Gość 2013-08-08 o godz. 01:12
0

ja na święta Bożego Narodzenia robiłam limoncello, pyszny likier cytrynowy. Poszukam przepis i wrzucę tu, jeśli ktś jest zainteresowany. Wyszło go strasznie dużo i mogłam obdzielić nim znajomych w pracy, rodzinę i znajomych.

Odpowiedz
agga73 2013-08-07 o godz. 03:18
0

dobbi napisał(a):kurde, ja to bym chciala robic nalewki ale nie mam ich gdzie postawic :|
zrób dobsonie porterówkę, dlugo Ci nie postoi ;)

aneczek napisał(a):
agga73, PORTERÓWKI nigdy jeszcze nie piłam..., brzmi intrygująco, muszę wypróbować, bo połączenie piwa z wódką do tej pory nie wychodziło mi na dobre ;) A czy do tego kawowego to mamy dokładnie odliczyć 100 ziaren ;) bo mi to jakąś bajkę przypomina ...
Porterówka to absolutny debeściak jak dla mnie, bije na glowe wszystkie domowe adwokaty, miodóweczki i nalewki. Dobrze się pije, wszystkim smakuje, schodzi na pniu i nie ma po spożyciu efektu zmieszania piwa z wódką :)
co do kawówki, to jeszcze jej nie robilam, 100 ziaren jest w przepisie,ale jak się pomylisz o 10 to chyba niewiele zmieni ;)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-08-06 o godz. 23:48
0

Nalewka pomaranczowo-kawowa:

Dwie duze pomarancze ponakluwac gleboko, w naciecia wlozyc ziarenka kawy (ok 40 sztuk), wlozyc do sloika, zasypac szklanka cukru i zalac 70% spirytusem, ostawic na 2 miesiace. Przecedzic, zlac do butelki.

Nalewka wisniowa:

Wisnie z pestkami zasypac cukrem, poczekac az puszcza sok (2-3 dni), zalac 70% spirytusem. Odstawic na 2 miesiace, zlac, rozcienczyc wodka lub woda do smaku. Dla uszlachetnienia smaku mozna dodac garsc malin i kilka gozdzikow.

Nalewka na zielonych orzechach

Kilogram zielonych orzechow posiekac (w rekawiczkach, brudza masakrycznie), przelozyc do sloika, zalac spirytusem 70%, ostawic. Po dwoch miesiacach zlac, doslodzic gryczanym miodem (2 lyzki). Ma byc gorzki i ciemnobrazowe. Swietnie leczy wszelkie niestrawnosci.

Odpowiedz
Barbarkie 2013-08-06 o godz. 23:45
0

Kukułczanka

Składniki (wersja pierwsza):

1.Kukułki
2.Woda
3.Spirytus

Obojętnie jaką ilość kukułek zalać wodą do ich równomiernego przykrycia.Następnie podgrzewamy je na kuchence(na małym ogniu) ciągle mieszając do całkowitego rozpuszczenia.Potem odstawiamy do wystygnięcia i wlewamy spirytus (proporcji 1:1).Odstawiamy na conajmniej 1 dzień.Przed rozlewaniem koniecznie dobrze wstrząsnąć!

Składniki (wersja druga):

1. Kukułki
2. Wódka

Kukułki zalewamy wódką, a reszta jak w przypadku pierwszym.

Robiłam tylko wersję drugą i wychodzi wyśmienite ;)

Odpowiedz
aneczek 2013-08-06 o godz. 23:28
0

claretta, uwielbiam karmel :lizak:

dobbi gwarantuję, że nie będziesz miała kłopotu z tym gdzie te likiery postawić, bo po prostu za długo nie ustoją lol ale gdyby Ciebie to jednak nie przekonało, to w moim mieszkaniu na pewno znajdzie się miejsce - chętnie przechowam je dla Ciebie :D

agga73, PORTERÓWKI nigdy jeszcze nie piłam..., brzmi intrygująco, muszę wypróbować, bo połączenie piwa z wódką do tej pory nie wychodziło mi na dobre ;) A czy do tego kawowego to mamy dokładnie odliczyć 100 ziaren ;) bo mi to jakąś bajkę przypomina ...

Odpowiedz
Gość 2013-08-06 o godz. 23:27
0

Moja mama robi pyszny ajerkoniak z jednej puszki mleka. Jak znajde przepis to wkleje.
Poza tym mam fajna ksiązke nt. nalewek i win domowych, jak wam wpadnie pomysł na jakies, to sprawdze czy jest recepta.

Odpowiedz
claretta 2013-08-06 o godz. 23:19
0

Likier karmelowy... wypróbowany, pyszny i baaardzo akceptowany przez degustatorów; nawet przeze mnie, osobę zdecydowanie niealkoholową ;)

puszka mleka skondensowanego słodzonego
1,5 szklanki czystej wódki
0,5 szklanki rumu
oraz, w zależności, czy chcemy uzyskać likier kawowy lub czekoladowy:
1/3 szklanki BARDZO mocnego naparu z kawy (5 łyżek kawy na 1/3 szkalnki wrzątku - zaparzyć, odcedzić)
2 kopiaste łyżki ciemnego kakao zaparzonego 1/3 szklanki wrzątku

Mleko gotujemy w kąpieli wodnej na karmel, który - przestudzony - miksujemy blenderem z pozostałymi składnikami płynnymi (chłodnymi).
I już ;)

Przechowujemy w lodówce.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-08-06 o godz. 23:11
0

kurde, ja to bym chciala robic nalewki ale nie mam ich gdzie postawic :|

Odpowiedz
fonia 2013-08-06 o godz. 22:37
0

agga73 napisał(a):PORTERÓWKA potwierdzam jest bardzo dobra :)

Odpowiedz
agga73 2013-08-06 o godz. 22:05
0

moja absolutnie ulubiona:

PORTERÓWKA

1 litr spirytusu,
1 litr piwa porter zywiec,
2-3 lyżki cukru

porter z cukrem zagotowac, po ostudzeniu dodac spiryt

i jeszzce nie wypróbowana:

kawówka

0,5 l spirytuu
0,7 l wody niegazowanej
100 ziaren markowej kawy (ok 5dkg)
1 i 1/4 lub 1,5 szklanki cukru

do pogrzanej, ale nie wrzacej wody dodac cukier, dobrze rozpuscic, dodac kawe, ziarna w calosci, rozlac do butelek (zadbac by ziaren bylo po rowno w butelkach), zoastawic na 2 tyg, potem odcedzic ziarna.

Odpowiedz
aneczek 2013-08-06 o godz. 21:49
0

aga_terve napisał(a):a te 4 puszki mleka skondensowanego to jakiej pojemności?? Bo ja juz do sklepu po skladniki biegne :D
ok. 411 gram tj. puszka takiej wielkości jak poniżej
Ja kupuję takie, bo jest dostępne praktycznie w każdym sklepie:
http://imageshack.us

Odpowiedz
aga_terve 2013-08-06 o godz. 21:42
0

a te 4 puszki mleka skondensowanego to jakiej pojemności?? Bo ja juz do sklepu po skladniki biegne :D

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie