• Nezi odsłony: 7114

    Jakie są plusy i minusy oglądania telewizji?

    Http://kobieta.gazeta.pl/edziecko/1,71306,3850469.htmlA jak jest u Was w domach?Ja mam mocne postanowienie, że moje dziecko nie zazna TV przed 2 rokiem życia. Może dociągnę do 3 roku życia. Czy mi się to uda, zobaczę w praktyce.Wady oglądania TV są mi znane rónież z tej książki:[url=http://www.swiatksiazki.pl/webapp/wcs/stores/servlet/ProductDisplay?catalogId=10201&storeId=10001&productId=40004&langId=1&parent_category_rn=10405&top_category=10314&categoryId=10405]Zdrowe dzieciństwo

    Odpowiedzi (20)
    Ostatnia odpowiedź: 2012-05-05, 05:18:51
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2012-05-05 o godz. 05:18
0

Maks ogląda wybrane bajki. Teraz na tapecie jest Strażak Sam i Listonosz Pat. Takie "mówione" bajki moim zdaniem rozwijają dziecko. Maks niesamowicie szybko przyswaja nowe słowa, operuje całymi zwrotami z bajek, zapamiętuje piosenki, śpiewa je. Nie lubi bajek "bez gadania", wyjątkiem jest Krecik, ale i tak Maks cały czas komentuje, co Krecik robi, zaśmiewa się, opowiada mi, co się stało itp. Myślę, że w takim oglądaniu nie ma nic złego, a że u Maksa to jedyny sposób, żeby się przez paręnaście minut wyciszył, to pozwalam mu na to:)

Odpowiedz
Gość 2012-05-04 o godz. 22:38
0

U nas tv tez jak narazie nie jest zakazany
włączam go dla Majki tylko w wyjątkowcyh sytuacjach kiedy musze coś zrobić, tv jest też jedynym sposobem na to żeby czasami założyc pieluchę albo obciąć paznokcie.
nigdy jednak nie jemy przy tv Maja zawsze jedzenie dostaje w kuchni siedząć w swoim krzesełku.
jak już wącze to Maja ogląda MiniMini lubi Noddyego, cliforda czasami rano wysłuchuje na 4FUN TV listy Rock Your Baby

ale nie jest tez tak że siedzi i wpatruje się w tv muzyka sobie gra a ona np. układa klocki zerkając od czasu do czasu

Odpowiedz
Gość 2012-05-01 o godz. 15:59
0

agamagdalenka pyta o BABY TV napisał(a):mam nadzieje ze nie powtarzam tematu nie zauwazylam takiego w archiwum....

co myslicie o tego rodzaju programie? od kiedy mozna pozwolic dziecku na ogladanie? dzis chwile zatrzymalam sie na tym kanale i wydaje mi sie delikatny i subtelny.... wiadomo ze nikt nie sadza dziecka na caly dzien przed ekranem - mam nadzieje- ale ten program wydaje sie edukacyjny dla takich maluchow
AsiaA napisał(a):Ponoć dziecku można pozwolić oglądać telewizję dopiero w 2 r.ż i najpierw powinno to być nie więcej niż 15 minut
Nezi napisał(a):w moim telewizorze nie nadają takiego programu więc się nie wypowiem co do treści ;)
Lena ma 1 rok i 4 miesiące i tv jej nie włączam, bajek na dvd też nie. Wyjątek stanowi obcinanie paznokci - wtedy Lena jest zajęta przez moment a ja w 2 minuty obcinam jej pazurki u rączek i nóżek. Ale to wyjątek.


Tu pisałyśmy o telewizorze i dzieciach:
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=59980&highlight=telewizor


i tu:
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=49106&highlight=telewizor


oraz tutaj:
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=52655&highlight=telewizor

Odpowiedz
fjona 2010-11-14 o godz. 05:13
0

Mika_ napisał(a): Postawa obojętności, która można prezentować wobec tv może być przejmowana przez dziecko na zasadzie " to coś normalnego "
Nie rozumiem w postach wyznacznika wiekowego - a dokładnie tych dwóch lat. Dlaczego nie 18 miesięcy na przykład ?
tez jestem za obojętnością wobec tv, ale jeszcze nie teraz. generalnie malo oglądam tv wiec maciek ma mało okazji do siedzenia przed tv. takie migotanie przed oczami takiego roczniaka to chyba ani dobre ani nic nie wnoszące. potem jasne, czemu nie.
co do granicy to chyba jest to raczej umowna sprawa, tzn łatwiej powiedziec dwulatka niz osiemnastomiesięczniaka :)
ja żadnej granicy sobie nie stawiam. sie zobaczy.

Odpowiedz
Gość 2010-11-14 o godz. 03:11
0

natalia25 napisał(a):. Wszystko jest dla ludzi,ważny jest umiar ;)
w 100% się zgodzę, chociaz TV jest u nas rzadkością, to jak widze w programie filmy dokumentalne np. o dinozaurach , czy inne fajne rzeczy to wołam małą... ja jej tego nie powiem bo po prostu nie wiem!

Ale jak przyjezdża brat męża z córką na week do nas to zawsze jest zdziwiony, że jemy obiad przy stole (nie tym przy TV) i telewizor jest wyłączony :o to jest dla mnie przegięcie, a dla niego nie....

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-11-14 o godz. 02:28
0

Sama z mężem spędzam bardzo mało czasu przed tv. Moje dziecko ogląda tylko teletubisie. Nic innego go nie interesuje, no może poza Jaka to melodia.
Ja nie zabraniam całkowicie oglądanie telewizji - uważam, że trafna jest zasada, że zakazane najbardziej nęci. Usilnymi zakazami wzbudzamy w dziecku ciekawość i chęć poznania tego, co jest tak pilnie strzeżone.
Postawa obojętności, która można prezentować wobec tv może być przejmowana przez dziecko na zasadzie " to coś normalnego "
Nie rozumiem w postach wyznacznika wiekowego - a dokładnie tych dwóch lat. Dlaczego nie 18 miesięcy na przykład ?

Odpowiedz
Gość 2010-11-13 o godz. 19:38
0

natalia25 napisał(a):
Ja nie lubię przegięć w żadną stronę. Ania ogląda tv, jakieś bajki, teletubisie, ale nie siedzi cały dzień przed telewizorem. Wszystko jest dla ludzi,ważny jest umiar ;)
ja sie moge podpisac sie obiema rekoma pod tym zdaniem ;)

Odpowiedz
Gość 2010-11-13 o godz. 19:29
0

Ja również jestem przeciwnikiem oglądania tv przez małe dziecko. Sama nie oglądam telewizora prawie w ogóle, więc w ciągu dnia nie mamy z tym problemu. Mąż po przyjściu z pracy ogląda Fakty + skoki narciarskie w weekend, więc mały przebywając z nami w tym samym pokoju też ogląda

Odpowiedz
Gość 2010-11-13 o godz. 19:18
0

natalia25 napisał(a):Adriana, może chodziło o teledyski z kanału Minimini?

Nie. Chodziło o 'normalny' teledysk :|

I ja rozumiem, ze takie półtoraroczne dziecko może się zainteresować teletubisiami ale 8 miesięczne? Jak dla mnie to przegięcie.

Odpowiedz
Gość 2010-11-13 o godz. 17:37
0

My z mężem jesteśmy zdecydowanymi przeciwnikami oglądania tv przez małe dziecko. I nie zgodzę się ze stwierdzeniem:
Gabingo napisał(a):a mnie sie wydaje, ze jak sie wprowadza takie zakazy i po jakims czasie dziecko w koncu pozna tv, to wszedzie bedzie szukalo okazji do ogladania
moja chrześnica miała bardzo ograniczony kontakt z telewizorem. Teraz ma 6 lat i wcale jej do tv nie ciągnie.

A w ogóle to byłam w wielkim szoku jak usłyszałam od znajomych, że ich 8 miesięczna córka ma ulubione :o teledyski

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-11-13 o godz. 05:02
0

Oskar ogląda rano przez pół godziny tvn24. Przez ten czas mamusia dowiaduje się co słychać na świecie, pije kawę i się dobudza :D
Myślę, że nie dzieje mu się krzywda, a dla mnie jest to nieraz jedyna chwila relaksu podczas dnia.

Odpowiedz
Gość 2010-11-13 o godz. 04:24
0

No coz u mnie niestety jest tylko jeden pokój i nie jesteśmy w stanie uchronic dziecka przed tv, ale tez wolałabym zeby mały nie miał dużej styczności z tv

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-11-12 o godz. 21:03
0

Ja też mam zamiar za szybko nie zapoznawać dziecka z telewizją. Później to nieuniknione, ale czym później zacznie, tym chyba lepiej dla niego.
Mam nadzieję, że jak będzie miał ciekawsze zabawy, to i później uda mi się odciągnąć go od telewizora.

Odpowiedz
Gość 2010-11-12 o godz. 19:29
0

a mnie sie wydaje, ze jak sie wprowadza takie zakazy i po jakims czasie dziecko w koncu pozna tv, to wszedzie bedzie szukalo okazji do ogladania ;)
mielismy na gorze sasiadow, ktorzy maja 2 corki w wieku przedszkolno-szkolnym, nie dawali dzieciom w ogole slodyczy, jak przyszly do nas na chwile i zobaczyly na stole cukierki, to wpatrywaly sie jak zahipnotyzowane ;)

ja nie bede wprowadzac takich ograniczen, tylko kontrole tego co dziecko oglada, w koncu wszystko jest dla ludzi lol

Odpowiedz
Gość 2010-11-12 o godz. 19:09
0

Czasem pokazuje Oli w TV Teletubiesie czy jakies inne Domisie. Gdy my ogladamy wieczorem np. Fakty to ona tez sila rzeczy jest w pokoju. I to tyle z ogladania TV u nas ;)

Odpowiedz
Gość 2010-11-12 o godz. 18:22
0

Nie mam dzieci, ale mam chrześniaka i widzę co sie dzieje. We własnym domu i z własnym dzieckiem nie widze możliwości takiej egzystencji na jaka patrze. Mały nie je bez tv, bawi sie, tv gra non stop, komputer tez jest.
Jestem absolutnie przeciw tv w roli niani.
Grający odbiornik stał się tłem do zycia wielu i bez tego miagająco buczącego pudła w domu panuje martwa cisza.
Ja tak nie chcę!

Odpowiedz
agnetta 2010-11-12 o godz. 18:08
0

Ja nie mam w ogóle tv, od 1,5 roku. Gabryś miał wtedy prawie dwa latka. Wcześniej kombinował i zawsze chciał włączać. Pewnego dnia się po prostu zepsuł, a my nie kupliśmy nowego. Nauczyliśmy się żyć bez tv i okazuje się, że nawet się da ;)
Gabryś ogląda bajki na dvd w komputerze i w przedszkolu też po południu zdarza się, że pani puszcza dzieciom tv. Myślę więc, że jak na jego potrzeby to w sam raz.
Natomiast minus jest taki, że przez to oglądanie bajek na komputerze, jak tylko Gabryś zobaczy tv u znajomych to siedzi nosem prawie przy ekranie. Nie widzi różnicy.
Myślę, że tv sam w sobie nie jest zły - nie ucieknie się od tego i trzeba po prostu nauczyć dziecko z tym żyć, selekcjonować programy i nie traktować tv jako zapychacza.

Odpowiedz
Gość 2010-11-12 o godz. 17:24
0

Nie jestem przeciwniekiem TV, ale mam zasady np. nigdy nie jem pzry włączonym telewizorze i tak nauczyłam starszą córcie i tal zamierzam z młodym ;) Jestem z tych mam co lubia dłubac plastycznie i jakoś udaje mi się zorganizować czas dla starszej a mały jest wtedy z nami. Nie kupiłam i nie zamierzam kupić telewizora do pokoju corki i syna - ku zdziwieniu większości znajomych . LAe pozwalam na oglądanie bajek, na szczęście nie wyrobiłam nawyku oglądania nonstop i jak na razie TV przegrywa z zabawami z mamą lol lol

Odpowiedz
Gość 2010-11-12 o godz. 16:50
0

a ja rano kładę małą tak na łóżku że widzi co się dzieje w tv.
muszę się jakoś umyć i zrobić sobie śniadanie a nic innego nie działa.

czasem w ciągu dnia też mała zerka na tv ale ciężko tego uniknąć jak spędzamy cały dzień w jednym pokoju bo Wiki bez mamy nie zostanie ani chwili sama.
a ja czasem chcę coś obejrzeć czy chociaż posłuchać.

Odpowiedz
fjona 2010-11-12 o godz. 16:45
0

ja nie pozawalam synowi oglądac tv, ma 10,5 miesiąca.
i tak jak ty chciałabym utrzymac taki stan rzeczy jak najdłuzej.
mąż czasem puszcza synowi teletubisie,ale własnie gdzies przeczytal, ze dzieci nie powinno oglądac tv wiec chyba dołączy do mnie.
:yupi:

szczerze mowic to nie wiem skąd wynika to moje nastawienie anty-tv. bo nie zebym cos akurat na ten temat czytala. chyba zdrowy rozsądek.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie