-
Gość odsłony: 2345
Jaki biustonosz do tej góry?
Proszę o wskazówki jaki biustonosz będzie odpowiedni do takiej góry? Paski na pewno nie mogą być widoczne, silikonowe też odpadają, bardotka nie da mi zamierzonego efektu...
A może te dziwne (istoty ich działania nie mogę pojąć..) biustonosze z silikonu bez ramiączek? Wydaje mi się, że one troszkę powiększają biust a sukienka jest już wymierzona...
Będę wdzięczna za rady :)
Pozdrawiam
Dziewczyny!
Dziękuję Wam wszystkim za rady :D
Pozdrawiam serdecznie
niedźwiadku, ja mam duży biust a mimo to nie miałam pod
suknią slubną biustonosza. Wystarczy dobrze dopasować górę
sukni. W salonie czy dobra krawcowa na pewno to potrafią.
Zresztą takie rozwiązanie właśnie w salonie mi zaproponowano.
Suknia leżała doskonale a biust też ładnie się prezentował... ;)
Niedzwiadku, sa staniki (klasyczne - z materialu i fiszbin ;) ) bez ramiaczek, ale nie bardotki. A o tych silikonowych miseczkach sa rozne opinie na forum. Ja polecam pobiustowanie sie lol lol swietne lol lol w sklepach - cos znajdziesz!
Odpowiedz
No właśnie kkarutku!
Mój przykład to dowód, że Książęta z bajek to nie archaizm..
Moje Książątko myśłało o mnie długo, długo, jeszcze zanim mi miłość zahuczała w głowie i tak szybko zdecydowaliśmy się na ślub, ża aż rodzina podejrzanie mi się przygląda lol
Pozdrawiam i do zobaczenia
:D
Niestety sukienka nie ma doszytych miseczek.
W moim przypadku biustonosz jest niezbędny, inaczej wszelkie tańce odpadają :taniec:
kasiacleo napisał(a):chyba że sukienka ma wstawione miseczki to nic już nie potrzeba
no właśnie totalnie nie kumam co Wy tak z tymi biustonoszami (o panny młode mi chodzi), przecież sukienki często maja wszystko świetnie wymierzone i dopasowane, że bez biustonosza spokonie mozna być?-ba nawet wygodniej niż z IMO
kkarutek napisał(a):Co do silikonowego biustonosza bez ramiączek to jest on fajny dopóki się nie spocisz, bo wtedy zaczyna normalnie "jeździć".
podpisuje sie-jeżdzi, ja póżniej chowam swoje piersi w torebce, nie chcę aby mi wypadły :)
Dziewczyny!
Dziękuję za rady. Czeka mnie buszowanie (czy raczej "biustowanie"w sklepach z bielizną lol jak tylko grypa wypuści mnie z domu..
A tak, tak Kochane! I ja dołączam do Waszego szacownego grona już jako przyszła Panna Młoda :) Jak widzicie nie pytałam o wiele bo całą masę potzrebnych wskazówek znalazłam przy okazji istniejących już wątków.
Już nie śpiewam, więc biznes ślubno-weselny obserwuję z drugiej strony i wierzcie mi, czasem jestem zagubiona jak każda z Was na początku przygotowań.
Ślub w maju - już teraz Was serdecznie zapraszam :)
A zwykły biustonosz bez ramiączek? On jest na takich cieniutkich silikonowych paseczkach i dość dobrze się trzyma.
Odpowiedz
NIedźwiadku, a czemu Ty się nic nie przyznałaś, że za maż wychodzisz???
Co do silikonowego biustonosza bez ramiączek to jest on fajny dopóki się nie spocisz, bo wtedy zaczyna normalnie "jeździć". Moja przyjaciółka miała taki na jakimś weselu. I owszem, biuścik podniesiony i powiększony, tylko w pewnym momencie musiała sie pozbyć dziadostwa...
Zgadzam się z Małą. Jeśli jednak nie to ostrzegam, że miseczki przyklejane i owszem, sprawdzą się (chociaż osobiście polecam bardziej nie te cieliste, przezroczyste, tylko grubsze, jakby miseczki od biustonosza, tylko, że bez ramiączek i boków), ale efektu takich podniesionych piersi jak na zdjęciu na pewno nie dadzą - no, ale może sam krój sukni ładnie eksponuje biust, wtedy nie ma problemu.
OdpowiedzPodobne tematy