-
dyzia odsłony: 2658
Czyżby los sam zadecydował ?
Od jakiegoś czasu zbierałam się do tego, by zameldować się w wątku dla starających sie - planowaliśmy zacząć starania najwcześniej w kwietniu. Tymczasem bardzo możliwe, że los zdecydował za nas. To już 34 dzień cyklu, a @ pojawia się u mnie w 26, 27 dniu. Czuję lekki ból w podbrzuszu i mam bolesne piersi. Jak do niedzieli nie dostanę @, to w poniedziałek biegnę po test.
Sama nie wiem, co myśleć. Z jednej strony bardzo pragniemy dziecka, ale z drugiej chiałabym się do ciąży przygotować jak należy - porobić wszystkie niezbędne badania, zażywać folik itp. Poza tym jedna rzecz bardzo mnie martwi - w Sylwestra nieźle się schlastałam - świadomość, że mogłam zaszkodzic swojemu dziecku dobiłaby mnie.
No i jeszcze praca, którą zaczełam od września. umowę mam na razie na czas określony, do końca sierpnia. Gdyby już teraz okazało się, że jestem w ciąży, nie wiadomo czy mi przedłużą. Poza tym, do końca czerwca robię dwa kursy jednocześnie. Ech, nie wiem, czy to nie za dużo na moją biedną głowę. Mąż jest zachwycony całą sytuacją, ale ja podchodzę do tego z większym dystansem. Lepiej idę już spać, bo za dużo myślę ;)
Dyzia, ogromnie gratulacje :) skoro i tak chcieliście przystąpić do starania sie o dzidziusia, to myślę że los zgotował Wam piękną niespodziankę :)
o podpisuję sie pod tym co Lady napisała - bardzo dużo ciąż jest nieplanowanych i kobiety nie wiedząc że są w ciąży piją, palą, jedzą niezdrowe rzeczy. A dzieci i tak zdrowe sie rodzą :)
dyzia napisał(a):ezusicku Kochany Exclamation Co to będzie
No jak to co? ;) Dziecko bedzie ;) Gratuluje :)
Gratuluję!
A może to i lepiej że tak wyszło? :D
Zdrowego dzidziusia zyczę!
dyzia :D gratulacje :D
Jak to co bedzie - bedzie wspaniale - zobaczysz i twoje obawy wynagrodzi ci ta cudna istota, ktora stworzyla wasza milosc :D
Dziewczyny, bardzo wam dziękuję za te pełne optymizmu posty.
Słuchajcie - nie wytrzymałam niepewności i kupiliśmy test dziś :D
Wynik - 2 piękne różowe krechy :o :o :o
Będziemy mieć dzidziusia
Po prostu wciąż nie dowierzam. Jakoś to mnie nie dociera.
Moim rodzicom powiedzieliśmy od razu - w końcu dziś Dzień Babci a jutro dziadka :D . Później był mój brat z żoną, więć też się dowiedzieli :D . Mój Krzyś nie wytrzymał i niedawno zadzwonił też do swoich rodziców z radosną nowiną.
Ogólnie - wielka radocha.
Jezusicku Kochany Co to będzie
dyzia napisał(a):.
Sama nie wiem, co myśleć. Z jednej strony bardzo pragniemy dziecka, ale z drugiej chiałabym się do ciąży przygotować jak należy - porobić wszystkie niezbędne badania, zażywać folik itp. Poza tym jedna rzecz bardzo mnie martwi - w Sylwestra nieźle się schlastałam - świadomość, że mogłam zaszkodzic swojemu dziecku dobiłaby mnie.
Nie przejmuj się - przecież wieszośc dzieci jest nieplanowanych, matki żadnych badań wcześniej nie robią, folika nie biorą i różne dziwne substancję w siebie w pierwszych tygodniach ciąży wprowadzają ;) a dzieci zdrowe jak te rydze się rodzą :D :D :D
Gratuluję!!!
A reszta sama sie ułoży.Najwazniejsze, że Mąz zachwycony.
angie owszem ochrona przez kosmówke jest według gro lekarzy szczelniejsza niż przez łożysko ale nadal duża ilośc alkoholu czy jakiejkolwiek używki dośąćd silnie działających na cały organizm jest szkodliwa na każdym etapie ciąży, ale nie zawsze daje objawy u dziecka,
Dyziu idz do apteki i zrób test jak najszybciej a później śmigaj do lekarza
Dyziu,masz nerwy :o - ja bym już dzień po terminie @ testowała!
Co do ,,schlastania"to się nie przejmuj, na tak wczesnym etapie ciąży używki nie są dla maleństwa groźne.
Widocznie los zrobił Wam niespodziankę- ,,dziecko samo decyduje, kiedy ma się pojawić"-gdzieś to kiedyś wyczytałam. Wszystko się jakoś ułoży ;)
Po cichu gratuluję (możesz zrobić jeszcze betę).
Podobne tematy