• Gość odsłony: 2831

    Dlaczego odchodzi akryl?

    Na wstępie piszę, że nie zajmuję się "robieniem" paznokciAle... Dwa tygodnie temu miałam zrobione dopełnienie, na dzień dzisiejszy sprawa wygląda tak, że akryl zrobił się "miękki" i odchodzi całymi płatamiCo mogło się stać? Paznokcie fakt faktem były robione jakimiś "nowymi" preparatami na które ma zamiar przerzucić się moja manicurzystka. Czy to możiwe, że moje paznokcie nie "tolerują" nowego akrylu?Zreztą z tym akrylem to zawsze mam jakis problem - jak nie to, to znowu szybko pojawiające się zapowietrzenia!Zastanawiam się czy nie przerzucić się na żelki...

    Odpowiedzi (12)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-03-25, 08:23:57
    Kategoria: Paznokcie
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
luna 2009-03-25 o godz. 08:23
0

agnes211 napisał(a):mojej bratowej pomimo moich usilnych starań nie trzymają się ani żele ani akryle. Po badaniach okazało się że jej tarczyca szaleje :|
i nic na to nie poradzisz :( u klientek które mają problemy z tarczycą przeważnie paznokcie gorzej się trzymają

Odpowiedz
Gość 2009-03-23 o godz. 19:49
0

Tarczycę akurat u mnie można wykluczyć, badania miałam robione 2 m-ce temu 8)

Odpowiedz
agnes211 2009-03-23 o godz. 06:14
0

mojej bratowej pomimo moich usilnych starań nie trzymają się ani żele ani akryle. Po badaniach okazało się że jej tarczyca szaleje :|

Odpowiedz
Gość 2009-03-23 o godz. 00:08
0

Zrobiłam żele. Zobaczymy czy będzie dobrze...

A leków, hormonów itd. nie biorę.

Jednak w mojej dotychczasowej karierze trafiła sie taka JEDNA!!! klientka i nie mozna tego brac jako reguły!
No właśnie ja chyba jestem jedynym takim przypadkiem mojej stylistki

Odpowiedz
Albertyna 2009-03-22 o godz. 23:01
0

Katza ma racje- trafiłam na klientke, która miała strasznie podpowietrzany zel na jednej ręce, na drugiej wszystko ok. Zdjęlam jej tamten zel i utwardziłam paznokietki zelem- na prawej zaczął odchodzic, zdjelam nałozyłam akryl- na prawej znowu odchodzi... cóz, taka uroda tej dziewczyny....
Jednak w mojej dotychczasowej karierze trafiła sie taka JEDNA!!! klientka i nie mozna tego brac jako reguły!

Odpowiedz
Reklama
katza 2009-03-22 o godz. 20:37
0

Nie koniecznie jest to wina stylistki choc w wiekszosci przypadkow tak jest. Ja mialam raz klientke ktorej paznokcie poprostu nie tolerowaly niczego ani zelu ani akrylu. Moze nie chciala sie przyznac ze jest na cos chora, badz bierze hormony. Choc hormony nie zawsze sa tego przyczyna. Mam klientki ktore stosuja min. pigulki i nic im sie nie dzieje. To wszystko zalerzy od organizmu tylko i wylacznie.

Odpowiedz
Butterfly 2009-03-22 o godz. 03:22
0

Zrób sobie żele, jeśli i z żelami będzie cos nie tak to pewnie wina stylistki.

Odpowiedz
Gość 2009-03-22 o godz. 02:58
0

Dzięki za odpowiedzi :)

Ale co teraz? Decydować się na żel czy próbować dalej z akrylem?

Odpowiedz
Albertyna 2009-03-22 o godz. 02:51
0

Moze tak byc.

Odpowiedz
Gość 2009-03-22 o godz. 02:48
0

Poinformowałam ją i ponoć tylko mi się coś takiego zdarzyło, innych reklamacji nie miała. Kwestia jest też taka, że nawet z tymi preparatami starymi nie jest najlepiej, bo zbyt szybko robią się zapowietrzenia
Teraz stylistka proponuje mi żel ( jutro poprawka) i nie wiem czy się decydować...

Czy może być tak, że moja płytka paznokcia nie toleruje akrylu?

Odpowiedz
Reklama
Butterfly 2009-03-22 o godz. 02:39
0

Dokładnie opowinnas ja o tym poinformowac, bo może ten nowy wcale nie jest dobry.

Odpowiedz
Albertyna 2009-03-22 o godz. 02:37
0

Jeżeli dotychczas byłas zadowolona ze swojej stylistki, to popros ja aby w ramach gwarancji poprawiła ten nowy akryl- starym. :)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie