-
Gość odsłony: 2831
Dlaczego odchodzi akryl?
Na wstępie piszę, że nie zajmuję się "robieniem" paznokciAle... Dwa tygodnie temu miałam zrobione dopełnienie, na dzień dzisiejszy sprawa wygląda tak, że akryl zrobił się "miękki" i odchodzi całymi płatamiCo mogło się stać? Paznokcie fakt faktem były robione jakimiś "nowymi" preparatami na które ma zamiar przerzucić się moja manicurzystka. Czy to możiwe, że moje paznokcie nie "tolerują" nowego akrylu?Zreztą z tym akrylem to zawsze mam jakis problem - jak nie to, to znowu szybko pojawiające się zapowietrzenia!Zastanawiam się czy nie przerzucić się na żelki...
agnes211 napisał(a):mojej bratowej pomimo moich usilnych starań nie trzymają się ani żele ani akryle. Po badaniach okazało się że jej tarczyca szaleje :|
i nic na to nie poradzisz :( u klientek które mają problemy z tarczycą przeważnie paznokcie gorzej się trzymają
Tarczycę akurat u mnie można wykluczyć, badania miałam robione 2 m-ce temu 8)
Odpowiedz
Zrobiłam żele. Zobaczymy czy będzie dobrze...
A leków, hormonów itd. nie biorę.
Jednak w mojej dotychczasowej karierze trafiła sie taka JEDNA!!! klientka i nie mozna tego brac jako reguły!
No właśnie ja chyba jestem jedynym takim przypadkiem mojej stylistki
Katza ma racje- trafiłam na klientke, która miała strasznie podpowietrzany zel na jednej ręce, na drugiej wszystko ok. Zdjęlam jej tamten zel i utwardziłam paznokietki zelem- na prawej zaczął odchodzic, zdjelam nałozyłam akryl- na prawej znowu odchodzi... cóz, taka uroda tej dziewczyny....
Jednak w mojej dotychczasowej karierze trafiła sie taka JEDNA!!! klientka i nie mozna tego brac jako reguły!
Nie koniecznie jest to wina stylistki choc w wiekszosci przypadkow tak jest. Ja mialam raz klientke ktorej paznokcie poprostu nie tolerowaly niczego ani zelu ani akrylu. Moze nie chciala sie przyznac ze jest na cos chora, badz bierze hormony. Choc hormony nie zawsze sa tego przyczyna. Mam klientki ktore stosuja min. pigulki i nic im sie nie dzieje. To wszystko zalerzy od organizmu tylko i wylacznie.
Odpowiedz
Dzięki za odpowiedzi :)
Ale co teraz? Decydować się na żel czy próbować dalej z akrylem?
Poinformowałam ją i ponoć tylko mi się coś takiego zdarzyło, innych reklamacji nie miała. Kwestia jest też taka, że nawet z tymi preparatami starymi nie jest najlepiej, bo zbyt szybko robią się zapowietrzenia
Teraz stylistka proponuje mi żel ( jutro poprawka) i nie wiem czy się decydować...
Czy może być tak, że moja płytka paznokcia nie toleruje akrylu?
Podobne tematy