• Magducha odsłony: 5063

    Jaką metodę polecacie, żeby usypiać 8-miesięczną córeczkę?

    Kochane PomocyOd kilku dni próbujemy usypiać nasze Maleństwo tak by zasnęła sama bez cyca i jest strasznie ona płacze ja płaczę i mąż się upiera żeby ją zostawić i pozwolić jej zasnąć .Mąż siedzi przy łóżeczku i śpiewa Teresce, ona płacze ja płaczę. Wczoraj po pół godzinie zasnęła.Czy taka metod jest dobra?Pomocy jak Wy to robicie?Czy przypadkiem nie robimy jej krzywdy, bo mi się wydaje że skoro Ona płacze to oczekuje ululania przytulenia i cyca(nie ma smoka)?Mama ślicznej Tereski :D

    Odpowiedzi (7)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-05-17, 12:59:19
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-05-17 o godz. 12:59
0

Tia, tez sobie obiecuje ;)

Odpowiedz
Ardabil 2010-05-17 o godz. 01:19
0

u mnie to mąż pęka i nie wytrzymuje płaczu. Podchodziłam już kilka razy do samodzielnego zasypiania. ale mi nie wychodzi. Wojtek wciąż zasypia przy cycu. Ale się przełamię, obiecuję. już niedługo.

Odpowiedz
Gość 2010-05-16 o godz. 19:12
0

Super Pasztadorku, gratuluje postepow. Masz dzielnego synka. Niestety mama w tej sytuacji nie zawsze sie sprawdza. Julcia przy mnie od razu wdrapuje sie na rece, staje w lozeczku i usypianie potrafi trwac godzine. Przy moim mezu usypia od razu lub max po 10min. Do nauki usypiania stowalismy metody z ksiazki "Usnij wreszcie" i mysle, ze to skuteczne metody, choc moje serducho pierwszego dnia rozsypywalo sie na drobne kawaleczki. Ale po 3 dniach mala slicznie spala. Od razu mamy inne dziecko w domu, bo jest wypoczeta i zadowolona, a w ciagu dnia ma wiecej zapalu do zabawy i poznawania swiata, nie do spania. Zycie stalo sie prostrze.

Polecam z cala stanowczoscia, bo ta odrobina placzu w koncowym rezultacie, daje obydwu stronom same korzysci.

Odpowiedz
pasztador 2010-05-11 o godz. 21:32
0

Kasiucha napisał(a):
Dokładnie tak jak robicie - czyli najlepiej żeby usypiał ją tata. Nie będzie potrafiła zrozumieć dlaczego Ty ją usypiasz a nie dajesz jej ukochanego cyca. Nie martw się, że robisz jej krzywdę. Może wybierz się w porze usypiania np, do kina - żeby się tak nie stresować!

Powodzenia
A ja sie z tym nie zgadzam. Jak nie Ty będziesz ja usypiać, tylko tata, to dziecko będzie podwójnie nieszczęśliwe. Po pierwsze nie ma cyca,a po drugie nie ma osoby, która jest zawsze w tej sytucji, osoby, która daje jej poczucie bezpieczeństwa - czyli Ciebie. Będzie sie czuła opuszczona.
Poza tym , jest podstawowa zasada że nie wolno odzwyczajać dziecka od dwóch rzeczy na raz , w tym wypadku nie dość, że nie będzie piersi, to nie będzie Ciebie.

Ja przeżywałam traume z moim synkiem, bo spał przez 8 miesiecy tylko i wyłącznie z moim sutiem w buzi. Byłam takim dużym smoczkiem. Jak wyjmowałam sutka - budził sie w ciągu 5 minut.

I odzwyczaiłam go od tego po konsultacji z psychologiem w ciągu kilku dni.
Po pierwsze przestałam go karmic w łóżku, tylko na fotelu. Po jedzeniu, kładłam dziecko spać. I zaczynał sie płacz. Musiałam go ciągle przytulać, głaskać i dużo mówić spokojnym, uspakającym tonem. Płakał z 15 min i zasnął! A ja wyszłam do drugiego pokoju i potwornie się poryczałam. Tak było kilka razy, ale po ok 3 dniach synek zasypiał już bez piersi i bez płaczu.

Zgadzam się, że konsekwencja jest podstawą! Bez niej nie masz szansy na odzwyczajenie córeczki, ale moim zdaniem nie powinnaś jej zostawiać samej w tej trudniej sytuacji.

Pozdrwaiam i życzę powodzenia :)

Odpowiedz
Gość 2010-05-11 o godz. 19:12
0

Kasiucha napisał(a):Tylko konsekwencja wchodzi w grę.

Powodzenia
dokładnie, dokładnie lol ja tak nauczyłam córcie, trwało to naprawde krótko , póki co mój synek równiez usypia sam i mam nadzieje, że tak zostanie

powodzenia

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-05-11 o godz. 18:37
0

Kasiucha ma rację, nie ma to jak usypianie przez tatę ;) U nas sprawdza się o niebo lepiej niż jak ja to robię, bo ja się nieodzownie kojarzę małej z cycem lol

Odpowiedz
Kasiucha 2010-05-11 o godz. 15:52
0

Tylko konsekwencja wchodzi w grę.

Dokładnie tak jak robicie - czyli najlepiej żeby usypiał ją tata. Nie będzie potrafiła zrozumieć dlaczego Ty ją usypiasz a nie dajesz jej ukochanego cyca. Nie martw się, że robisz jej krzywdę. Może wybierz się w porze usypiania np, do kina - żeby się tak nie stresować!

Powodzenia

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie