-
ewciaa06 odsłony: 2272
Hartowanie przez zimną kąpiel
Siemanko!
Witam wszystkich na forum!
Niedawno postanowiłam, że będę się hartować. Wpadłam na pomysł kąpieli w temp. ok. 17oC, czyli prawie najzimniejszej jaką da się uzyskać u mnie w wannie. No i teraz się zastanawiam, czy dobrze robię jeśli chodzi o długość tych kąpieli.
Ile według Was powinna ona trwać?
Może Wy też się hartujecie? Jeśli tak to napiszcie jakie macie na to sposoby.
Pozdrawiam i pliska o odpowiedzi :D
Błąd. Hartowanie nie polega na siedzeniu w wannie z zimną wodą. W ten sposób to możesz akurat pogorszyć swój stan zdrowia.
Jak chcesz zahartować swój organizm to codziennie każdy prysznic kończ zimną wodą. I nie od razu całe ciało tylko powolutku przyzwyczajaj swój organizm do coraz niższych temperatur. Wygląda to w ten sposób: prysznic kończymy polewaniem chlodną woda a nogi do kolan zimną. Następnego dnia całe nogi zimną ( ważne: zaczynamy od stóp i idziemy w górę)
Potem za parę dni wyżej, wyżej aż całe ciało polewamy zimną wodą.
Rzeczywiście ożywia, daje kopa, poprawia kondycję, krążenie i hartuje.
Jak już sie czlowiek przyzwyczai to przyznam, że brakuje mu tego prysznica.
Hmm, ale o co w ogóle chodzi z tym hartowaniem? Ja się tam nie znam, ale nie wyobrażam sobie siedzenia w wannie z lodowatą wodą :o
OdpowiedzPodobne tematy