-
ania82 odsłony: 4934
Trzy suknie do wyboru - pomóżcie
Witam serdecznie,
wczoraj bylam na przymiarkach w wielu salonach. Po prymierzeniu ogromnej ilości sukien - zostaly trzy, które podobaja mi sie najbardziej.
Mam więc do Was prośbę - napiszcie która nich podoba Wam sie najbardziej i w której wygladam najlepiej, bo ja sama mam ogromny dylemat.
Oto suknia numer 1:
Oto suknia numer2(gorset jest od innej sukni i jest biały, ale cała suknia ma byc biała i gorset ma byc tego typu, co jest na obrazku):
Oto suknia numer 3:
i zbliżenie na gorset do sukni 3;
wszystkie suknie maja byc w kolorze białym, oczywiście będą do nich koronkowe bolerka (mniej więcej takie jak na obrazku 1, tylko z koronki pasującej do danej sukni), w sukienkach 2 i 3 koronka zostałaby zmieniona na bardziej świecącą (koraliki odbijające światło); poza tym wszystkie góry od gorsetów miałyby kształt serduszka - czyli tak, jak to jest zaprezentowane na obrazku 2.
Proszę napiszcie mi co sądzicie na temat tych sukien. Będę bardzo wdzieczna;-)
pzdr
Wg mnie najładniejszy jest gorset nr 3. Jeśli chodzi o spódnicę, żadna nie przypadła mi do gustu, ale jeśli musiałabym wybierać wskazałabym na tę ze zdjęcia 2.
Odpowiedz
Aoi napisał(a):Zdecydowanie podobasz mi się w gorsecie nr 1. Zwiewny i wcale nie poszerza cię w ramionach. Cudownie wygląda ta falka z koronki.
Spódnice? Hmmm... jak dla mnie zbyt drapowane. Może przymierz jeszcze jakieś skromniejsze, może taką która ma drapowanie po jednej stronie, albo całkiem prostą koronkową.
Co do serduszka. Zdecydowanie odradzam. Naprawdę niekorzystnie ci w tym fasonie. Może gdyby miał gorset takie delikatne wycięcie... ale naprawdę w prostym jest Ci bardzo dobrze. Gorset 3 również jest ci pisany :D .
Acha, i bolerko. Koronkowe do gorsety 1 po prostu :lizak:.
Ja w swoim wyborze wybrałam "mniejsze zło" bo spódnice w ogóle mi się nie podobały.
Jak dla mnie bezapelacyjnie 1- jest taka "wytworna" ,a jednocześnie z klasą lol
Odpowiedzmi sie nie podobają. dlatego ja sobie uszyję zupełnie inną. ale nie o to chodzi czy nam sie podoba, tylko czy Tobie sie podoba. jesli lubisz takie sukienki, nie widzę powodu dla którego miałabys ubierac sie pod gust innych forumówek...
Odpowiedz
Dokładnie tak, jak napisała ignarancja. Jeśli Tobie się podoba, to super. To jest najważniejsze.
To nie są kiecki w moim typie, ale to Ty będziesz w nich brała ślub, więc Ty musisz się czuć w nich dobrze.
Ania, po pierwsze sukienka ma sie podobać przede wszytskim Tobie :) i Ty w niej masz sie czuć pieknie i wyjatkowo :D
A jeśli pytasz czy sie podobaja - ja akurat nie gustuję w takich "dołach" - spośród wklejonych propozycji podoba mi sie gorset jedynki i trójki
sorki, że tak marudzę....ale mam jeszcze jedno pytanko....czy Wam się w ogóle podobają te sukienki? bo nie wiem czy wybieracie mniejsze zło czy Wam się podobają te sukienki....
wiem, wiem....zaczynam wariować....zamiast pisac prace mgr, oglądam strony z sukienkami.... :Hangman:
Jeśli chodzi o gorset, to wydaje mi się, że 1 najlepiej pasuje do Twojej sylwetki i ładnie podkreśla piersi (mimo, że je niemal całkowicie zakrywa). 2 gorset odpada.
Natomiast co do spódnicy - trudny wybór. Osobiście nie przepadam za takimi marszczeniami, ale jeśli miałabym doradzić, to proponowałabym spódnicę z sukni nr 2.
Wiewioraska napisał(a):MAsz racje, osobom z dużym biustem jest ślicznie w gorsecie w serduszko!!!!
a z szerokimi ramionami równiez? Bo to jest problem autorki watku:
ania82 napisał(a):zdecydowalam się na serduszko, bo slyszalam , że takie zwykle ciecie w poprzek sprawia, że góra ciala wydaje sie szersza - a ja jestem juz wystarczajaco szeroka "w barach" seruszko podobno podkreśla biust i sprawia, że ramiona są jakby mniejsze...
Wg mnie - najlepszy gorset nr 3. Wydaje mi się, że skoro zdecydowałaś się na bolerko, to będzie do niego najbardziej pasował. Pierwszy gorset bardzo mi się podoba (mam bzika na punkcie koronek), ale z koronkowym bolerkiem i bardzo bogatą spódnicą sprawia dla mnie wrażenie "ustrojonej przesadnie".
Co do spódnic się nie wypowiem, bo są zupełnie nie w moim stylu.
Pospisuję się pod "nie robieniem" wcięca w gorsecie. I pod tym, że należy przymierzyć jeszcze raz wszystkie trzy, a najbardziej pod tym, że TY masz się czuć cudnie:)
Powodzenia!
Mówi to ta, co ma ślub za 4 miesiące, a sukienki ni widu ni słychu;) :oops:
moim zdaniem 1 i 3 są najlepsze, a co do 2 to ten gorset (ten kształt serduszka) jest nie dla Ciebie (niestety pogrubia)!! gorset od sukni nr3 jest najlepszy!! :)
Odpowiedz
Jeżeli uważasz, że masz za grube bary (jak dla mnie na zdjęciach wyglądają ok), ręce czy cokolwiek innego na górze, to może dobrze było rozważyć opcję z bolerkiem - czy koronkowym, czy z całego tiulu - takie zakryte, ale prześwitujace ręce są bardzo ładne, IMHO.
W zasadzie zadna z tych sukienek, m. zd., nie wydobywa "całego piekna", zarówno sukienkowego, jak i Twojego, z dołów najbardziej podoba mi się chyba 3, choć w ogóle nie przepadam za bezami.
Aniu, Dużo różnych zdań tutaj padło. DOmyślam się, żę masz wielki zamęt. Pamiętam jak jeszcze niedawno sama nie wiedziałam jaką wybrać. Z tego co widzę masz podobny gust do mnie i mniej więcej w podobnym stylu chcesz mieć sukienkę. MAsz racje, osobom z dużym biustem jest ślicznie w gorsecie w serduszko!!!! Sama taki przymierzałam i uważam, że wreszcie jest wyeksponowany biust w piękny właściwy i wcale nie wyzywający sposób. Gorset nr 1 ma przepiękną koronkę (sama wybrałam bardzo podobny) a gorset nr 3 ma wyszczuplające cięcia ukośne- decyzja należy do Ciebie- wybierz taki, w którym najlepiej się czujesz!!!
Bolerko- cudne i wcale nie rezygnuj z niego!!! Sama przymierzałam podobne (szczerze- z brzydszej koronki) do gorsetu w serduszko i wyglądało uroczo!!!
Teraz spódnica- opcja nr 2 odpada. Osobiśie podoba mi się jedynka i trójka (choć pierwsza opcja tworzy całkiem niezłą całość a drapowania owszem są masywne ale mają jakiś sens). Podoba mi się bardzo pomysł Agi na nieco zmniejszenie jej objętości- nie traci fasonu a charakter pozostaje.
Jeśłi mogę poradzić- za parę dni wybierz się jeszcze raz do salonu i przymierz je wszystkie jeszcze raz- zobaczysz, że zupełnie inaczej do tego podejdziesz i łatwiej podejmiesz decyzję!!!
Trzymam kciuki i daj znać jaka decyzja zapadła :)
Gorset w serduszko odpada - nie wyglądasz w nim dobrze
Najbardziej podoba mi się nr 3...
Pamiętaj, że suknia, która przeszkadza Ci w tańcu może skutecznie uprzykrzyć życie
eee no wlasnie, co Ty z tym wycięciem...uparciuchu 8) zanim sie zdecydujesz na wyciecie, przymierz podobny gorset i sprawdz czy bedzie pasowal do reszty... wydaje mi sie ,ze bolerko nie pasuje do serduszek i tego podobnych wyciec..no ale decyzja nalezy do Ciebie :) i skoro wszystkie piszemy,ze serduszko NIE, jeśli się w nim dobrze czujesz..i tak wybierzesz serduszko ;)
OdpowiedzSuknia nr 1. jest za bogata..za dużo wszystkiego.. Gorset w sukni nr.2 zdecydowanie Ci nie pasuje, jestem za suknią nr. 3 i do tego bolerko.. nie bedzie przepychu, ale za to elegancja ;)
Odpowiedz
pierwsza suknia kosztuje około 1500 - razem z bolerkiem i welonem, natomiast 3 i 4 około 2100 (sama suknia)
jeżeli chodzi o inne kroje sukien, to mierzyłam i takie w litere A i rybki...i jakoś tak źle się w nich czuję (i grubo....), a w tych, które Wam zprezentowalam czuję się super i chyba to jest najważniejsze...
jeżeli chodzi o tą pierwszą, to troche mam ograniczone w niej ruchy i tego materiału jest rzeczywiście duuużo, więc byłyby problemy z tańcem, a że ja jestem tancerka że hej i na swoim weselu nie mam zamiaru odpuścić, to taka suknia jakby troche sprawę komplikuje....
tak sobie myslę, że może zrobię tylko takie małe wyciecie w gorsecie, zeby nie było na prosto...no i chyba zdecyduje się na opcję 3...
qrcze, to nie jest proste wybrac sobie suknie....
dziękuję Wam baaardzooo mocno za wszystkie rady i oczywiście czekam na jeszcze;)
pozdrawiam Was wszystkie cieplutko;)
Zdecydowanie najbardziesz podobasz mi się w gorsecie nr 1 (wraz z bolerkiem), dół sukni to już kwestia upodobań, ale najkorzystniej w komplecie pierwszym. Na Twoim miejscu zastanowiłabym się jeszcze przed wyborem gorsetu nr 2, albo jak masz taką możliwość to wklej zdjecie gorsetu - serca w odpowiednim rozmiarze może rzeczywiście nas przekoasz ;)
Odpowiedz
Doły są co prawda nie w moim typie, ale jeśli już bym musiała wybrać, to chyba jednak najbardziej mi się podoba jedynka. Ewentualnie trójka.
Numer dwa mnie trochę przeraża. ;)
1 - wedle mojego oka, ta calosc jest najgorsza. Pol biedy bezowatosc spodnicy, najbardziej nie podobaja mi sie ta koronka i to, ze beza zaczyna sie od bioder a nie od pasa. Mi takie suknie zawsze kojarzyly sie z robieniem na sile ksiezniczki z normalnej kobiety.
2 - gorset jest za ciasny, ale gdyby byl dobrze dopasowany, to chyba go wybralabym dla Ciebie. Tylko, czy uda sie go dobrze dopasowac? I czy bolerko bedzie pasowalo do tego dekoltu i desenia materialu? Najwiekszy argument przeciw 2 to spodnica - ta organdynowata piana
3 - jako calosc jest zdecydowanie najlepsza. Natomiast sam gorset wydaje mi sie calkowicie nie stworzony dla Ciebie, choc chyba byloby latwiej ten fason dopasowac niz fason 2.
Gdybym musiala wybrac ktoras z nich - bylaby to 3. A po wybraniu jej szybko zabralabym sie do dokladnego obmyslania dodatkow...
Zdecydowanie podobasz mi się w gorsecie nr 1. Zwiewny i wcale nie poszerza cię w ramionach. Cudownie wygląda ta falka z koronki.
Spódnice? Hmmm... jak dla mnie zbyt drapowane. Może przymierz jeszcze jakieś skromniejsze, może taką która ma drapowanie po jednej stronie, albo całkiem prostą koronkową.
Co do serduszka. Zdecydowanie odradzam. Naprawdę niekorzystnie ci w tym fasonie. Może gdyby miał gorset takie delikatne wycięcie... ale naprawdę w prostym jest Ci bardzo dobrze. Gorset 3 również jest ci pisany :D .
Acha, i bolerko. Koronkowe do gorsety 1 po prostu :lizak:.
Njaładniejszy gorset ma zdecydowanie 1. Natomiast wszytskie maja zbyt zdobne spódnica, co w sumie daje efekt choinki ;) Do tak zdobnego gorsetu ja bym dała jakąś gładka spódnicę z minimalną ilościa ozdóbek.
Odpowiedz
zdecydowanie 3!!
w pierwszej wygladasz jak pastereczka :) a w drugiej zabradzo uwydatnia ci biust (byc moze jest za maly)
3 jest elegancka, wygladasz w niej szczuplo i powabnie, sukienka bardzo ladnie sie mieni i to dodaje jeszcze wiekszej elegancji i bardzo ladnie jest wykonany gorset
a jakie sa ceny tych sukienek?
ania82 napisał(a):aneczek - bolerko będzie z koronki (z innego materiału nie chcę , bo to będzie lipiec...) i takiego kroju jak przy sukni 1, także przy pozostałych sukniach
w tej sytuacji uważam, że gorset z prostym cięciem cię nie poszerzy
Pozdrawiam,
aneczek z barami ;)
DobraC - juz w pierwszym poscie napisalam , że wszystkie gorsety maja byc w kształcie serduszka - tak przynajmniej myslalam sobie do tej pory...teraz , to juz sama nie wiem;(
może zrobie tylko takie lekkie wgłębienie w gorsecie- tak tylko zeby nie był prosty...
DobraC napisał(a):ania82 napisał(a):zdecydowalam się na serduszko, .
ja przepraszam ze sie czepne ale ciezarna jestem, z humorami, a inny watek mnie naladowal!
ale jesli po 20 minutach od zadania nam pytania sie zdecydowalas nie czytajac w ogole wypowiedzi to PO CO W OGOLE PYTALAS!??
ze sie tak upierdliwie zapytam
żeby się upewnić w swoim przekonaniu ;)
ania82 napisał(a):zdecydowalam się na serduszko, .
ja przepraszam ze sie czepne ale ciezarna jestem, z humorami, a inny watek mnie naladowal!
ale jesli po 20 minutach od zadania nam pytania sie zdecydowalas nie czytajac w ogole wypowiedzi to PO CO W OGOLE PYTALAS!??
ze sie tak upierdliwie zapytam
ania82 napisał(a):gorset nr 2 był..za maly, może stąd to zle wrażenie...
zdecydowalam się na serduszko, bo slyszalam , że takie zwykle ciecie w poprzek sprawia, że góra ciala wydaje sie szersza - a ja jestem juz wystarczajaco szeroka "w barach" ;) seruszko podobno podkreśla biust i sprawia, że ramiona są jakby mniejsze...
myslalam o tym, zeby zrobić gorset 3 w kształcie serduszka z zachowaniem jego ozdób of kors.
w swojej ocenie wzięłam pod uwagę to, że gorset nr 2 był za małyi mimio to uważam, że krój serduszka nie jest dla ciebie. ja miałam podobny problem z barami, bo kiedyś pływałam wyczynowo i bardzo mi się rozbudowały, wybrałam zwykłe cięcie w poprzek, ale z "wachlarzem z tiulu", który dodał w tym miejscu sylwetce lekkości (efekty możesz obejrzeć w Pamiętniku Mężatki - myślę, że nie są złe ;) ).
Poza tym np. w pierwszym gorsecie ramiona prezentują się szczupło ze względu na kształt bolerka czyli ewentualną, jak twierdzisz"niekorzystną", linię gorsetu możesz skorygować odpowiednimi dodatkami. Dalej twierdzę, że serduszko odpada.
po zdjęciu warstwy bezy z 1 byłaby super, natomiast w gorsecie nr 2 wygladasz niekorzystnie
Odpowiedz
gorset nr 2 był..za maly, może stąd to zle wrażenie...
zdecydowalam się na serduszko, bo slyszalam , że takie zwykle ciecie w poprzek sprawia, że góra ciala wydaje sie szersza - a ja jestem juz wystarczajaco szeroka "w barach" ;) seruszko podobno podkreśla biust i sprawia, że ramiona są jakby mniejsze...
myslalam o tym, zeby zrobić gorset 3 w kształcie serduszka z zachowaniem jego ozdób of kors.
Hmmm ... ciężka sprawa z tym wyborem W sumie wszystkie trzy sukienki prezentują ten sam typ - krój.
Gorset pierwszej sukni jest śliczny :lizak: i z tym bolerkiem stanowi bardzo atrakcyjną całość :D
Natomiast nie jestem fanką tak obficie drapowanych spódnic, więc tu cięzko mi o jakiś konkretny wniosek. Przemawia do mnie dól trzeciej sukienki, ale tylko dlatego, że jest "najskromniejszy" :D
A tak poza tym, to wybierz suknię, w której najlepiej sie czujesz, która najbardziej do Ciebie przemawia. :D :)
Mi najbardziej podobasz się w sukni pierwszej - najdelikatniej, bardzo dziewczęco i zgrabnie.
OdpowiedzNajlepiej wyglądasz w sukni numer 1, ale może to kwestia zdjęcia. Ja także nie przepadam za bezowatymi spódnicami i pewnie dlatego najbardziej mi się podoba spódnica numer 2, bo nie jest przesadzona. Natomiast zdecydowanie gorset numer 3! Z gorsetu w kształcie serduszka zrezygnowałabym przy takich strojnych spódnicach, bo za bardzo miesza.
Odpowiedz
moim zdaniem najlepiej prezentujesz się w sukni nr 1. - zwiewnie, zgrabnie i elegancko :) i to dokładnie w takim gorsecie jaki ma ta suknia :)
w gorsecie 'w serduszko' jakoś nie za bardzo mi się podobasz - ale to oczywiście kwestia gustu i własnego samopoczucia :)
troche sie zgodze z Jules - spodnice mi sie nie podobaja ale o subiektywne odczucie.
Wydaje mi sie ze w gorsecie nr 2 wygladasz (przepraszam, moge?) troche jak wojownicza ksiezniczka Xena ;) chodzi mi o biust.
Najbardziej podoba mi sie gorset nr 3.
Z tym ze ja nie dawalabym bolerka koronkowego. I nie szal.
Najbardziej widzialabym taka puszysta etole (ojej co na to ekolodzy)... :)
Bolerko i gorset z pierwszej sukni bardzo mi sie podobaja. Moja bratowa miala podobny gorset.
Pozostale juz mniej, a najmniej podobaja mi sie spodnice. Nie lubie bezowatych po prostu i nawet jak na kims ladnie wygladaja to nie moge sie do nich przekonac i juz!
Podobne tematy